No dobra, sprawa wygląda tak - skończyłem wczoraj ksiazke, dosc mocno sie nia podjaralem, ogolnie superhipermegapięknie. Następnie obejrzałem film i no nie dalo sie z mojego punktu widzenia nie patrzec na ten film i nie porownujac go do literackiego pierwozoru i tuaj fragment z mojej opinii o tej ksiazce...
Wrócę jeszcze do napompowanego balona i przyznam że po zapoznaniu się z lekturą a przed napisaniem tej opinii obejrzałem ekranizację "Zaginionej dziewczyny" i tak - jest to naprawdę kawał dobrego kina, co by nie mówić jest to dobra ekranizacja jednak blednie jeśli porównać ją do książki co jest kolejnym jej (książki) atutem.
Dwu i pół godzinny bardzo dobry film nie był w stanie oddać tych emocji które towarzyszą lekturze, nie powiem że zrobiony jest "po łebkach", jednak pare rzeczy pominięto a pomimo tego iż aktorstwo stoi na wysokim poziomie i film trzyma w napięciu każda "większa" scena w powieści jest zdecydowanie bardziej wyrazista (nie wspominając już o tym że ciężko przełożyć na film wewnętrzne monologi bohaterów, które stanowią znaczna część tej książki).
No i teraz tak - nie moglem po prostu oprzec sie wrazeniu ze wszystko zostalo pokazane na skroty jednak tez ciezko tu cos krytykowac bo film trwa 2,5h czyli nie malo,a gdyby mieli sie skupic na wszystkim to trwałby pol doby, jednak akurat rzucilo mi sie are rzeczy w oczy ktorych w filkmie nie bylo lub byly potraktowane po macoszemu, gdzie w ksiazce tak nie bylo.
Ogolnie jednak kciuk w gore za te ekranizacje, bardzo dobra, po prostu byl;o za duzo materialu zeby to przerobic
Swietnie obsadzona i zagrana dwojka glownych bohaterów!
Affleck robil mniejsze wrazenie ale zagral ...dokladnie tak jak powinien.
Pike rowniez genialna i gdyby nie to ze Julliane Moore zagrala jedna z najlepszych jesli nie nalepsza swoją rolę to właśnie filmowa Amy mialaby chyba najweksze szanse na Oscara w tym roku.
Trzyma w napieciu, choc tez inazej sie na pewno oglada film wiedzac co się w nim stanie jednak podsumowujac - bardzo dobry film.
8 z serduszkiem
ps. bardzo spoko sposob krecenia, zarazem niepokojacy i oddajacy klimat Missouri.