Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: [seria] Sabotażysta  (Przeczytany 5617 razy)
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« : Grudnia 06, 2013, 12:21:30 »

Wydawca: G3

Opis wydawcy:
Gracze wcielają się w rolę kopaczy poszukujących bryłek złota w głębokich tunelach wijących się w trzewiach góry lub w sabotażystów, którzy na każdym kroku utrudniają pracę kopaczom.
Członkowie obu grup powinni wspierać się wzajemnie, kiedy już odkryją, kto jest po ich stronie.
Jeżeli kopacze zdołają przebić tunel do skarbu, otrzymują nagrodę w postaci bryłek złota, podczas gdy sabotażyści odchodzą z pustymi rękoma.
Jednak, jeśli kopacze poniosą porażkę, nagrodę zgarniają sabotażyści.

Wygrywa gracz, który po zakończeniu trzeciej rundy posiada najwięcej bryłek złota.

 Ilość graczy: 3 - 10

Sugerowana cena detaliczna: 37 zł

DODATEK

Wydawca: G3

Opis wydawcy:
W tym rozszerzeniu, na graczy czekają 3 nowe role krasnoludów: szef, spekulant oraz geolog, nowe karty akcji i nowe karty tuneli.
W grze nadal występują normalni kopacze, jednak są oni teraz podzieleni na dwie rywalizujące drużyny: zieloną oraz niebieską.
Sabotażysta Rozszerzenie jest obowiązkową pozycją dla wszelkich miłośników doskonałej gry o poszukiwaniu bryłek złota.
W tym dodatku każdy znajdzie coś dla siebie!

Ilość graczy: 2 - 12

Sugerowana cena detaliczna: 37 zł

-----------------------------

Od siebie dodam tyle: Gra jest rewelacyjna!

Nie no, żartowałem. Napiszę nieco więcej. Tę uroczą karciankę kupiłem zupełnie przez przypadek. Jechałem w wakacje rowerem do swojej lubej, po drodze zatrzymałem się w M1 (dla niewtajemniczonych: taki dawny odpowiednik galerii tyle, że z 3 dużymi sklepami - Real, Media Markt, Praktiker) i tam zauważyłem, że świeżo co otworzyli tam oddział Barda. A że byłem świeżo po wypłacie, w dodatku w ten konkretny weekend miało być całkiem spore grono ludzi to wybrałem właśnie Sabotażystę. Najpierw kupiłem podstawę i już ta gra jest spoko, jednak może się po kilku razach znudzić przez mało alternatyw (poza swobodą budowania tuneli/uprzykrzania innym gry).
 
Rozgrywka prezentuje się mniej więcej tak:
Przed rozgrywką gracze losują jakimi krasnalami będą, przeglądają którą rolę (sabotażysta, kolorowe krasnale) wylosowali i według tego grają konkretną rundę. Każdy gracz losuje 6 kart (karty te dzielą się na tunele oraz na karty akcji). Na środku stołu kładzie się kartę drabinki a mniej więcej w odległości 7 kart od niej układa się potasowane 3 karty docelowe (przy czym tylko 1 karta to złotko). Cel gry jest różny w zależności od wylosowanej postaci.
 Sabotażysta za wszelką cenę stara się nie dopuścić do wykopania tunelu łączącego drabinkę z kartą złotka. Krasnal z kolorową czapką za wszelką cenę chce do tego złotka dojść.

Niewątpliwym plusem tej gry są:
+ diabelnie proste zasady
+ rozgrywka jest szybka
+ przyjemna dla oka (czy dwóch)
+ przystępna cena
+ świetna na imprezy i przełamanie pierwszych lodów
+ niby kooperacyjna....

Minusy:
- ..... ale jednak z mocną nutą rywalizacji i "upierniczania" innych graczy (co może wrażliwszych zniechęcić - poznałem kilku takich :D )
- gra od 3 osób
- przy "niefortunnym" rozłożeniu kart może zająć cały stół

Pora na Rozszerzenie, czy jak kto woli: dodatek.
Wraz z dodatkiem gra zyskuje powiedzmy w punktacji dziesiątkowej [od 1 do 10  :haha:] ze 2 oczka.
Dochodzi mnóstwo nowych kart akcji (blokowanie innych, zmienianie innym krasnoludów, podglądanie kto jakim krasnalem gra, wymiana kart i wiele wiele innych) oraz kilka nowych ról. Dzięki temu gra robi się znacznie bardziej złożona a co za tym idzie, jest setki razy bardziej wciągająca i wymagająca od gracza. Bo możesz zacząć od bycia sabotażystą i przez kilka kolejek robić wszystko, żeby blokować innym dojście, po czym ktoś walnie Ci przed nos kartę "zamiana krasnoluda" i jesteś zmuszony wybierać nową postać i cały misterny plan.... No. :D

Plusy:
+ mnóstwo nowych kart akcji
+ nowy, usprawniony podział ról krasnoludów
+ gra jest znacznie bardziej złożona, jednocześnie nie tracąc nic na swojej prostocie
+ znacznie więcej blefu i kombinowania
+ jak już zapoznasz się z rozszerzeniem - nigdy nie wrócisz do podstawy.
+ można grać już w 2 osoby

Minusy:
- rozszerzenia tak błyskawicznie już się nie da wytłumaczyć
- początkujący na starcie są przytłoczeni ilością ról kart akcji oraz rolami krasnali.
- jak w podstawie: gra potrafi zająć cały stół
- dla niektórych rozgrywka staje się zbyt losowa
- znacznie więcej blefu i kombinowania
- przy grze 2 osobowej dość szybko nudzi

Wiadomo, gra ma swoje wady i zalety. Dla mnie jest ona jedną z obowiązkowych pozycji podczas spotkań towarzyskich (chyba najlepsza ilość graczy to 5-7, z drugiej strony nigdy nie udało się w to zagrać w 12 osób). Ujmuje szybkością rozgrywki, prostotą a jednocześnie zostawia fajne pole do popisu dla graczy lubujących się w kombinatorce i niesamowicie wciąga. Kiedyś było tak, że graliśmy w to chyba ze 4 godziny  :) Dodatkowy atut to niska cena (za całość zapłacimy przy dobrych układach 60 zł).  Polecam wszystkim bez wyjątku. Sabotażystą przekonałem do gier najbardziej zatwardziałych malkontentów :P
« Ostatnia zmiana: Grudnia 06, 2013, 12:40:00 wysłane przez Mandriell » Zapisane

Mike
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Gdańsk




It's A Mirage! I'm Tellin' Y'all It's a Sabotage!

WWW
« Odpowiedz #1 : Grudnia 06, 2013, 12:33:11 »

Aż musiałem sprawdzić, bo nie mogłem uwierzyć, że karcianka może kosztować prawie 160 zł. I rzeczywiście, nie może. ;) Także, wkradł Ci się dość kosztowny błąd w opisie. ;)

A co do gry - słyszałem o niej już dawno, ale kiedyś zdaje się był wyczerpany nakład i nie było tego jak dostać. Z tego co opisujesz brzmi fajnie, coś jak taka karciana wersja Mafii. :) I pewnie najlepiej sprawdza się właśnie w większym gronie?
Zapisane

Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #2 : Grudnia 06, 2013, 12:44:38 »

Już poprawione :D

Nie ogarniam tych html'owskich skrótów i kopiowałem je z innego tematu, przez to ten "arcy błąd" :D

Zgadza się, gra jest rewelacyjna w gronie od 5 graczy w górę. Jak pisałem w temacie - nie miałem okazji grać z maksymalną ilością graczy, bo najwięcej w moim gronie to chyba 8 była. I właśnie wtedy ta gra odkrywa cały swój potencjał :D Mechanizm jest prosty i intuicyjny - dokładasz kartę do tunelu / używasz kartę akcji (na sobie, tunelu, bądź innym graczu). Po zrobieniu jednej z tych 2 rzeczy dobierasz jedną kartę ze stosu. Alternatywna opcja: Zamiast dokładać / wykonywać akcję możesz wymienić od 1 do 3 kart.


Zapisane

Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #3 : Grudnia 06, 2013, 20:33:36 »

Katowaliśmy to na tegorocznym Polconie. Najpierw ktoś polecił w Games Roomie a jak wracaliśmy do domu to już z jedynką i dwójką w kieszeni. Osobiście po jednym dniu i nocy grania wolę podstawową wersję, mniejszy chaos :D Gra jest doskonała na jakieś grupowe spotkania w większym niż dwuosobowym gronie. Przy czym po 2-3 partiach ograniczyliśmy w podstawce ilość map do 3. Stanowczo za dużo ich jest a przy 3 mapach gra może być bardzo ciekawa. Przy większej ilości dość szybko da się odkryć kto mąci. Do tego gra jest dość tania. Jak się znajdzie dobry pakiet (np. tutaj) to wychodzi całkiem przystępnie cenowo. Niestety na co dzień nie mam tylu znajomych by w takie wieloosobowe gry grać :D
Zapisane
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #4 : Grudnia 09, 2013, 13:41:29 »

Przy czym po 2-3 partiach ograniczyliśmy w podstawce ilość map do 3. Stanowczo za dużo ich jest a przy 3 mapach gra może być bardzo ciekawa. Przy większej ilości dość szybko da się odkryć kto mąci.

Nie bardzo rozumiem o co chodzi w tym ograniczeniu ilości map :D Wyjaśnisz mi to jakoś? I u mnie jest odwrotnie, przy większej ilości graczy znacznie trudniej odkryć kto mąci, tym bardziej grając ze mną :P
Zapisane

Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #5 : Grudnia 09, 2013, 15:11:56 »

O ile dobrze pamiętam, bo graliśmy już dość dawno, w podstawce jest od cholery kart map, ale może sami wzięliśmy tego za dużo przy pierwszej grze, nie wiem, nie czytałem instrukcji, uwierzyłem na słowo :D. Przy pierwszych partiach tych kart było tyle, że nikt nawet nie próbował kłamać po podejrzeniu karty celu, bo po chwili kolejne osoby dostawały możliwość sprawdzenia i szybko każdy wiedział dokąd iść i kto mąci, więc w taki sposób nikt nawet nie próbował mącić. Przy ograniczeniu tych kart do 3, gra zrobiła się znacznie ciekawsza. Przykładowo ktoś podejrzał jedną kartę docelową i powiedział, że tam nie ma złota, ja podejrzałem drugą, złoto było ale byłem sabotażystą i miałem na ręku trzecią kartę mapy więc już wiedziałem, że nikt nie będzie mnie mógł sprawdzić to powiedziałem, że tutaj też nie ma złota. Inni łyknęli i poszli do trzeciej karty. Ja się pozbyłem mapy odrzucając kartę, a reszta zorientowała się, że ktoś mąci dopiero po dojściu do trzeciego miejsca, a wtedy jeszcze trzeba było skumać kto z nas dwóch mąci, a nie było jak tego sprawdzić, a i czasu było już trochę mało. I tak raz udało mi się wygrać Sabotażystą i było to jedyne zwycięstwo Sabotażysty podczas tych kilku godzin gdy graliśmy w podstawkę. Gdyby w grze były wszystkie karty map to ktoś by nas sprawdził dużo szybciej, mnie by wszyscy zablokowali i spokojnie szli sobie do celu.
Zapisane
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #6 : Grudnia 10, 2013, 13:12:12 »

Już bardziej wiem o co Ci chodzi, ale też nie tak do końca :D

Tobie chodzi właśnie o samą kartę z mapką, a ja myślałem, że dla Ciebie za dużo było kart dróg, tuneli czy tam jak to zwać :D

Ale dla mnie mimo wszystko dziwne jest, że Wy mówiliście na głos co kto podejrzał, my jak gramy to nigdy nikt nie mówi, albo właśnie celowo wprowadzamy w błąd, tyle, że my gramy zawsze w rozszerzenie gdzie ma to jednak większy cel, bo tam 3 frakcjom zależy, żeby dojść do złotka. Ale u nas też np. o tym kto jest sabotażystą prędzej dowiadywaliśmy się po kartach tuneli czy też po blokowaniu innych graczy, a po podglądaniu gdzie jest złotko w sumie w ostateczności :D


Musimy razem pograć w to, nie ma opcji :P
Zapisane

Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #7 : Grudnia 10, 2013, 14:50:02 »

Ale dla mnie mimo wszystko dziwne jest, że Wy mówiliście na głos co kto podejrzał, my jak gramy to nigdy nikt nie mówi, albo właśnie celowo wprowadzamy w błąd

No właśnie przy podstawce, gdy nie jestem Sabotażystą to zależy mi by dojść do złota więc mówię, że jest tutaj, a czy ktoś uwierzy czy nie to już inna bajka. Przy większej ilości map ktoś inny zwykle za chwilę mnie sprawdzał i jak potwierdzał to już było jasne, jak zaprzeczał to było wiadomo, że ktoś z nas dwóch najpewniej mąci. My graliśmy w to jeden wieczór i jakoś się utarło, że jak ktoś sprawdzał to mówił. No bo skoro nie mam nic do ukrycia to dlaczego mam nie mówić. Problem pojawiał się jak ktoś był Sabotażystą bo skoro wszyscy mówią to też by wypadało, a jak będziesz kłamał to zaraz cię ktoś sprawdzi.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: