Klasyka, klasyka i jeszcze raz klasyka:D
Kto nie zna sagi o wychowanku Goriona, ten stracił w swoim życiu kilkaset/ kilka tysięcy godzin kapitalnej zabawy. Mnie tym tata zaraził:D Kupił sobie pierwszą część i... syn wsiąknął:D Potem już poszło z górki i BG stało się przez dobrych kilka lat moją ulubioną grą. No, ale trochę trza przybliżyć, o czym to jest:D
Baldur's Gate: Opowieści z Wybrzeża MieczyintroTwojego dzieciństwa nie można było nazwać beztroskim, jednak kiedy później wracałeś do niego myślami, wydawało ci się prawdziwą sielanką. Zostałeś wychowany w Candlekeep przez przybranego ojca, Goriona. To on pewnego dnia przywołał cię do siebie i oznajmił, że musicie uciekać. Natychmiast. Tak też zrobiliście, jednak nie odeszliście daleko... Zatrzymała was grupa ludzi, wśród nich wysoka postać w czarnej zbroi. Chcieli ciebie, jednak twój opiekun nie zamierzał oddać tak po prostu swego wychowanka. Gorion zginął, tobie udało się uciec. Stoisz teraz nad jego zwłokami i zupełnie nie wiesz, co robić. Do Candlekeep nie masz po co wracać, jego względne bezpieczeństwo jest okupione drakońskimi zasadami. Jedyny trop prowadzi do gospody "Pod Pomocną Dłonią", gdzie podobno znajdują się przyjaciele twego tragicznie zmarłego ojca...*
Jak już mówiłem, początek sagi zaskarbił sobie moją miłość:D Jest cholernie klimatyczny i nie ma co ukrywać - dość wymagający. Kiedy w drugiej części na ludzie rozwalamy bez żadnych trudności smoki, licze czy wampiry, to w pierwszej części musimy uciekać w popłochu przez wilkami i obawiać się, czy zza krzaka nie wyskoczy kobold:D Jeśli chodzi o warstwę fabularną, to jedynka według mnie wiedzie prym. Po pierwsze dlatego, że przez większość część gry nie wiemy, kim jesteśmy, czego od nas chce Sarevok i jakie relacje go z nami łączą. Klimat odkrywania tajemnicy jest przepyszny. Po drugie, ilość questów pobocznych jest ogromna i szalenie urozmaicona dzięki czemu możemy się zwyczajnie bawić grą, na długi czas zapominając o jej przejściu;) No i sama postać Sarevoka <3. Najlepsza część sagi której wstyd nie znać. Wyszedł też dodatek do tej części - "Opowieści z Wybrzeża Mieczy", które ma dwa piękne questy [Wyspa Wilkołaków i Wieża Durlaga] oraz jeden nudny. A może dwa?
Nie pamiętam. Tak czy siak, dodatek też warto poznać.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Baldur's Gate II: Cienie Amn + Tron Bhaala.
intro BGIIBól. To było pierwsze, co poczułeś po obudzeniu. Znajdowałeś się w jakiejś klatce, a nieznany ci mag raz po razie rzucał na ciebie zaklęcia, mamrocząc jednocześnie coś o niewyzwolonej mocy... Jednak do jego samotni nagle wtargnęli przeciwnicy, co umożliwiło podjęcie ucieczki. Wraz z grupką starych przyjaciół, których również więził obłąkaniec, wyruszasz na poszukiwanie wyjścia. Udaje ci się, ale nie oznacza to wcale końca kłopotów. Na powierzchni dochodzi do konfrontacji z waszym oprawcą. Twoja przyjaciółka i towarzyszka z lat dziecięcych, Imoen, rzuca się do walki i zostaje wraz z nim uprowadzona przez grupę Zakapturzonych Czarodziejów, którzy oskarżają ich o użycie zakazanej w mieście magii. Tak, jesteś w Athkatli, stolicy Amn, gdzie na adeptów wiedzy tajemnej patrzy się jak na przestępców. Musisz uwolnić uwięzioną przyjaciółkę i dowiedzieć się, o co chodziło waszemu katu. Jak? Ogromne miasto stoi przed tobą otworem...*
Druga część gorsza od pierwszej, jak już wspomniałem, ale nie sposób nie docenić potężnych plusów, w które została wzbogacona. Po pierwsze - całkiem rozbudowane interakcje między poszczególnymi NPC, wraz z opcjami romansów, po drugie - poczucie humoru. Mając w drużynie Minsca i Jana Jansena nieraz lałem ze śmiechu, kiedy wypalili z jakimś tekstem:D Korgan też śmieszny niemało, a Edwina...
Cudeńko:D Sama fabuła też na bardzo wysokim poziomie, wciąga jak jasna cholera, ciekawe lokacje, fajne questy i fantastyczna sprawa ze zdobywaniem potęgi:D:D A byłbym zapomniał - każda klasa może zdobyć swoją siedzibę - też ciekawy i sporo wnoszący dodatek:)
intro Tronu BhaalaI wisienka na torcie:) Króciutkie to i ze zdobytą potęgo już banalnie proste wręcz, ale też wciąga nieziemsko:) Fantastyczne epilogi poszczególnych NPC, cudowne zwieńczenie sagi:)
Zapraszam do opisywania swoich wrażeń, ulubionych questów, przedmiotów, lokacji, bohaterów etc.
* oba wzięte z
http://crpg.iml.pl/