Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: KRZYWA SWEETMANA [Thriller] [1996]  (Przeczytany 4723 razy)
WojtekB.

*



« : Września 03, 2010, 12:43:17 »



Tytuł oryginalny: THE SWEETMAN CURVE
Rok wydania: 1979
Rok pierwszego wydania (PL): 1996
Rok ostatniego wydania (PL): 2011

Nieznany snajper zabija niewinnych ludzi jadących autostradą, ludzi, których nic ze sobą nie łączy. Ale czy na pewno?
To właśnie zamierza ustalić John Cullen, kiedy jego ojciec i narzeczona także zostają zamordowani. Przeprowadziwszy prywatne śledztwo, Cullen odkrywa, że ofiary znajdowały się na krzywej Sweetmana. Ale co owa krzywa oznacza?

Recenzje:
https://grahammasterton.pl/krzywa-sweetmana-w-ksiegarniach-22-listopada/
« Ostatnia zmiana: Czerwca 25, 2020, 10:13:23 wysłane przez Pocztar » Zapisane
Pocztar
Moderator

*




Piotr Pocztarek

WWW
« Odpowiedz #1 : Listopada 02, 2011, 01:03:32 »

Wznowienie zbliża się wielkimi krokami :)

http://grahammasterton.blox.pl/2011/10/KRZYWA-SWEETMANA-okladka-data-premiery-opis.html
Zapisane

Oficjalna polska strona Grahama Mastertona
http://grahammasterton.pl/
Pocztar
Moderator

*




Piotr Pocztarek

WWW
« Odpowiedz #2 : Listopada 08, 2011, 13:36:15 »

Kuluarowe plotki mówią, że książka doczekała się już dwóch pseudonimów:

Krzywy Sweetmana i Krzywa Sweet Mama  :)
Zapisane

Oficjalna polska strona Grahama Mastertona
http://grahammasterton.pl/
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #3 : Listopada 08, 2011, 18:30:58 »

Dobre te teksty :D :D :D, mają ludzie łeb do wymyślania takich żartów! :haha:
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
Sharin

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #4 : Stycznia 28, 2012, 21:46:08 »


Właśnie zacząłem czytać Krzywą Sweetmana.
Początek wielce obiecujący. Może nie ma jakichś fajerwerków - tj. od powieści można spokojnie oderwać się i coś przekąsić (względnie napić się) - ale jest dobrze. Troszeczkę denerwuje mnie ciągłe wtrącanie, jakiś podtekstów seksualnych, ale jak zagryzę zęby to mogę czytać dalej :)
Zapisane

"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać"

[Mary E. Wilkins Freeman]

próżnia doskonała
Pocztar
Moderator

*




Piotr Pocztarek

WWW
« Odpowiedz #5 : Stycznia 28, 2012, 22:23:54 »

Koniecznie daj znać jak wrażenie po skończonej lekturze  :roll:
Zapisane

Oficjalna polska strona Grahama Mastertona
http://grahammasterton.pl/
Sharin

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #6 : Stycznia 29, 2012, 10:07:42 »

Dam znać, dam znać :D
Myślę, że za tydzień, dwa ukaże się recenzja... jeszcze nie wiem gdzie :P
Zapisane

"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać"

[Mary E. Wilkins Freeman]

próżnia doskonała
Sharin

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #7 : Kwietnia 01, 2012, 13:01:00 »


Cytat: Pocztar
Koniecznie daj znać jak wrażenie po skończonej lekturze :roll:

Zgodnie z obietnicą "daję znać" ;)
Zapraszam do lektury :D
Zapisane

"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać"

[Mary E. Wilkins Freeman]

próżnia doskonała
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #8 : Kwietnia 23, 2012, 18:00:15 »

Właśnie skończyłem czytać "Krzywą Sweetmana" i muszę szczerze przyznać, że ponowna lektura tej książki trochę mnie rozczarowała. :( Kiedy czytałem ją po raz pierwszy, a było to całe lata temu, zrobiła na mnie dużo większe wrażenie. Co prawda trochę mnie to dziwi, gdyż pozostałe thrillery Mastiego nie straciły przy ponownym czytaniu nic ze swej atrakcyjności. Tak więc wychodzi na to, że wznowiona ostatnio przez Replikę "Krzywa Sweetmana", jest według mnie najgorszym wyborem z możliwych. :D
Choć pomysł na tę powieść nie jest zły, to samo wykonanie jest już kiepskie. Ta powieść jest totalnie przegadana, a te kilka scen akcji, które znajdziemy w jej treści, wydają się być strasznie naciągane i głupie. :pff4:
Według mnie zbyt wiele uwagi poświęcił Graham postaciom, które tak naprawdę nie znaczą zbyt wiele dla fabuły tej książki. Weźmy na przykład taką Adele Corliss, która według mnie służy głównie jako tło erotyczne dla tej powieści. Podobnie zresztą jest też z Hilary Nestor Hunter i towarzyszącym jej wątkiem Ligi Wyzwolenia Kobiet. Nie przeczę, że nie lubię erotyki w wydaniu Mastertona, ale w tej powieści jest jej stanowczo za dużo. :haha:
Pomimo tego, że czarne charaktery są w tej powieści najciekawsze, to Terrence Faust jako płatny zabójca wypada strasznie blado, a o innych mordercach nawet nie będę wspominał bo szkoda na nich czasu. ;(
Niby intryga jest, wszystkie wątki ładnie się zazębiają i łączą w finale, ale wszystko to jest mało przekonywujące. Może się czepiam, ale poza Johnem Cullenem i senatorem Carlem X.Chapmanem wszyscy bohaterowie zostali potraktowani po łebkach i nie są konsekwentni w swym postępowaniu. Najbardziej brakowało mi tu konkretnego śledztwa ze strony policji, bo to co zaserwował nam detektyw Morello to jakaś kpina. :o A już najbardziej beznadziejne okazało się jak dla mnie samo zakończenie, scena finałowa to prawdziwa porażka. :o :o :o
"Krzywa Sweetmana" jest powieścią bardzo przeciętną i nie wartą polecenia. Lektura tej książki nie jest zapewne stratą czasu, ale najbardziej polecił bym ją tym, którzy chcą poczytać o życiu erotycznym najbogatszych ludzi świata. :D
Według mnie to jedna ze słabszych powieści Grahama. :pff2:
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 23, 2012, 18:03:06 wysłane przez kujot666 » Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
Emilio

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Kochasz?

WWW
« Odpowiedz #9 : Marca 30, 2015, 16:09:12 »

Przeczytałem, bardzo przyzwoity thriller. Generalnie uważam, że Masterton w latach 70 i 80 robił dużo lepsze thrillery niż w późniejszych latach. Tutaj mamy ciekawą postać snajpera i spore natężenie akcji. Mimo, że thrillery polityczne to nie do końca moja bajka to czytałem książkę z zainteresowaniem. Solidne 7/10.
Zapisane

"I only dream in black and white, I only dream cause I'm alive. I only dream in black and white, to save me from myself"
Daro

*




« Odpowiedz #10 : Marca 02, 2017, 13:05:12 »

Naprawdę ile ludzi tyle opinii :D, ja zdecydowanie popieram wypowiedź kujota.

Z tą książką męczyłem się straszliwie, a zwłaszcza z pierwszą częścią, na drugą się spiąłem i przeczytałem ją w dwa dni.
Cieszę się, że mam to już za sobą :D. Niestety z książki aż wylewa się nielogicznych sytuacji,  postaci jest multum a żadna nie potrafiła mnie zainteresować ( no może poza Adele Corliss , ale jej wątek też ucięto ). Sama fabuła mogła by być ciekawa, gdyby poprowadzono ją w innych sposób i nie robiono by z głównego bohatera drugiego Reachera, który jest po prostu nijaki. Widać niestety na koniec, że autor nie miał pomysłu na finał, który jest poprowadzony na szybko i bez ładu i składu. Plusem książki jest to że drugą część, czyta się lepiej i szybciej niż część pierwszą. Sama powieść i postacie, sprawią że szybko o tym wszystkim zapomnimy :).
Jest to mój pierwszy thriller Mastiego i mam nadzieję, że trafię na lepsze :).
Zapisane

kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #11 : Marca 03, 2017, 21:51:38 »

Nie ma się co zrażać Daro, Masti napisał dużo świetnych, a nawet kilka genialnych thrillerów, które wręcz trzeba przeczytać. Ja polecam "Kondora" i "Ikon". ;)
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #12 : Listopada 09, 2019, 08:24:21 »

Zapomniałem się tu wypowiedzieć, gdy byłem świeżo po lekturze, czyli jakieś 3 miesiące temu, a teraz szczegóły nieco się już zatarły. "Krzywą Sweetmana" przełknąłem generalnie bezboleśnie, ale i bez większych uniesień. Początek może zaintrygować (a przynajmniej, gdy nie przeczyta się opisu z okładki, zdradzającego zbyt wiele), ale wraz z upływem czasu można odnieść wrażenie, iż coś tu jednak w tej treści zgrzyta, że zabrakło pomysłu na rozwój fabuły. I miałem mdłości, gdy po raz kolejny przeczytałem frazę (odtwarzam z pamięci): "zwyczajny, umiarkowanie liberalny Amerykanin" ;) Główny bohater nijaki, drugoplanowi znacznie lepsi, choć przerysowani w stylu wczesnego Mastertona ;)  5/10 ode mnie.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: