Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Lake Mungo (2008)  (Przeczytany 2929 razy)
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« : Sierpnia 20, 2012, 07:59:12 »

Opis znaleziony na http://horror-buffy1977.blogspot.com

Alice Palmer jest szesnastoletnią dziewczyną, która pewnego dnia tonie w jeziorze. Wkrótce po tym jej najbliżsi zaczynają odczuwać jakąś obecność w rodzinnym domu. Brat Alice postanawia ustawić kamery w domu w nadziei na uchwycenie czegoś, co wyjaśniłoby tajemnicze stuki dobywające się z korytarza i pokoju Alice.


Pozwoliłem sobie powyższy opis nieco skorygować, gdyż nie sposób utonąć w wyschniętym jeziorze Mungo... Pełni ono w filmie kluczową rolę, lecz nie tam utonęła bohaterka.

Na początek muszę ostrzec tych, którzy spodziewają się mocnego horroru przez pełen czas trwania filmu. To niezwykle subtelna i smutna historia, która, choć korzysta z środków wyrazu typowych dla horroru - wodząc przy tym często widza za nos -  jest w większym stopniu dramatem. Nie chodzi tylko o śmierć Alice, ale może przede wszystkim o to, iż dopiero po tym wydarzeniu członkowie jej rodziny poznają pewne fakty z życia Alice, do których nie mieli wcześniej dostępu. Co tylko zwiększa ich żal, gdyż uświadamiają sobie, jak bardzo dziewczyna oddaliła się od nich w ostatnich miesiącach swojego życia. Dlaczego tak się stało? Jakie tajemnice skrywała Alice?

Film nie jest typowym FF, bo owych "znalezionych materiałów filmowych" jest niewiele, całość natomiast ma formę reportażu. I tej formy twórcy konsekwentnie się trzymają, co niektórzy mogą uznać za wadę, ale dzięki temu film sprawia wrażenie bardziej autentycznego, łatwiej uwierzyć w wydarzenia relacjonowane przez pozostałych członków rodziny czy przyjaciół. Nawet jeśli czasami nawet sam łapałem się na myśli, iż tempo mogłoby nieco przyspieszyć. Jak już napisałem w innym miejscu - film oglądałem parę dni temu, w międzyczasie oglądając dwa inne horrory, ale to "Lake Mungo" cały czas we mnie tkwi i to na wspomnienie jednej sceny z tego filmu autentycznie wstrząsają mną dreszcze. To nie jest scena, na której się podskakuje ze strachu, to raczej coś, co wnika gdzieś głęboko w świadomość i uwiera tak, że nie sposób o tym zapomnieć. Ale podejrzewam, że odbiór tej sceny - i całego filmu - w dużej mierze zależy od osobistych wierzeń i poglądów na temat życia i śmierci.

Jeśli o mnie idzie, to dawno nie widziałem tak dobrego filmu grozy. Jedna, kulminacyjna scena, przeraża bardziej, niż zmasowane ataki różnych dziwów paranormalnych z większości innych horrorów. Film też charakteryzuje się pewną głębią, o której inne filmy z tego gatunku mogą tylko pomarzyć. 8/10.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 20, 2012, 08:03:57 wysłane przez p.a. » Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Stycznia 08, 2013, 10:20:48 »

W końcu również udało mi się obejrzeć tę produkcję.
Zacznę od tego, iż spodziewałem się troszkę czegoś innego, szczególnie dlatego, że ten film odnalazłem sobie, gdy szukałem dzieł podobnych do The Poughkeepsie Tapes. Z jednej strony podszedłem nieufnie, bowiem ocena na filmwebie nie zachwycała, ale w przypadku TPT również, a to był jeden z bardziej mieszających w moim umyśle filmów.

Generalnie też zbytnio nie wiem co napisać, bo jakoś film mi nie przypadł do gustu i nie wiem dlaczego  :)
Mam wrażenie, że akcja toczy się po nic. Fajna jest zabawa konwencją i to,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.
Tylko, że na samym końcu okazuje się, że to jakoś nie rodzi emocji, kończy się tak zbyt pospolicie na mój gust i ja sobie zadawałem pytanie: "no dobra, ale po co to wszystko?".

Można się przyczepić do zbyt długich wypowiedzi, często niewnoszących absolutnie nic do filmu.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Jak dla mnie bardzo solidny film, sprawnie zrealizowany, ale mi brakuje dodatkowych smaczków, jakiejś głębi lub chociaż większej ilości pomysłów.
W mojej ocenie to takie 6+/10.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #2 : Stycznia 08, 2013, 10:39:03 »

Uff, bałem się, ze wysmażysz jakieś 2/10 ;) 6+ może być, nie czepiam się zbytnio, bo wiem, że ten film siłą rzeczy nie może każdemu przypaść do gustu.

tylko, że na samym końcu okazuje się, że to jakoś nie rodzi emocji, kończy się tak zbyt pospolicie na mój gust i ja sobie zadawałem pytanie: "no dobra, ale po co to wszystko?".

Weź pod uwagę, iż film był zrealizowany w konwencji dokumentu i po prostu opowiadał historię rodziny od momentu śmierci Alice aż do chwili, gdy dowiedzieli się, co się właściwie z ich córką działo. Więc od strony technicznej wiele fragmentów jest zabawą konwencją, od strony fabularnej zaś - szczegółową opowieścią o emocjach,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
pytaniach, jakie rodziły się w głowach członków rodziny i tak dalej.  Czy nazbyt szczegółową - to już kwestia gustu. Może sam skróciłbym film nieznacznie, ale naprawdę nieznacznie.
Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #3 : Stycznia 08, 2013, 12:07:30 »

Nie no, film ogólnie na plus, ale czapki mi z głowy nie zerwał. Też nawet nie mam się czego czepnąć nawet jeśli chodzi o konstrukcję, ale ze trzy wypowiedzi matki prawie jakby idealnie się powtarzały. Mam wrażenie, że jakby urozmaicić ten film, albo jakoś podkreślić pewne momenty, to byłoby to ciekawsze.

Napisałeś: "na wspomnienie jednej sceny z tego filmu autentycznie wstrząsają mną dreszcze." - którą scenę miałeś na myśli?
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #4 : Stycznia 08, 2013, 20:28:53 »

Chodzi mi o scenę kulminacyjną,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: