Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: [seria] Dragon Age  (Przeczytany 2463 razy)
Słoik

*

Miejsce pobytu:
Gliwice




"Miasto nie jest wielkie, wszyscy gramy razem."

« : Lutego 25, 2011, 13:01:54 »



Dragon Age: Origins to gra cRPG stworzona w całości przez studio BioWare. Dla kanadyjskiego dewelopera projekt ten stanowi powrót do korzeni, po tym, jak w 1998 r. firma zasłynęła w świecie kultowym Baldur?s Gate, a potem wsławiła się w gatunku role-playing takimi dziełami, jak Neverwinter Nights oraz Knights of the Old Republic.
Akcja Origins przenosi nas do umiejscowionego na kontynencie Thedas królestwa Ferelden. Kraina ta, zamieszkiwana przez ludzi, elfy i krasnoludy, stała się obiektem ataku Plagi, zarazy złożonej z najrozmaitszych potworów (balrogów, kościei, plagowilków itp.). By ochronić ludność przed złem, do obrony Ferelden zaangażowano najodważniejszych bohaterów, drużynę Szarych Strażników. Gracz ma za zadanie pokierować jej poczynaniami i poprowadzić do zwycięstwa w trwającej blisko 50 godzin kampanii.
Formacja składa się z czterech postaci. Jedną z nich użytkownik może samodzielnie wykreować, wybierając jej rasę, płeć, klasę (wojownik, łotrzyk lub mag) oraz pochodzenie. Ostatni z elementów decyduje o tym, w jaki sposób rozpocznie się przygoda, a także znajduje swoje odzwierciedlenie w dalszych etapach rozgrywki, złożonych z eksploracji krainy fantasy, rozmów z napotkanymi osobami i walk przy użyciu tradycyjnej broni białej oraz magii.
Jednym z najciekawszych elementów Dragon Age jest konieczność myślenia o konsekwencjach własnych decyzji. Prawie każda rozmowa z niezależnymi postaciami obfituje w rozmaite odpowiedzi, dzięki którym możemy nie tylko wykreować własną postać, ale i wpłynąć na otoczenie. Niejednokrotnie musimy także wybierać pomiędzy dwoma niezbyt optymistycznymi wariantami. Czasem oznacza to konieczność stoczenia potyczki nawet z członkami własnej drużyny, którym mogą nie spodobać się nasze pomysły.
Starcia z przeciwnikami odbywają się w czasie rzeczywistym, jednak autorzy Dragon Age wzorem poprzednich dzieł oddali do dyspozycji gracza także system aktywnej pauzy, pozwalający na uporządkowanie wydarzeń dziejących się na ekranie poprzez wskazanie poszczególnym wojownikom celów ataku czy też ułożenie kombinacji zaklęć. Poza stałymi członkami drużyny zespół może zostać zasilony również przez chowańce, m.in. bojowe psy Mabari.
Inny z istotnych elementów Origins, dialogi, zrealizowano podobnie do rozmów toczonych w grze Mass Effect, z zachowaniem specyficznej mimiki bohaterów oraz szerokiego wachlarza opcji dialogowych. Nie zapomniano przy tym o ubogaceniu wypowiedzi szerokim słownictwem (łącznie w Dragon Age pada 900 tys. słów) oraz podłożeniu głosów pierwszo- i drugoplanowym postaciom (do tego celu zaangażowano ponad 140 aktorów).
Początek wyróżnia się także interaktywnym środowiskiem (woda, którą można zamrozić; dające się podpalić kałuże z łatwopalnych cieczy) oraz dopracowaną warstwą graficzną, wykonaną na autorskim silniku. Tytuł cieszy się także stałym wsparciem technicznym producentów, rozbudowujących go o nową zawartość ? udostępniane w sieci dodatki typu DLC.



Akcja pierwszego dodatku do gry Dragon Age: Początek rozpoczyna się kilka miesięcy po wydarzeniach, których byliśmy uczestnikami podczas podstawowej kampanii. Pokonanie Arcydemona, zwykle kończące Plagę, nie wypędziło sił Mrocznych Pomiotów z ziem Fereldenu. Co więcej, dowodzeni przez inteligentnego i posiadającego zdolność mowy Emisariusza, stanowią dużo większe niż niegdyś zagrożenie. Pokonać mogą ich jedynie Szarzy Strażnicy, których szeregi udało się odbudować i wzmocnić. A dowodzi nimi nie kto inny, jak postać gracza.

Przebudzenie oferuje możliwość dalszego odgrywania roli bohatera z Początku, ale wychodzi też na przeciw tym, którzy swą przygodę chcą rozpocząć od dodatku ? przygotowano dla nich możliwość wcielenia się w Szarego Strażnika z Orlais. Jest to jedyne nowe pochodzenie, wzbogacające grę, nie można go jednak wybrać w kampanii podstawowej. Na tym nie koniec zmian. Do dyspozycji gracza oddane zostaną 24 dodatkowe zaklęcia, 32 talenty oraz 6 specjalizacji, po trzy dla każdej z klas, co w połączeniutymi znanymi z Początku znacznie zwiększy możliwą liczbę ich kombinacji. Wzrośnie też górna granica zdobywanych punktów doświadczenia, co pozwoli na osiągnięcie nawet 35. poziomu.

Od strony mechanicznej dodatek nie przyniesie żadnych zmian. Niemożliwe będzie przeniesienie do niego obiektów z DLC lub modów, ale pozostałe elementy ekwipunku da siębezproblemowo wyeksportować razem z naszym bohaterem. Dotyczy to także postaci, które poległy w boju ? Przebudzenie pozwala zmienić bieg historii i wskrzesić Szarego Strażnika. Można zdecydować się także na przeniesienie postaci z dowolnego zapisu gry, niekoniecznie ostatniego. Dla tych zaś, których kuszą nowe podklasy, talenty czy czary, a nie mają ochoty na wcielanie się w Strażnika z Orlais, przygotowano możliwość respecjalizacji ? nic nie stoi na przeszkodzie, by w dowolnym momencie gry od początku rozdzielić wszystkie dotychczas zdobyte punkty, tak u naszego protagonisty, jak i u każdego towarzysza.

Potężniejsze umiejętności z pewnością pomogą w starciach z nowymi przeciwnikami, między innymi Wyznawcami, Dziećmi czy widmowym smokiem zwanym Królową Czarnych Mokradeł. W boju zaś towarzyszyć nam będą kompani o nietuzinkowych osobowościach. Prócz znanego z wcześniejszych przygód Oghrena, do drużyny chętnie dołączy po dwóch przedstawicieli każdej z klas, a wśród nich znajdą się takie postaci, jak ścigany za morderstwa mag-apostata, krasnoludka z Legionu Umarłych czy też duch z Pustki, związany z ciałem martwego Szarego Strażnika.

Świat gry poszerzy się o szereg nowych lokacji, jak choćby nieprzyjazne wędrowcom Czarne Mokradła, jałowe Wzgórza Knotwood, krasnoludzką fortecę Kal?Hirol, elfie lasy i miasto Amaranthine, nad którym góruje siedziba Szarych Strażników, Twierdza Czuwania. To, z jak ciepłym przyjęciem będziemy spotykać się w poszczególnych miejscach, zależy po części od naszych poczynań podczas walki z Plagą. Nie zabraknie spotkań z dawnymi znajomymi, jak choćby Wynne, Loghainen, Alistairem czy Anorą. Innych reakcji ze strony napotkanych postaci należy zaś oczekiwać podczas wcielania się w rolę Szarego Strażnika z Orlais.

Jeśli więc świat Dragon Age?a pochłonął cię bez reszty, a dalszy los Fereldenu nie jest ci obojętny, dodatek powinien stanowić ciekawą kontynuację przygód i możliwość zgłębienia autorskiego uniwersum wykreowanego przez BioWare. Ci zaś, których szybko znudził Początek, raczej nie mają po co sięgać po Przebudzenie.



Dragon Age II to druga odsłona serii stworzonej przez studio BioWare, które zasłynęło z wielu kultowych produkcji z gatunku cRPG (np. Baldur's Gate, Neverwinter Nights, Star Wars: Knights of the Old Republic oraz Mass Effect). Wydana w 2009 roku pierwsza część zdobyła uznanie graczy oraz prasy branżowej i często bywa określana duchowym następną cyklu Baldur's Gate.

Przygoda przenosi nas ponownie do mrocznego świata fantasy zamieszkałego przez ludzi, elfy oraz krasnoludy i nękanego przez nowe problemy. Tym razem wcielamy się w postać Hawke ? pozbawionego grosza przy duszy uchodźcy, który odgrywa kluczową rolę w przyszłości tego świata i przechodzi do legendy jako Mistrz Kirkwall. Fabuła gry obejmuje dziesięć lat z jego życia, podczas których gromadzi on śmiertelnie niebezpiecznych sojuszników oraz zdobywa sławę i bogactwo. Cała historia przedstawiana jest w czasie przeszłym. Wszystkie wydarzenia miały już miejsce, a gracze postawieni zostają w roli słuchacza łapczywie chłonącego każde słowo padające z ust wielu różnorodnych bajarzy, którzy często różnią się perspektywą i poglądami na temat relacjonowanych opowieści.

Duże zmiany zaszły w podejściu do kwestii głównego bohatera. W poprzedniej części tworząc postać mogliśmy wybrać między kilkoma rasami. Natomiast w Dragon Age II, choć świat gry zamieszkiwany jest m.in. przez elfy i krasnoludy, to my zagrać możemy tylko postacią ludzką. Brak swobody wyboru został wynagrodzony posiadaniem przez naszego herosa konkretnej, jasno zdefiniowanej osobowości (choć oczywiście kształtowanej potem przez nasze decyzje). Powracają trzy znane z pierwowzoru klasy postaci, czyli wojownik, łucznik oraz mag. Twórcy zadbali jednak o to, by tym razem diametralnie różniły się od siebie. Zależnie od wybranej klasy, możemy poczuć się jak maszyna do zabijania, średniowieczny ninja albo mobilna artyleria. Podczas przygody gracze rozwijają własną postać, wykonują zadania i biorą udział w doniosłych wydarzeniach. Tak jak w pierwowzorze, los zarówno bohatera, jak i całego świata, kształtowany jest przez nasze decyzje.

Znacznemu usprawnieniu uległ system walki. Wciąż toczymy starcia w czasie rzeczywistym (z dodatkową opcją pauzy w dowolnym momencie), ale tym razem postarano się, by postać gracza była zawsze w centrum bitwy, niezależnie od tego czy należy do klasy wojownika, maga czy łotrzyka. Zmianie uległy też drzewka zdolności, tak by nie tyle zwiększać liczbę talentów, co raczej rozszerzać możliwości poszczególnych umiejętności. Przykładowo, jeśli ktoś upodoba sobie ciskanie kulami ognia, to gra pozwoli mu rozwijać i kształtować tę konkretną umiejętność, tak że pod koniec zabawy będzie dysponował superpotężną wersją tego zaklęcia, dodatkowo idealnie dopasowaną do potrzeb i możliwości jego postaci. Kompletnej przebudowie uległ ponadto system prowadzenia rozmów. Klasyczne listy dialogowe zastąpiły ikony nastawienia. Zamiast widzieć możliwe do wyboru zdania, otrzymujemy graficzne odwzorowanie ogólnego charakteru wypowiedzi (np. agresywnej lub sarkastycznej).

Dragon Age II korzysta z solidnie zmodyfikowanej wersji silnika graficznego na którym zbudowano część pierwszą. Poza typowymi technicznymi ulepszeniami gra oferuje również mocno zmieniony styl graficzny. Wizualny realizm ustąpił nieco pola wyraźnej stylizacji. Kształty są teraz ostrzejsze, powierzchnie bardziej wygładzone, a całość celuje w odrobinę komiksową wersję dark fantasy.


dzilmy isę wrażeniami z jedynki, wrażeniami z dema dwójki.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 23, 2013, 11:25:19 wysłane przez Mandriell » Zapisane

"Tylko złe książki mówią, jacy są ich autorzy. Dobre książki mówią, jacy są ich bohaterowie." - A. Sapkowski
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Lutego 25, 2011, 13:41:32 »

Jedynkę przeszedłem, bardzo mi się podobała. Jedna z najciekawszych gier cRPG w jakie grałem.
Podobało mi się to, że walki można było wygrać dopasowując odpowiednią taktykę. Walki, choć czasem trudne, jak najbardziej akceptowalne. Na duży plus końcówka, która w przeciwieństwie do niektórych produkcji, była zdecydowanie do przejścia.
Też mi się podobała dość duża "przyziemność przedmiotów" - ja nie lubię się zastanawiać co jest lepsze: młot +2 +4 przeciwko kosmitom, czy miecz świetlny plus +1, +5 przeciwko chomikom. Tutaj było to czytelne.

Fabuła, wg mnie, jedna z ciekawszych w tego typu grach. Ciekawiło mnie, co będzie dalej i jak to wszystko się rozwinie. Wybory prowadziły do różnych rezultatów i wydarzeń, co też mnie urzekło. Główny wątek, jak już wspomniałem, bardzo ciekawy, cieszy też bardzo dużo liczbą zadań pobocznych, wiele z nich również ciekawych.
No i bardzo fajne postaci i interakcja między nimi.

Ogólnie gra dla mnie na bardzo duży plus!
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: