W sumie to masz rację, bo pierwszy "Krzyk" oglądałem wcześniej, zrobił na mnie większe wrażenie, niż jakakolwiek część "Final Destination", a mimo to zatrzymałem się na razie na drugiej części. Ale tak już mam z seriami o psycholach goniących nastolatków z nożem
W sumie większą mam ochotę teraz na części od piątej wzwyż "Friday the 13th"