Strony: [1] 2   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: It Follows/Coś za mną chodzi (2014)  (Przeczytany 10375 razy)
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« : Marca 29, 2015, 11:32:57 »



Krótki opis:
Po stosunku z nieznajomym Jay zaczyna prześladować tajemnicza istota.

I tyle odnośnie fabuły. W sumie można tutaj powiedzieć, że potwór przekazywany jest drogą płciową i jedynym sposobem aby się go pozbyć chociaż na chwilę jest przekazanie go dalej. Wydawało by się, że sam pomysł na historię jest głupi, grający na standardowym schemacie w horrorach czyli seks=śmierć, zło i piekło. Nie jest tak jednak. Film potrafi wzbudzić bardzo dużą dawkę niepokoju i strachu. A wszystko opiera się na prostym pomyśle, że coś chodzi za główną bohaterką. Bestia jest mordercza, można ją zranić ale nie zabić i nie spocznie aż nie zabije swojej zdobyczy. Stwór nie jest jakoś wybitnie szybki, za to bardzo cierpliwy. Potrafi przybierać postać różnych ludzi. Może być każdym. Sposób kręcenia filmu idealnie wykorzystuje ten pomysł. Często widz widzi już w oddali, gdzieś daleko w kadrze zagrożenie zbliżające się do niczego nie spodziewających się  bohaterów. I z każdym krokiem stwora czuje się większy niepokój.

Ogromnym plusem (może i największym) jest muzyka. Film ma jedną z najlepszych ścieżek dźwiękowych jakie słyszałem w horrorach. Muzyka robi połowę roboty w podnoszeniu ciśnienia u widza. Elektroniczne kawałki stylizowane na lata 80te zdają wyśmienicie egzamin. Sam film w sposób jaki jest filmowany również przywodzi na myśl filmy grozy z tamtych lat.
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=pyACdmYe-4A" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=pyACdmYe-4A</a>

Największym minusem jest chyba warstwa obyczajowa filmu. Bohaterowie nie do końca są przekonujący. Chociaż i tak nawet w momentach gdy stwór jest daleko (albo tylko nam się tak wydaje) czuć specyficzny klimat i niepokój.

Dla mnie film na 8/10. Widzę, że na filmwebie oczywiście już ocena poniżej 6 więc jak to przy każdym nowym horrorze bywa. Jestem ciekawy jakie będą Wasze odczucia z filmu. Ja po wyjściu z kina kilka razy odwracałem się za siebie szukając podejrzanych ludzi kroczących za mną. "Coś za mną chodzi" zdobyło dość duże uznanie wśród krytyków. W sumie od czasu Babadooka żaden horror nie miał takich dobrych not na internetach :)

I na zachętę jeszcze sam trailer:
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=Ymoh5SIqgtw" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=Ymoh5SIqgtw</a>
« Ostatnia zmiana: Marca 29, 2015, 11:41:16 wysłane przez ciach_eemuu_ciach » Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Czerwca 09, 2015, 00:09:11 »

No dla mnie to jest absolutny klasyk gatunku już w tej chwili. Nie ma co czekać, od razu to trzeba ogłosić  :rad2: Tak prostymi środkami osiągnąć tak wiele. Jestem pod ogromnym wrażeniem.

Ogromnym plusem (może i największym) jest muzyka. Film ma jedną z najlepszych ścieżek dźwiękowych jakie słyszałem w horrorach. Muzyka robi połowę roboty w podnoszeniu ciśnienia u widza. Elektroniczne kawałki stylizowane na lata 80te zdają wyśmienicie egzamin. Sam film w sposób jaki jest filmowany również przywodzi na myśl filmy grozy z tamtych lat.

Muzyka i zdjecia ewidentne wzorowane na filmach Carpentera. Co dla mnie jest mega wielkim plusem bo Carpentera uwielbiam. Sam motyw tez bardzo w stylu Halloween. Możesz uciekać ale Michael Myers i tak spokojnym krokiem zawsze zmierza w twoja stronę  ;) Tylko w It Follows to wszystko jest podane wręcz w artystyczny sposób, bez typowo slasherowych chwytów.

Dla mnie rewelacja.
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #2 : Czerwca 09, 2015, 07:52:14 »

Mi się podobało. Choć mam jedno, wredne i okrutne spostrzeżenie, a mianowicie
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Ogólnie jest fajny minimalizm tego filmu. O klątwie wiemy tylko tyle, jak przechodzi z osoby na osobę, i że ją śledzi. Nie wyjaśnia się, skąd się wzięła, kto ją rozpoczął, czy to coś oznacza, i czego ogólnie to łażące za człowiekiem "coś" chce, czemu zabija.
I tak jak piszecie, muzyka stylizowana na stare horrory, tak jak często mnie denerwuje, bo je kiczowata, tak tutaj bardzo dobrze wyszła i nadaje klimatu ;)
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #3 : Czerwca 09, 2015, 16:04:05 »

Mi się podobało. Choć mam jedno, wredne i okrutne spostrzeżenie, a mianowicie
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Przecież pod koniec było to doskonale pokazane
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Mi film podoba się jeszcze bardziej niż po samym seansie. Dla mnie najlepszy horror ostatnich lat.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 09, 2015, 16:06:14 wysłane przez ciach_eemuu_ciach » Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #4 : Czerwca 09, 2015, 16:19:38 »

Właśnie pisałem to samo co emu 

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #5 : Czerwca 09, 2015, 16:36:58 »

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #6 : Czerwca 09, 2015, 19:37:50 »

Przecież pod koniec było to doskonale pokazane
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

A faktycznie coś było, cholera :D Oglądałam to na NMFie, śpiąca byłam po pracy, jakoś nie zapamiętałam tej sceny. Ale rację masz, to przepychanie klątwy dalej jest rozwiązaniem w sumie tylko na krótszą metę, co zresztą właśnie potęguje klimat tego filmu, bo skąd wiesz, kiedy to znowu zacznie za Tobą łazić, bo już zabiło poprzednią osobę?

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Ja też tak myślę, że
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #7 : Listopada 10, 2015, 22:29:38 »

Właśnie obejrzałam! :D
Ależ to jest świetnie nakręcony film!
Już dawno się tak nie bałam na horrorze, praktycznie przez cały seans siedziałam jak na szpilkach i miałam  permanentne ciary, a podskakiwałam za każdym razem jak tylko zobaczyłam
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Masakra :D!!
Nawiązując do tego co piszecie o tej sytuacji
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Muzyk tylko mnie jakoś specjalnie nie urzekła, nie w taki sposób jak w "Gościu", bo tam łapałam się na tym, że się w piosenki zasłuchuję, a tu muza była tłem i tworzyła spójną całość z filmem, no i jakoś się przez to dla mnie nie wyróżniała, choć oczywiście to nie jest zarzut :)
Dla mnie film rewelacja, wykończył mnie psychicznie, 8/10 i ;)
Może dałabym nawet 9, ale nie rozumiem
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane

It is just the beginning of the end
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #8 : Listopada 12, 2015, 23:48:07 »

Widziałem całkiem niedawno i cholera jasna był to jeden z bardziej przerażających filmów jakie oglądałem. Sam pomysł na klątwę jest kapitalny, prosty i cholernie straszny (moim zdaniem niepotrzebnie czasami upiększony demonicznymi wstawkami bo tutaj zwykły normalny człowiek idący w kierunku bohatera jest wystarczający).

Co się tyczy zakończenia to jak dla mnie jest idealne

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
Sullivan

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



This is Not an Exit

« Odpowiedz #9 : Grudnia 31, 2015, 12:09:56 »

osoba będzie oglądać się za siebie, sypiać niespokojnie, unikać pomieszczeń tylko z jednym wyjściem i cały czas nakręcać paranoje (co doskonale pokazuje historia pierwszego chłopaka głównej bohaterki i zupełnie ostatnia scena)

A najlepsze jest to, że to widz zostaje wciągnięty w tę samonakręcającą się paranoje. Nie mamy żadnej pewności, czy postać w tle ostatniej sceny to To. Może właśnie podąża za prostytutką, może za jej klientem. A może jest sto metrów za bohaterami. Geniusz :-[

Dla mnie IT FOLLOWS to objawienie. Dawno żaden horror nie doprowadził mnie do takiego stanu, jak ten film. Perfekcja budowania napięcia i grozy spoza ekranu.
Ścieżka dźwiękowa rozwala system. Współczesność miesza się z klasyką w wybuchowej mieszance.
Całość za kilka lat będzie obiektem kultu. Na pewno u mnie dołącza do listy ulubionych w gatunku.
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #10 : Stycznia 04, 2016, 11:15:45 »

Zobaczyłem i ja :) Najlepszy horror co najmniej od czasów "Oculus", choć bardziej od niego oryginalny. Pomysł na "klątwę" prosty i genialny. Nie pamiętam już, kiedy ostatnio miewałem podczas oglądania horroru takie dreszcze. Ot, choćby w scenie, w której ten mega-wysoki gość próbował wejść do pokoju zaraz za znajomymi bohaterki. To jest coś co mnie rusza. Nie jakiś demoniczny chłopiec (nie wiem, po cholerę go zdemonizowali - mówię o scenie, w której taki mały próbował wejść przez dziurę w drzwiach), ale zwykły mężczyzna. Którego tam jednak nie powinno być. Po prostu. Element rzeczywistości, który do niej nie pasuje i przez to niepokoi. Przyznam jednak, że w drugiej połówce dreszczy już było nieco mniej, drażniły też niektóre zachowania bohaterów (pomysł z basenem zupełnie od czapy). Mimo wszystko jednak wiele jestem w stanie wybaczyć, bo cały czas siedziałem jak na szpilkach. Podobał mi się też sposób nakręcenia całości, podobała mi się oszczędna muzyka. Świetny film, który mam wrażenie mógł być jeszcze lepszy, gdyby to i owo poprawiono. Ode mnie 7/10.

I tylko teraz zdurniałem z tą prostytutką :D W sensie ja w ogóle nie kojarzę takiej sceny :D Młody przespał się z bohaterką, a potem widziałem ich, jak idą razem trzymając się za ręce :D Muszę spojrzeć raz jeszcze :D

Ale niezależnie od tego - ostatnia scena genialna. Wyraźna sylwetka kogoś na horyzoncie i pozostawione widzowi pytanie, czy i za kim ten ktoś podąża.

A jak widzę, że na Filmwebie taka "Annabelle" ma wyższą ocenę...
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #11 : Stycznia 04, 2016, 11:27:27 »

I tylko teraz zdurniałem z tą prostytutką :D W sensie ja w ogóle nie kojarzę takiej sceny :D Młody przespał się z bohaterką, a potem widziałem ich, jak idą razem trzymając się za ręce :D Muszę spojrzeć raz jeszcze :D

Bo ta scena nie jest powiedziana wprost. Po prostu młody podjeżdża w miejsce stacjonowania pań prostytutek i można się domyślić jakie miał intencję i pomysł ;)
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #12 : Stycznia 04, 2016, 11:29:41 »

Rzucę jeszcze dziś okiem, już miałem nieco patrzydła zmęczone, może na chwilę przymknąłem :D
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #13 : Stycznia 04, 2016, 15:22:15 »

(nie wiem, po cholerę go zdemonizowali - mówię o scenie, w której taki mały próbował wejść przez dziurę w drzwiach)

Zgadzam się, że to najsłabsza scena z filmu. Wcześniej pisał właśnie, że zupełnie niepotrzebnie dodano takie wstawki i myślałem o tej scenie. Kompletnie zbędna rzecz, która na szczęście jest na tyle marginalna, że nie wpływa negatywie na całość.
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #14 : Stycznia 04, 2016, 20:00:17 »

Rzucę jeszcze dziś okiem, już miałem nieco patrzydła zmęczone, może na chwilę przymknąłem :D

Hehe, a może się wtedy na chwilę pod kocyk schowałeś? :D ;)

Mi się w tym filmie jeszcze strasznie podobała scena, która jednocześnie była trochę wkurzająca, chodzi mi o ten moment jak oni całą paczką siedzą na plaży, główna bohaterka siedzi plecami do zagajnika (zamiast do wody), a klątwa jest coraz bliżej, czysta zgroza :D!!
No i dla mnie najgłupszy moment filmu to jednak jest to spanie na masce samochodu, mój instynkt samozachowawczy bardzo się buntował na tej scenie :D
Zapisane

It is just the beginning of the end
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #15 : Stycznia 04, 2016, 20:07:25 »

Właśnie sprawdziłem - zupełnie zignorowałem tę scenę, choć pamiętać ją jednak pamiętam. Nawet nie jest pokazane, że on się przy nich zatrzymuje, tylko je mija, spoglądając na nie. De facto nie wiadomo, czy zrobił, czy tylko myślał o zrobieniu. Tak więc mam wątpliwości co do tego Waszego braku wątpliwości, jeśli o interpretację tej sceny idzie :D
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #16 : Stycznia 04, 2016, 20:12:44 »

Najlepszy horror od czasów... Świetny film...

... i wystawia 7/10  A dajże raz chociaż 8  ;)
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #17 : Stycznia 04, 2016, 20:15:05 »

Limit ósemek wyczerpałem podczas oglądania Ex Machiny :D

Bo z horrorami tak mam, że jak coś osiąga ósemkę to jest to w zasadzie maksimum :D A "It Follows", pomimo swoich zalet, horrorem idealnym nie jest :)
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #18 : Stycznia 04, 2016, 20:19:49 »

De facto nie wiadomo, czy zrobił, czy tylko myślał o zrobieniu. Tak więc mam wątpliwości co do tego Waszego braku wątpliwości, jeśli o interpretację tej sceny idzie :D

Noo, ja tam nie mam wątpliwości, że się "poświęci"ł dla sprawy :D

Właśnie sprawdziłam ocenę na filmwebie, 5,5. To jakaś żenada... :pff6: Czy p.a. da 7, czy 8 to i tak tu nic już nie pomoże...
Zapisane

It is just the beginning of the end
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #19 : Stycznia 04, 2016, 20:21:44 »

No ja mam w takich sytuacjach nazbyt analityczny umysł :D Zatrzymał się? Nie zatrzymał. To, czy to zrobił, czy nie nawet nie jest pozostawione w domyśle, to czysta spekulacja :D
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
Drukuj
Skocz do: