Strony: 1 ... 4 5 [6] 7   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Alkohol (inny niż piwo)  (Przeczytany 32105 razy)
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #100 : Maja 18, 2021, 17:18:53 »

Ja z ojcem przez pandemię pod koniec zeszłego roku też mieliśmy fazę na vódki smakowe i co sie widzieliśmy to piliśmy którąś kolejną Soplicę.
 

Pewnie wpadliście w nałóg... codziennego widywania się :haha:
Zapisane

It is just the beginning of the end
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #101 : Maja 18, 2021, 20:55:26 »

Nigdy jednak nie lubiłem i nie polubię żubrówki, zwłaszcza modnie pitej z sokiem jabłkowym. Gów*o straszne.
Picie żubrówki z sokiem to dla mnie też "herezja", choć podobno rzeczywiście tak się pije...

Ogólnie jednak nie uprzedzaj się Ciacho do tego zacnego trunku. Fakt, żubrówka jest niezwykle gorzka, wytrawna. Sam dawno jej nie piłem, ale nie dlatego że nie lubię, tylko z uwagi, że z reguły pije wódki bez zakąski, a żubrówka poprzez swoją wykwintność najlepiej się komponuje właśnie z przegryzką, aby równoważyć ciężkość potraw. Dlatego ja bym ją polecał do imprez, gdzie na stole jakiś torcik, ciasto, śledzik, grill itp. :)  No nie powiesz mi chyba, że np. słodycze przepijasz ajerkoniakiem?  Ja bym już wolał przepić wodą czy kinleyem, niż do kalorycznych potraw dowalać jeszcze słodki alkohol.
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #102 : Maja 20, 2021, 17:31:58 »


Pewnie wpadliście w nałóg... codziennego widywania się :haha:

Hehehe, nie. Za każdym razem w sobotę, tak bodaj z 5 razy, więc i 5 różnych smaków tej Soplicy spróbowaliśmy. :P

Ogólnie jednak nie uprzedzaj się Ciacho do tego zacnego trunku. Fakt, żubrówka jest niezwykle gorzka, wytrawna. Sam dawno jej nie piłem, ale nie dlatego że nie lubię, tylko z uwagi, że z reguły pije wódki bez zakąski, a żubrówka poprzez swoją wykwintność najlepiej się komponuje właśnie z przegryzką, aby równoważyć ciężkość potraw. Dlatego ja bym ją polecał do imprez, gdzie na stole jakiś torcik, ciasto, śledzik, grill itp. :)


Ja to ogólnie nie cierpię vódki i jej nie piję sam z siebie nigdy, tylko na wesela albo urodziny jak już są tak bardziej na grubo od znajomych. Może Ci dać do myślenia fakt, że nie licząc ostatniego weekendu, kiedy kuzyn wpadł prosić na wesele z flaszką, ostatnio wódkę piłem 4 lata temu na weselu u kumpla. ;) To nie dla mnie alkohol. Ja lubię piwo i whisky. Rzadziej wino. Czasem smakowa wódka i inne dla urozmaicenia, np. likiery (uwielbiam Stocka likier).


Cytuj
No nie powiesz mi chyba, że np. słodycze przepijasz ajerkoniakiem?  Ja bym już wolał przepić wodą czy kinleyem, niż do kalorycznych potraw dowalać jeszcze słodki alkohol.

Ajerkoniak to ja lubię polać na loda, zwłaszcza śmietankowego, zajebiste. :D Ale ogólnie to nie jadam słodyczy jak piję i na odwrót. TO jest u mnie cholerna rzadkość. Słodycze to ja do kawy jak coś, a z alkoholem wędlinka, sery, jakieś dania typu tortilla czy coś na ostrzej. ;)


A Starkę piłeś może? :)
« Ostatnia zmiana: Maja 20, 2021, 17:40:22 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #103 : Maja 20, 2021, 21:03:42 »

Nie, nie piłem... a to mnie zaskoczyłeś... Choć z tego co przeczytałem, to jakaś wytrawna, konkretna wódka, więc pewnie bym nie pogardził :)


Ku chwale żubrówki, podobna trzecia najlepsza wódka świata :P

https://www.polishexpress.co.uk/ranking-najpopularniejsze-wodki-na-swiecie-polski-trunek-na-trzecim-miejscu-zobacz-ktora
« Ostatnia zmiana: Maja 20, 2021, 21:09:05 wysłane przez maszynistaGrot » Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #104 : Maja 21, 2021, 18:06:08 »

Niby vódka, ale nie do końca. Vódka raczej nie leżakuje w beczce pod ziemią przez kilka lat. :) Poczytaj sobie trochę na ten temat, jeśli Cię interesuje jak powstaje Starka. W smaku to też nie jest jak vódka, tylko jak takie bardzo łagodne whisky. Jeśli piłeś Irlandzkie (Jamesona czy Bushmillsa) to coś w tym stylu, ale moim zdaniem lepsze. Mi w cholerę smakował, ojcu też, bo do tego ani kropelki żadnego napoju nie dodawaliśmy, tylko lód, bo tak się fajnie piło i nie gryzło. Cena za 0,7 to jakieś 85-90 zł, ale w promocji dostaniesz za 65, i szukaj w Simply.




Z tą Żubrówką mnie zaskoczyłeś, ale nie przekonałeś. :P
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #105 : Maja 22, 2021, 14:17:48 »

Whisky już dawno nie piłem...  Na produkcji alkoholi się nie znam, wolę degustować... Przy okazji na pewno skosztuje tej starki... A ogólnie kwestia gustu, co do oceny która wódka jest lepsza - jednemu może smakować ta, drugiemu inna, choć i gusty z czasem mogą się zmienić ;)
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #106 : Maja 22, 2021, 15:32:45 »

Ja tam whisky bardzo, uwielbiam Black Labela, Gentelman Jacka, Chivas Regala i Danielsa.

Ale dzisiaj oglądam - mam nadzieję - pobicie rekordu przez Lewego i ostatni mecz La Liga z mocno schłodzonymi Heinekenami. :D
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #107 : Maja 23, 2021, 14:07:28 »

Pod koniec meczu dopiero bramka Lewego, czyli musiałeś Ciacho mieć nie lada emocje, oglądając to na żywo :)

Wracając do meritum. Też whisky lubie, pewnie jeszcze kiedyś to niej wrócę, lecz od kilku lat zmieniłem sposób picia mocnych alkoholi. Pije prawie dwa razy mocniejszy trunek od whisky, lecz w mniejszej ilości (zaledwie 2-3 kieliszki). Szybciej przyjemność się kończy, ale za to większych wrażeń dostarcza degustacja 70% alkoholu. Przy "kopnięciu" czegoś takiego, zwykła 40% wódka wydaje się napojem rozcieńczonym... No i paradoksalnie lepiej się po tym czuje. Po wypiciu konkretnej porcji whisky na drugi dzień rano czuje przynajmniej lekkie wyjałowienie, a z kolei po wychyleniu zaledwie dwóch kielonków mocniejszego, naturalnego alkoholu, na drugi dzień żadnych efektów ubocznych praktycznie nie odczuwam. Co plusem chyba szczególnie dla Ciebie Ciacho powinno być, skoro jak przypuszczam dalej trenujesz sport, a więc bycie w formie się liczy :)
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #108 : Maja 24, 2021, 11:31:46 »

Ano miałem, niesamowite. Do ostatniej minuty. :)

Grocie, ja nie mam głowy do takich mocnych trunków, dlatego vódki między innymi nie piję. Szybko mi się kontrola wyłącza i albo urywa film, albo zasypiam. Dlatego spirol i inne takie volty powyżej 40 to nie dla mnie. ;) Whisky jest rzeczywiście ciężkie na kacu, ja osobiście mam wypalone kubki pół dnia i nie czuję smaku za bardzo. Ale ja się whisky nie upijam, tylko degustuję i smakuję. Piwem i innymi to samo. Dlatego ja nie piję za wiele. 2-3 drinki, piwka przez weekend i okej. A często nawet i bez tego. Ostatnie pół roku było częściej alkoholu, bo siłki pozamykane i wszystko inne, więc człowiek siedział w domu i żarł, i pił, bo inaczej by zwariował. Otworzą siłki już za chwilę to w końcu powrót do normalności, a że lato blisko, i ładna pogoda, to teraz pewnie grille z zimnym piwkiem w ramach rozsądku. ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #109 : Maja 24, 2021, 22:32:57 »

A ta Starka, to jak przypuszczam tylko pewnie w dużych butelkach? Przyznam, że mam zapas mocnego alko w domu, więc wolałbym bardziej setkę albo dwusetkę, tak żeby od razu osuszyć buteleczkę :P
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #110 : Maja 25, 2021, 07:26:24 »

Ja kojarzę tylko 0,7, ale to dlatego że się nie rozglądałem bardziej. Może są mniejsze, jakieś ćwiartki na przykład. Na ogół są do wszystkiego, więc możesz poszukać w necie. W sklepach normalnych typu Simply, Tesco raczej będzie ciężko.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #111 : Maja 28, 2021, 22:01:49 »

Grocie, ja nie mam głowy do takich mocnych trunków, dlatego vódki między innymi nie piję. Szybko mi się kontrola wyłącza i albo urywa film, albo zasypiam. Dlatego spirol i inne takie volty powyżej 40 to nie dla mnie. ;) Whisky jest rzeczywiście ciężkie na kacu, ja osobiście mam wypalone kubki pół dnia i nie czuję smaku za bardzo. Ale ja się whisky nie upijam, tylko degustuję i smakuję. Piwem i innymi to samo. Dlatego ja nie piję za wiele. 2-3 drinki, piwka przez weekend i okej. A często nawet i bez tego. Ostatnie pół roku było częściej alkoholu, bo siłki pozamykane i wszystko inne, więc człowiek siedział w domu i żarł, i pił, bo inaczej by zwariował. Otworzą siłki już za chwilę to w końcu powrót do normalności, a że lato blisko, i ładna pogoda, to teraz pewnie grille z zimnym piwkiem w ramach rozsądku. ;)

Polecam wcześniej pić tzn. ostatnio co niedziela wypijam małą buteleczkę gorzkiej (ok. 34-36%) przed południem. Jakoś zauważyłem że lepiej mi się organizm regeneruje niż gdybym to wypił standardowo na wieczór. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że pora niezbyt trafna, lecz polecam taki "eksperyment" -  w tygodniu wiadomo odpada (praca i inne obowiązki), ale przy weekendzie czemu nie? Po prostu za dnia jest się w ruchu, lepiej się trawi alko niż przed spaniem... czuć lekki przyjemny rausz po wypiciu, a po paru godzinach od degustacji właściwie już wszystko mija i czuje się jakbym w ogóle alkoholu w tym dniu nie pił :) 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #112 : Maja 28, 2021, 22:38:50 »

Mocne to Twoje "mszalne wino" :D
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #113 : Maja 30, 2021, 13:53:59 »

Właściwie to wina ostatnio mniej pije... Choć zainspirowałeś mnie, więc może w Boże Ciało sobie zaserwuje :D
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #114 : Czerwca 03, 2021, 13:48:57 »

Obeszło się bez wina. Dostałem pilsnera w prezencie na dzień dziecka i sobie dziś wypiłem zamiast winka :haha:
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #115 : Sierpnia 08, 2021, 20:43:01 »



Jak można się spodziewać, whisky jak na lekarstwo w tym pigwowym ulepiku. Można się napić jedynie z ciekawości. No chyba, że się jest młodym, początkującym amatorem alkoholu z niewyrobionym jeszcze smakiem.
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #116 : Sierpnia 08, 2021, 23:14:20 »

Wiesz, w szkole czytałem wszystkie lektury, ale na jedną miałem totalny wyrąb i prawie przez to w przyszłości zawaliłem maturę. Zgadniesz jaką?

Ja w zamian Ci powiem, że z pewnością nie dotknąłbym chociażby palcem tej butelki, nawet jeśli to byłby najlepszy lub jedyny trunek na świecie. :D ;)

Ja sam skończyłem ostatnio Gentelmana Jacka (bardzo dobry malt, którego mogę polecać i brać w ciemno). Zacząłem zaś coś takiego:



I po 3 drinkach też mogę spokojnie polecić, jeśli szuka się dość delikatnego i smacznego malta, a zarazem szkockiego (bo przeważnie te delikatniejsze to irlandzkie, ale nie każdy przepada za tym krajem, if you know what i mean) whisky. ;)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 08, 2021, 23:19:41 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #117 : Sierpnia 09, 2021, 20:59:30 »

Wiesz, w szkole czytałem wszystkie lektury, ale na jedną miałem totalny wyrąb i prawie przez to w przyszłości zawaliłem maturę. Zgadniesz jaką?
Pewnie "lalka" Prusa z Wokulskim na czele :P

Mnie tam się dość fajnie czytało, ale jakieś 10 lat po maturze, bo z przymusu to odpychała mnie niemalże każda lektura (jeśli w ogóle czytałem w czasach szkolnych bo z tym różnie bywało).

Zrobiłeś mi smaka Ciacho... Dawno jakoś w ogóle whisky nie piłem i od pewnego czasu korci mnie aby ponownie się w tym uraczyć :)

Gdzie do kupienia ten singleton? W kaufie będzie?
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #118 : Sierpnia 10, 2021, 14:58:32 »

Dokładnie, dlatego ja isię nie tykam niczego, co ma jakąkolwiek nazwę powiązaną z tym dziadostwem. :P

Powinno być w Kaufie, w Biedrze  czy Lidlu na pewno nie. Ale ja Cię zachęcam jednak wcześniej tej Starki spróbować, co oniej pisałem wyżej. Wybierz się do Auchana. Jak nie będzie to wtedy próbuj Single, bo też tam powinno być. Starka tańsza, ale mi bardziej smakowała i będę zawsze polecał. No a Single to czysty malcić, jeśli lubisz a nie straciłeś opcje na nowo to próbuj. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #119 : Sierpnia 12, 2021, 21:45:56 »

We wrześniu na poważnie się za tym rozejrzę ... A właśnie sam miałem o tej starce wspomnieć bo mi spokoju nie daje, ale mnie uprzedziłeś :P
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7   Do góry
Drukuj
Skocz do: