Tytuł: Wczesne filmy Davida Cronenberga Wiadomość wysłana przez: lavirrant on Września 12, 2010, 09:44:35 Takie klasyki jak "Dreszcze", "Wściekłość", "Skanerzy", czy najlepszy z tego zestawu "Wideodrome".
Wszystkie te filmy (dwa pierwsze wyraźnie słabsze, ale dobrze się je ogląda) mają niesamowity, obecny tylko u Cronenberga klimat. Dużo krwi, dużo seksu i przemocy. Coś dla fanów camp movies. Polecam. Tytuł: Odp: Wczesne filmy Davida Cronenberga Wiadomość wysłana przez: stoniu on Września 12, 2010, 13:10:06 Z zaprezentowanego przez Ciebie zestawu widziałem kilka razy "Wideodrom". Cronenberg tym filmem bardzo trafił w mój gustu. Bardzo dziwny film, który staje się połączeniem horroru, kryminału oraz cyberpunku (tyle, że wykrada się w nim programy telewizyjne z innych krajów, a nie oprogramowanie komputerowe :D). Niektóre sceny z tego filmu nigdy nie wyparują z mojej głowy: przemiana Maxa, "cielesny telewizor". Ogólnie Cronenberg jest dla mnie mistrzem horroru, który skupia się na ciele, jego rozpadzie, przemianie. Potrafi pokazać te metamorfozy z naprawdę różnych perspektyw, a są tym ciekawsze, ponieważ reżyser łączy mięso z techniką (bardziej skrajnie takie połączenie wykorzystuje Tsukamato w "Tetsuo"). "Wideodrom" jest tym ciekawszy, iż dotyka kwestii pokazywania przemocy w telewizji (torturowania) oraz odbioru jej przez innych ludzi (bardzo dobra scena z debatą telewizyjną, poświęconej tej właśnie kwestii). "Wideodrom" pełen jest innych wątków medioznawczych, dlatego tak mi przypadł do gustu. Godny zobaczenia film.
Tytuł: Odp: Wczesne filmy Davida Cronenberga Wiadomość wysłana przez: SickBastard on Września 13, 2010, 22:23:51 A może napiszesz coś więcej w pierwszym poście na temat wspomnianych filmów? Tak jak ma to miejsce w przypadku innych tematów filmowych.
Tytuł: Odp: Wczesne filmy Davida Cronenberga Wiadomość wysłana przez: stoniu on Września 14, 2010, 00:19:55 Sick dobrze prawi. Z chęcią poczytałbym sobie coś o pierwszych filmach Cronenberga, a jeśli napisałbyś coś o nich, to może zachęcisz innych forumowiczów do obejrzenia ich. Ja, poza "Wideodromem", znam filmy z jego późniejszej twórczości.
Tytuł: Odp: Wczesne filmy Davida Cronenberga Wiadomość wysłana przez: guru on Września 14, 2010, 15:45:11 Pierwsze kroki Cronenberga w horrorze to klasa sama w sobie - może nie tak precyzyjne doszlifowane jak MUCHA, ale wszystkie filmy z pierwszego posta robią niesamowite wrażenie. Ponadczasowe metafory, oryginalne rozwiązania fabularne, intrygujący klimat - nie sposób wymazać z pamięci żadnego z nich. Najlepiej chyba wspominam SKANERÓW oraz DRESZCZE, którymi jawnie inspirowali się twórcy niedawnych ROBALI.
Co do wyliczanki wczesnego Croneberga, to brakuje tutaj świetnego POTOMSTWA. Tytuł: Odp: Wczesne filmy Davida Cronenberga Wiadomość wysłana przez: Mircea on Lutego 21, 2011, 11:49:48 Pierwsze kroki Cronenberga w horrorze to klasa sama w sobie - może nie tak precyzyjne doszlifowane jak MUCHA, ale wszystkie filmy z pierwszego posta robią niesamowite wrażenie. Ponadczasowe metafory, oryginalne rozwiązania fabularne, intrygujący klimat - nie sposób wymazać z pamięci żadnego z nich. Najlepiej chyba wspominam SKANERÓW oraz DRESZCZE, którymi jawnie inspirowali się twórcy niedawnych ROBALI. Co do wyliczanki wczesnego Croneberga, to brakuje tutaj świetnego POTOMSTWA. A może napiszesz coś więcej w pierwszym poście na temat wspomnianych filmów? Tak jak ma to miejsce w przypadku innych tematów filmowych. O POTOMSTWIE napisał trochę Stephen King w "Danse macabre". Osobiście polecam także mocno surrealistyczny "Nagi Lunch" Zgadzam się co do "Telepatów" (zwłaszcza części trzeciej - szczególnie polecam zakończenie), "Mucha" jakoś mnie nie powaliła (już wolę oryginalną wersję Kurta Neumanna). Polecam także "Pomiot" (zdaje się, że to o tym filmie myślałeś pisząc o "Potomstwie") oraz "Martwą strefę" (alias "Strefę śmierci") |