Strony: [1] 2   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Zombie movies  (Przeczytany 21518 razy)
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« : Października 27, 2010, 19:15:11 »

Filmów o zombie powstało mnóstwo (jestem świeżo po lekturze wikipedii - nie wiedziałem, że powstało ich AŻ tyle), sam gatunek znam słabo, bo to trochę nie moja bajka, ale... mam ochotę trochę pogłębić swoją wiedzę o na ten temat. Widziałem jedynie oryginalną "Noc żywych trupów" Romero, jakieś dwa inne klasyczne tytuły (nie pamiętam jakie - na pewno coś ze schematu "[pora dnia] żywych trupów" i kilka rzeczy nowszych (chociażby "28 dni później").

Jakie filmy o zombie polecilibyście? Prosiłbym o podawanie tytułów i roku produkcji, gdyż w tym przypadku jest sporo filmów o identycznych, bądź bardzo podobnych, tytułach.
Zapisane
human

*

Miejsce pobytu:
Kuropatnik / Strzelin / Wrocław




Full darks no stars!

« Odpowiedz #1 : Października 27, 2010, 20:32:59 »

Kiedyś lubiłem ten gatunek - obecnie juz mniej :
Polecam Resident Evil 1 i 2 2002 i 2004 (mozliwe ze daty pomotałem:D)

Niedawno z seriali widziałęm świetny film zombie - Dead set - brytyjski serial bodajże z 2007 r - po prostu coś świetnego.

ze starszych to polecam Zombie Flesh Eaters - niektórzy stawiają ten film koło Nocy ż.trupów Romero - film troszkę bardziej zamulony, ale ma w sobie ten klimacik.

Jesli chcesz się pośmiac polecam także Planet Terror Rodrigueza oraz Zombie Strippers- głupie, ale śmieszne :D

to chyba takie, na których mozna oko zawiesic, jak cos mi sie przypomni, to jeszcze zedytuje i dodam :D
Zapisane

ZAPRASZAM
NA
MOJEGO
KINGOWEGO
BLOGA
http://bastion-humanus.blogspot.com/
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #2 : Października 27, 2010, 20:35:20 »

To ja polecę, ale nietypowy zombie movie. A mianowicie "Pontypool". Warto zobaczyć bo jest zupełnie inny od większości żywo trupowych filmów. W sumie zombie to zarażeni, w dość ciekawy sposób. Film rozgrywa się w radiostacji miasteczka opanowanego przez...no jakąś zarazę. W filmie występuje jedność czasu, miejsca i akcji. Bohaterów też jest mało ale za to gra aktorska nie zawodzi. Sam klimat mi się bardzo podobał. Sama historia ciekawie się rozwija. Naprawdę polecam.

Nic jeszcze jeden: "Dead Set". Czyli 5 odcinkowy brytyjski serial o zombiakach. Zombiakach w domu wielkiego brata  :) Brzmi głupio ale wcale takie nie jest. Bardzo fajnie się to ogląda. Obok serii 28 days/weeks later najlepszy zombiakowy film z Wielkiej Brytanii (nie wiem czy jeszcze jakieś były...aaa jeszcze "Wysyp żywych trupów", też bardzo polecam).

Nic na razie tyle.

No i oczywiście mam nadzieję, że nikogo nie trzeba zachęcać do oglądania "Walking Dead" bo naprawdę wiele straci jeśli tego nie zrobi.
« Ostatnia zmiana: Października 27, 2010, 20:40:04 wysłane przez ciach_eemuu_ciach » Zapisane
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #3 : Października 27, 2010, 20:55:54 »

bodajże Martwicę Mózgu można zaliczyć, nie? :) jeśli tak to polecam, bo chociaż zombiaki są polewkowe już same w sobie, to ten film przebija wszystko :D umieraliśmy ze śmiechu, świetny film
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
mazi

*

Miejsce pobytu:
Bydgoszcz




hehe

« Odpowiedz #4 : Października 27, 2010, 22:17:14 »

Bardzo lubie filmy o zombie ;).  Poleciłbym Ci Martwice Mózgu obowiązkowo, 28 dni później i 28 tygodni później (na prawde świetne filmy) Oryginalną trylogię Romero (Noc, Świt i Dzień żywych trupów) bardzo dobry jest też remake Świtu żywych trupów z 2004 roku. Ja tam lubie też 4 częsc czyli Land of the Dead. Diary of the Dead radze unikac a najnowszej częsci czyli Survival of the Dead nie oglądałem jeszcze. Starsze filmy włoskie takie jak "Zombi" są fajne do pooglądania.

Komedie o zombie- oprócz Martwicy Mózgu fajny jest Wysyp Żywych Trupów (Shaw of the Dead) chociaż nie wiem czy polubisz ten brytyjski humor :D. Stare filmy Re-Animator i seria Return of the Living Dead są sympatyczne chociaż jak jesteś początkujący w tych tematach to najpierw powinieneś ogarnąc murowaną klasykę Georgea Romero :D. Swego czasu obejrzałem też kilka ścierwowatych filmów o zombie o tytułach Motocross Zombies from Hell, Zombie Strippers, Fido i inne xD. Tych ostatnich nie polecilbym nikomu.
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #5 : Października 28, 2010, 13:50:13 »

Dzięki za odpowiedzi. To może przy okazji zapytam, bo chciałbym sobie ten film zobaczyć raz jeszcze... otóż akcja filmu toczyła się... nie pamiętam. Albo fabryka albo po prostu krematorium, w każdym bądź razie był tam wielki piec. Była sobie grupka głównych bohaterów, z których bodaj dwóch źle się czuło a po pomiarze temperatury i tętna ktoś stwierdził, że nie powinni już żyć.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Ktoś kojarzy, co to był za film? Akcja toczyła się w nocy, to na pewno.

Aha, "28 dni później" widziałem. Świetny film na początku, potem już było nieco gorzej, moim skromnym zdaniem. Ale fakt, muszę zaliczyć w końcu sequel. Bardzo podobał mi się też "Dawn of the Dead" sprzed lat kilku, który z jednej strony był jak gdyby bardziej przejmujący, a z drugiej - zabawny w niektórych scenach (np. gra w golfa i celowanie w Burta Reynoldsa:))
« Ostatnia zmiana: Października 28, 2010, 13:53:48 wysłane przez p.a. » Zapisane
Patrycja

*



« Odpowiedz #6 : Października 28, 2010, 16:39:37 »

Jeżeli mowa o zombie, to od razu mam przed oczami "Miasto żywej śmierci" (City of the living dead) Lucia Fulci. Film z 1980r.

Miasto Dunwitch zostało wybudowane w miejscu, w którym kiedyś było miasteczko Salem. Kiedy miejscowy proboszcz popełnia samobójstwo poprzez powieszenie bramy piekieł otwierają się w mieście. Umarli zaczynają ożywać i zabijać mieszkańców. Jedyną nadzieją na powstrzymanie armagedonu jest znalezienie grobowca księdza Thomasa i zniszczenie ciała. Trzeba dokonać tego jednak przed północą, a czasu jest coraz mniej...


Film typowy dla Lucia Fulci, jego klimaty i to widać, horror dosyć krwawy, ale bez przesady. Stary film więc efekty nie są rewelacyjne, ale jeżeli ktoś lubi takie filmy to polecam.
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #7 : Października 28, 2010, 17:01:49 »

Jeżeli mowa o zombie, to od razu mam przed oczami "Miasto żywej śmierci"

Ja miałem to nieszczęście, że obejrzałem ten film jako mały brzdąc. Potem przez tydzień nie mogłem spać i wszędzie widziałem pojawiające się znienacka zombie. Brrr...
Zapisane
Benson

*




« Odpowiedz #8 : Października 28, 2010, 18:11:07 »

Uwielbiam filmy o zombie :D Począwszy od Nocy żywych trupów Romero, po ostatniego Residenta.

To może przy okazji zapytam, bo chciałbym sobie ten film zobaczyć raz jeszcze... otóż akcja filmu toczyła się... nie pamiętam. Albo fabryka albo po prostu krematorium, w każdym bądź razie był tam wielki piec. Była sobie grupka głównych bohaterów, z których bodaj dwóch źle się czuło a po pomiarze temperatury i tętna ktoś stwierdził, że nie powinni już żyć.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Ktoś kojarzy, co to był za film? Akcja toczyła się w nocy, to na pewno.

Pewnie chodzi Ci o Powrót żywych trupów. Bardzo fajny film  :D Dwójka była jeszcze do zniesienia, ale trójka i czwórka to już poniżej standardów (choć i tak dało się obejrzeć). Piątki nie widziałem.
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #9 : Października 28, 2010, 18:38:18 »

"Zombie pożeracze mięsa" wspomnianego już tutaj Lucia Fulcini. Film z bardzo dobrymi efektami jak na tamte czasy. Zarówno sceny gore (po pewnej scenie z okiem do dziś mam dreszcze) jak i charakteryzacja nieumarłych są świetne. Myślę, że dla fana gatunku pozycja obowiązkowa.
Zapisane
human

*

Miejsce pobytu:
Kuropatnik / Strzelin / Wrocław




Full darks no stars!

« Odpowiedz #10 : Października 28, 2010, 19:48:02 »

własnie - zapomniałęm o świetnym Paris By Night of the Living Dead - francuska krótkometrażówka, filmidło troszkę z przymrużeniem oka - film trwa jakies 4 min a napisy chyba 8 ale ciekawy i zacny :D

I zapomniałem tu tez wspomniec o świetnym Antropophagus - oczywiście z lat 80 i z włoch - i to juz powinno wystarczec do tego abyscie sięgnęli i po ten film :D
Zapisane

ZAPRASZAM
NA
MOJEGO
KINGOWEGO
BLOGA
http://bastion-humanus.blogspot.com/
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #11 : Października 28, 2010, 21:51:50 »

Dzięki raz jeszcze za wszystkie odpowiedzi, już sobie układam plan, co gdzie i kiedy zobaczyć:)
Benson, tak, to chyba ten film:) Dzięki :)
Zapisane
ingo

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #12 : Października 29, 2010, 13:41:49 »

Jeżeli chodzi o filmy Lucio Fulciego z tematyki Zombie to moim zdaniem najlepszy jest The Beyond. Świetny to ma klimat. I ta końcówka! Niedługo czeka mnie powtórka z jego filmów bo się m.in. za niego biorę na pracy magisterskiej :D Ciekawe czy mi się uda zdobyć ten głupi tytuł mgr ;)

Z Romero najbardziej cenię Świt Żywych Trupów. Chyba najlepszy film z tej tematyki, który jednak zostanie prawdopodobnie pobity przez serial Żywe Trupy ;)
Zapisane
XYZ

*

Miejsce pobytu:
Małopolska village




« Odpowiedz #13 : Października 29, 2010, 22:55:26 »

Ja polecam wam film Zombieland :D Świetnie się na tym filmie bawiłem, nawet potrafił mi napędzić stracha w niektórych momentach  :P Sequel ma się ukazać w 2011 roku :)
Zapisane

"Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło" - Stephen King
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #14 : Października 29, 2010, 23:20:44 »

Ja się "Zombielandem" rozczarowałem. Miała to być hollywoodzka odpowiedź na prześwietny "Wysyp żywych trupów" Brytoli, a co wyszło? Tylko niezła komedyjka z jednym świetnym żartem (związany z bohaterem epizodycznym, kto widział ten wie), reszta filmu sztampowa i w sumie nieciekawa.
Zapisane
ingo

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #15 : Listopada 17, 2010, 19:19:57 »

Właśnie sobie przypomniałem o jednym zombie movie, który ZDECYDOWANIE wyróżnia się na tle innych. Powiedziałbym, że to połączenie kina typowo włoskiego (akurat to jest film z tego kraju) z ambicjami ukazania widzowi czegoś więcej (jak w Nocy, czy Świcie Romero. Z tym, że tutaj raczej w grę wchodzi filozofia, a nie socjologia). Możliwe, że gdyby nie sentyment do "Świtu żywych trupów" to właśnie Dellamorte, Dellamore (po angielsku funkcjonuje tytuł "Cemetery Man") [1994] uznałbym za najlepszy film o 'zombie'...
Warto dodać, że jest to film, którym na pewno zachwycą się fani Dylana Doga  ;)
Zapisane
markus

*

Miejsce pobytu:
rzeszów



« Odpowiedz #16 : Grudnia 23, 2010, 10:59:59 »

Nikt chyba nie wymienił hiszpańskiego "Let sleeping corpses lie" - jeden z lepszych zombie-horrorów jakie oglądałem. Inna sprawa, że poziom większości zombie movies to lipa generalnie :) Ale ten film jest akurat ok chociaż mało znany.
Z tych znanych zombies movies lubie Braindead, Shaun of the Dead, Dawn of the Dead (2004), Night of the living dead (remake), 28 dni/tygodni później ... włoskie "Zeder" i "The Beyond" są ok chociaż prezentują inne podejście do żwywych trupów.
Dobre jest jeszcze włoskie Demons - wprawdzie z demonami a nie zombie, ale większej różnicy nie ma.
Zapisane
amerrozzo

*

Miejsce pobytu:
Sosnowiec




« Odpowiedz #17 : Lutego 19, 2011, 21:47:58 »

Z jeszcze niewymienionych zombie movies polecam:

O miłości i śmierci (http://www.filmweb.pl/film/O+mi%C5%82o%C5%9Bci+i+%C5%9Bmierci-1994-34739)

Film jest koktajlem gatunkowym, w którym erotyzm łączy się często ze śmiercią. Miejscem akcji jest głównie cmentarz. Zombie średnio straszą, bo początkowo film wygląda jak obraz gore, ale potem pojawia się coraz więcej groteski i czarnego humoru. Jeden z najdziwniejszych filmów, jakie widziałem.



Żywe trupy w Manchester Morgue (http://www.filmweb.pl/film/%C5%BBywe+trupy+w+Manchester+Morgue-1974-107837)

Naprawdę dobry film. Niecodzienny sposób eliminowania zombie (zapomnijcie o strzale w głowę), interesujące wyjaśnienie, skąd się wzięły te stworki. Akcja nabiera tempa bardzo powoli, samych zombie też wiele nie ma, ale uwierzcie, że to jedna z ciekawszych tego rodzaju produkcji.



Plaga żywych trupów (http://www.filmweb.pl/film/Plaga+%C5%BBywych+Trup%C3%B3w-1966-119894).

Film powstał na dwa lata przed słynną Romerowską "Nocą...".

Zwiastun:
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=udPstKu5XcM" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=udPstKu5XcM</a>
« Ostatnia zmiana: Lutego 19, 2011, 22:03:02 wysłane przez amerrozzo » Zapisane
Wilson

*

Miejsce pobytu:
Katakumby

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #18 : Marca 07, 2011, 20:59:23 »

Albo nie zauważyłem albo nikt nie wspomniał o rewelacyjnym serialu "Walking Dead" na podstawie komiksu Roberta Kirkmana. Za reżyserie serialu odpowiada sam Frank Darabont, znany miedzy innymi z adaptacji powieści Kinga.
Zapisane

"Piękno często uwodzi nas na drodze do prawdy."

"Mówienie ludziom, że umierają, pozwala zobaczyć, co jest dla nich najważniejsze. Dowiadujecie się, na czym im zależy. Za co gotowi są umrzeć, za co kłamać."
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #19 : Marca 07, 2011, 21:13:08 »

Albo nie zauważyłem albo nikt nie wspomniał o rewelacyjnym serialu "Walking Dead" na podstawie komiksu Roberta Kirkmana. Za reżyserie serialu odpowiada sam Frank Darabont, znany miedzy innymi z adaptacji powieści Kinga.

Nie wspomniał bo jest to miejsce na filmy, a o serialu Walking Dead możesz porozmawiać w dziale "seriale"
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Strony: [1] 2   Do góry
Drukuj
Skocz do: