Strony: 1 [2]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: [seria] Resident Evil  (Przeczytany 14965 razy)
Magnis

*




« Odpowiedz #20 : Września 11, 2012, 14:13:07 »

Nowa, piąta odsłona Resident Evil :



Opis :
Piąta część kasowej serii. Dawno temu Alice padła ofiarą spisku bezwzględnej korporacji. Teraz walczy o przetrwanie w świecie opanowanym przez hordy bezwzględnych zombie. Kolejna odsłona kultowego cyklu z Millą Jovovich w roli głównej.

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=fetL5JuKGv4" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=fetL5JuKGv4</a>

Ciekawe czy po słabej części czwartej, piata będzie lepsza czy też jeszcze gorsza :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
SickBastard
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Pabianice




to hell and back

WWW
« Odpowiedz #21 : Września 11, 2012, 16:27:48 »

Jeszcze gorsza :D ta seria osiągnęła dno, a teraz mamy jeszcze reboot. Ble!
Zapisane

Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #22 : Września 11, 2012, 18:53:58 »

Nie no, nie narzekajcie... Dziewczyny (szczególnie Mila) mają fajne kostiumy. Jak z jakiegoś porno sado-maso :D  :D  :D
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #23 : Września 12, 2012, 09:29:31 »

Ja nie narzekam. Z przyjemnością obejrzę po czym wystawię 1/10 :haha:

W tej serii fabuła się już dawno nie liczy... już nawet efekty się nie liczą. "Milla Jovovich in 3D", tylko to się liczy :haha: Tak jak w "Underworld", nie ważne co i jak... ważne żeby po raz kolejny zobaczyć Kate w lateksowym kostiumie ;) Tak na marginesie to powinni połączyć obie serie i nazwać film "Kate & Milla in 3D"  ;)
« Ostatnia zmiana: Września 12, 2012, 09:35:06 wysłane przez HAL9000 » Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #24 : Września 12, 2012, 10:35:03 »

A propos całej serii, to przyznam, iż wczoraj chciałem sobie zobaczyć niewidziane jeszcze "Afterlife", po czym zdałem sobie sprawę, iż kompletnie nie pamiętam, o co chodziło, głównie w częściach 2 i 3 :D Niezbyt to dobrze świadczy o filmach, bo oglądałem je nie tak dawno temu :) Nic no, będę musiał wejść na angielską wiki i poczytać streszczenia, by jednak zapewnić jakąś ciągłość fabularną, nawet jeśli tej fabuły tam już prawie nie ma ;)

Do kina na część najnowszą na pewno nie pójdę. Szkoda kasy na takie filmy :)
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #25 : Sierpnia 29, 2013, 10:27:33 »

Ostatecznie dopiero wczoraj zobaczyłem "Afterlife", nie zaznajamiając się wcześniej z fabułami z części 1-3, przez co nigdy nie miałem pewności, czy daną postać oglądam na ekranie po raz pierwszy, czy nie :D I generalnie różne szczególiki mi pouciekały, cóż ta okropna organizacja Umbrella zrobiła tej Alice, etc. ;)

Być może sprawił to zupełny brak oczekiwań, ale "Afterlife" podobało chyba mi się ciutek mocniej, niż części 2-3. Choć początek tego nie zwiastował. Dramatyczny przerost formy nad treścią, efekciarstwo - tragedia. Przy czym od biedy uznałem to za akcję w stylu "cel uświęca środki" - Alice utraciła swe superzdolności i mi to pasuje. Zaś od momentu, w którym bohaterka trafia do więziennej twierdzy, zaczyna się najlepszych kilkadziesiąt minut serii od czasów jedynki. Wreszcie zaczęło to znów przypominać horror, choć nie mam pojęcia, co to było to wielkie coś z toporem :D I w sumie do ostatnich minut nieźle się bawiłem, choć film razi efekciarstwem i kiepskim montażem.

Teraz poczytałem sobie o fabułach poprzedzających części, układając to i owo w głowie i dziś chyba zobaczę sobie część piątą. A za czwórkę chyba znów 5/10.
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #26 : Sierpnia 29, 2013, 11:56:52 »

p.a. zostały jeszcze dwa filmy animowane  :D.

Już jakiś czas temu ukazała się druga animacja - Resident Evil : Potępienie



Opis :
Amerykański agent specjalny Leon S. Kennedy węszy w małym wschodnio-europejskim państewku, by zweryfikować pogłoski o użyciu podczas wojny tzw. B.O.W.s (Bio Organic Weapons). Gdy zbliża się do prawdy, rząd odwołuje jego misję. Leon jednak ignoruje rozkaz i wkracza do walki by położyć kres tragediom i nieszczęściom powodowanym przez B.O.W.

:)
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #27 : Sierpnia 29, 2013, 13:47:40 »

Nie tak dawno oglądałem Resident Evil: Degeneracja. Ta animacja była lepsza od całej filmowej serii :D
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #28 : Sierpnia 29, 2013, 15:44:37 »

Jeszcze nie oglądałem Resident Evil : Potępienia, ale z tego co czytałem jest jeszcze lepsza od Resident Evil : Degeneracji :). Może nie długo obejrzę i się przekonam :).

A wracając do Resident Evil : Degeneracji to uważam, ze jest naprawdę znakomicie zrobiona i przez cały czas się nie nudziłem. Jest klimat, makabra i wiele różnych monstrów. Dla mnie na pewno lepsza od filmowych części serii ;) :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #29 : Sierpnia 30, 2013, 10:38:16 »

Kreskówki sobie raczej daruję. Nawet jeśli są lepsze od filmów (co nie jest jakimś wielkim osiągnięciem:D), to po prostu nie mam ochoty patrzeć na kreskówki dla dorosłych :)

Tymczasem wczoraj zobaczyłem "Resident Evil: Retrybucja". Oj, słabe to było. Fabułę da się streścić w 2 zdaniach i jest ona tylko pretekstem dla przytłaczającej ilości scen akcji, zrealizowanych zresztą tak sobie. I tak, jak w filmie Umbrella może pozwolić sobie na wszystko, tak też scenarzysta nie przyjmuje do wiadomości żadnych ograniczeń, wynikających czy to z logiki czy dobrego smaku. Nieważne, że jakaś postać umarła 3-4 części temu. Zawsze można ją pokazać na ekranie pod takim czy innym pretekstem. Dla mnie osobiście to nieco żenujące. Cokolwiek by też nie mówić o wcześniejszych częściach, zawsze dokładały one to i owo do całej fabuły. Tu tymczasem nie ma prawie nic nowego, ot, po prostu, wielki gmach pełen przeszkód do pokonania, iluzoryczne lokalizacje, iluzoryczne postaci i tym samym iluzoryczna fabuła. Od jednego strzelania do drugiego, od jednego łubu-du do kolejnego. Film nie oferuje niemalże nic poza tym. Osobiście byłem zdumiony, gdy film się zakończył, bo cały czas gdzieś wierzyłem, że to tylko taki efekciarski wstęp do dalszej fabuły. I faktycznie, to był wstęp, tyle, że rozciągnięty do rozmiarów całego filmu. Na całość mimo wszystko nie patrzyło się źle, więc daję temu czemuś jakieś 3/10. Jest przy tym wszystkim nadzieja, że kolejna - ostatnia już chyba? - część filmu, będzie lepsza.
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #30 : Października 07, 2017, 08:17:40 »

Finał serii jak na mój gust zaskakująco niezły, zwłaszcza w świetle fatalnej części piątej. Choć przydałoby się kiedyś zobaczyć wszystkie filmy Resident Evil pod rząd (ale nie dam chyba rady :D), bo mam wrażenie, że gdzieś w tym wszystkim pouciekała logika, zwłaszcza, jeśli o motywację antagonistów idzie. Po prostu wydawało mi się, że kiedyś pewne rzeczy tłumaczono inaczej, niż w tym ostatnim filmie.

Ale poza tym kontekstem - część szósta przynosi wreszcie porządny klimat postapo, którego tak brakowało w poprzednich. Momentami całość pachniała nieco Mad Maxem (starcie w Raccoon City). Zniszczony Waszyngton również wyglądał naprawdę pięknie. W końcówce mamy coś na kształt twista, wyszedł średnio, ale w sumie też na plus. Poza tym - standardowo, więcej tu akcji, niż fabuły, ale proporcje jako tako są zachowane. Nade wszystko podobał mi się tu pewnego rodzaju powrót do korzeni, mam wrażenie, że ta część mogła by powstać bezpośrednio po części drugiej (przy drobnych modyfikacjach scenariusza) lub trzeciej (przy większych modyfikacjach) i wyszłoby to serii tylko na dobre.
Zapisane
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #31 : Października 07, 2017, 12:43:56 »

Ja najlepiej pamiętam pierwsze dwie części filmu... Resztę - jak przez mgłę. Nawet nie wiem ile tych odcinków filmowego RE widziałem.
Jak wyszła lata temu pierwsza część, byłem podjarany. Ekranizacja kultowej gry. To jest coś. "Dwójka" też mi się podobała, głównie przez wyjście na powierzchnie, pojawienie się Nemezisa. Potem - róbta, co chceta. Zwisało mi to kompletnie. Papka i kręcenie kolejnych filmów dla zarobienia na chleb. Nawet nie wiem, czy bym chciał nadrabiać i przypominać sobie to, czego nie widziałem lub nie pamiętam.
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #32 : Października 07, 2017, 12:59:47 »

Fani gry mają chyba gorzej, ze względu na porównania z pierwowzorem. U mnie tego kontekstu nie ma, więc mam o jeden powód do narzekania mniej ;) (filmy podobno odeszły, jeśli o rozwój historii idzie, od gier).
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #33 : Października 07, 2017, 14:21:40 »

Finał serii jak na mój gust zaskakująco niezły, zwłaszcza w świetle fatalnej części piątej.

Finał serii był tak koszmarny, że pierwszy raz pożałowałem zakupu karty unlimited  :D To były tortury na własne życzenie. Montażysta chyba dostał padaczki przy klawiaturze i nikt nie zauważył. Tego się prawie nie dało oglądać. Tylko parę widoczków post-apo ratuje to od totalnego dna... ale i tak wystawiam 1/10.
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #34 : Października 07, 2017, 14:43:10 »

To prawda, mocno trzęsło ;) Ale z tą jedynką to przesadzasz, zwłaszcza, jak sobie przypomnę niektóre Twoje oceny wystawiane gorszym filmom ;)
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #35 : Października 07, 2017, 15:25:55 »

Wiem, że jestem pobłażliwy w ocenach ale tym razem nie mogę. Fizycznie się źle czułem w kinie... tego dokonać to trzeba być mistrzem :D Z resztą to miała być ostatnia część... ale tak naprawdę nie mieli odwagi tego zakończyć i oczywiście zostawili sobie uchyloną furtkę (jakby przypadkiem film się okazał sukcesem).

Czas na reboot  :D
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #36 : Października 07, 2017, 15:31:32 »

No cóż, film okazał się sukcesem :D Kosztował wcale nie najwięcej, a żaden inny film z serii tyle nie zarobił... Recenzje też lepsze, niż w przypadku Retribution, co jest jakimś tam sukcesem :D
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #37 : Grudnia 22, 2021, 10:46:34 »

Czas na reboot  :D

Resident Evil: Welcome to Raccoon City (2021)

Początek jest bardzo dobry. Jest tu kilka momentów, które dały mi nadzieję, że twórcy postanowili odwzorować klimat znany z gry. Ale niestety to nie potrwało zbyt długo i gdzieś tak w okolicach dwudziestej minuty już wiedziałem, że nic z tego nie będzie :P Niepotrzebnie wymieszano tutaj różne wątki zamiast skupić się tylko na postaci Claire. Ten film stoi dokładnie w takim samym rozkroku jak filmy Andersona. Ni to horror, ni to film akcji. Czekam aż ktoś w końcu pójdzie po rozum do głowy i skupi się tylko na horrorze.

Czas na reboot  :D

5.5/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Strony: 1 [2]   Do góry
Drukuj
Skocz do: