Gotham Cafe

Pomysł wyjściowy należy do ciach_eemuu_ciacha, szczegóły zarysował HAL9000. Ja to tylko ubrałem w nowy wątek ;)

Pomysł powstał w głównej mierze po to, żeby rozruszać forumowe towarzystwo ;)

Zasady FKF:


1.Nie rozmawiamy o FKF. Nigdy. ( No powstrzymać się nie mogłem :D)
2.Raz na dwa tygodnie, każdy zainteresowany może zostać gospodarzem FKF. Gospodarz zgłasza się w tym wątku.
3.Przy wyborze gospodarza obowiązuje losowanie za pomocą forumowej kostki, znajdującej się po prawej stronie znaczka "spoiler" w edycji posta. Wykonanego rzutu nie można podglądać. Pula osób będzie uzupełniana na bieżąco. Losowanie wykonuje ostatni gospodarz w tym temacie.
4.Nowy gospodarz ma 24 godziny od momentu wylosowania na dodanie swojej propozycji. Po przekroczeniu tego czasu, losowanie zostanie powtórzone.
5.Gospodarz dodaje propozycję filmową. W tym celu zakłada osobny wątek z oznaczeniem: FKF: "Tytuł filmu" (rok produkcji)
6.Wybór Filmu należy zaznaczyć w dyskusji według wzoru: MOJĄ PROPOZYCJĄ JEST... "XXXXXX". Do filmu warto dołączyć plakat, rok produkcji oraz reżysera.
7.Wszyscy zainteresowani powinni obejrzeć film w terminie nie przekraczającym dwóch tygodni od wyboru filmu zaproponowanego przez gospodarza.
8.Po obejrzeniu filmu, każdy członek FKF spisuje swoje wrażenia w wątku założonym przez gospodarza.
9.Dwa tygodnie po zaproponowaniu filmu przez poprzedniego gospodarza zostaje wybrany nowy gospodarz. (Patrz: Punkt 3.)
10.Ten sam forumowicz nie może zostać gospodarzem 2 razy z rzędu, chyba, że w ciągu 7 dni nie zgłosi się nikt inny. Jednocześnie forumowicz, który był gospodarzem może dopisać się na listę dopiero w momencie, kiedy aktualna lista zostanie w całości wykorzystana i każdy dostanie szansę bycia gospodarzem.
11.Proponowane filmy nie powinny być sequelami, chyba, że można będzie bez znajomości poprzednich części swobodnie o nich dyskutować.


Informacja na temat użycia kostki:
Kostka działa tak, jak wszystkie inne elementy - począwszy od linków, na zdjęciach i filmikach z YT kończąc. Wpisujemy [roll], następnie interesujący nas przedział - aktualnie byłoby to 1d11 i zamykamy [/roll]

Przykład: (http://www.gothamcafe.pl/Themes/gothamcafe/images/dice_warn.gif) Ta kostka została zmodyfikowana!
Rzucono 1d11 : 4, suma rzutów: 4
Plusem takiego rozwiązania jest to, że nie można modyfikować posta z rzutem i wynik nie może zostać zmanipulowany przez aktualnego gospodarza. Po edycji automatycznie wyskakuje takie cudo:

(http://www.gothamcafe.pl/Themes/gothamcafe/images/dice_warn.gif) Ta kostka została zmodyfikowana!
Rzucono 1d11 : 3, suma rzutów: 3


Lista oczekujących gospodarzy:


1. murhaaja
2. Mike
 


Lista oczekujących na powrót do puli:
ciach_eemuu_ciach
Tathagata
SickBastard
Mandriell
p.a.
Stebbins
Repta
chiyeko
Master
BrunoS
HAL9000
Yave

To wczoraj to była taka luźna propozycja, a tu już temat powstał! :D

Tak czytam te reguły i coś mi się teraz wydają za skomplikowane :haha: Musze jeszcze nad tym pomyśleć, bo coś mi się wydaje, ze utkniemy na samej selekcji filmów. Ale dobrze, że temat jest, jakoś go ogarniemy  :faja:

Też się pogubiłem ;) Ale gdzie i kiedy powstała dyskusja na temat potrzeby stworzenia czegoś takiego? :)

Nie wiem jak tu się można pogubić :D Punkt po punkcie jest wszystko wyjaśnione na tyle sensownie, na ile to było możliwe. A dyskusja pierwotna o tym była w "forumowych sprawach małych i dużych"

Postaram się wyjaśnić to prościej:

Piszesz tutaj nową wiadomość, w której proponujesz 3 filmy i w kilku zdaniach opisujesz dlaczego uważasz, że warto, żeby znalazły się w Klubie Filmowym. To samo robi kilka innych (dajmy na to 5) osób. Z tych kilku postów powstanie lista (w tym przykładzie) 15 filmów i teraz wszyscy zainteresowani głosują na proponowane filmy. Powiedzmy, że 5 z tych 15 filmów uzyska największą ilość głosów. No to przydzielimy im numerki od 1 do 5. Ktoś z biorących udział w zabawie wchodzi na random.org, robi print screen z osiągniętego wyniku, wrzuca tutaj, następnie informuje, że filmem miesiąca została pozycja numer 3 (przykładowo). Od tej chwili mamy te 2 tygodnie na obejrzenie tego filmu, po obejrzeniu opisujemy swoje przemyślenia. Później zostają nam w puli jeszcze 4 filmy (pamiętajcie, że to tylko przykład, równie dobrze może się skończyć na 2 lub na 20 filmach w puli - w zależności od popularności tego tematu i chęci uczestniczenia w zabawie), więc znów losujemy, tym razem z zakresu 1-4, później 1-3, 1-2 i zostanie ten ostatni film do obejrzenia. Kiedy w puli nie zostanie nic - powtarzamy proces propozycji filmów ;)

Jeśli dobrze zrozumiałam, to potem zaczyna się od nowa proponowanie następnych filmów? Przykładowe 15 pozycji to całkiem sporo, jak dajmy na to 5 dostanie największą liczbę głosów, to może potem nie wybierać tylko jednej pozycji z tych 5, a potem dawaj od nowa Polsko Ludowa, tylko może pozostałe 4 na następne terminy wybrać? O ile się da, nie wiem jak działa dokładnie ta strona random.org, ale pewnie się da? :)

O, to jest w sumie lepszy pomysł, niż co rusz cykliczne dodawanie nowych filmów do puli. Wymaga to co prawda zmodyfikowania niektórych punktów "Zasad FKF" ale ile to roboty ;)

Także jeśli faktycznie na liście tych wybranych filmów znajdzie się więcej niż jeden tytuł, to po prostu miesiąc później na tym random.org ktoś zrobi zakres 1-4 i wylosuje numerek. Potem tak samo jeśli będą 3 filmy, 2... ;) Kiedy skończą się filmy z listy, wtedy od nowa zaczniemy wrzucać propozycje :)


W pierwszej wiadomości zmodyfikowałem zasady i dodałem dopisek z objaśnieniem zasad na "chłopski rozum" :)

Jest tylko jeden problem: w momencie, kiedy w FKF będzie brało dajmy na to te 5 osób, niezwykle trudno będzie osiągnąć większość głosów dla konkretnego filmu. Wtedy nie wiem czy po prostu nie ograniczyć się z tym na zasadzie: Każdy proponuje 3 filmy i wybiera 1. W ten sposób na 15 zaproponowanych filmów 5 na pewno znajdzie się na liście "film miesiąca". Co Wy na to?

Och, wystarczy stworzyć jakąś małą oligarchijkę i problem z głowy ;)

nie no, myślę, że niech każdy chętny zaproponuje tylko jeden tytuł.

Można też zrobić tak:

10 osób (na zasadzie kto pierwszy ten lepszy). Każda z tych osób podaje 2 tytuły, z krótkim opisem. Rok, reżyser i krótkie uzasadnienie.

Przykład:

Mad Max (1979). Reż. George Miller - Kultowy film na którym się wychowałem, z przełomową rolą Mela Gibsona i genialnymi scenami pościgów samochodowych.

Skazani na Shawshank (1994). Reż. Frank Darabont - Ekranizacja opowiadania.....

Dwa, trzy zdania wystarczą, rozpisywać się mamy o filmie miesiąca a nie o kandydatach. No chyba, ze ktos chce sie rozpisywać to proszę bardzo ;) Byleby nie było wrzucania samych tytułów.

Z tego uzbiera się lista 20 tytułów. Na przykład:

Mad Max
Skazani na Shawshank
Titanic
Fight Club
Matrix
Transformers
Batman
Wilk z Wall Street
Rambo
Amadeusz
Predator
Szklana Pułapka 5
Akira
Pulp Fiction
Braveheart
Fargo
Gladiator
Amelia
Czarny Łabedż
Argo

W tym momencie zrobić głosowanie już sprawdzoną bitewną metodą. Z jedną poprawką: nie można głosować na filmy które się samemu zgłosiło. Wiec jeśli ja zgłosiłem Mad Maxa i Shawshank to nie mogę na te filmy głosować. Wybieram wtedy na przykład Transformers, które zgłosił p.a.  ;) :haha: Czyli:

Mad Max
Skazani na Shawshank
Titanic
Fight Club
Matrix
Transformers +1
Batman
Wilk z Wall Street
Rambo
Amadeusz
Predator
Szklana Pułapka 5 -1
Akira
Pulp Fiction
Braveheart
Fargo
Gladiator
Amelia
Czarny Łabedż
Argo

Zasady identyczne jak w bitwie. Oczywiście głosować mogą wszyscy użytkownicy forum, nawet ci którzy nie zgłosili kandydatów.

Film który jako pierwszy zbierze 10 głosów albo w danym czasie zbierze najwięcej głosów zostaje filmem miesiąca. Bez żadnej zabawy w random.org, screeny itp. za dużo roboty ;) Pytanie co z pozostałymi tytułami? Ja bym wolał co miesiąc głosować na nowe tytuły  :)  Można zrobić, że po kilku miesiącach filmy które odpadły mogą wrócić do obiegu ;)

Zapiszcie mnie do tego klubu :D Do regulaminu się dostosuję.

No właśnie, już jest regulamin :D

Bardzo mi się podoba metoda, którą podał HAL; prosta i sensowna :P Piszę się na to na pewno  :)

HAL - pomysł z takim rozwiązaniem spoko, mam tylko obawę o to, że taka forma znacznie wydłuży czas głosowania. Chyba, że faktycznie to wypali, wtedy zajebiście. No i wtedy też problem jest z tą utworzoną listą. Bo co, te 20 tytułów powstanie, z tego wybrany 1 film a reszta? Czeka na swoją kolej kiedy?

Ja rozpisałem to w ten sposób:

Przykład:

Etap I:

Stebbins zaproponował "Kill Billa", "Piłę" i "Tańczącego z Wilkami",
Yave zaproponował "Apocalipto", "Szklaną Pułapkę 4" i "Django",
Murhaaja zaproponowała Co gryzie Gilberta Grape?a, Annie Hall, Drogówkę
Mandriell zaproponował Incepcję, Fisher Kinga, Prometeusza
HAL9000 zaproponował Grawitację, Avatar i ?Zieloną Milę?

Minęły 2 tygodnie, nikt więcej nie zaproponował filmu.

Etap II:

Stebbins zagłosował na Incepcję, wpisuję na listę Incepcję i oznacza ją numerem 1.
Yale zagłosował na Grawitację, przepisuje Incepcję (1.) i oznacza numerem 2. Grawitację
Murhaaja zagłosowała na Apocalipto - to samo co wyżej
Mandriell zagłosował na Kill Billa - to samo co wyżej
HAL9000 zagłosował na Annie Hall - HAL dopisuje poprzednie filmy wraz z numerami i dopisuje jako 5. Annie Hall

Etap III:

Ktoś z wymienionej piątki - dajmy na to HAL - wchodzi na random.org, wpisuje zakres 1-5 i losuje. Wynik uwiecznia print screenem i wrzuca na forum. Wylosował pozycję numer 2. Wszyscy oglądamy Grawitację. Po obejrzeniu kłócimy się na temat jej genialności/**ujowości i ktoś inny znów wchodzi na random.org i wpisuje tym razem zakres 1-4, bo Grawitacji już nie ma. I tak aż zostanie ostatni film, wtedy oglądamy ten ostatni i znów wracamy do propozycji ;)



I myslę, że najsensowniej byłoby zrobić to w taki sposób, że jak już z listy 15 filmów z tego mojego przykładu zrobi się 5, to wtedy zrobić taką "bitwę", która wyłoni film miesiąca, jeśli faktycznie random.org będzie kłopotliwy

Hm?

O, Mandriell ma dobry pomysł jak dla mnie. Dalej się trzymam tego, że nie ma co robić listy 20-30 filmów, z czego wybrany zostanie tylko 1, a potem wszystko od nowa, tylko się określić że np. pierwsza piątka czy trójka tych filmów, które miały największą liczbę głosów, idzie do losowania w najbliższym czasie, i potem dopiero zaczynamy spisywanie od nowa, jak obejrzymy wszystkie z danej 3 czy 5 :)

No właśnie się też zastanawiam :haha: Dlatego napisałem że filmy które odpadną mogą wrócić do głosowanie na przykład po miesiącu albo dwóch. Tak teraz patrzę i 20 tytułów to raczej za dużo, 10 chyba wystarczy. Napisałem, że chciałbym co miesiąc nowych kandydatów bo wtedy można się lepiej wstrzelić w nastrój danego miesiąca. Na przykład W październiku jest Halloween więc można by więcej horrorów wtedy zaproponować ;) A w zimie Kevin Sam w Domu :D

Tą metodą z random.org może wyjść tak że w grudniu ktoś zaproponuje Kavina nie zostanie wylosowany, w następnych też nie ... i dojdzie do tego, że w czerwcu będziemy Kevina oglądać :roll:


Dlatego trzeba wprowadzić ograniczenie czasowe. Powiedzmy tydzień na głosowanie. Film który uzyska w tym czasie największą liczbę głosów wygrywa.

Już mnie łeb zaczyna boleć od tych regulaminów  :haha:

To właśnie nie ma być regulamin, tylko zasady :D (Dobra, to to samo, ale ładniej brzmi)

Dobra, to faktycznie zostajemy przy Twojej metodzie - jest prostsza, mniej zawiła :D
Tylko wtedy trzeba by było zmodyfikować to tak, że każda osoba może zaproponować jeden film w danym momencie. Jak się uzbiera 10 filmów - robimy listę jak do bitwy i głosujemy z zachowaniem reguły "nie na swoją propozycję". Po tygodniu od stworzenia listy jak do bitwy zamykamy ją i ten film, który ma najwięcej głosów zostaje filmem miesiąca.
Później lista się zeruje i po prostu - każdy może od nowa proponować film, z zastrzeżeniem, że miesiąc po miesiącu nie może tej samej propozycji podać.

Mi się też pomysł HALa bardziej podoba, kwestią jest tylko dopracowanie reguł, czyli okresu czasu, czy stare filmy wracają na listę, czy nie, ile czasu mamy na obejrzenie, etc. Jak to dopracujemy, to trzeba będzie przeedytować regulamin, bo Ordnung muss sein ;)

No ja już zmodyfikowałem ZASADY :D
Myślę, że teraz jest to bardziej przejrzyste.

Czas na propozycje filmów : 7 dni
Czas na bitwę filmów: 7 dni
Czas na obejrzenie filmu: 14 dni ?

tak, 14 dni na obejrzenie to dobry czas jak dla mnie :D

Hmm a ja tak sobie myślę... czy stałoby się coś okropnego gdybyśmy pominęli całą tą demokrację i wyboru filmu miesiąca (czy też tygodnia) dokonałby jeden użytkownik? Wtedy np. HAL9000 wybiera film. Reszta go ogląda, ma na to ten tydzień czy dwa i potem można podyskutować. Po nim film wybiera murhaaja itd. Szło by szybciej. User, który proponuje film ma uciechę, reszta poznaje gusta poszczególnych osób i przy okazji poznaje motywację dlaczego zaproponował ten a nie inny obraz.

W quizie muzycznym była kolejka kto następny zadaje zagadkę. Tutaj mogłoby być coś podobnego. Ktoś chce zadawać film, który oglądamy - robi to (jak będzie jego kolej). Ktoś chce tylko oglądać, nie ma problemu ;) Wrócę jeszcze do klubu książkowego Julliet z LOST. Tam to gospodarz wybierał książkę, którą reszta czyta. Tutaj też możemy stworzyć takiego"gospodarza tygodnia" :)

A przy okazji omijamy ogromną ilość "biurokracji" i problematyki związanej z samym wyborem :D

Hehe, co każda propozycja, to lepsza :D

Ta opcja jest na pewno najprostsza :) Ale ja chyba wolałbym mieć jakiś wybór ;) Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł? :D

No mnie też średnio przekonuje pomysł, że tylko jedna osoba wybiera, a reszta się dostosowuje. Bo też według jakiego kryterium ustalimy kolejność? :D
 To jeśli już wybierać co miesiąc czy tam rzadziej/częściej "gospodarza" Klubu, to np, niech on/ona ma wybór o tyle większy, że np. jego/jej głos jest wart 2 punkty a nie 1?

Hm, a ja tylko a propos zerowania. Czyli jeśli np. polecę film Transformers ;) ,a zostanie wybrany jakiś inny, to w następnej kolejce nie będę mógł go zaproponować, ale w jeszcze następnej - już tak? Ale jednocześnie można podchwytywać pomysły? Np. Steb zaproponuje Kill Billa, pomysł upadnie, ale w następnej kolejce sam go mogę zaproponować?

Trzeba ustalić ile kolejek ma minąć aby film mógł wrócić do gry.


Tak, tylko po tym ustalonym wyżej czasie. Tak to widzę  :)

Ja mogę poprzeć pomysł "gospodarza" ale żeby potem nie było, że nikt filmów nie będzie oglądał. Bo może się w każdej chwili zdarzyć ze dam coś w stylu Appleseed Alpha a po mnie będzie Yave który zapoda Justice League: The Flashpoint Paradox  ;)

I co wtedy? Wszyscy będą miauczeć ,że filmy nie fajne :haha:

Dajemy jakieś ograniczenia czasowe dla filmów. Nie dłuższe niż 3 godziny czy coś w tym stylu?

I żadnych animacji  :diab9: Ale wtedy Yave się wykruszy  :diab9:

Nie no, bez ograniczeń czasowych, bo to wyjdzie samo w praniu. Na zasadzie: na takie długie filmy i tak mało komu będzie się chciało patrzeć. A co, chciałeś "Wojnę i pokój" zaproponować? ;)

Nie bawię się tak :D

Nic komiksowego i tak bym Wam nie podrzucił bo w ogóle się nie znacie i bym musiał walczyć z całą armią narzekających krytyków ;) Ale jest masa animacji dobrych dla każdego :P

Kurcze a mi ten system bitewny znowu nie pasuje :D Ja bym chciał o filmach podyskutować, a nie o ich wybieraniu. A tutaj ten cały regulamin i zasady sprowadza się do tego, że miesiąc będziemy wybierać film, głosować a już na samą dyskusję znowu nie będzie czasu czy chęci.

I wcale nikt nie powiedział, że wtedy na wybór filmu macie większy wpływ :) No ale ja dostosuję się do reszty.


Na tej samej zasadzie: nigdy nie zobaczysz filmu animowanego zaproponowanego przez Yave :) Przynajmniej ja w normalnych warunkach bym nie zobaczył :P A tak będąc do tego niejako zmuszonym poszerzę swoje horyzonty :P Zresztą kto tutaj mówi, że film zaproponowany przez daną osobę ma się reszcie podobać  ;)

W przypadku systemu bitewnego niszowe filmy mają pod górkę.

To masz rację. Coraz bardziej się przekonuję do pomysłu "gospodarza"  :)

Ja za bitwami też nie jestem. Zróbmy to tak żeby nie było tak, jak ktoś tu wcześniej napisał, że przez miesiąc się biedzimy jaki film wybrać, niech to jakoś sprawnie pójdzie z tym głosowaniem :)

A czy ktoś się będzie o kolejność zabijać? Ja przynajmniej nie będę :) Wystarczy, że dajmy na to trzy osoby zadeklarują chęć wybrania filmu. Po każdym wybranym filmie zgłasza się kolejny chętny aby coś zadać i cały czas w zanadrzu są trzy osoby zadające. I kolejność też tym samym jest znana na następne tygodnie.

Are you ready to go back to Titanic?  ;)

Ja myślę, że na początku to i z 10 osób się zadeklaruję, a wątpię, żeby wszyscy byli na tyle cierpliwi, żeby czekać i te pół roku na "swoją kolej" - oczywiście w przypadku, gdy faktycznie będzie to "film miesiąca" jak to miało być w założeniu.

Druga rzecz - kilka osób sugeruje, że dłużej zajmie samo wybieranie, ale przecież w zasadach jest jasno rozpisane, że wybór trwa max 2 tygodnie + drugie tyle na obejrzenie filmu i dyskusję. Zawsze można skrócić wybór do tygodnia i 3 tyg na obejrzenie i dyskusję.

Trzecia rzecz - co w momencie, kiedy ktoś zaproponuje tytuł, który wszyscy widzieli i niekoniecznie mają ochotę oglądać ponownie, bo.... właściwie powodów każdy może wymyślić, ile chce :D ?

Lista i głosowanie na zasadzie bitwy bądź ewentualnie punktacji daje tę możliwość, że jest więcej do wyboru i nie jest tak, że jedna osoba narzuci tytuł i przez miesiąc nie będzie możliwości na nic innego :D

a co do pytania p.a.  - jeśli ten miesiąc przerwy na powtarzanie przez siebie tytułów bądź przechwytywanie pomysłu innych osób to mało, to można wydłużyć do 2 - 3. Filmów jest od cholery, ucierpieć na tym nie ucierpimy :D

A - i co do długich filmów - no bez przesady już, czasem te świetne filmy trwają właśnie około tych 3 godzin. Myślę, że takie "wyrzeczenie" raz w miesiącu to nie jest zbyt duży problem, jeśli faktycznie taki film się trafi.

No a w przypadku bitwy możesz czekać do usranej śmierci, a film który wybrałeś i tak nie zostanie wybrany  :D


A kto powiedział, że masz ten film oglądać :) Jak już widziałeś jakiś 10 razy i znasz go na pamięć to i tak czy tak możesz podzielić się przemyśleniami na jego temat z resztą i skonfrontować swoją opinię. Zresztą zawsze się trafi ktoś kto danego filmu nie widział.


No ale tutaj też będziesz mieć narzucony film bez możliwości wyboru czegoś innego. Tylko wybrany głosem większości. Nie lepiej poznać indywidualne gusta poszczególnych użytkowników? I lista filmów do głosowania ma się ograniczać do 10 pozycji miesięcznie, gospodarz wybiera z tysięcy :)

Myślę, że każda metoda ma swoje plusy i minusy. Może po prostu zrobimy 2 miesiące próbne? Jeden z wyborem gospodarza, drugi z bitwą?

W każdym razie, jeśli zostanie na tym, że będzie gospodarz, to zaklepuję sobie pierwszeństwo bycia gospodarzem  :haha:

Zróbmy gospodarza. Będzie prościej i (tak jak pisze emu) najsprawiedliwiej. Faktycznie w bitwie niektóre filmy nie miałby żadnych szans. A tu powinno chodzić o to żeby wyjść ze swojego "comfort zone" i oglądać różne filmy (nawet animacje ;) ). Ja mam wiarę, że ludzie będą oglądać te zaproponowane filmy, a jak nie to wątek padnie i trudno.

Też głosuję za gospodarzem. Mniej znane obrazy mogłyby przepaść.

Myślę, że możemy spróbować z gospodarzem, a jak pomysł się nie sprawdzi to zmienimy zasady i tyle.

No dobra. W takim razie ponownie zmienię te zasady :D

Teraz tylko kilka pytań: Jest gospodarz, ogłasza film miesiąca, tak? I co, w ciągu miesiąca od ogłoszenia filmu każdy zainteresowany ogląda go i później sobie dyskusję urządzamy? A po upływie miesiąca zgłasza się chętny i ta osoba zostaje gospodarzem? Dajemy jakiś limit - że nie można zostać gospodarzem 2 razy pod rząd?  Jakiś ramy czasowe na dyskusję trzeba dodawać? I jeszcze jedno: Ograniczamy się do okładki, tytułu filmu, roku i reżysera? Czy dodajemy też trailer?

Bez trailerów, jak ktoś będzie chciał sobie obejrzeć, to sobie obejrzy. Zresztą trailery starych filmów nie wyglądają zbyt dobrze, a same filmy często biją na głowę nowsze obrazy.

Nie można być gospodarzem 2 razy z rzędu, chyba, że nikt się inny nie zgłosi w ciągu jakiegoś tam czasu (tydzień na przykład), ale na początku Nam to nie grozi ;)

Myślę, że na razie spróbujmy z jednym tytułem na miesiąc. Pytanie, czy wszystko ciągniemy w jednym wątku?

Ja myślę, że w jednym. Bo tak, to by trzeba było zakładać nowy wątek co nowy gospodarz, i narobiłoby się tego sporo, a tak to będzie w jednym wątku ;)

Dobra, to ja tam dopiszę co trzeba i niebawem zaproponuję coś od siebie ;)


Edit: Poprawiłem zasady. Wszystkim pasuje?

Ja optuję za osobnym wątkiem dla każdego filmu. Wtedy będzie bardziej przejrzyście i łatwiej będzie szukać. Tytuł filmu i gospodarz będą od razu widoczni. Poza tym dyskusja będzie mogła spokojnie trwać nawet jak film przestanie być filmem miesiąca ;)

Okej, z tym, że w takim układzie ten wątek będzie przyklejony, jako wytyczne, żeby każdy mógł sobie zajrzeć w co my się tu, kurde, bawimy. Dodatkowo, w tym wątku będzie wybierany gospodarz.

A każdy osobny wątek będzie tworzony na zasadzie:

FKF: "Tytuł Filmu" (Rok produkcji)

O, właśnie chciałem coś takiego zaproponować :D I HAL ma rację, dzięki temu będzie można do tej dyskusji zawsze wracać, ktoś może jakiś film zobaczyć nieco później, etc. Oczywiście może się zdarzyć, że powielimy już jakąś dyskusję, że gdzieś już o jakimś tytule gadaliśmy, no ale trudno :)

Dobra, to przejrzyjcie jeszcze zasady i napiszcie, czy to będzie nasza ostateczna wersja ;)

Dokładnie. I może w dziale Film stwórz osobny dział podrzędny dla Klubu. Nie będzie się mieszało z innymi tematami.   

Właśnie to robię :P

Bardzo dobrze :faja: Mówiłem, że ogarniemy temat. Co następne? Album miesiąca w dziale muzyka?  ;) 

Jezusmaria tak!!!! :D Najlepszy pomysł na tym forum jak na razie :D :D

Czyli co - ta sama zasada, co tutaj? Bo jakby co, to założę i zrobię też osobny dział podrzędny na to ;)

Trochę półżartem to napisałem, ale jak jest zapotrzebowanie to zakładajcie  :D

Jak założymy, to ja się zgłaszam na pierwszego gospodarza  :diab9:

to ja poczekam, aż się coś takiego z książkami pojawi, jak był na początku pomysł :D

Tylko umieść w regulaminie punkt, którego co prawda nijak się nie zweryfikuje, no ale wypada, żeby było. Chodzi o to, by dany album przesłuchać min. 10 razy na przykład, zanim człowiek zabierze się za dyskusję :) Nic mnie tak nie wpienia, jak opiniowanie o muzyce, przy zaznaczeniu, że się coś przesłuchało raz czy dwa razy.

Dobra, w dziale muzycznym powstał stosowny wątek.
Yave - zakładaj tam swój temat ;)

Ja w takim razie zakładam temat tu, w filmach i zobaczymy jak nam te kluby wyjdą  :haha:

Czyli rozumiem że zakładamy tematy bez żadnego słowa wstępu o omawianym dziele, zarówno tu, jak i w muzyce, tak?

No ja tak zrobiłem. Wypowiem się o filmie jak go ponownie obejrzę, z płytami zresztą też bym tak zrobił. Niech już ta pierwsza wiadomość w temacie gospodarza będzie... takim oznajmieniem po prostu ;)

Ja to widzę tak, że w temacie macierzystym nadmieniamy, iż gospodarzem jest ...., a potem od razu wątek. Żeby potem nie było tak, że dwa powstaną :)

Rozumiem, że mamy czas do 12. września? Pytam, bo urlop się zbliża i generalnie wtedy mogę mniej tych filmów oglądać i "Spotkanie" zobaczę dopiero we wrześniu.

No tak, po 12 września ktoś tu chętny się musi zgłosić, że chce nowym gospodarzem być i ten, kto pierwszy będzie to zakłada  temat ze swoja propozycją.

I tak - na obejrzenie mamy czas do 12 września, choć mile widziane obejrzeć wcześniej :)

mam pytanie.. do wczoraj śledziłam dokładnie ten wątek, ale się chyba trochę pogubiłam, a dziś nie mam za bardzo czasu nadrabiać, więc jeśli się powtarzam, to przepraszam.. czas na obejrzenie jest do 12.09, ale jak ktoś obejrzy np jutro, to ma sie wstrzymać z pisaniem czegokolwiek do 12.09, czy może od razu?

Czas na obejrzenie do 12.09, ale jak obejrzysz jutro to pisz kiedy Ci pasuje. Czy to jutro, czy za tydzień ;)

Ach, ok, dzięki :) tak pewnie się nie stanie, ale lepiej wiedzieć :D

Ej a moze zeby uniknac jakis nieporozumien o to kto bedzie nastepnym "gospodarzem" bo zalozmy chetnych bedzie 5 i co maja sie scigac kto 1szy temat zalozy?
Mowiles ze tam gdzies na necie mozna polosowac, wiec moze Ci ktorzy chcieliby byc gospodarzami sie zglosza, kazdemu sie przypisze numerek...i zrobi sie losowanie?

Nie wiem, co zadecydujecie, ale ja chcę być gospodarzem :D

Ja tez w to wchodzę :) Ale wątek od początku poczytam dopiero jutro w pracy, wcześniej czasu nie znajdę :)

No chyba, że dla gapowiczów jakaś podsumowująca wiadomość streszczająca uzgodnienia :)

Na dobrą sprawę wszelkie ustalenia streszczone są w pierwszej wiadomości jako zasady.
Zmieniało się to na bieżąco wraz z postami i propozycjami (w sumie 4 różne wersje zasad były), teraz jest już tak, jak być powinno i jak się bawimy ;)

A co do pytania Stebbinsa - ja też byłem za tym, żeby jakoś w inny sposób wybierać następnych gospodarzy, a jakoś zasadą większości skończyło się na tym, że będzie "kto pierwszy, ten lepszy".
Jak dla mnie nie problem, żeby zrobić pulę chętnych i wrzucić to na ten random.org
Wtedy można dodać zapis, że zamiast kto pierwszy ten lepszy, to jest losowanie, a poprzedni gospodarz zostaje wrzucony do puli dopiero po wybraniu następnego czy coś. Tylko wtedy faktycznie może być tak, że ktoś będzie czekał, czekał, czekał... Z drugiej strony ktoś też może czekać, czekać, czekać przy zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy".

Nie wiem - może ktoś wpadnie na jakąś sensowną opcję wybierania nowych gospodarzy?

Wydaje mi sie ze opcja z losowaniem (zakladajac ze bez przekretow ;) ) jest bardziej sensowna, bo osob chetnych widze ze pare sie znajdzie i co 12.09 o polnocy sie wszyscy maja zabijac o zalozenie tematu? zalozmy ze na 10 osob 5 nie bedzie mialo dostepu do neta albo bedzie zajetych, cokolwiek...sa wtedy bez szans.

Wedlug mnie powinno byc losowanie, zalozmy Mandriell dal teraz temat, na przyszly miesiac zglasza sie 10 osob i z nich losujemy a ten kto byl gospodarzem bierze udzial w losowaniu po np. 3 miesiacach, czyli 3 filmach, no zeby nie bylo glupio ze teraz osoba A, potem osoba B, a trzeci film znow daje osoba A.

Dokładnie. Albo podobnie, jak wcześniej była propozycja z filmami: robimy listę osób, które chcą być gospodarzami, dajmy na to kilka dni teraz dajemy na to, żeby się ludzie deklarowali. Uzbiera się powiedzmy 10 osób, to wrzucamy w tę stronę random coś tam i losujemy jedną. W następnym miesiącu bierzemy pozostało 9, znowu wrzucamy do maszyny losującej, ktoś jest wybrany, zostaje 8 osób i tak w kółko. Jak się skończy ta lista, zapisy od nowa. Dzięki temu każdy choć raz będzie gospodarzem, tak jak chciał :)

Tylko, że w ten sposób prze np. 10 miesięcy nikt nowy nie będzie miał możliwości dopisania się. Więc jestem za tym, żeby nowe osoby dopisywały się na bieżąco, a gospodarze, po kilku miesiącach (zależy jaki ruch będzie).

Pomysł z losowaniem gospodarzy bardzo fajny i możecie mnie od razu wpisać na listę :D

Dodajcie w regulaminie by filmy nie byly sequelami. Chyba ze chcecie ze jakis czas ogladac wszytkie 6 Gwiezdnych wojen by porozmawiac o zaproponowanym przez gospodarza Mando "Powrocie Jedi" :)

w sumie jakbyśmy już obejrzeli zaproponowany przez kogoś oryginał, to czemu po jakimś czasie nie obejrzeć sequelu?
a jakby moja propozycja w jakiejkolwiek formie przeszła, to też chcę na listę gospodarzy na nadchodzący-jakiś-tam czas :D

Ja rzecz jasna tez sie pisze i zaznaczam ze jak bede wybieral film to nie bedzie to slodka romantyczna komedyjka, o nie ;]

Poza tym odrzucając sequele eliminujemy większość horrorów :P

ooooo, hehehe, sesesesese  :diab9:

Nie mam problemu dla równowagi mocy ja kiedyś zapodam idealną słodką komedyjkę romantyczną  :D

A ja myślę pomęczę (co poniektórych) jakąś klasyką :) Tylko się waham, czy postawić na lata 40. czy 70. :)

Tak na poważnie to przejrzałem swoje statystyki i oceny na iMDB i mam już wybrane kilka tytułów które tu na pewno wrzucę. Niektórych z tych filmów do końca nie rozumiem wiec będą idealne do rozmowy  :faja: A rozrzut czasowy będzie spory, przejdziemy przez wszystkie dekady  :D

Tak z ciekawości - ile masz ocenionych filmów na imdb?

1,375, ale to na pewno nie wszystkie.

No ja niektórych nie oceniałem, bo oglądałem je tak dawno temu, że ocena nie ma sensu. Nie dlatego, że nie pamiętam - bo czasami nawet i pamiętam - ale dlatego, że wrażenia z okresu, gdy miałem mniej, niż 15 lat nie mają wielkiej wagi :) Inna sprawa, że w tamtym okresie oglądałem masę filmów na VHS, jakieś kung-fu i tego typu sprawy i nie mam pojęcia, jakie to były filmy, bo też krążyły na kasetach pod milionem różnych tytułów :D

Ja także ubiegam się na przyszłego gospodarza :)

Dodaję zarówno tutaj, jak i w pierwszej wiadomości listę oczekujących:

Lista oczekujących gospodarzy:

1. Rose
2. BrunoS
3. Stebbins
4. murhaaja
5. Tathagatha
6. Mando
7. ciach_eemuu_ciach
8. HAL9000
9. p.a.
10. Yave
11. sorekar

Kogoś pominąłem?

Dopisałem też jeden punkt w zasadach i zmodyfikowałem punkt 3.

Fajnie. Napalam się na te kluby trochę :) Mam nadzieję, że całość się nie wygasi tak, jak bitwy. W końcu tu chodzi o w miarę konkretną dyskusję na konkretne tematy, więc powinno Nas tu być więcej :)

Co trzeba zrobić, żeby dołączyć do takiego klubu?  :superman:

o, widzę, że już się nie musimy mordować o bycie gospodarzem :D

Jaram się a może dojść do tego, że będę gospodarzem... gdzieś dopiero za rok :roll:

myśl pozytywnie, myśl pozytywnie xD

Po prostu okazać chęć :P

W tym klubie akurat aż tak mi nie zależy na byciu gospodarzem, w sumie jestem otwarty na propozycje, a gusta filmowe mam dość podobne z większością członków ;)

Ja się nawet nie zgłaszam do bycia gospodynią, nie nastarcze z produkcją popkornu dla takiej czeredy :D :D!!

już sobie wyobrażam te wygłodniałe hordy jak zombie pod drzwiami takiego gospodarza, domagające się popkornu :D

Nie mam tego w zwyczaju, ale postaram się :)

Może dopiszmy punkt: Filmy oglądamy u gospodarza  :haha:

Wolę pizzę do filmu ;)

dlatego mówiłam o punkcie w regulaminie, że gospodarz ma zapewniać reszcie jedzenie :D

o, wymagania kulinarne się zaczynają :D

Dokładnie :P

Ja bede gospodarzem w pazdzierniku. Czuje to w kosciach ;) i smialo mozecie do mnie na film wpadac, tylko krzesla ze soba wezcie ;]

aaa no i żarcie.
Tath ukreci pizze, p.a. przywiezie oscypki, jakos to bedzie...

... i dla mnie Pepsi, nie Cola  :P

Mój żołądek również toleruje tylko Pepsi, zapamiętajcie to na przyszłość gospodorze :D!

Mnie to obojętne, tylko żadnych dietetycznych, bez cukru, czy 0% wszystkiego :D
I niech nikt nie zadaje filmu o kuleczkach  :o

Co to jest film o kuleczkach?? :D

Mordercze Kuleczki? :D

Wszystko wydaje się ustalone. To kiedy zaczynamy? Dawać już jakiś tytuł!!! :)

Przecież już jest ;)

Ciekawe, czy BrunoS. zaproponuje coś Herzoga :)

A to sorki, muszę się wygryść widocznie w temat bardziej.



Herzog, Bergman, Wenders... Juz się nie mogę doczekać....

Czy osoby biorące udział w zabawie muszą być gospodarzami?
Ja z przyjemnością obejrzę i coś napiszę, ale gospodarzem to może tak nie koniecznie chciałabym być :)

W ogóle to jest bardzo fajny pomysł :)

Nie muszą. I właśnie o to chodzi, aby oglądać i dyskutować  :)

Ej, ładnie to wymyślać fajną, nową zabawę jak mnie nie ma? :P

Nie mam teraz czasu przeczytać od deski do deski całego wątku (6 stron natrzaskaliście :o), ale wiem, że jak wrócę z urlopu, to na pewno chcę wziąć w tym udział. :)

Ja też zgłaszam chęć bycia w FKF ;)

Przepraszam, jeśli zadaję debilne pytanie ale nasunęło mi się ono natychmiast po przeczytaniu pierwszego posta, przejrzałem całą rozmowę i nie wyłapałem by ktokolwiek temat poruszył ale może mi umknęło.
Sam pomysł na klub uważam za bardzo fajny ale jednocześnie uważam, że jego podstawowa zasada ten klub pogrzebie.
Czy potrzebujecie 30 dni na obejrzenie 2 godzinnego filmu? Tak biliście się o tego gospodarza a przy tym tempie to zanim nadejdzie wasza kolej to już możecie dawno z tego forum odejść ;)
Przy książce to bym zrozumiał ale przy filmie to powinien być max tydzień. Przecież co tydzień może powstawać nowy temat a rozmawiać można na temat kilku filmów na raz.
Ogólnie temat klubu powstał by rozruszać forum, pobudzić dyskusje, topiki itd. No z jednym nowym topikiem na miesiąc to szału nie ma ;)

Jeśli źle przeczytałem zasady albo nie doczytałem czegoś albo jestem głupi i się wygłupiłem to przepraszam ;)

Sam bym skrócił czas poświęcony danemu gospodarzowi i obejrzeniu danego filmu (np. do 2 tygodni). Ten miesiąc na jeden film to naprawdę jest za dużo czasu.

Też mi się tak wydaje w sumie :D Co prawda ja się czasami zbieram za oglądanie jakiegoś tytułu strasznie długo, bo muszę "złapać nastrój", no ale... Może przyjmiemy okres dwutygodniowy i zobaczymy, jak wyjdzie? Bo tydzień to może być za mało. Pierwsza propozycja wisi już dobrych kilka dni a na razie tylko jedna osoba obejrzała :P

Pomysł dobry, sensowny, ale pytanie nasuwa się jedno...
Jak będziemy teraz pisać o filmie? "Filmem dwóch tygodni zostaje...?" czy są jakieś inne opcje? :D

Ale właśnie jeśli chcemy się na poważnie zabrać za to forum to takie właśnie podejście "dajmy sobie miesiąc / 2 tygodnie na obejrzenie" jest dokładnie tym co chcemy wyplenić. Tak mi się przynajmniej wydaje. Mamy zebrać dupy i tchnąć życie w forum a nie zrobimy tego bez zaangażowania. A tekst "Pierwsza propozycja wisi już dobrych kilka dni a na razie tylko jedna osoba obejrzała" świadczy dobitnie o tym, że podejście jest takie jak było a które doprowadziło przecież do dyskusji o słabości forum i powstania tego klubu.

Aż mi wstyd się zrobiło, może dziś zobaczę ;)

Może po prostu "Filmem FKF nr... zostaje..." ;)

Hmm ja raczej odkładam zobaczenie bo mam dużo czasu na to :P Zawsze (w szkole, na studiach, teraz w pracy) robię wszystko na ostatnią chwilę :D

No właśnie i tak nadal będą pojawiały się 2 posty dziennie, bo każdy będzie miał jeszcze mnóstwo czasu. A jak damy kilka dni to się ferajna zbierze, obejrzy film i przyjdzie na forum i zacznie się dyskusja. Bo co to za dyskusja będzie jak ja dziś obejrzę i napiszę posta a druga osoba odpisze mi za tydzień bo dopiero obejrzy a trzecia przecież ma mnóstwo czasu do końca miesiąca więc odpisze na nasze dwa posty za trzy tygodnie.
No szał klubowy :D

Hehe, ja też jeszcze nie obejrzałam, bo miesiąc na to, to kupa czasu :D. Może rzeczywiście dwa tyg wystarczą, bo potem będziemy mieć sytuację jak z filmem i reklamą na Polsacie, zapomnimy że coś do oglądnięcia było  ;). A nie daj Boże, ktoś se dział wyłączy i po ptokach już całkowicie :D.

to zmieniać ten miesiąc na 2 tygodnie czy tam tydzień w regulaminie gry i heja :D

tez uwazam ze powinien byc film tygodnia ale nic nie pisalem bo ja ogolnie bardzo duzo ogladam wiec od biedy i film dnia bylby pewnie do ogarniecia :)

Nocny wytknął to co najważniejsze, w takim tempie to zapomnę o czym to było. :haha:
Przecież to tylko film nie książka, wieczorny seansik przed snem i po kłopocie.

Proponuję na razie skrócić do 2 tygodni. Też oglądam bardzo dużo filmów ostatnio, ale jak mówię: marudzę przy doborze :D Więc problemem nie jest dla mnie znalezienie 2 godzin dla filmu, ale 2 godzin dla jakiegoś KONKRETNEGO filmu ;) Chyba, że okaże się, że większość będzie za tygodniem, wtedy najwyżej będę wypowiadał się z opóźnieniem :)

Również jestem za skróceniem czasu nawet i do tego tygodnia, ale sam po sobie wiem, że jest wiele czynników, które czasem mi nie pozwolą, żeby w tydzień film obejrzeć niestety, dlatego skłaniałbym się ku 2 tygodniom.

Ja bym chciał film tygodnia :D Jak szaleć to na całego  ;)

ja wolę 2 tyg, w 1 na bank sie nie wyrobię :D

Jeszcze chciałbym zwrócić uwagę na to co pisałem już. Przecież film tygodnia nie oznacza, że po tygodniu zamykamy temat. Będziemy tam pisać do wyczerpania tematu przez wszystkich, może i za pół roku. Więc jeśli nie zdąży ktoś w tydzień z filmem to przecie spokojnie może dołączyć dziewiątego dnia.

Też uważam, że im więcej czasu się ma na zrobienie czegoś, tym więcej osób albo zapomina, albo olewa, więc ja też jestem za skróceniem terminu. Zresztą.. dostosuję się :)

Poproszę o dopisanie do FKFu.

Dobra, to już jutro zmienię te zasady i zrobimy to tak, żeby film tygodnia był i co tydzień nowy gospodarz ;)

Pozostaje sprawa mojego filmu i tego do kiedy ja jestem gospodarzem? Zakładamy, że równo tydzień od jutra? I druga kwestia - bo w przypadku, gdy FKF opierał się na filmie miesiąca, gospodarz mógł wrócić do puli po 3 miesiącach, czyli teraz analogicznie gospodarz może wrócić do puli po 3 filmach? ;)

Tak i Tak moim zdaniem ;)

Żegnaj rolo gospodarza :(

Proponuję, żeby w tematach poświęconych wybranym filmom były tylko posty z wrażeniami po seansie. Całą  resztę w stylu: "ciekawy film wybrałeś" kasować. Będzie czytelniej.

Ok, się dostosuję do woli większości. W najbliższych dniach wyjeżdżam i nie wiem, czy np. po jakiejś górskiej trasie będę miał jeszcze głowę na jakikolwiek film, więc pewnie narosną mi jakieś zaległości, no ale trudno.

A pytanie mam. Film amerykański, akcja rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych, jeden z dwójki głównych bohaterów jest Amerykaninem drugi nie pamiętam, Saudyjczykiem czy coś a cały film wszyscy mówią po francusku. Coś przegapiłem czy ściągnąłem film z francuskim dubbingiem? :D

Ale Ty mówisz o "Spotkaniu"?  :haha:

bo chyba inne filmy widzieliśmy :D :D: D

no o Spotkaniu :D

Mówiłam że nie pamięta!! :D  A Incepcja była boska, najlepszy film, szkoda że nie zadałeś, miałabym pretekst przed samą sobą żeby po raz kolejny to obejrzeć ;).

To nic dziwnego, że Ty film na 3 oceniasz, jak ściągasz z jakichś ruskich torrentów, w dodatku z dubbingiem francuskim :D
Toć nawet w zwiastunie wszyscy po angielsku mówią :P

Kiedyś miałam "Troję" z francuskim dabingiem :D
Nie dziwię się, że Cię znudził :D

Ooooo! Widzę, że wreszcie nasze dusze się zbratały przy choć jednej rzeczy. Myślałem o tym, żeby dać Incepcję, choćby ze względu na fakt, że to mój ulubiony film o którym mógłbym i magisterkę spokojnie napisać. Chciałem jednak dać coś, czego większość nie zna ;)

Zwiastuna nie widziałem.
Ale najlepsze jest to, że na pomysł, że to mógł być dubbing wpadłem dopiero pisząc tego posta, pierwotnie moje pytanie miało się skończyć na tym, dlaczego oni wszyscy po francusku gadali skoro w USA są :D

Nocny :D
Ja nie widziałam "Incepcji" :)

tez nie widzialem Incepcji. i tez kiedys obejrzalem brytyjski thriller (Eden Lake?) z francuskim dubbingiem nie wiedzac ze ogladm zla wersje. A ty nocny ostatnio juz drugi raz taki numer robisz. Zmien strone z torrentami.

A co sie tyczy zadanegi filmu to sciagnalem... ale jakos cholera nie moge.

Mando, jak ja takiemu kinu dałem 3 to Ty po pierwsze nie przebrniesz ale nawet gdyby to dasz - 20 :D

A Eden Lake to na zjeździe oglądaliśmy, po angielsku.

Incepcja byłaby świetna, to film prawie perfekcyjny, o którym możnaby na spokojnie ze 20 stron na forum zapisać  :D

A ty Rose sie nie nabijaj bo ze mna ten "francuski" Eden Lake ogladalas :)

Nocny ja na zjazdach nie widzialem 90% filmow. Nigdy nie widzialem Swietych z Bostonu chociazby ale sory za offtop. Znikam. Do nastepnej propozycji filmowej, choc podoba mi sie wlasnie ta idea ze ogladam cos czego normalnie bym nie ogladal.

Nie pamiętam, ale nawet jak oglądałam to nie ja załatwiałam. Oglądam co przyniesiesz i puścisz, nie wnikam w szczegóły, nie sprawdzam w necie co to za film :) "Spotkanie" oglądaj i dyskutuj! A nie, offtopy jakieś :P

Pomysł z tygodniem całkiem spoko.
Fakt że nie każdy zdąrzy obejrzeć filmw tydzień bo wiadomo różne rzeczy się w życiu mogą wydarzyć ale wątek zawsze będzie więc można będzie zawsze w razie czego podpiąć się później.

Aż jutro obejrze to "Spotkanie", jak klub to klub ;)

To ja też chcę poofftopować.

Incepcja - dobra, ale przereklamowana.
Święci z Bostonu - a tu już w ogóle nie wiem, o co ten hałas :D
Francuskie wersje filmów - niestety pewna wyszukiwarka pewnych brzydkich rzeczy na "t" często na samej górze wyników wyszukiwania ma właśnie coś takiego jak zripowane "French DVD" ;)

A mnie ten bezczelny offtop ;) uświadomił, że wiele z filmów które chciałem w tym klubie zapodać, może nie mieć dobrych polskich napisów :haha: Jak stoicie z angielskim?  ;)

Cholera będę musiał najpierw sprawdzać czy napisy są  :D

Nie wiem, czy nie przenieść całej tej dyskusji do ogólnego wątku :)

Ja wolę mieć napisy, aczkolwiek zdarza mi się patrzeć na filmy bez nich. A potem to zależy, jakie jest udźwiękowienie, na ile wysublimowany jest język, kto ma jaki akcent, etc. Czasami podpieram się napisami po angielsku.

No i dlatego będę najpierw sprawdzał czy są napisy. Ty już wiesz, jako uczestnik gry "Jaki to Film", że ja bardzo stawiam na jakość. Wszystkie filmy, które zapodam w FKF, będzie można gdzieś znaleźć w wysokiej jakości. Mogę nawet zapodawać link to sklepu z płytą Blu-ray ;)

Co do angielskich napisów, to używam ich częściej niż polskich :haha: Bez nich przejrzenie na przykład dużej części filmografii Kurosawy by się nie powiodło  ;)

Ja kiedyś miałem śmiesznie, bo miałem napisy po angielsku, które jednakże powstały po przełożeniu tłumaczenia bodajże francuskiego na angielski właśnie. W rezultacie co innego w filmie (amerykańskim) mówili, a co innego można było przeczytać :D

Też chciałam jeden film zapodać, ale nie chciałam zgłaszać się na gospodarza, bo myślałam, że będziemy rzucać tylko filmami, które można gdzieś dostać z lektorem. Jeśli film może być z napisami, to dopiszcie mnie do kolejki ;D może nikt mnie nie znielubi, jeśli zmarnuję mu te 2 godziny życia ;)

W sumie nie pomyślałbym, że ktoś może się nie dopisać ze względu na napisy/lektora  :shame: :haha:.
Ja jeśli tylko mogę, oglądam tylko z napisami. Chyba, że oglądając w tv stacja na mnie wymusza obejrzenie z lektorem (mimo wszystko - jednak 3/4 filmów z TV mam na DVD, także i to mi się udaje "przejść").

Siara by była, jakby ktoś dał - dajmy na to - Hobbita z dubbingiem  :diab9:  :zeby:

Ja z lektorem oglądam tylko w sytuacji, w której nie ma napisów, a boję się, że operując wyłącznie słuchem, coś stracę (ewentualnie: jestem zbyt zmęczony/leniwy, by się skupiać). Tak było np. ostatnio z "Lennym" Boba Fosse. Obawiałem się, że wymięknę, bo to jednak film o komiku, więc aluzje, gry słowne, etc. Nie ryzykując zaopatrzyłem się w wersję z lektorem z chomika :)

zaraz znow bedzie trzeba wydzielic niwy temat "lektor czy napisy?". Ja tam jestem leniwy a do tego lubie robic dwie rzeczy na raz wiec jak.jest taka opcja to wybieram lektora. Ale tez sa granice. Jesli lektor psuje film to nie ogladam a miewalem znajomych ktorzy pewnie szybcirj.wzieliby z Ivoną byleby tylko nie czytac.

No to już kończąc ten temat ;) dodam, iż lektor najbardziej mi przeszkadza w filmach anglojęzycznych. Bo nawet nie skupiając się zbytnio na tym, co mówią, rozumiem większość dialogów, a napisy traktuję w kategoriach "na wszelki wypadek" i czasem muszę tylko musnąć je wzrokiem, nie męcząc się zbytnio przy czytaniu. Wtedy też najbardziej przeszkadzają kiepskie napisy (na szczęście coraz częściej biorą się za to konkretne grupy) jakiejś gimbazy, która chce zabłysnąć czy tam zapunktować. Filmy z dubbingiem to zbrodnia. Elementem gry aktorskiej jest też operowanie mową, co najlepiej potrafię docenić również w przypadku produkcji anglojęzycznych (akcenty, przeciągnięcia konkretnych słów, etc.)

Lektor w przypadku języków kompletnie mi nieznanych już mi tak nie przeszkadza, bo i tak nie potrafię czerpać jakiejś przyjemności z oryginalnej ścieżki dialogowej, bo jej nie rozumiem, więc nie wyłapuję niuansów w ww elementach mowy.

Ja mam podobnie jak Mando. Wolę oglądać z napisami, ale lubię robić kilka rzeczy jednocześnie i np jak oglądam coś przy pisaniu, gotowaniu, sprzątaniu albo coś takiego, to wolę mieć z lektorem, żeby nie musieć non stop patrzeć na ekran. A też żyję raczej wśród osób, które wolą po polsku oglądać, niż po angielsku z napisami, dlatego już mam taki nawyk, że wszystko co ściągam, to z lektorem. Ale spoko, tak tylko napisałam, nie musimy robić z tego osobnej dyskusji :D:D:D ja jeśli będę wybierać film to raczej w języku, gdzie jedynie muskanie wzrokiem napisów jednak nie wystarczy :P dlatego pytałam ;)

To do mnie? :D

Akurat nie o tobie myslalem :) ale faktycznie ty tez sie tu mozesz lapac. Choc ogolnie myslalem raczej o osobach ktore ogladaja z lektorem bo czytanie to dla nich meka a nie dlatego ze tak po prostu lubia.


Niestety do grupy z gownianymi napisami zalicza sie tez wiekszosc oryginalnych dvd lub filmow kinowych ale z drugiej strony to samo tyczy sie lektora. U mnie jest tez tak ze niektore filmy/seriale automatycznie utozsamiam z lektorem i tylko tak je ogladam. Inne zawsze ogladalem z napisami i lektor mnie w nich drazni. Ale czesto mam tez tak ze kupuje filmy oryginalne ale jak chce je obejrzec to i tak sciagam. Przykladowo filmu komiksowe. Pierwsza fala Marvela miala na dvd wybor lektor/napisy ale druga ma juz napisy/dubbing. Kupuje ale jak chce ogladac to szukam opcji ze zripwanym lektorem z tv. To samo Gwiezdne wojny. Nie rozumiem dlaczego nigdy nie wydano tego z lektorem. Ogolnie ja uwazam ze tlumaczenie mowione jako alternatywa jest bardzo potrzebne bo predzej puszcze takiego Marvela czy Gwiezdne wojny dziecku gdy nie bedzie zmuszone czytac caly film, ale kurde dlaczego obecnie dubbing wyparl lektora to ja nie pojme. Ludzie z naszego pokolenia moga sobie teraz marudzic jaki to lektor jest fe ale naprawde mielismy szczescie ze dorastalismy ogladajac filmy z lektorem.

Ja osobiście dubbingu strasznie nie trawię, ale nie wyobrażam sobie niektórych rzeczy z lektorem, np takiego Harrego Pottera (choć wolę napisy). Ogólnie mam wrażenie, że lektor na filmach to chyba typowo polska fanaberia, gdzie indziej bardziej popularny jest dubbing.. choć mogę się mylić, bo kompletnie się na tym nie znam, ale jak wrzucałam na youtube wycinki z Przyjaciół z lektorem, to co drugie pytanie od obcokrajowców to było, kto to jest ten cholerny koleś który mówi w dziwnym języku, i to głośniej niż postacie z serialu :D:D

Lektor jest w Polsce plus w kilku krajach Europy wschodniej tylko.
Osobiście nie trawię. Dlatego filmy w tv przestałem oglądać wiele lat temu.

Ostatnio oglądam masę filmów z lektorem. Może dlatego, że oglądam masę starych VHSów ;)
Jeżeli człowiek wejdzie w temat to później ciężko się przestawić. Lektor i ówczesne tłumaczenia to kupa frajdy. Czasami coś jest niezamierzenie śmieszne, a lektor to podbija. Z napisami podobny dialog niebyłby w ogóle zabawny. Na pewno nie na tyle żeby parsknąć śmiechem. Lektor wygłosi jakąś kwestię i jest salwa śmiechu. Nie umiem oglądać złych filmów bez lektora.

Do kina chodzę na filmy z napisami, dobre kino również oglądam z napisami - teraz telewizja umożliwia wybór, polecam sprawdzić opcje w dekoderze ;), ale złe i przeciętne filmy, a także wszystkie chińsko-, włosko- francusko- i niemieckojęzyczne staram się oglądać z lektorem. Kiedyś lubiłem strasznie słyszeć głos aktora i dokładnie dialogi. Teraz to mam gdzieś. Liczy się fun.

I mam jak Mando, pewne rzeczy kojarzą mi się z lektorem i nie potrafię oglądać już tego inaczej. "Dr Housa" zacząłem oglądać na dwójce i później jakoś próbowałem z napisami i nie dałem rady. Każdy jeden odcinek obejrzałem z lektorem. :)

Ja tak mam szczególnie W "Sztormie stulecia". Wersji z napisami bardzo brakuje mi tłumaczeń z wersji z lektorem, które moim zdaniem były bardziej trafne i o tyle charakterystyczne, że je zapamiętałam. W filmie z napisami w pewnych momentach zawsze sobie w myślach dopowiadam zmienione albo opuszczone kwestie.

Nie znosze lektora w sitcomach. Wiele zartow jest nieprzetlumaczalnych ale przy nawet minimalnej znajonosci jezyka mozna je zalapac, tylko w takim wypadku glosow nie moze zaklocac inny glos, ktory czyta nowe "zarty" na miejsce tych nieprzetlunaczalnych. Czasami zarty sa osadzone w konkretnej kulturze lub srodowisku i ktos kto odpowiada za spolszczenie serialu tez zaklada ze polski widz tego nie zrozumie i trzeba przerobic na polski. Czasami zarty oparte sa na rymach itez nie powinno sie tego na sile zmieniac na polski a uwierzyc po prostu w inteligencje widza. Zreszta w komediach glos aktorow jest wyjatkowo wazny.

No, ja Big Bang Theory oglądałam z lektorem i do kitu dużo żartów było przetłumaczonych, bo dużo opierało się na angielskim słownictwie. Natomiast pamiętam jak w HIMYM lektor przeczytał "Kim Jong Il" jako "Kim Jong Drugi" ;D nie wiem kto to tłumaczy ;)

W ogóle dopiszcie mnie do tej listy jak będziecie mieć chwilę, bo sama nie mogę edytować i się dopisać ;D

Jutro będzie losowanie kolejnego gospodarza.

Poniżej (oraz w pierwszej wiadomości) lista chętnych. Sprawdźcie czy Was tam nie brakuje ;)

1. Rose
2. BrunoS
3. Stebbins
4. murhaaja
5. Tathagatha
6. Mando
7. ciach_eemuu_ciach
8. HAL9000
9. p.a.
10. Yave
11. sorekar
12. Mike
13. Repta
14. SickBastard
15. nocny
16. chiyeko

Jeszcze jedna sprawa: Mike mi tu słusznie podpowiada, że zamiast bawić się w random.org to można użyć tej kostki forumowej. (znajduje się ona obok znacznika "spoiler" w edycji posta) Wtedy ustawiamy przedział 1d16 (akurat w tym wypadku jest 16 chętnych na gospodarza) dodajemy z przodu i z tyłu [roll ][ /roll] i wyjdzie nam wynik. Zresztą - zobaczycie jutro :)

Wietrzę jakieś wałki :)

Forumowe kości są spiłowane. :D

No właśnie nie. Teraz dzięki tej kostce wałków nie będzie. Bo jak raz napiszesz posta z losowaniem to po edycji będzie widać, że przy tym grzebałaś/eś ;)

Zresztą zapraszam do pierwszego posta - tam poza zmienionym punktem 3. jest jeszcze objaśnienie funkcjonowania kostki ;)

a kto to ma losować, za każdym razem stary gospodarz losuje nowego? :)

Tak jest.

TEST: (http://www.gothamcafe.pl/Themes/gothamcafe/images/dice_warn.gif) Ta kostka została zmodyfikowana!
Rzucono 1d50 : 43, suma rzutów: 43

Sprawdzam czy działa ;)

EDIT: Bardzo fajne  :) Nie będzie żadnych przekrętów. Ta funkcja już była wcześniej czy teraz ja wynaleźliscie?

Kostka była od jakiegoś czasu, ale dodałem ją z myślą o czymś zupełnie innym (forumowe sesji RPG, które ostatecznie nie doszły do skutku).

Jak widać, teraz doskonale sprawdzi się jako mechanizm do losowania hosta. ;)

Super :) O której losowanie, bo czekam jak na losowanie grup w Lidze Mistrzów? :)

Ja myślę, że zrobię losowanie jakoś jutro do południa ;)

Właśnie dowiedziałem się, że jutro mam niespodziewaną delegację, dlatego też losowanie odbędzie się teraz ;)

Lista oczekujących gospodarzy:

1. Rose
2. BrunoS
3. Palahniuk
4. murhaaja
5. Tathagatha
6. Mando
7. ciach_eemuu_ciach
8. HAL9000
9. p.a.
10. Yave
11. sorekar
12. Mike
13. Repta
14. SickBastard
15. nocny
16. chiyeko

Losowanie:

Jak ktoś kiedyś mnie wylosuje to niech to napisze, bo te wasze kostki i losowanie to gorsze niż fizyka kwantowa.

Nocny, czego tu nie rozumiesz? :zeby:

Z losowania wynika, że następnym gospodarzem będzie nr 7. na liście, czyli ciach_eemuu_ciach ;)

"Rzucono 1d16 : 7, suma rzutów: 7"

NIC z tego nie rozumiem.

Tłumaczenie:

Rzucono 1 kostką 16-ścienną (wiem, nie istnieje taka, ale na potrzeby losowania, w którym mamy 16 delikwentów, umówmy się że istnieje ;) ) : wypadło 7, suma wszystkich rzutów wynosi: 7 (bo można rzucać więcej niż jedną kostką, to funkcja akurat niepotrzebna w tym przypadku). ;)

No, fajno.
Także jak ktoś mnie wylosuje to niech mi da znać...

Ojej ja? Dobrze :) Ale film zapodam dopiero jutro bo do pracy się zbieram i teraz już czasu nie mam :D

Tez tego nie rozumiem :) A i jeszcze jedno, dopiero zobaczylem przypadkiem ze jestem na liscie gospodarzy. Wypiszcie mnie. Ja sobie w jednym poscie tylko tak gdybalem ale absolutnie nie zglaszalem sie :) Nie znosze "zmuszac" ludzi do ogladania filmow. Dlatego nienawidze chodzic do kina z przypadkowymi osobami. Sam albo z osobami ktore i tak na to szly.

Ale nikogo nie zmuszasz przecież. Podajesz film jaki sobie chcesz, ludzie obejrzą. Ja generalnie jestem za wstawianiem filmów mało znanych ktore nam sie jakos spodobały. Dla kogos nie bedzie to nowe, inny pierwszy raz zobaczyc tytuł i kto wie moze sie spodoba, może nie. Ale jak sie bawimy to sie bawimy ;)

i ps. też nie czaje tego z kostką ;)

Ale co tu jest do rozumienia? Rzucasz kostką, dostajesz wynik, end of story. :D

Nikt nikogo nie zmusza. Wiedzieliśmy w co się pakujemy :)

Damn it!! Było tak blisko ;)


Świetnie to wytłumaczyłeś  :)


Ja za to nie rozumiem takiego podejścia :P Mando tutaj nikogo nie zmuszasz, tutaj ludzie sami się mają zmusić  :D

Może Mando ma tak, jak niektórzy tutaj (włącznie ze mną) z muzyką? Tak bardzo lubi pewne filmy, że woli je sobie lubić w samotności, niż nam je tu zaproponować a potem usłyszeć, że są kijowe i musieć dyskutować na ten temat? Ja z takiego powodu nie biorę udziału w FKM, bo ani nie lubię innym proponować mojej ulubionej muzyki, ani nie słucham nigdy niczego z polecenia innych (w sensie, że ktoś poleca bo fajnie wg. niego), nie lubię tak jakoś i tyle, poza tym właśnie jestem w stanie znieść to, że się komuś nie spodoba mój ulubiony film jaki tutaj mogę polecić i mogę o tym podyskutować, a nawet mojego ulubionego zespołu dyskutować nie mam zamiaru :D

Jezu ludzie napisalem "zmuszac" nie zmuszac bo na telefonie ciezko mi sie pisze. Taki skrot myslowy bym nie musial bloku tekstu tworzyc :) Chodzilo mi o to ze lubie polecac filmy ale nie lubie ich wybierac. Moze faktycznie tyutaj bez sensu bo tutaj i tak z wami nie siedze i mnie nie bedziecie wkurzac reakcja. Ogolnie nie lubie chodzic z ludzmi (dla ktorych musze wybrac film) do kina bo caly seans sie zastanawiam jak bardzo ta osoba sie nudzi i kazde przekrecenie sie na krzesle interpretuje jako nude i sam sie okrutnie mecze ppdczas takiego seansu. Dlatego chodze do kina sam albo z siostra albo z ludzmi ktorzy i tak sa w kinir i nigdy nie wybieram filmow. I nawet sie noe zastanawialem co tu wybrac bo myslalem ze mnie nie ma na liscie :) Takze ja wiem ze nikogo do niczego nie zmuszam, po prostu nie lubie wybierac filmow... ale jak chcecie obejrzec cos z nizszej polki...

Bardzo lubić w samotności to można tylko pornosy ;)

Filmy powinno się oglądać w jak najszerszym gronie. Ja nie mam żadnego problemu z tym, że komuś nie przypasuje jakiś film, który wybiorę. Zawsze komuś coś nie przypasuje. Nawet mnie to ucieszy, bo wtedy będzie dyskusja. Nie będę też nikogo oceniał poprzez pryzmat filmu jaki ten ktoś zaproponuje.

I w ogóle nie pojmuję jak można nie chcieć rozmawiać na temat swojego ulubionego filmu, zespołu itp.

dobra, nie mam pytań :D

ja tam muszę film z poprzedniego tygodnia jeszcze obejrzeć, a tu już nowy się szykuje

Ja chcę. Ktoś zapodaje "Amerykański Ninja" a następna osoba "Siódmą Pieczęć". Nic w tym złego, dla mnie sama frajda. I jak będzie w tym uczestniczyć dużo osób to właśnie tak to będzie wyglądało :)

Tekst miesiąca. :D

Hehe. No przecież samą prawdę napisałem :haha:

Cholera, gdzie jest Emu? Zamiast film wybierać to pewnie poleciał z siatką na grzyby...  ;)

Akurat pornosy na podstawie Kinga ogladalismy rok temu na Polconie grupowo... chociaz niekoniecznie je "bardzo lubilismy". Ale spokojnie, tego nie zadam. nie ma napisow :)

Jakos se chyba z tlumaczeniem poradzimy...

Ale natchnąłeś mnie tą niższą półką. Prawie wiem co zadam jak będę gospodynią :) Mam dwa fantastyczne typy :D

A ja mam jeszcze takie pytanie.. film, który chciałam dać, kiedyś był bez problemu do ściągnięcia, teraz go już nigdzie nie ma.. (no chyba że ktoś ma emule ;DDD) Czy można dawać na forum linki do serwerów na które sama go załaduję? W sensie wiecie.. chodzi mi o piracenie i takie tam, czy to można publicznie na forum dawać ;D ewentualnie chować w [ spoiler ]..? nie ma z tym problemu? czy mam myśleć nad innym filmem?

Zdecydowanie odradzałbym dawanie tutaj jakichkolwiek linków do ściągania.

A co to za film? Aż sprawdzę czy rzeczywiście taki niedostępny. ;)

nie chcę zdradzać, bo jeszcze mnie z listy wywalicie :D :D
widzę, że jest na torrentach, więc jak ktoś z tego korzysta, to nie będzie problemu. najwyżej powysyłam w pw wszystkim zainteresowanym linki do serwerów. może tak być? największa ironia to to, że wszędzie są napisy po polsku, a filmu do ściągnięcia nie ma nawet na chomiku ;D
ewentualnie wymyślę coś innego, zanim zostanę wylosowana trochę czasu minie ;D

Popieram. Każdy szuka filmu na własną rękę ;)

Ja mam jeszcze do was takie pytanko. Czasami jeden film występuje w kilku wersjach. Wersja kinowa, reżyserska, specjalna itp. Dajemy w FKF tylko wersje kinowe danego filmu, czy możemy dawać jaką chcemy (tylko zaznaczamy w opisie, że chodzi nam na przykład o wersję reżyserską) ??

Dokładnie tak. Umieszczanie wszelkich linków do pirackich treści jest niezgodne z regulaminem :D

Dodałem nowy punkt w regulaminie. Dotyczy czasu na dodanie propozycji przez nowego gospodarza (patrz - punkt 4.)

Przypominam, że jutro kolejne losowanie gospodarza ;)

cieszymy się :D

Już się stresuję jak ta kostka działa i czy czegoś w tej ważnej chwili czegoś nie zepsuję :D Ehh te emocje :P

w razie czego krzycz o pomoc :D

Jak mnie nie wylosuje to znaczy, że popsute  ;)

Ja właśnie tak czekam... czekam... i nic  :pff2: :haha:

no ja też, przebieram nóżkami już z niecierpliwości :D

Ok to próbujemy:

(http://www.gothamcafe.pl/Themes/gothamcafe/images/dice_warn.gif) Ta kostka została zmodyfikowana!
Rzucono 1d14 : 5, suma rzutów: 5

I już zepsułem :D Na podglądzie wyszło mi, że suma rzutów 1 i powinna być gospodarzem Rose :) A po wysłaniu wiadomości kostka się zmodyfikowała i padło na Tathagatha. I co teraz? :D

krzycz do jakiegoś moda :D

Ojacie, nawet jeśli to druga próba, to jednak zostałam wylosowana :D Nie obrażę się, jeśli to Rose zostanie gospodarzem (i w zasadzie uważam, że powinna), ale cholera zacieram rączki przed dzisiejszym losowaniem lotto :D :D :D

Jak to mowia - do 3 razy sztuka, wiec losujcie trzeci raz, moze wkoncu padnie na mnie ;)

A jak nie to licze ze ktoras z girls zapoda cos fajnego :)

Dlatego pisałem, że się nie da oszukiwać. Gdyby podgląd działał to każdy by sobie mógł wylosować kogo chce, a tu po przyciśnięciu "wyślij wiadomość" dochodzi do kolejnego losowania i nie wiadomo kto wypadnie.

Wylosowało 5. Tathagatha powinna zadawać  :)

aa dobrze wiedzieć że ta kostka tak działa :D

Niech i tak będzie w takim razie. To co na podglądzie nie ma znaczenia.

Nowym gospodarzem FKF zostaje, już oficjalnie, po olbrzymich emocjach: Tathagatha   :D

Za nieumiejętne obsługiwanie kostki przepraszam  :]

no to Tath nam teraz coś mądrego zapoda :D

Jutro wyjeżdżam, nie wiem czy bede miał neta. Pewnie będę miał ale nie wiem czy będę miał czas by siedziec przy kompie także jesli jeszcze jestem na tej liście to mnie wyrzućcie. Poza tym już 2/2 filmy nie obejrzałem a ten drugi akurat chciałem obejrzeć. Do 3 razy sztuka i jak nie obejrzę trzeciego filmu to znak, że zabawa nie dla mnie. A biorac pod uwagę fakt, że w tym tygodniu na dobre startuje sezon serialowy a ja musze jeszcze obejrzeć kilka wakacyjnych seriali i kilka sezonów z zeszłego roku by być na bieżąco... to czarno to widze :D

Z listy jesteś już wykreślony, a filmy zobaczyć i tak przecież możesz :) Nie ma zakazu oglądania i komentowania starszych filmów zaproponowanych w FKF :)

Dokładnie, poza tym dołączyć bedziesz mogl przy kazdym kolejnym filmie.

Tatha to czym nas uraczysz? Jestem strasznie ciekaw Twojego wyboru...

ja też :D już przebieramy nogami z niecierpliwości :D

No ja jednak uważam, że ideą wszelkich tego typu klubów jest to by wywołać dyskusje w danym momencie. W przypadku klubów istniejących w rzeczywistości czytamy/oglądamy dana rzecz by porozmawiac o niej na konkretnym spotkaniu a nie miesiąc później a w przypadku dyskusyjnego klubu internetowego oglądamy i rozmawiamy w wyznaczonym terminie. Nikt niekomu nie broni wrócić za rok do danej dyskusji ale idea klubu jest inna. W przeciwnym wypadku moznaby juz teraz wylosowac te naście filmów z listy i załozyć nascie tematów :D

Wylosowało 5, ale dopiero po tym jak eemuu użył podglądu (popatrz Pan jaki ciekawski  :shame: :haha:) i dzięki temu wyrzuciło info, że kostka została zmodyfikowana.
Jak dla mnie w takim wypadku losowanie jest nieważne i powinno się odbyć ponownie, bez żadnych podglądów. Tylko rzut kostką i "wyślij wiadomość"

Mike, dobrze rozumuję? Czy jednak zostawiamy tak, jak jest i Tathagatha daje nowy film? ;)
A tutaj po prostu zrobimy tak, żeby każdy zrobił w tym temacie losowanie próbne, coby uniknąć takich sytuacji na przyszłość?

Myślę, że niech już zostanie jak jest, żeby więcej nie mieszać. Po prostu, na przyszłość, nie robić podglądu rzutu i tyle. :) (możesz to dopisać w zasadach)

No i ok ;)
W takim układzie nowym gospodarzem zostaje Tathagatha   :usmiech:

W zasadach dodałem informację, żeby nie robić podglądu rzutów.

Ok, niech tak będzie. Dziś zostanie wybrany przeze mnie film seseses  :diab9:

A teraz ja testuje rzucanie tą kością:

Mój przedział filmowy:

do 1h 45min - film krótki
od 1h 46min do 2h 34min - film normalnej długości
od 2h 35min do 3h 34min - film dość długi
od 3h 35 min - film długi

 :faja:

a Tyś to w dobrym temacie wpisał? :D

a nie, dobra :D

Mój:

do 90 min - krótki
90-120 - standardowy
120-150 - długi
powyżej 150 - bardzo długi :)

Mam identyczny przedział jak p.a. :)

cholera jak juz w miare skumałem ten rzut kostka to z jakims podgladem wyskakujecie.

A ja mam zamiar wszystko nadrobić i Dołożyć swoje trzy grosze, jak już będę miała warunki :)

Jak robisz rzut kością w wiadomości, to nie rób podglądu - i już ;)

Nie wiem czy to tu, ale jak tu... to ja chcę dołączyć ;)

O fuck, kolejny wiecej do losowania :P

No i co zrobisz? Nic nie zrobisz :D

Tylko chociaż daj fajny film jak Cie wylosują ;) Fajny, w sensie taki co mi sie spodoba :P

Następnym gospodarzem jest SickBastard. Gratki :P

Ja mam problem z filmami które wybrano. Ciężko mi znaleźć czas na obejrzenie czegoś w domu Październik zapowiada się jednak lżejszy i będę uczestniczył w zabawie na bieżąco. I nadrobię zaległości. Idę zakładać temat.

Generalnie minęły te 24 godziny, ale ja naprawdę mam mało czasu, żeby podejść do kompa :D

Jak się zapisać do losowania filmu? Sorry, ale za głupi jestem na jakieś kostki i losowania. W ogóle tego nie ogarniam :P

Master, dopisuję Cię do listy. Losowanie kostką jest diabelnie proste. Ten wątek też służy wszelkim pytaniom i próbom rzutów, także śmiało, nie krępuj się ;)

Jak odpisujesz w wątku, to masz okienko do wpisywania wiadomości. Dokładnie nad emotką >:haha:< masz kwadracik z kostką. Kliknij go. Między nawiasy wpisz 1d14 (tu chodzi o zakres - jest 14 chętnych aktualnie czyli musi być zakres od 1do14. Następnie jedyne co musisz zrobić, to kliknąć "wyślij wiadomość. Reszta zrobi się sama ;)

Prościej tego nie wyjaśnię chyba :)

To chyba tak...

Kiedy losowanie? Bo nie mam co oglądać ostatnio ;)

Czy data w wątku o Stalkerze: czas na obejrzenie do 07.11.2014 to błąd czy cos się pozmieniało i teraz mamy miesiąc na obejrzenie?   :D

chyba się ktoś rąbnął, z tego co pamiętam miały być 2 tyg :D

23+14=37. 37-30=7. Czyli siódmego miało być losowanie nowego hosta ;)

A swoją drogą... O ile 3 kolejne propozycje to wystarczający czas, by wracać na listę w FKM, o tyle FKF liczy tylu członków, że może zwiększyć to do 5 na przykład?

to pogonić człowieka od losowania :D

(http://bobsegarini.files.wordpress.com/2013/11/angryvillagers.jpg)
Wściekły tłum żąda losowania  :axe:


Popieram. Ja nawet myślałem czy nie warto zrobić tak ze losujemy do wyczerpania listy a pózniej reset, wszyscy wracają na listę oczekujących i od nowa.

Ja się tak nie wściekam, bo mam 2 filmy w plecy ;) Ostatnio mniej oglądam, bo mnie gra wciągnęła :D Ale może dziś skończę :D

no ja już też to gdzieś pisałam, jak na ustalaliśmy reguły na początku, żeby poczekać do końca listy, bo jak po 3 losowaniach będą mogły wracać na listę osoby, które już raz były gospodarzami, to tym sposobem niektórzy mogą do us*anej śmierci czekać na swoją kolej :D

(http://bobsegarini.files.wordpress.com/2013/11/angryvillagers.jpg)

Wściekły tłum żąda zmian w regulaminie  :rambo:

No, to by miało najwięcej sensu, szczególnie, że tu co chwila wpada ktoś nowy i lista tylko się powiększa  :jezyk:

no, jeszcze ktoś zostanie wylosowany 2 raz, jak nie-powiem-kto w innym temacie, a będą tacy co to ani razu... :D

Pisałam do Sicka i ma dziś zrobić losowanie.

Dla mnie nie problem, żeby Ci, którzy już gospodarzami byli, mogli zostać nimi dopiero po wyczerpaniu puli. Pytanie tylko co w sytuacji, kiedy do listy oczekujących co jakiś czas dojdzie nowa osoba? Moim zdaniem zawsze będzie niesprawiedliwie. Pytanie tylko jaka niesprawiedliwość pasuje nam bardziej.

Ostatnio zastanawiałem się nad tym, czy by nie wprowadzić możliwości, żeby obecny gospodarz z listy oczekujących sam nominował nowego gospodarza. Bez losowania. To tylko luźna myśl ;)

No to są 2 niesprawiedliwości, racja, ale ostatecznie jak ktoś nowy dochodzi do listy, to ma takie same szanse jak reszta, być po raz 1 gospodarzem, a niektórzy mogą ją mieć po raz 2, więc jak dla mnie to mimo wszystko lepiej dopisywać wszystkich jeszcze raz dopiero po wyczerpaniu puli :) Ale to tylko moja myśl :D

Ja podzielam tą myśl :) Trzeba dać wszystkim szansę na bycie gospodarzem ;)

p.a. wybiera.

p.a. tylko błagam... niech to będzie film z twojej pierwszej setki  ;) :D

Haha :D Podbijam prośbę, coś znośnego poproszę :zeby:

haha, a jakież to filmy są w pierwszej setce p.a., że tak straszno Wam? :D

Wyluzujcie, filmowo nie jestem tak ogarnięty, jak muzycznie :D

to dawaj coś, umieramy z niecierpliwości :D

Muszę się z tym przespać, film ogłoszę jutro :P

aa, myślałam że już coś może masz wybrane :D

Waham się :D

Buduje napięcie. Czyli pewnie jakiś Hitchcock  ;)

p.a. pewnie dowali jakimś filmem cięższym niż Stalker, albo dowali to: Lekarstwo na bezsenność (http://www.filmweb.pl/film/Lekarstwo+na+bezsenno%C5%9B%C4%87-1987-33046)

Poczekam jeszcze na wypowiedzi innych klubowiczów. W sumie teraz ja powinienem wskoczyć na listę, ale do ustalenia sprawy poczekam :D

Moim zdaniem należy wydłużyć czas oczekiwania, ale nie aż tak może długo, aż wszyscy zaliczą kolejkę. Chodzi o to, by wyeliminować zjawisko pt. "e, byłem już gospodarzem, to olewam" ;)

Ja nie wiem, co Wy się tak boicie. Nie lubię filmów o niczym, dla mnie wciąż wyrazista treść ważniejsza od formy jest.

No to zadecydujmy coś, bo to się tak ciągnąć temat będzie nierozwiązany :D

Przy tylu osobach powiedzmy, że po 10 kolejkach będzie można wrócić na listę.

Ja jestem za pięcioma :D

ja jestem za czekaniem do samego końca, aż zostanie ostatnia osoba, ale 10 osób też spoko

Dobra, w tej sytuacji i tak nie da się zadowolić wszystkich, dlatego wydłużyłem czas oczekiwania do ponownego wskoczenia na listę do 10 filmów.

Według mnie powinno dojść do końca, bo tak to ktoś może wiecznie czekac aż nadejdzie jego kolejka.
Na dobra sprawe przy takim układzie i niesamowitemu zbiegowi okolicznosci moze wybierac 10 osob a pozniej...znowu po kolei te same 10 osob.

teraz się odezwałeś? a gdzie byłeś jak ja o tym samym pisałam

Mówiąc "teraz" masz na mysli ten tydzien temu? :)

To co w końcu zostało ustalone? Bo p.a. nie będzie wiedział jak ma losować ;)

Ja popieram murhaaje i Stebbinsa.

Tak czy owak losować mogę, niezależnie od tego, co i jak.

W takim razie Steb wybiera :)

No to będzie ciekawie  :D

Wy serio musicie mnie miec za jakiegos freaka ze myslicie ze wybiore cos ...sam nie wiem, liczyliscie na Snuff? ;)

Swoją drogą - ciekawi mnie jak ludzie zareagują, jak ktoś doda np. "Głębokie gardło"  :zeby:

Zdaje się, że to pierwszy film podejmujący temat seksu z punktu widzenia kobie + miłość francuska na "dużym ekranie" :D
Kiedyś oglądałem film dokumentalny o tej produkcji - jaja jak berety. Sądy, prokuratorzy, FBI, fanatycy religijni i obrońcy moralności. Nosił tytuł "Głęboko w gardle" - jak traficie, to polecam :D

Dobra, w takim układzie zmieniam zasady ponownie :D

Od dziś (głosem większości wypowiadających się) Ci, którzy byli gospodarzami, wracają na listę dopiero w momencie, kiedy obecna lista będzie pusta i każdy dostanie szansę dodania filmu.

To ja pójdę na rękę tym co już byli... krócej będą czekać ;) wypiszcie mnie z kolejki, bo ta zabawa jednak nie dla mnie

A już się bałam, że zostałam wylosowana, jak mnie nie było :)

Kto teraz daje film? Nie wiem nawet czy moja kolejna minęła czy co... Nawet nie wiem, kiedy jestem. Można by jakoś czytelniej wyznaczać kto i kiedy.

K**** nie zdarzylem napisac chlopie jeszcze ;>

Nastepny film daje Repta

za wolno piszesz, Stebb :D

Skoro został wylosowany, to chyba ok, ale należałoby wziąć pod uwagę, że Rose usunęła konto...

A ja bym prosił o wykreślenie mnie z kolejki do gospodarza. Co tydzień się zbieram, aby wziąć udział w zabawie, ale coś mi nie wychodzi, więc wykreślcie mnie.

Czy ten klub też ma jakąś przerwę? Jakieś losowanie by się przydało ;)

Sorki :P mam nadzieję, że ta lista z 1 postu jest ok :D

Więc z listy z 1 postu wynika, że następny film daje: chiyeko

HAL to się chyba nigdy nie doczeka wylosowania  :diab9:

Doczekam się... Na samym końcu   :roll:

Zaraz coś wrzucę, sorki, że dopiero teraz :)

Nie wiem czemu ciągle jestem na liście, więc mam nadzieję, że nie wylosuję siebie ;D

Moim daniem film powinien zaproponować Master, jako że Repta też nie zniknął z listy ;)

No, tak chyba byłoby dobrze... a więc, Master dajesz film :)

Stawiam na 3-godzinny dramat historyczny :)

Haha. Film wrzucony. Trwający 134 minuty dramat wojenny :D
Miłego oglądania ;)

Chciałeś, masz :)

ej, że się tak zapytam, co my mamy teraz do oglądania w FKF? bo zaczęłam ściągać filmy w celu nadrobienia zaległości i mi się kończą wpisy na "Między piekłem a niebem", a potem co?

Stalingrad :)

o kurczę, faktycznie, nie przyjrzałam się. dzięki :D
i od razu chciałabym poprosić, żebyście mnie nie uwzględniali w następnym losowaniu, bo wyjeżdżam 28.12 i wracam dopiero 6.01, a jestem na liście, więc gdybym została wylosowana to by mi przepadła kolejka, a też nie ma sensu żebyście czekali 1,5 tygodnia na nową propozycję filmową ;) tylko proszę mnie ominąć, a nie usuwac z listy :D

Losować!!  :axe:

Tym razem omijamy murhaaje więc lista wygląda tak:

1. BrunoS
2. HAL9000
3. Yave
4. Mike

haha, w takim tempie to ja zdążę wrócić z urlopu i z powrotem wkokosić się na listę xD

Jeszcze tylko jakieś dwa miesiące i będzie HAL9000  :diab9:

Trzeba dopisać punkt do regulaminu, że po jednym dniu czekania losować może ktoś z oczekujących albo coś w tym stylu.


 :jezyk:

o to to, żeby nie czekać w nieskończoność

Jako osoba całkowicie bezstronna ;) Chyba Master nie będzie mi miał tego za złe.

Jeśli uznajecie moje losowanie, to szykuje się nam Herzog ;)

Ranyy, chyba nawet HAL zdąży przede mną :D

Patrzę na tych co zostali na liście i oczami wyobraźni widzę najlepsze klubowe propozycje  :faja:  ;)

Mam nadzieję, że BrunoS nie będzie zwlekał ze swoją propozycją. Psychicznie się już szykuję na coś ambitnego  :D

Ostatnio nawet chciałem zobaczyć jednego Herzoga, ale nie czułem klimatu. Ten Bruno S. (aktor, nie Nasz szanowny kolega ;)) jest jednak bardzo specyficzny.

Do tego czasu klub już umrze :D

Ja bym kurde oglądał, ale zaciąłem się na "Goodfellas" i "Stalker". Pierwszy długi i nie mam pewności, czy mam ochotę na powtórkę. Drugi tylko cholernie długi :D

Ja się zaciąłem na "U turn" wersja filmu, którą posiadam nie ma sprawnie działających napisów. A nie chce mi się szukać innej  :D

No nie wierzę, w końcu ja :)

No i tak nagadaliście się o Herzogu i Brunonie S. że chyba mój cel został osiągnięty. Zasiałem bakcyla!!! Tak więc uznaję wszem i wobec, że każdy z Was ma na swojej liście filmy takie jak "Stroszek" czy "Zagadka Kaspara Hausera" dlatego Herzoga odpuszczem.
Myślałem o Bergmanie i jego "Tam, gdzie rosną poziomki". Jednak skoro mamy początek roku, to może coś przystępniejszego. Ale polecam każdemu z Was to arcydzieło!!!

A więc jak tylko coś wykminię to dam znać...

Ten konkretny Bergman faktycznie bardziej nadaje się na koniec roku :)

Zapraszam na film...

http://www.gothamcafe.pl/forumowy-klub-filmowy/fkf-pogorzelisko-(2010)/ (http://www.gothamcafe.pl/forumowy-klub-filmowy/fkf-pogorzelisko-(2010)/)

ja się przypominam, że wracam na listę :D

murhaaja a Pogorzelisko już widziałaś? Jak nie to polecam...

Ja mam w ogóle niezłe zaległości w tym klubie, myślałam że na święta się wyrobię, to nadrobiłam raptem 3 filmy. Niemniej jednak pamiętam o każdym z nich, i "Pogorzelisko" też oczywiście obejrzę, zwłaszcza, że widzę, jaka się dyskusja wywiązała na jego temat ;) Tylko sama się pewnie wypowiem sporo po czasie.

Chyba już pora losować kolejną osobę, nie?

Hmm.. ten punkt w naszym regulaminie chyba przeoczyłem, bo dopiero murhaaja mnie oświeciła, że ostatni gospodarz losuje :) Sorki :)

Nie orientuje się kto został na liście, pomożecie?

Hmmm...  :mysli: lista wygląda teraz chyba tak:

1. HAL9000
2. Yave
3. Mike
4. murhaaja

Dwójkę wylosuj, dwójkę! :)

Widzę, że krąg się zacieśnia. A więc niech wygra naj...szczęśliwszy :)

hahahaha Yave gratulacje :)

AWWW YEAAAAAAAAH!!  :headbang:
Dzięki  :D

to było przekabacenie sędziego na swoją stronę :D

Oficjalnie żadnej koperty nie było :)

Yave co tam dla Nas szykujesz?

to za darmo się tak dałeś? bessęsu :D Yave to pewnie jakichś superhirołsów czy coś xD

Wykrakałaś :D I to jeszcze chyba najdłuższy film o superhirołsach :D

Hehe, wolelibyście metalową operę? :P Możesz sobie sieknąć Ultimate Cut, 3,5 h, ale rewelacja jakich mało :serducho:

przepraszam :D

Człowiek po ciężkim dniu, wchodzi na forum z nadzieją że go wylosowali na nowego gospodarza...  Ehhhh

;)

Dobra, mój film konkretnie olany :D a tu trzeba nowego gospodarza wylosować!

Lista taka:
1. HAL9000
2. Mike
3. murhaaja

Którego Finchera będziemy oglądać?  :P

Yave już minęły dwa tyg? Ale zleciało, w takim razie na bank obejrzę w weekend!

o nie... doczekał się  :diab9:

 :diab9:  MUHAHAHAHAHA  :diab9:

Chryste Panie, a ja mam tyle zaległości... :D

Yave nic sie nie bój. Ja mam aktualnie ciezki czas w pracy. Ale w Twój film jestem juz zaopatrzony i na bank zobaczę. :)

No to mnie trochę uspokoiliście :D Nawet jak się nie spodoba, to przynajmniej będę wiedział, że dwie osoby spróbowały :P

Yawusiu, ja na pewno spróbuję, ale jak dobrze wiesz, jestem obecnie w fazie poznawania  produkcji z Marvela i na więcej tytułów o superbohaterach nie ma miejsca w moim filmowym rozkładzie jazdy :)

ja też w końcu kiedyś obejrzę, nie martw się :D

Lista oczekujących gospodarzy:

1. murhaaja
2. Mike

Losowanie:

Kości zostały rzucone. Następny gospodarzem jest murhaaja  :) A po niej Mike  :fala: (chyba, że się ktoś jeszcze dopisze do listy ;) )

Jakoś mnie to nie dziwi, że zostałem na szarym końcu. ;)

Pozwolę sobie skorzystać z punktu regulaminu:


A jako, że do losowania zostałem już tylko ja :P , także sorry, murhaaja, skoro się nie kwapisz z daniem swojej propozycji, to będziesz po mnie. ;)

sorry, nie było mnie przez weekend :D no to będę po Tobie :)

dobra, ptysie, jako że zostałam ostatnia na liście i, o ile pamiętam, w ten weekend powinnam coś wrzucić, a mnie nie ma, to poczekacie z moją propozycją do poniedziałku? macie czas nadrobić propozycję Mike'a, bo widzę że wszyscy o niej zapomnieli :D

Mike w ogóle coś szczęścia nie ma do FKów :D

Taa... mów mi jeszcze. :P

Tak sobie patrzę na zaproponowane przez nas filmy... Klub Smutasów  :D Ja jestem za kolejną rundą tylko tym razem dla odmiany niech każdy zada film na którym się naprawdę świetnie bawi ;)

wypraszam sobie, mój film jest zajebisty i do klubu smutasów się raczej nie zalicza :D a to że już nikomu się nie chce oglądać, to inna sprawa :D

Nie lubię musicali, wręcz nie cierpię. A plakat tego filmu jest tak kiczowaty, że aż się odechciewa  :diab9: Ale nic zobaczę skoro to nie smutas i ważny dla Ciebie film :)

A co do propozycji HAL9000 trzeba było zrobić tak od razu, a nie dawać film starszy od dinozaurów  :D

Ja sobie obiecuję, że wszystkie rzeczy z FKF nadrobię, ale teraz po prostu mam taki nastrój, że nie bardzo mam ochotę na żaden z wymienionych tytułów. Chociaż nie wiem, co z tym "Stalkerem" zrobię. Tego mi się autentycznie nie chce oglądać :D

No dobra. Przyjmijmy, że twój film jest pierwszym z serii tych bardziej radosnych  :D


Nawet nie obejrzałeś a krytykujesz  :P To twoja wina bo "Another Earth" nadało taki smutny ton i wszyscy podążyli tym tropem  :D


A ten tylko w kółko gada, że nadrobi...  :haha:

Cicho :P

To ja inaczej może... Dla Hala to klub smutasów, dla mnie -  Klub Bardzo Długich Filmów :D Tu prawie wszystko solidnie ponad 2 godziny :D

Mój smut przynajmniej trwał półtorej godziny, a nie dwa razy tyle  :diab9:

A skoro już rzucam kamieniami... co do filmu p.a. miałem szczerą chęć zobaczyć, ale niestety nie potrafiłem znaleźć pasujących napisów. A szukanie dziesięć razy tego samego mojego zapału nie zwiększyło  :diab9:

Ej, wypraszam sobie, mój film to też nie był smutny  :jezyk: Znaczy się, wesoły to na pewno też nie, ale to nie był jakiś tam przygnębiający dramat w założeniu  :P A w ogóle nie mam ostatnio chęci do oglądania filmów, szczególnie takich, gdzie nie można się wyłączyć, więc nic nie obiecuję, żadnego nadrabiania  :D

to akurat żaden argument, bo o to miało chodzić w tym klubie, żeby się oderwać trochę od tego, co się lubi, i spróbować czegoś nowego, obejrzeć jakiś film, którego by się może nie obejrzało na co dzień :D

Zacytowac Ci Twoj post z filmu ktory wybieralem? ;]

obejrzałam połowę, nie powiesz, że nie spróbowałam ;)

O właśnie, Stebba film też był zajebisty i zabawny, więc tak w sumie to nie jest AŻ TAKI klub smutasów  :jezyk:

Jak chcecie coś wesołego to obejrzyjcie Babcie Gandzie :D Super film :D