Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10 ... 19   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: FORUMOWY KLUB FILMOWY  (Przeczytany 105343 razy)
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #140 : Sierpnia 22, 2014, 23:07:38 »

tez nie widzialem Incepcji. i tez kiedys obejrzalem brytyjski thriller (Eden Lake?) z francuskim dubbingiem nie wiedzac ze ogladm zla wersje. A ty nocny ostatnio juz drugi raz taki numer robisz. Zmien strone z torrentami.

A co sie tyczy zadanegi filmu to sciagnalem... ale jakos cholera nie moge.
Zapisane
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #141 : Sierpnia 22, 2014, 23:08:38 »

Mando, jak ja takiemu kinu dałem 3 to Ty po pierwsze nie przebrniesz ale nawet gdyby to dasz - 20 :D

A Eden Lake to na zjeździe oglądaliśmy, po angielsku.
Zapisane
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #142 : Sierpnia 22, 2014, 23:11:55 »

Incepcja byłaby świetna, to film prawie perfekcyjny, o którym możnaby na spokojnie ze 20 stron na forum zapisać  :D
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #143 : Sierpnia 22, 2014, 23:12:26 »

A ty Rose sie nie nabijaj bo ze mna ten "francuski" Eden Lake ogladalas :)

Nocny ja na zjazdach nie widzialem 90% filmow. Nigdy nie widzialem Swietych z Bostonu chociazby ale sory za offtop. Znikam. Do nastepnej propozycji filmowej, choc podoba mi sie wlasnie ta idea ze ogladam cos czego normalnie bym nie ogladal.
Zapisane
Rose
Gość
« Odpowiedz #144 : Sierpnia 22, 2014, 23:16:26 »

Nie pamiętam, ale nawet jak oglądałam to nie ja załatwiałam. Oglądam co przyniesiesz i puścisz, nie wnikam w szczegóły, nie sprawdzam w necie co to za film :) "Spotkanie" oglądaj i dyskutuj! A nie, offtopy jakieś :P
Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #145 : Sierpnia 22, 2014, 23:33:23 »

Pomysł z tygodniem całkiem spoko.
Fakt że nie każdy zdąrzy obejrzeć filmw tydzień bo wiadomo różne rzeczy się w życiu mogą wydarzyć ale wątek zawsze będzie więc można będzie zawsze w razie czego podpiąć się później.

Aż jutro obejrze to "Spotkanie", jak klub to klub ;)
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #146 : Sierpnia 23, 2014, 08:16:15 »

To ja też chcę poofftopować.

Incepcja - dobra, ale przereklamowana.
Święci z Bostonu - a tu już w ogóle nie wiem, o co ten hałas :D
Francuskie wersje filmów - niestety pewna wyszukiwarka pewnych brzydkich rzeczy na "t" często na samej górze wyników wyszukiwania ma właśnie coś takiego jak zripowane "French DVD" ;)
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #147 : Sierpnia 23, 2014, 09:54:34 »

A mnie ten bezczelny offtop ;) uświadomił, że wiele z filmów które chciałem w tym klubie zapodać, może nie mieć dobrych polskich napisów :haha: Jak stoicie z angielskim?  ;)

Cholera będę musiał najpierw sprawdzać czy napisy są  :D
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #148 : Sierpnia 23, 2014, 10:16:38 »

Nie wiem, czy nie przenieść całej tej dyskusji do ogólnego wątku :)

Ja wolę mieć napisy, aczkolwiek zdarza mi się patrzeć na filmy bez nich. A potem to zależy, jakie jest udźwiękowienie, na ile wysublimowany jest język, kto ma jaki akcent, etc. Czasami podpieram się napisami po angielsku.
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #149 : Sierpnia 23, 2014, 11:11:42 »

Ja wolę mieć napisy, aczkolwiek zdarza mi się patrzeć na filmy bez nich. A potem to zależy, jakie jest udźwiękowienie, na ile wysublimowany jest język, kto ma jaki akcent, etc. Czasami podpieram się napisami po angielsku.

No i dlatego będę najpierw sprawdzał czy są napisy. Ty już wiesz, jako uczestnik gry "Jaki to Film", że ja bardzo stawiam na jakość. Wszystkie filmy, które zapodam w FKF, będzie można gdzieś znaleźć w wysokiej jakości. Mogę nawet zapodawać link to sklepu z płytą Blu-ray ;)

Co do angielskich napisów, to używam ich częściej niż polskich :haha: Bez nich przejrzenie na przykład dużej części filmografii Kurosawy by się nie powiodło  ;)
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #150 : Sierpnia 23, 2014, 11:34:40 »

Ja kiedyś miałem śmiesznie, bo miałem napisy po angielsku, które jednakże powstały po przełożeniu tłumaczenia bodajże francuskiego na angielski właśnie. W rezultacie co innego w filmie (amerykańskim) mówili, a co innego można było przeczytać :D
Zapisane
chiyeko

*

Miejsce pobytu:
Olkusz

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #151 : Sierpnia 23, 2014, 19:05:28 »

Też chciałam jeden film zapodać, ale nie chciałam zgłaszać się na gospodarza, bo myślałam, że będziemy rzucać tylko filmami, które można gdzieś dostać z lektorem. Jeśli film może być z napisami, to dopiszcie mnie do kolejki ;D może nikt mnie nie znielubi, jeśli zmarnuję mu te 2 godziny życia ;)
Zapisane

"Niezmienny scenariusz naszych czasów:
apokalipsa zagraża... lecz nie następuje. I zagraża nadal."
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #152 : Sierpnia 23, 2014, 19:10:55 »

W sumie nie pomyślałbym, że ktoś może się nie dopisać ze względu na napisy/lektora  Shame :haha:.
Ja jeśli tylko mogę, oglądam tylko z napisami. Chyba, że oglądając w tv stacja na mnie wymusza obejrzenie z lektorem (mimo wszystko - jednak 3/4 filmów z TV mam na DVD, także i to mi się udaje "przejść").

Siara by była, jakby ktoś dał - dajmy na to - Hobbita z dubbingiem  Diabeł 9 
Zapisane

p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #153 : Sierpnia 23, 2014, 19:39:45 »

Ja z lektorem oglądam tylko w sytuacji, w której nie ma napisów, a boję się, że operując wyłącznie słuchem, coś stracę (ewentualnie: jestem zbyt zmęczony/leniwy, by się skupiać). Tak było np. ostatnio z "Lennym" Boba Fosse. Obawiałem się, że wymięknę, bo to jednak film o komiku, więc aluzje, gry słowne, etc. Nie ryzykując zaopatrzyłem się w wersję z lektorem z chomika :)
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #154 : Sierpnia 23, 2014, 19:43:28 »

zaraz znow bedzie trzeba wydzielic niwy temat "lektor czy napisy?". Ja tam jestem leniwy a do tego lubie robic dwie rzeczy na raz wiec jak.jest taka opcja to wybieram lektora. Ale tez sa granice. Jesli lektor psuje film to nie ogladam a miewalem znajomych ktorzy pewnie szybcirj.wzieliby z Ivoną byleby tylko nie czytac.
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #155 : Sierpnia 23, 2014, 19:51:01 »

No to już kończąc ten temat ;) dodam, iż lektor najbardziej mi przeszkadza w filmach anglojęzycznych. Bo nawet nie skupiając się zbytnio na tym, co mówią, rozumiem większość dialogów, a napisy traktuję w kategoriach "na wszelki wypadek" i czasem muszę tylko musnąć je wzrokiem, nie męcząc się zbytnio przy czytaniu. Wtedy też najbardziej przeszkadzają kiepskie napisy (na szczęście coraz częściej biorą się za to konkretne grupy) jakiejś gimbazy, która chce zabłysnąć czy tam zapunktować. Filmy z dubbingiem to zbrodnia. Elementem gry aktorskiej jest też operowanie mową, co najlepiej potrafię docenić również w przypadku produkcji anglojęzycznych (akcenty, przeciągnięcia konkretnych słów, etc.)

Lektor w przypadku języków kompletnie mi nieznanych już mi tak nie przeszkadza, bo i tak nie potrafię czerpać jakiejś przyjemności z oryginalnej ścieżki dialogowej, bo jej nie rozumiem, więc nie wyłapuję niuansów w ww elementach mowy.
Zapisane
chiyeko

*

Miejsce pobytu:
Olkusz

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #156 : Sierpnia 23, 2014, 20:05:33 »

Ja mam podobnie jak Mando. Wolę oglądać z napisami, ale lubię robić kilka rzeczy jednocześnie i np jak oglądam coś przy pisaniu, gotowaniu, sprzątaniu albo coś takiego, to wolę mieć z lektorem, żeby nie musieć non stop patrzeć na ekran. A też żyję raczej wśród osób, które wolą po polsku oglądać, niż po angielsku z napisami, dlatego już mam taki nawyk, że wszystko co ściągam, to z lektorem. Ale spoko, tak tylko napisałam, nie musimy robić z tego osobnej dyskusji :D:D:D ja jeśli będę wybierać film to raczej w języku, gdzie jedynie muskanie wzrokiem napisów jednak nie wystarczy :P dlatego pytałam ;)
Zapisane

"Niezmienny scenariusz naszych czasów:
apokalipsa zagraża... lecz nie następuje. I zagraża nadal."
Rose
Gość
« Odpowiedz #157 : Sierpnia 23, 2014, 20:27:24 »

a miewalem znajomych ktorzy pewnie szybcirj.wzieliby z Ivoną byleby tylko nie czytac.

To do mnie? :D
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #158 : Sierpnia 23, 2014, 20:40:25 »

Akurat nie o tobie myslalem :) ale faktycznie ty tez sie tu mozesz lapac. Choc ogolnie myslalem raczej o osobach ktore ogladaja z lektorem bo czytanie to dla nich meka a nie dlatego ze tak po prostu lubia.

. Wtedy też najbardziej przeszkadzają kiepskie napisy (na szczęście coraz częściej biorą się za to konkretne grupy) jakiejś gimbazy, która chce zabłysnąć czy tam zapunktować.

Niestety do grupy z gownianymi napisami zalicza sie tez wiekszosc oryginalnych dvd lub filmow kinowych ale z drugiej strony to samo tyczy sie lektora. U mnie jest tez tak ze niektore filmy/seriale automatycznie utozsamiam z lektorem i tylko tak je ogladam. Inne zawsze ogladalem z napisami i lektor mnie w nich drazni. Ale czesto mam tez tak ze kupuje filmy oryginalne ale jak chce je obejrzec to i tak sciagam. Przykladowo filmu komiksowe. Pierwsza fala Marvela miala na dvd wybor lektor/napisy ale druga ma juz napisy/dubbing. Kupuje ale jak chce ogladac to szukam opcji ze zripwanym lektorem z tv. To samo Gwiezdne wojny. Nie rozumiem dlaczego nigdy nie wydano tego z lektorem. Ogolnie ja uwazam ze tlumaczenie mowione jako alternatywa jest bardzo potrzebne bo predzej puszcze takiego Marvela czy Gwiezdne wojny dziecku gdy nie bedzie zmuszone czytac caly film, ale kurde dlaczego obecnie dubbing wyparl lektora to ja nie pojme. Ludzie z naszego pokolenia moga sobie teraz marudzic jaki to lektor jest fe ale naprawde mielismy szczescie ze dorastalismy ogladajac filmy z lektorem.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 23, 2014, 20:42:51 wysłane przez Mando » Zapisane
chiyeko

*

Miejsce pobytu:
Olkusz

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #159 : Sierpnia 23, 2014, 20:54:26 »

Ja osobiście dubbingu strasznie nie trawię, ale nie wyobrażam sobie niektórych rzeczy z lektorem, np takiego Harrego Pottera (choć wolę napisy). Ogólnie mam wrażenie, że lektor na filmach to chyba typowo polska fanaberia, gdzie indziej bardziej popularny jest dubbing.. choć mogę się mylić, bo kompletnie się na tym nie znam, ale jak wrzucałam na youtube wycinki z Przyjaciół z lektorem, to co drugie pytanie od obcokrajowców to było, kto to jest ten cholerny koleś który mówi w dziwnym języku, i to głośniej niż postacie z serialu :D:D
Zapisane

"Niezmienny scenariusz naszych czasów:
apokalipsa zagraża... lecz nie następuje. I zagraża nadal."
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10 ... 19   Do góry
Drukuj
Skocz do: