Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Herbaty i napoje podobne  (Przeczytany 44295 razy)
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #100 : Grudnia 01, 2013, 15:40:11 »

Dokładnie :D Ja uwielbiam herbatę Teekanne, zwłaszcza cytrynową, a że to syf i ścinki - trudno :D To prawda, że co niezdrowe to najsmaczniejsze, no i w naszych czasach nie ma już czegoś takiego jak zdrowe jedzenie. Nawet jak sobie w ogródku zasadzisz własne warzywa, niby naturalne i niepryskane, to jeszcze trochę deszczu z różnymi syfami i zanieczyszczeniami powietrza na to spadnie i po ptokach :D
A ja imbryczek do herbaty stosuję, tylko że torebkowej, ewen. czasem fusiastej ale fusów nie trawię i muszę przez sito przelewać do kubka, jak się esencja już zrobi :)
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #101 : Grudnia 01, 2013, 15:46:23 »

Ja mam do naparów żeliwny imbryczek i czarki, które w zestawie kupiłem na allegro z rok temu. Świetna sprawa, bo długo trzyma ciepło, a sam wygląd już jest rewelacyjny. Ale równie często jak w imbryku parzę po prostu w kubku - jakiekolwiek sitko jest do tego ok.

Yerbę pijam namiętnie, ale właściwie tylko w pracy, poza nią czasem czarną i zieloną, dużo owocowych (ale sypanych), czasem kawę i sporo wynalazków takich jak miodokrzew, rooibos czy lapacho (choć to nie aż tak często, bo za często się nie powinno). No i kawę zbożową, najchętniej z dodatkiem łuski kakaowej.

A torebkowe pijam jak się trafi. Niektóre bywają i lepsze od wielu sypanych ;)
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #102 : Marca 01, 2016, 08:32:07 »

Dziennie średnio wypijam 3 kubki herbaty
Też to moja norma. Kiedyś piłem 5 a czasami nawet więcej, ale jak za dużo pije herbaty jakieś takie wyjałowienie w sobie czuje. Zdecydowanie herbata to z napojów bezalkoholowych mój ulubiony napój. Kawy w ogóle nie spożywam ,chyba że z grzeczności gdzieś u kogoś od wielkiego dzwonu. Najczęściej pije czarną herbatę, ale zawsze po objedzie, szczególnie ciężkim preferują zieloną, jakaś tak dobra na trawienie się wydaje. Co ciekawe rano nie pije herbaty, zawsze śniadanie popijam szklanką mleka, obojętnie czy jem np. ser, ryby czy pasztet. U mnie mleko do wszystkiego pasuje :) 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #103 : Marca 01, 2016, 14:12:55 »

3 kubki to ja piję w ciągu 2 pierwszych godzin pracy, od 8 do 10. :P A dziennie to wychodzi w litrach herbaty, wody i kawy. :) Właściwie to preferuję bardziej kawę, której mógłbym pić wiele, ale wiadomo jak to z kofeiną bywa, więc piję więcej herbaty. W pracy na ogół torebki, w domu sypane różnego rodzaju, aczkolwiek ostatnio najlepiej mi smakują czyste czarne, bo aromaty już mnie trochę znudziły. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #104 : Marca 01, 2016, 14:35:26 »

U... to jesteś hardkor Ciacho :) Ja tam mam to do siebie że muszę za każdym razem inną herbatę wypić w ciągu dnia. Nie lubie jednej i tej samej pić. Kiedyś miałem takż że zaczynałem od czarnej zapachowej, później czerwoną, dalej zieloną a na koniec znów czarną ale zwykła z cytryną.
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #105 : Marca 01, 2016, 23:01:58 »

Jeszcze zależy, jak duże te kubki :D
Ja rano piję tylko z mniejszego, 0,33 l, bo nie mam czasu na więcej, czarną z miodem, ale potem w pracy 3 półlitrowe to mus, i w domu też jeszcze z 1-2, jeden herbaty, drugi wody z miodem i cytryną, potem 0,33 l herbaty z czysta i czasami 0,25 l jakiegoś rozpuszczalnego magnezu. Poza tym podpijam po łyku mineralnej to tu, to tam. Oprócz ziołowych herbatek wszystkie inne koniecznie z miodem.
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #106 : Marca 01, 2016, 23:19:46 »

Standardowe 250 ml. W domu mam taki zajebisty z LG 400 ml i uwielbiam w nim kawy robić, bo to dla mnie kubek idealny. :) W pracy wypijam z 7-10 kubków herbaty i kawy. W zależności od tego, o której jestem w domu, wypijam jeszcze jakieś 1-1,5 płynów. Także jestem nawodniony odpowiednio. Ale ja też sporo wypacam na siłowni, więc trzeba. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #107 : Marca 02, 2016, 00:17:57 »

W sumie to kawa i herbata specjalnie nie nawadniają organizmu, ale co tam, ważne, że smaczne :D Ja na przykład zwykłą wodę piję raczej na siłę, żeby trochę nawilżyć organizm, ale nie znoszę tego braku smaku, stąd ta cytryna i miód. :)
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #108 : Marca 02, 2016, 07:34:29 »

Herbata w kubkach? Kpicie? Toż to świętokradztwo... :D  Dla mnie musi ten zacny napój być parzony w szklance. W kubkach to ja mogę kakao wypić. W sumie już dawno nie piłem.
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #109 : Marca 02, 2016, 08:39:33 »

Może jeszcze takiej z koszyczkiem? :D (przepraszam, nie mogłam się powstrzymać  :D)
jak mi znajdziesz półlitrową szklankę, to nie ma sprawy :D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #110 : Marca 02, 2016, 11:46:03 »

jak mi znajdziesz półlitrową szklankę, to nie ma sprawy :D

Weź szklany kufel od piwa  :D
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #111 : Marca 02, 2016, 14:20:19 »

Miałem w pracy typa, który kawe sypaną robił w kuflu od piwa. ;) Jak znajdę zdjęcie to wam pokaże. 250 g Primy mu starczało na 3 dni. Być może miałem coś z oczami, ale jestem niemal pewien, że po tym chodził na palcach. :D
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #112 : Marca 02, 2016, 15:22:50 »

Może jeszcze takiej z koszyczkiem? :D (przepraszam, nie mogłam się powstrzymać  :D)

Nie szkodzi, Pan odpuszcza Tobie winy. Idź i nie grzesz więcej :D

Owszem , z koszyczkiem fajnie, jest ochrona aby się nie parzyć, choć i bez koszyczka w szklankach po Nutelli pijam ;)
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Magnis

*




« Odpowiedz #113 : Marca 02, 2016, 18:08:07 »

Być może miałem coś z oczami, ale jestem niemal pewien, że po tym chodził na palcach. :D

Jak to na palcach :D. Jak wypił tyle kawy to pewnie miał bezsenność i liczył owce żeby zasnąć :D.

Może jeszcze takiej z koszyczkiem? :D (

Co to jakaś jaśminowa ta herbata  :D.
« Ostatnia zmiana: Marca 02, 2016, 18:09:48 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #114 : Marca 02, 2016, 21:45:30 »

Miałem w pracy typa, który kawe sypaną robił w kuflu od piwa. ;) Jak znajdę zdjęcie to wam pokaże. 250 g Primy mu starczało na 3 dni. Być może miałem coś z oczami, ale jestem niemal pewien, że po tym chodził na palcach. :D

chyba, kurde, lewitował O.o :D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #115 : Marca 03, 2016, 14:11:08 »

On był tak pobudzony wiecie, że on już się odrywał ciężarem od podłogi. jakby mógł to by skakał pewnie. :P
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #116 : Marca 03, 2016, 14:23:25 »

W sumie kawa czy herbata to i tak jeden pies. Kofeina jest tu i tu.
Pijecie yerba mate?
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #117 : Marca 03, 2016, 20:10:59 »

Dlatego nie piję kawy, bo przy takiej ilości herbaty, jaką pijam, już mi nie pomaga :D
Yerby nie lubię.
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #118 : Marca 04, 2016, 14:45:35 »

Ja czystą Yerbę piłem ze 2 razy. Lubię aromatyzowaną z trawą cytrynową albo z kaktusem. Miałem jednego czasu chęć kupić tykwę i pozostałe akcesoria, ale zrezygnowałem, bo uznałem, że jednak szkoda wydawać kasę na coś, co nie bee często używał.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #119 : Listopada 13, 2017, 15:25:10 »

Przez wskazówki George Orwella się całkiem rozregulowałem z tą herbatą. Brytyjski pisarz w jednej ze swoich książek postulował, aby pić herbatę bez cukru, gdyż jest lepsza. Napisał, że jak się wytrzyma przez dwa tygodnie bez słodzenia to już nigdy się nie posłodzi. Niestety nie do końca się udało u mnie. Wytrzymałem 5 dni i się złamałem... Następnego dnia posłodziłem, gdyż bez cukru herbata wydała mi się mdła i mniej smaczna. Niestety gdy posłodziłem to wydała mi się przesłodzona... i teraz całkiem się wyobcowałem, gdyż ani bez cukru ani z cukrem mi nie smakuje zbytnio, sam nie wiem jak pić :D

W Wy jak sobie radzicie? Słodzicie? Nie? A może jakieś smakowe preferujecie herbatki, owocowe, zielone, czerwone, a nie tylko standardowe czarne...
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8   Do góry
Drukuj
Skocz do: