Gotham Cafe

Forum ogólne => Horror/Thriller => Wątek zaczęty przez: Stebbins on Kwietnia 12, 2011, 23:27:38



Tytuł: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Kwietnia 12, 2011, 23:27:38

(http://blog.screenweek.it/wp-content/uploads/2010/05/Scream-4-.jpg)

Sidney Prescott (Campbell) przyjeżdża do Woodsboro, które jest ostatnim punktem na trasie promocyjnej jej książki. Tu spotyka szeryfa Deweya Rileya (Arquette) oraz Gale (Cox), którzy są teraz małżeństwem. Niestety, pojawienie się Sidney sprowadza także zabójcę. Sidney, jej przyjaciele oraz całe miasteczko znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

No kurcze, znaczący tytuł w kinematografii grozy a tu żadnej wzmianki.
Wiem że film ma przeciwników (ja sam kiedys nim byłem) i no pare niedociągnięć (tymbardziej jako seria) ale... ma też swój klimat i charakter.

Jakieś opinie?

Kurcze, no może być USA papka... ale może i da rade.
Ja nie wiem czemu ale jestem optymistą :P

edit: uprzedzam jeśli ktoś nie oglądał, że opisy kolejnych części serii mogą zawierać spojlery z poprzednich
Więc od początku:

(http://2.bp.blogspot.com/_ivtD-aYIvPU/S63OgeKdiXI/AAAAAAAAAG0/J82Bu1h49do/s1600/scream.jpg)

W małym miasteczku Woodsboro grasuje seryjny zabójca. Swe ofiary wybiera spośród uczniów miejscowej szkoły. Dzwoni do nich, proponując quiz ze znajomości popularnych filmów grozy. Horror zaczyna się, gdy nieszczęśnik popełnia błąd. Sidney Prescott jeszcze nie doszła do siebie po stracie matki, która została zamordowana przed rokiem. Dokładnie w rocznicę jej śmierci odbiera telefon od tajemniczego nieznajomego proponującego jej dziwną grę: "Cześć Sidney, lubisz horrory?"

(http://ipicture.ru/uploads/20101120/45rQ7ik6.jpg)

Podczas kinowej premiery filmu "Cios" zamaskowany osobnik morduje parę nastolatków. O całej sprawie dowiaduje się mieszkająca w colleage'u Sidney Prescott, która przeżyła 2 lata temu atak dwóch psychopatów i boi się, że koszmar powóci. Żyje szczęśliwie z przyjaciółką Hallie, chłopakiem Derekiem, nieco szurniętym przyjacielem Mickey'em oraz kolegą Randy'm. Do jej colleage'u przybywają reporterka Gale Wheaters oraz porucznik Dewey - oni tak jak Sidney przeżyli atak morderców. Odkrywają, że zabójca
...
wzoruje się na morderców z Woodsbooro. Sidney wie, że niedługo ponownie będzie musiała stawić czoło koszmarowi po tym, jak została zaatakowana przez tajemniczego osobnika.


(http://1.bp.blogspot.com/_CQ-jmi62oRA/THBoxFtyC6I/AAAAAAAACEc/cB4yjIEs8Pw/s1600/scream3.jpg)

Sidney Prescott mieszka pod przybranym nazwiskiem w górskiej wiosce na północy Kalifornii, gdzie pracuje w telefonie zaufania. Tymczasem w Hollywood powstaje film, którego fabuła oparta jest na wydarzeniach z jej życia. Kiedy na planie zdjęciowym następuje seria brutalnych morderstw, a sprawca pozostawia przy zwłokach ofiar fotografię nieżyjącej matki Sidney, dziewczyna podejmuje decyzję o powrocie do rodzinnego miasteczka...



Tytuł: Odp: Krzyk 4/ Krzyk seria
Wiadomość wysłana przez: SickBastard on Kwietnia 13, 2011, 01:17:49
Pierwszy raz widziałem te filmy za szczyla w podstawówce. Tak ze dwa i pół roku temu robiłem sobie "krzykowy" maraton, żeby zobaczyć czy te filmy się przypadkiem nie zestarzały. Dla mnie to super seria, tylko nieznacznie traci z filmu na film.
Moim zdaniem nie należy do końca traktować "Krzyków" poważnie. Wcześniej uważałem że to czystej wody slashery i wiele filmów oceniałem właśnie porównując z tą serią. Teraz odbieram je od jako lekką parodię, komedio-horror, chociaż nadal horror. Wystarczy popatrzeć jak morderca biega i się przewraca, bierze zamach i nie trafia... po prostu komizm. Nie jest to parodia na miarę "Strasznego filmu", brak tutaj absurdu. Są też akcenty autoparodystyczne (Craven-dozorca w stroju Freedy'ego) i jednocześnie próba wyjścia poza ramy gatunku. Craven w wielu swoich filmach bawi się z rzeczywistością i taką zabawą jest właśnie "Krzyk".

Są znane schematy, motywy. Głupia młodzież, która myśli tylko o tym żeby zrobić imprezę, popić piwo, wypalić skręta i pobzykać się w sypialni rodziców, samotne dziewczyny, którym nie udaje się uciec z domu czy zdobyć jakąkolwiek broń. Mamy w zasadzie to samo co w większości tego typu produkcji, ale w tym wypadku można pokusić się o zestawienie dwóch z natury przeciwstawnych słów. Craven zrobił melanż i zgotował nam inteligentny slasher. Na dodatek wypchnął horror z zaścianka vhsów do mainstreamu multipleksów. I zrobił to trzy razy!

Czekam bardzo na część czwartą. Wczoraj mnie Rychu pytał czy idę do kina. I chyba pójdę :) Wcześniejsze filmy oglądałem najpierw na kasetach wideo, a ostatnio na DVD. Wypadałoby jeden obejrzeć tak jak się powinno.


Tytuł: Odp: Krzyk 4/ Krzyk seria
Wiadomość wysłana przez: Mando on Kwietnia 13, 2011, 08:26:01
No kurcze, znaczący tytuł w kinematografii grozy a tu żadnej wzmianki.

W sumie sam sobie odpowiedziałeś:D O tutaj

Nie chce mi sie teraz dawac wszystkich plakatów i opisów

Na GWKC zakładałem wątek o serii i od miesiąca zbierałem się by założyć na GC, ale liczyłem, że ktoś mnie może uprzedzi :D Dla mnie "Krzyk 4" to chyba najbardziej oczekiwany film roku. I coś mi się wydaje, że niestety nie obejrzę go w tym tygodniu bo jesteśmy pod kreską. W wakacje sporo się rozpisałem na blogu o serii, bo pod koniec sierpnia robiłem sobie kolejny maraton. Jako że ja stary jestem się to się w ogólniaku załapałem na Krzyki w kinie i dla mnie to jest bezapelacyjnie jedna z najlepszych serii w horrorze. W wakacje udało mi się kupić całość na dvd i aktualnie po raz kolejny odświeżam sobie całość przed czwórką. A od tej części sporo oczekuję. Teraz jest najlepszy okres by wznowić serie i można by z tego zrobić idealny film. Trochę się obawiam, że taki nie powstanie, ale co tam... liczę choć na dobrą zabawę :D


Tytuł: Odp: Krzyk 4/ Krzyk seria
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Kwietnia 13, 2011, 08:58:16
Widziałem tylko pierwszy Krzyk, jak jakiś czas temu miałem wielką fazę na slashery. Piękna sprawa, jak pisał już Sick, dużo w tym filmie elementów humorystycznych, ale jednocześnie jest to po prostu piekielnie dobry slasher. Craven gra konwencją, puszcza do widza oko, ale nie odpuszcza sobie horroru.

Ten nowy można będzie oglądać bez znajomości części 2 i 3 czy czeka mnie maraton? :D


Tytuł: Odp: Krzyk 4/ Krzyk seria
Wiadomość wysłana przez: Mando on Kwietnia 13, 2011, 09:29:21
Obejrzyj 2 i 3. Moim zdaniem, mimo że trójka już jest trochę słabsza, warto! A czy będzie można oglądać bez znajomości... raczej tak. To nie może być jakoś silnie powiązane biorąc pod uwagę ile lat upłynęło.


Tytuł: Odp: Krzyk 4/ Krzyk seria
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Kwietnia 13, 2011, 09:32:57
Ten nowy można będzie oglądać bez znajomości części 2 i 3 czy czeka mnie maraton? :D

Ciężko odpowiedzieć na to pytanie  :) Właściwie to chyba nie będzie różnicy czy się widziało 2 i 3 czy nie  :) Ale warto je zobaczyć, bo każda cześć jest właściwie na równym poziomie.

Ja lubię "Krzyki". Zawsze byłem wielkim fanem slasherów, a ta seria w sposób pastiszowy i bardzo zabawny przedstawiła głupotę założeń w tym gatunku. Założeń które uwielbiam  :D Ja taki sposób nakręcenia "horroru" kupiłem i już czekam na część czwartą. Chociaż obawiam się o formę Wesa Cravena bo ostatnie jego filmy były słabe.


Tytuł: Odp: Krzyk 4/ Krzyk seria
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Kwietnia 13, 2011, 10:52:51
Ten nowy można będzie oglądać bez znajomości części 2 i 3 czy czeka mnie maraton? :D

A czy będzie można oglądać bez znajomości... raczej tak. To nie może być jakoś silnie powiązane biorąc pod uwagę ile lat upłynęło.

Ciężko odpowiedzieć na to pytanie  :) Właściwie to chyba nie będzie różnicy czy się widziało 2 i 3 czy nie  :) Ale warto je zobaczyć, bo każda cześć jest właściwie na równym poziomie.

Ja dodam od siebie tylko tyle że żeby docenić wszystkie "mrugnięcia okiem" do widza/fana serii to chyba lepiej zobaczyć wszystkie części. Bo to że będzie ich pełno jest pewne...  ;)


Tytuł: Odp: Krzyk 4/ Krzyk seria
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Kwietnia 13, 2011, 16:46:21
Ja Mando nie dawałem opisów wszystkich części wczoraj bo już sił nie miałem na szukanie itd., a właśnie wczoraj na wieczór dowiedziałem sie że czwórka wchodzi zaraz do kin. Szok!! Mysłałem że to dopiero plany są robienia czwórki :D
Stąd też moje zaskoczenie, że nikt nie wspomniał na (dawnym) forum grozy o tak kultowym filmie który lada moment bedzie można obejrzeć ;]

Tak od siebie zdanko:
Kiedyś jak jeszcze nie lubiłem Kingów, horrorów itd, obejrzałem jedynke i ... jakoś mnie super mocno nie wkręciło. Nie zauważałem pewnych "smaczków" :D
Jednak kiedy przeszedłem na odpowiednią stronę mocy;] obejrzałem trylogię od początku i ... jest całkiem zaj*****a seria :)
Mam lekkie obawy że może Craven i spółka pójdą po najmniejszej linii oporu i zrobią shit dla tych tępych amerykańców, z drugiej strony to jednak "Krzyk" i wypadałoby żeby to jakoś wyglądało. I jak już wspomniałem wcześniej- mam dziwne wrażenie że się (widzowie) nie zawiedziemy :)


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Kwietnia 13, 2011, 18:01:38
Krzyk jest polewkowym filmem, więc 4 część dla śmiechu  chętnie obejrzę :D


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Kwietnia 13, 2011, 18:22:34
Ja przyznam, iż w momencie premiery olałem Krzyki równym sikiem. Wiedziałem, że sobie takie filmy były, ale je całkowicie ignorowałem. Jakichś parę miesięcy temu stwierdziłem: no dobra, wypadałoby i to poznać...

Pierwsza część spodobała mi się zaskakująco mocno. Jak już było tu wspomniane wielokrotnie: pomimo elementów humorystycznych i ciągłego puszczania oka do widza, to całkiem konkretny horror. I na dodatek z suspensem. O ile slasherów nie lubię (ot, np. zupełnie nie rusza mnie "Halloween"), o tyle ten film mi się podobał, bo nie było wiadomo kto gdzie jak... 7/10.

Druga część podobała mi się już wyraźnie mniej. To jednak powtórka z rozrywki, na dodatek z niekoniecznie przekonującym zakończeniem. A w ramach zabawy konwencją czy właściwie autoironii - dyskusja na temat sequelów :) Ale tylko 5/10 chyba...

Trójki nie widziałem, ale zamierzam nadrobić.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Kwietnia 13, 2011, 18:23:14
Krzyk jest polewkowym filmem, więc 4 część dla śmiechu  chętnie obejrzę :D

I to jest kwintesencja tej serii  :) Sam się wybieram w sobotę do kina na 4. A wcześniej zrobię sobie maraton poprzednich części, bo jednak drugą i trzecią część pamiętam dość słabo.

Edycja posta

    Właśnie wróciłem z kina i jestem bardzo zadowolony. Gęba sama mi się uśmiecha. Kontynuacja jakiej sobie życzyłem. Właściwie jest to film na poziomie pierwszej części. Spotkamy tutaj wszystko za co można kochać lub nienawidzić "Krzyk". Film idealnie pokazuje jakimi regułami rządziły się horrory ubiegłej dekady i fajnie to wyśmiewa. Chociażby scena otwierająca film. Po prostu świetna i nietypowa (na dodatek naprawdę zabawna). Zakończenie takie jak być w "Krzyku" powinno czyli zaskakujące i emocjonujące.
     Sam film trzyma w napięciu. Stare postacie jak zwykle świetne Sidney, Gale i Dewey tworzą charakterystyczną  ekipę. Z nowych wybija się Hayden Panettiere, która stworzyła fajną wyrazistą postać. Na dodatek znającą i lubiącą horrory i uroczą  :) Klimat filmu jak w pierwszej części - świetny. Występuje wiele nawiązań do pierwowzoru (w sumie w filmie dużo się mówi o zasadach panujących w remakach), wiele scen jest wariacją na temat scen z jedynki. Naprawdę polecam. Dawno się tak nie bawiłem na horrorze. Jakbym miał oceniać to dałbym 8/10. Po zastanowieniu może nawet więcej  :)


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: ingo on Kwietnia 21, 2011, 22:48:35
Fanem "Krzyków" jestem od początku (niestety do kina z racji roku urodzenia załapałem się dopiero na trzecią część) i kolejne ich seanse jakie odbyłem w tym miesiącu nadal sprawiają, że niesamowicie cenię sobie tę serię.

Dzisiaj byłem na Czwórce (akurat to samo kino w którym byłem na trójce - fajnie wyszło :)) i jestem baaardzo zadowolony  :rad1: Nakręcić sequel, który jest remakiem? Szalony pomysł, który udał się twórcom nadzwyczaj dobrze. Nie ma co się zbytnio rozpisywać - każdy fan powinien się wybrać do kina a NA PEWNO się nie zawiedzie.

Mimo nadzwyczaj wysokiego poziomu na piątą część nie czekam. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie dobrego pomysłu na nią. Za 10 lat jak najbardziej :) No rewelacyjnie ta seria komentuje to co dzieje się ogólnie w przemyśle kinowym :)

Szkoda, że w polskich kinach frekwencja fatalna :( W USA premierowy weekend też tak umiarkowanie udany...


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Kwietnia 28, 2011, 22:35:00
Fajowo wyszło :)
Zdecydowanie najlepsza część od czasu części pierwszej.

Kapitalna mieszanka dowcipów o horrorach z samym horrorem.
Jesli komus do tej pory seria sie podobała to ta część wynosi ją (serię) na jeszcze wyższy poziom.
Kilka fajnych nowych "kryzkowych" textów :) typu: I never said I was in your closet. ( :))))))))) ) czy też "I'm gay... If it helps?" :)

Bardzo miło że wprowadzono bardzo fajna postać - Kirby. Nie dośc że była HOT (najbardziej ze wszystkich tam girls;]) to jeszcze świetnie zagrała... fankę horrorów.

Nie każdemu sie spodoba, ale tego juz nie będe rozwijał dalej :P

7+++/10 :)

ps. apropos zakończenie, więc uwaga- jak ktos kliknie w spojler niżej a nie ioglądał filmu to ma zbicie.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Jeszcze poza spojlerem apropos zakonczenia - świetna ostatnia scena, a w zasadzie nie tylko ostatnia (od momentu "quizu z filmów") - wow.

I generalnie tak wykreowali postacie że w zasadzie można było każdego obstawiac jako morderce :D (moj typ w spojlerze wyżej ;]).



Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Mando on Kwietnia 29, 2011, 00:01:26
A ja obstawiałem, że będzie dwóch niezależnych morderców. Co byłoby chyba czymś dotąd niespotykanym, ale pasowałoby do filmu i do tego jak przedstawiono w nim dzisiejsze społeczeństwo. Co do samego filmu zgadzam się i pewnie niedługo pokuszę się o jakąś dłuższą opinię. Zdecydowanie lepsze od trójki i bezapelacyjnie najlepsza 4 część w historii horroru. Dostałem w 100% to czego oczekiwałem, czyli idealną karykaturę powrotów do serii i remaków. "Krzyk" znów wyszydził ten gatunek, będąc jednocześnie jego przedstawicielem i pięknie powielając wszystkie schematy :D Nie było lepszego momentu by wznowić serię i bardzo cieszę się, że tak długo trzeba było na nią czekać.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: mazi on Maja 01, 2011, 19:58:30
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Film świetny. W sumie 2 i 3 częśc mogłyby nigdy nie powstac, bo czwórka najbardziej się łączy chyba z oryginalnym Krzykiem ignorując Krzyk 2 i 3 . Mogłaby byc pierwszym sequelem :). W zasadzie wszystko mi się w tym filmie podobało, ale najbardziej chyba to jak bliski ten film jest naszym czasom i współczesnym horrorom. Macie jakieś pomysły jaki kierunek obierze kolejna częśc ? Bo potwierdzono jeszcze dwa sequele, Wes Craven mówił o tym w jakimś wywiadzie :D


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Maja 01, 2011, 20:56:00
Macie jakieś pomysły jaki kierunek obierze kolejna częśc ? Bo potwierdzono jeszcze dwa sequele, Wes Craven mówił o tym w jakimś wywiadzie :D

Analizując serię mamy:
- oryginał czyli część pierwszą,
- sequel czyli część drugą,
- zakończenie trylogii czyli część trzecią,
- remake czyli część czwartą (wiem, że niepotrzebnie upraszczam ale to celowo).

Więc brakuje jeszcze prequela :) Który raczej nie powstanie z wiadomych względów (Brak trójcy Sidney-Gale-Dewey). Jednak gdyby rozwój serii miał rozwijać się według schematów z obecnych horrorów to właśnie prequel byłby następny  :D
 


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Rose on Maja 02, 2011, 18:55:17

Więc brakuje jeszcze prequela :) Który raczej nie powstanie z wiadomych względów (Brak trójcy Sidney-Gale-Dewey). Jednak gdyby rozwój serii miał rozwijać się według schematów z obecnych horrorów to właśnie prequel byłby następny  :D
 

No coś Ty, jaki brak? W prequelu ginie matka Sidney, czyli mamy pierwszą osobę z trójcy. Dewey jako policjant jest drugi. Gale też tam na pewno była jako reporterka, skoro napisała książkę o wydarzeniach :)

Co do czwórki to jest świetna, na tym samym poziomie co jedynka. Bardzo się cieszę, że jednak wybrałam się na nią do kina, chociaż nie miałam na to zbytniej ochoty. Pierwsze trzy części też obejrzałam w kinie. Najlepiej oceniam jedynkę, dwójkę ciut gorzej, ale też bardzo pozytywnie, trójka jest słaba. Czwórka to powrót do starej, dobre formy.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Yave on Maja 02, 2011, 20:46:50
Byłem wczoraj w kinie na czwórce i jestem ogromnie zadowolony. Powrót do przeszłości - można powiedzieć. Bo tylko pierwsza część zrobiła na mnie takie samo wrażenie. Zaskakujące zakończenie
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Fantastyczna scena początkowa, fantastyczny środek filmu, fantastyczny koniec - ogólnie film jest fantastyczny.
Plus oczywiście trochę humoru, mniej niż w trójce, ale i tak jest ekstra  :D
Np. scena, w której
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Za to właśnie lubię serię "Krzyk" i oby tak dalej panie Craven  :)

Co do całej serii, 1 oglądało mi się fantastycznie, chociaż wcześniej oglądałem pierwszy Straszny Film - i tak jest to najlepsza część całej serii "Krzyk" Cały czas mi się wydawało, że oglądam komedię - a tu nagle krew, rozpacz i smutek.  :D Suuuper. 9/10
Jeśli chodzi o część 2 to mam tu podobne wrażenia, wypada gorzej od części 1, jednak nadal dobrze. 8/10
3 część to jest już komedia :D znowu jak Straszny Film. I tak jest fajnie.  :D :D :D Jako horroro-thriller 5/10 ale jako horror komediowy to juz 7   :haha:
4 części daję 8/10
ogólnie - jeśli jestem dobry z matmy - to daje ok. 7+.
Dziękuję za uwagę  :haha: :haha:


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Kirronik on Czerwca 04, 2012, 09:58:20
Podobno MTV chce się brać za kręcenie serialu na podstawie filmu... obawiam się tylko, że przez to MTV będzie więcej krzyków niezadowolenia niż pozytywnych opinii  :D
O ile to w ogóle dojdzie do skutku ;)


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: sorekar on Czerwca 04, 2012, 17:25:38
Oj tam. Serial mógłby być fajny. Odcinki możnaby było urywać w strasznie fajnych momentach. Tylko wolałbym, żeby za produkcję brało się HBO a reżyserem byłby Wes Craven. Wiadmomo co z reżyserem?

A ogólnie o serii. Jestem jej fajnem, oglądałem wszystko po milion razy, ale to milion było już dawno temu. Najbardziej uwielbiam część 1- klimacik, najlepszy- oraz część czwartą na której byłem w kinie i non-stop oglądałem się za siebie na drzwi w rogu sali :D


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Kirronik on Czerwca 05, 2012, 09:57:32
No póki co jest wielką niewiadomą, kto się weźmie za reżyserkę ;)


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: sorekar on Czerwca 05, 2012, 14:13:33
Ehh... miejmy tylko nadzieję, że jak nie Craven
to ktoś z równie wybujałą wyobraźnią


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: ingo on Czerwca 05, 2012, 17:17:36
Craven to cienias, któremu udał się tak naprawdę tylko "Koszmar z ulicy wiązów" i "Krzyk". Jedno z najbardziej przereklamowanych nazwisk w horrorze ;)

A pomysł serialu jest dla mnie ogromnym nieporozumieniem. I jeszcze w MTV...


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 22, 2012, 14:56:49
Ech, te sławetne Krzyki. Chyba do tej pory nie oglądałem wszystkich czterech. Jakiś czas temu oglądałem czwórkę, i w tv chyba jedynkę.
Powiem szczerze że na czwórce się lekko wynudziłem.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Października 12, 2021, 19:26:11
Krzyk powraca.

http://www.youtube.com/watch?v=beToTslH17s

Szczerze, to średnio mi się podoba ten trailer. Nie wiem czy to wyjdzie bez Craven'a. Ale nie skreślam i w kinie na pewno się pojawię :)


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Października 13, 2021, 01:16:52
Uwielbiam tą serię (ale na serialowy Krzyk nie załapałem się przez bardzo słabe recenzje) i to jedna z niewielu serii, która trzyma poziom we wszystkich częściach. A niektóre są lepsze od innych jak dwójka, którą uważam za najlepszą w całej serii (do dzisiaj pamiętam scenę z  mordercą w samochodzie, który stracił przytomność). Świetnie wyśmiewanie klisz horrorów i mody jakie panują w kinie, a jednocześnie dobre horrory/thrillery które trzymają w napięciu. Filmy te to idealny seans dla geeków filmowych, maniaków popkultury i zwykłych widzów, którzy nie wyłapią wszystkie nawiązania.

Nie chcę zabrzmieć jak narzekający tetryk, że bez Cravena to nie będzie już tak dobre, jak każda z czterech części, ale szansę oczywiście dam. Choć nie wybiorę się do kina, jak na poprzednie filmy.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Yave on Października 13, 2021, 16:32:37
Ja to czasem myślę, że jestem zaślepiony tą serią. Wszystko mi się podobało, czwórka była świetna, serial (obejrzałem dwa sezony, o ile pamietam wyszedł jeszcze jeden, z innymi bohaterami, ten olałem :D ) też trzymał w napięciu pomimo głupot i przewidywalności. A ten zwiastun nawet nie zrobił na mnie specjalnie mocnego wrażenia, takie tam slasherowe schemaciki, a jednak nie mogę się doczekać. Na żadnym Krzyku w kinie nie byłem, więc tego raczej nie odpuszczę :D Bez Wesa może faktycznie być inaczej, ale, jak mówiłem, serial - w którym przecież udziału nie brał - też świetnie się oglądało. Ten prześmiewczy styl chyba jest dość łatwy do kontynuowania, mam nadzieję.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 13, 2021, 16:39:40
A ja się zatrzymałem na dwójce :D W sumie może spróbuję jeszcze raz do serii podejść, co mi szkodzi ;)


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Października 13, 2021, 23:15:13
Zapomniałem że to robi ekipa od Zabawy w pochowanego z Samarą, więc nadzieja jakaś tam jest.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Marca 02, 2022, 20:21:34
Obejrzałem Scream (2022) i jest dokładnie tak jak myślałem... czyli bez Craven'a to już nie jest to samo. Ta część bardziej przypomina wersję serialową. Co nie jest jakimś wielkim minusem bo ja serial nawet lubiłem. Tutaj niby też wszystko jest OK, ale nie ma tego czegoś... nawet nie umiem tego dokładnie sprecyzować. Filmy Cravena miały w sobie jakąś iskrę. Tutaj twórcy bardzo się starają ale ja tej iskry nie czuję. Na duży plus, na pewno dobrze jest poprowadzona zagadka, bo do końca zgadujemy kto tym razem okaże się zabójcą w masce... a to w każdej części jest kluczowe. Tylko motyw jest w tej części, jak dla mnie, bardzo naciągany.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Kolejny plus to dość brutalne sceny :D Można powiedzieć, że w tym aspekcie też utrzymali poziom serii, ale widać też, że szukali nowych pomysłów jak tu pokazać coś nowego czego jeszcze nie było. Z młodszej obsady aktorsko wyróżnia się tylko Jenna Ortega. A stara gwardia gra już swoje role na auto-pilocie ;)

6.5/10


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Marca 03, 2022, 02:44:38
A ja coś czuję że lepiej film przyjmę jak Ty, bo poprzedni film reżyserów nowego Krzyku bardzo mi się spodobał. No i wszyscy znajomi i recenzenci, których gust cenię mają bardzo dobre opinie, że to poziom najlepszych części Krzyków, więc się nie mogę doczekać seansu. Choć akurat uważam za najlepszą część dwójkę, a jedynkę zaraz za dwójką stawiam, a czwórka przed trójką, którą najniżej oceniam, ale po dwójce bym postawił. W sumie to jest jedna z najrówniejszych serii horrorów jakie widziałem. Ale nim obejrzę piątke, to przypomnę sobie wszystkie filmy i może o każdym filmie zmienię zdanie.

Podobno film świetnie bawi się współczesnym światem horroru, czym kino się żywi teraz w tym gatunku i podobno jedzie (komentuje?) po toksycznych i roszczeniowych fandomach np. to co się działo wokół Last Jedi wyszło bardzo fajnie, czyli jak każda część to kolejny film, który ma coś do powiedzenia o gatunku horrorów i tego w jakim miejscu jest popkultura. No i podobno jest to nowy poziom meta, który został świetnie rozpisany w scenariuszu.  W sumie to jest pierwsza nie tak bardzo pozytywna opinia z jaką się spotkałem, bo nawet od recenzentów za którymi nie przepadam, to opinie są bardzo dobre. W sumie to (prawie) wszystkim się bardzo podoba, a od znajomych fanów serii słyszałem, nawet, że Wes Craven byłby dumny,  i lepszy choćby od trójki. Choć to chyba nie było trudne bo trójka to film, który mało komu się podoba.

Ale szóstki którą zapowiedziano, po tym jakim sukcesem wśród krytyków, widzów i kasowym okazała się piątka, to bym nie chciał. Wolę jak kolejne Screamy wychodzą tak co 5-10 lat, bo mają coś ciekawego do powiedzenia o serii, o horrorze, popkulturze, co jest popularne w danym momencie.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Marca 04, 2022, 01:17:27
Pisałem o pochlebnych opiniach, a zapomniałem dać link do podcastu o nowym Krzyku od Waszego kumpla, Mando, który zachwyca się filmem, jak i reszta ekipy Konglo. Nie słuchałem całego, bo nie chciałem sobie zaspoilerować, więc resztę wysłucham po seansie.

https://konglomeratpodcastowy.pl/konglomerat-podcastowy/krzyk/


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Czerwca 26, 2022, 13:08:11
Scream (1996)

Przed seansem piątki przypomniałem sobie wszystkie poprzednie części. Pierwszy Krzyk to tak doskonała produkcja, jak ją zapamiętałem (a zaskakująco dużo pamiętam z jedynki i dwójki, gorzej z kolejnymi częściami, choć powtarzałem 1-3 przed premierą czwórki, 11 lat temu), czyli idealnie łącząca w sobie slasher, zabawę gatunkiem, parodią, pastiszem, horrorem meta, a jednocześnie nigdy nie idzie w żadną z tych stron na całość, jak wiele innych produkcji, które powstały po Scream jak np. świetne Tucker and Dale vs. Evil, który jest czystą parodią, filmem, który w latach 80 mogłaby zrobić ekipa ZAZ.

Scream działa jako horror, bo trzyma w napięciu, i jako zabawa gatunkiem, w której bohaterowie (prawie) przełamują czwartą ścianę, (prawie) są świadomi, ze grają w horrorze. Film ma też fajnych bohaterów, którym się kibicuje albo wkurzają, i to są dobrze zagrane role. A Sidney to jedyna final girl jaką lubię. Wes Craven zrobił tym filmem to samo co wcześniej Nowym Koszmarem, w którym też zabawił się w horror meta (aktorzy grający w pierwszym koszmarze walczą z Freddym Kruegerem w naszym świecie), ale widownia nie była jeszcze gotowa na taką zabawę gatunkiem, bo Nowy Koszmar Wesa Cravena poniósł klapę finansową i spotkał się ze słabym odbiorem wśród widzów (a dla mnie od seansu w kinie za premiery to była i wciąż jest jedna z trzech najlepszych części serii o Kruegerze, obok jedynki i trójki, no jeszcze czwórka i piątka są nawet spoko).

Dopiero Krzyk spodobał się i słusznie, bo to naprawdę super rozrywka na każdym z poziomów, a jednocześnie film, który podsumowuje i dekonstruuje gatunek. Po Krzyku można było kręcić albo parodie, jak wspomniany wcześniej Tucker and Dale, albo slashery na serio. No chyba tylko Dom w głębi lasu to udana próba zrobienia czegoś podobnego do Krzyku, ale jak doceniam film z Hemsworthem, to zawsze wolałem Krzyk, który się nic nie zestarzał. Ocena: 9/10.

Scream 2 (1997)

Zawsze uważałem, że Krzyk 2 to równie dobry film co Scream i po powtórce zdania nie zmieniłem, a jak poczytałem jakie było przyjęcie to wielu krytyków też tak uważało, więc to chyba nie jest niepopularna opinia. Dwójka ma te same zalety co jedynka, tylko jak to bywa w kontynuacjach, wszystkiego jest więcej, bardziej i mocniej, też na poziomie zabawy gatunkiem i meta. Sekwencja początkowa w kinie jest równie dobra co początek jedynki z Drew Barrymore, a scena w samochodzie z mordercą, Sidney i jej przyjaciółką, to jedna z najlepszych sekwencji w całej serii. No i bardzo trzyma w napięciu, nawet jak teraz oglądałem, mimo tego, że wiedziałem jak się skończy, to szarpała mi nerwy. A scena zabójstwa
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
to mnie siekła tak samo jak dawno temu. No i ta seria ma ten plus, i to jednak coś  niespotykanego, żeby w horrorach aż tak mi zależało na bohaterach.

Zapomniałem ile znanych twarzy się pojawia, czasami dosłownie na kilka minut, np. Joshua Jackson, Jerry O'Connell, Buffy  (chyba premiera S2 i Buffy Whedona była w tym samym roku, więc to musiała być aktorka na początku już dość popularna, a nie licząc sceny w kinie na początku jest pierwszą ofiarą, więc to pewnie było zaskoczenie dla wielu, jak szybko zginęła), Timothy Olyphant, Tori Spelling, Luke Wilson, Heather Graham. Cała obsada dobrze się spisuje, nie tylko pierwszy plan, ale też np. Liev Schreiber.

Szkoda że Neve Campbell  poza serią Krzyk (i może Dzikimi żądzami) jest mało znana, że została  zaszufladkowana przez Hollywood, jako bohaterka serii Cravena, że nie zrobiła większej kariery. Uwielbiam też w tej serii to jak ghostface jest czasami nieporadny, tzn to  jak obrywa drzwiami, doniczkami, przewraca się, prawie jak animki ze Zwariowanych Melodii, a jednocześnie sceny z nim trzymają w napięciu.

Zaskakujące, że tak dobry film miał premierę rok po premierze Scream, co dobrze wróżyłoby Scream 6, który też już zaczęli kręcić, gdyby nie to że Neve Campbell nie powróci, bo wytwórnia nie dała jej tyle kasy ile  powinna dostać.  Jak bardzo czekałem na S6, bo to seria która trzyma poziom, ale po odejściu Campbell to poziom zainteresowania szóstką spadł u mnie bardzo.  Ocena: 9/10.

Scream 3 (2000)

Nie oczekiwałem nic po trójce, bo pamiętałem, że najgorzej oceniłem koniec trylogii. No i było lepiej jak zapamiętałem, nawet dobrze się bawiłem, a jednocześnie się trochę rozczarowałem. Film miejscami za bardzo idzie w komedię. Choć doceniam że wyszli poza miasteczko Woodsboro i zabójstwa są na planie kolejnego filmu, czyli dostajemy film w filmie o filmie (choć jak dobrze rozumiem, to w Stab 3 zrecastowali Tori Spelling, która grała Sidney w pierwszym Ciosie), ale czasami za bardzo idą w parodię, w porównaniu z poprzednimi filmami.

No i jak kupuję to kim okazał się morderca i co za nim stało, trochę wywrócenie tego co wiedzieliśmy z wcześniejszych filmów o Sidney Prescott, czyli udana zabawa schematami ostatnich części trylogii, i jej mamie, ale nie kupuję tego, że jest tylko jeden morderca. Bo często pojawia się w miejscach, w których nie mógł tak szybko się pojawić.  No i nie wiem, czy zmieniacz głosu to nie jest za bardzo pójście w SF. Ocena: 6.5/10.

Scream 4 (2011)

Powrót scenarzysty serii, Kevina Williamsona,  i poziom franczyzy powrócił do formy, czyli idealne wymieszanie zabawy gatunkiem, horroru meta, pastiszu, parodii, a tym razem zabawa remake'ami, reebotami, ale tak nie do końca, bo występuje ekipa z trylogii, więc to w sumie takie połączenie remake'u z kolejnym sequelem z wielu. I film jest bardziej brutalny jak wcześniejsze. Podoba mi się to kto jest mordercą, co za nimi stoi, o co im chodziło. A chyba  w żadnym filmie Sidney Prescott nie oberwała tyle razów (co innego Dewey i Gale) co w tym filmie. Dobra robota. Ocena: 7/10.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Lipca 10, 2022, 01:27:22
Scream (2022)

Miałem trochę obaw co do piątki, nawet nie chodzi o to, że już bez Cravena, ale głównie dlatego, że scenariusza nie pisał Kevin Williamson (oczywiście jest nawiązanie do jego najbardziej znanego dzieła oprócz serii horrorów meta, czyli wiadomego serialu, gdy jedna z bohaterek ogląda Jezioro Marzeń), tak jak w trójce, która jest najsłabszym filmem z całej serii,  ale jest dobrze. Więc pozytywne recenzje i opinie od znajomych nie były przesadzone. Ale zacznę od tego co zupełnie nie wyszło, czyli młodzież. Wszyscy są tak nijacy i nudni, że miałem gdzieś jak ginęli. Jedyna fajna to Jenna Ortega, która, co zaskoczyło mnie,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Więcej charakteru ma każda postać z 1-4, nawet policjantka z czwórki.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Fajne nawiązania do Psychozy w scenach z jej synem.

Mogę się też przyczepić do tego, że stara ekipa nie ma za wiele do roboty, czyli tak jak we współczesnych kolejnych częściach wielu franczyz czyli legacy sequelach, które są też lekkim rebootem i powtórką z pierwszego filmu. Sidney przez pół filmu nie ma, a jak już jest to bardziej jest obserwatorką wydarzeń. No może w końcówce coś tam robi, podobnie jest z Gale. Najlepiej wypada Dewey, Arquette ma najwięcej do grania z naszych ulubieńców.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

 A jak mówi Sidney, że nie ma zamiaru jechać do rodzinnego miasteczka, to tak właśnie mogłaby się zacząć szóstka,  skoro Neve Campbell nie wraca. Mam nadzieję, że nie zabiją Sidney poza ekranem.

A co do mordercy
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

W Scream 5mamy komentarz do współczesnego kina grozy,  tak jak poprzednie filmy nawiązywały do tego co było modne w kinie grozy, gdy S2-4 były w kinach, ale też do fandomów toksycznych i dobrze to zostało rozegrane/skomentowane, jak im się dostało (ale ja nienawidzę fandomów). Jest też kilka zabawnych momentów, ale to jednak jest najpoważniejsza część ze wszystkich, bardziej w komedię twórcy poszli w poprzednim swoim filmie, Zabawie w pochowanego. Film jest też bardziej brutalny jak czwórka. No i Ghostface jest trochę inny, tzn mniej się przewraca, a sceny z nim trzymają w napięciu. Postawię 7/10, czyli tyle samo co czwórce, bo to jest, mimo kilku wad, które wymieniłem dobra robota. Nie mogę się przyczepić do realizacji, bo nawet jak dzieciaki miałem gdzieś to potrafili reżyserzy stworzyć taką atmosferę, że film trzymał mnie w napięciu.

Ładny hołd dla Wesa Cravena w scenie na imprezie.

Wraca też jeden aktor z jedynki, który w ogóle się nie postarzał.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Marca 12, 2023, 18:07:50
Scream 6 (2023)

Zaczynamy od plusów. Podoba mi się przeniesienie akcji z Woodsboro do Nowego Jorku, chociaż w sumie nie czuć tu Nowego Jorku... tylko po prostu większe miasto, ale i tak to wystarczyło, żeby wytworzyć fajny klimacik. Scena otwierajaca film jest świetna! Jedna z najlepszych w całej serii!

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Scena jest zaskakująca a to duży komplement gdy mamy do czynienia z szóstą częścią serii. Potem wracają bohaterowie z poprzedniej części i ich nowi znajomi/potencjalni mordercy ;) i robi się dość standardowo, ale przez to, że akcja ma miejsce w dużym mieście sekwencje uciekania przed zamaskowanym mordercą są trochę inne, niektóre bardziej efektowne niż dotychczas. Na kolejny plus, że w końcu polubiłem tych bohaterów. Core Four jak sami siebie nazywają (czyli Czworo z Woodsboro w kinowym tłumaczeniu :) ) czyli czwórka która przetrwała w poprzednim filmie jest teraz zgraną paczką i da się ich lubić. W centrum filmu jest nadal Sam, która nadal zmaga się ze swoją mroczną stroną i młodszą siostrą, która ma już dość nadopiekuńczej starszej siostry. To jest dobrze poprowadzony motyw przez cały film. Gorzej wypada wątek miłosny Tary i Chada, wyjęty jak z jakiegoś serialu CW. Tym razem aktorsko bardziej mi się podobała Melissa Barrera niż Jenna Ortega.

Wracają też weterani. Gale Weathers i Kirby Reed, która miałem wrażenie zginęła w czwartej części... no ale widać nie było z nią tak źle  :haha: Obie te postacie są według mnie niezbyt potrzebne w tym filmie. No ale i tak zawsze miło jak stara gwardia się pojawia.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Minusy są dwa. Jak to zwykle bywa w tej serii gdy maska opada i wiemy kto zabija to napięcie trochę siada i nie inaczej jest w tym filmie. Ale tutaj ratują się według mnie krwawym finałem  :rad2: Minus drugi to, że bohaterowie dostają tu kosę w brzuch i zachowują się jakby nic się nie stało :haha: Tak już bywało w tej serii ale w tej części poziom absurdu w tej kwestii został przekroczony parę razy.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Dam 7/10. Dalej to nie jest poziom Craven'a ale dobrze się bawiłem i w końcu polubiłem nowych bohaterów.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Marca 12, 2023, 18:31:43
O tym, że Kirby Reed przeżyła czwarty film mówiło się od premiery Scream 4. Już nie pamiętam, choć przypominałem sobie całość przed piątką, ale kojarzę, że było wyraźnie zasugerowane, że żyje. Gdybym miał obstawiać to pewnie jakaś informacja w radiu, telewizji, czy w gazecie była podana.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Yave on Marca 18, 2023, 22:38:40
Kurczę, HALu, to ja mam prawie tak jak Ty, też się świetnie bawię na tych "nowych" Krzykach (choć ja po prostu uwielbiam całą serię - jedyne slashery, jakie mi podchodzą, bo mordercę da się pokonać), podoba mi się, że ta seria choć zmierza w więcej gore, w mroczniejsze rejony, to wciąż nie porzuca tej swojej niedorzeczności, tego absurdu i zwyczajnej dobrej zabawy. Jakby się twórcy nie starali, nigdy nie jestem w stanie wziąć Krzyku w 100% na poważnie i kocham to (choć myślę czasem, że to wina pierwszego Strasznego Filmu  :haha: ).

I minusy też mam dwa :D Jeden to fakt, latanie z dziurami w brzuchu przegięte mocno
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Druga sprawa taka, że nie do końca lubię głównych bohaterów - Sam i Tara są bardzo w porządku, zaryzykuję stwierdzenie, że kibicuje mi się przyjemniej niż Sydney. Ale już reszta Core Four...  :pff4: Bardzo dobrze określone przez Ciebie podrygi Chada w stronę Tary w stylu CW to są po prostu ciarki żenady (choć pod koniec filmu Chada bardzo polubiłem), z Mindy mam większy problem. Tak, wiemy. Lubisz horrory, znasz się na nich. Przydałaby się jeszcze jakaś cecha charakteru. Nie pomaga też, że twórcy chyba bardzo starają się uczynić tę postać cool. To nie działa.

Też daję 7/10 i zaryzykuję stwierdzenie, że jak pociągną to dalej w ten sposób to będę lepiej wspominał niż twory Cravena. Jasne, gość stworzył tę serię i uczynił ją tym, czym jest, ale te nowe części to trochę upgrade - do slashera i satyry na horror dokłada ten meta komentarz, który na tę chwilę jeszcze mi się nie znudził, a który idealnie wpasowuje się w to, jak pierwotnie Krzyk parodiował kinowe schematy.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Marca 19, 2023, 08:11:17
A ja stwierdziłem, że zrobię sobie maraton "Krzyków" ;) Wielkim fanem nie jestem - jak zresztą któregokolwiek slashera - ale w dawnych czasach zatrzymałem się na dwójce ;) Jako że jednak w tzw. międzyczasie przebrnąłem przez takie serie, jak Halloween czy 13. w piątek (w których niektóre filmy są fatalne), to myślę, że z "Krzykami" uporam się bez większych problemów ;)


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Yave on Marca 19, 2023, 09:10:10
Ja tu generalnie dobrym wyznacznikiem nie jestem, bo z tych wszystkich klasycznych serii slasherowych obejrzałem tylko pierwsze części :D Ale tu oprócz zabijania jest jednak jeszcze ten element zagadki - mi dopiero od piątej części udaje się celnie typować morderców ;) :D I to chyba daje najwięcej frajdy - wczoraj pierwszy raz w życiu słyszałem głośne emocje ludzi, właśnie, gdy się okazało, kto zabija - były ochy i achy i śmiechy, a na samym finale - z jakiegoś powodu - ludzie bili brawo  :D :D Niech to może świadczy o rozmiarze rozrywki.


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Marca 19, 2023, 09:23:56
Jest wiele klasycznych slasherów, w których nie wiadomo, kto zabija, ale to były z reguły jednorazowe rzeczy ;) Natomiast tak, to był zawsze plus "Krzyku".


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Yave on Marca 19, 2023, 09:34:29
Okej, czyli tylko potwierdzasz, że ja się jednak na gatunku nie znam :D


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Marca 19, 2023, 09:44:35
A bo ja jakiś czas temu ogarnąłem kilka mniej znanych ejtisowych slasherów i się o tym przekonałem ;) No i w pierwszej części "13. w piątek" nie było w sumie wiadomo, kto zabija - o czym boleśnie przekonała się bohaterka pierwszego "Krzyku" w prologu ;)


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Marca 19, 2023, 10:08:18
Jak dla mnie żadna slasherowa seria nie ma nawet startu do Krzyku. A to dlatego, że Craven i Williamson dbali o to by poziom filmów był w miarę wyrównany. Zawsze też miałem wrażenie, że filmy z tej serii mają wysoki budżet jak na horrory i przez to są lepsze od innych ;)


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Marca 19, 2023, 11:42:28
To akurat nie jest wykluczone, bo większość serii zaczyna ssać dość szybko :D A budżet, no tak - ale też żadna slasherowa seria nie zaczęła powstawać tak późno ;) Do tego te niskobudżetowe slashery mają jednak swój klimat ;)


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: Yave on Marca 19, 2023, 12:42:09
No i w pierwszej części "13. w piątek" nie było w sumie wiadomo, kto zabija - o czym boleśnie przekonała się bohaterka pierwszego "Krzyku" w prologu
Nie wiem, czy jest wątek, o którym zapominam tak bardzo często jak finał pierwszego "Piątku", a spoilowano mi go wielokrotnie, w tym przez właśnie Cravena i teraz przez Ciebie :D I za każdym razem jestem w szoku  :o


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Marca 19, 2023, 13:16:28
No przecież ja niczego nie napisałem ;) Zresztą, pisanie o finale "13. w piątek" w wątku o "Krzyku" to nie spoiler :D


Tytuł: Odp: [seria] Krzyk
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Lipca 16, 2023, 01:41:09
Scream 6 (2023)

Kolejny dobry film z tej telenoweli meta-pastiszowo-slasherowej. Obawiałem się trochę o poziom, bo powstał rok po piątce. No i też dlatego, bo bez Neve Campbell, a Sidney to moja ulubiona final girl. W sumie gdyby z filmu wycięto całkowicie wątek z Gale to film nic nie stracił, byłby równie dobry. Co do przenosin akcji do Nowego Jorku to ciekawy pomysł, ale oprócz pierwszej świetnej sceny
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
i równie dobrej sekwencji w metrze to miejsce akcji nie ma znaczenia, równie dobrze film mógłby dziać się w Woodsboro.

Zresztą i tak okazuje się, że podobnie jak w poprzednich filmach (i w telenowelach), wszyscy są ze sobą powiązani, każdy jest kogoś  bratem, ojcem, wujkiem, siostrą, tatą, mamą. Polubiłem główną bohaterkę, Sam Carpenter, która nie zrobiła na mnie  wrażenia w piątce, gdzie była nudna i nijaka, a zmieniło się to w szóstce. Za to odwrotnie mam z jej siostrą, Tarą, graną przez Ortegę, która zrobiła na mnie lepsze wrażenie w piątce, choć większość Scream 5 spędziła w szpitalu, a w szóstce Ortega gra na poziomie, nie mogę się przyczepić, bo to fajna aktorka, ale lepiej wypadła w piątce.  

Wróciła też jedna z bohaterek z czwórki, no i super, ale nie zaskoczyło mnie to, bo sugerowano jej powrót w piątce i doszły do mnie informacje kto będzie w filmie. A co do zakończenia, to nie mam nic przeciwko rozwiązaniu, kto okazał się mordercą, choć przyznam, że gdy wcześniej zasugerowano, że killerem będzie postać znana z poprzednich filmów, to nie spodobało mi się to, więc dobrze że się z tego wycofano. Miałoby takie rozwiązanie sens, ale za bardzo lubię tą postać i trudno byłoby mi się z tym pogodzić, gdyby to ta postać okazała się mordercą.

Film jest jeszcze bardziej meta, jeśli to w ogóle możliwe, co poprzednie filmy (tak na marginesie jeśli nie oglądaliście np. Last Jedi albo ostatniego Bonda to ostrzegam bo zdradzają ważne wydarzenia z tych dwóch filmów), i wydaje mi się, że bardziej brutalny od piątki. Dewey zbierał dużo ciosów, ale tutaj poszli jeszcze dalej, niektórzy dostają nożem w usta, flaki się wylewają, a i tak żyją. Jest to pozytywne zaskoczenie, bo nie sądziłem, że bez Sidney się uda, no i to jak film szybko nakręcili po piątce, to nie mogło wróżyć nic dobrego . Chociaż Scream 2 to najlepsza część tej franczyzy a powstała też od razu po pierwszym filmie z serii. Ocena:7/10.