HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #100 : Grudnia 21, 2010, 11:49:30 » |
|
Hmm..a mi się wydaje, że Craig jest już za bardzo przypakowany, jak na Rolanda. Przecież on był chudy, jeśli dobrze pamiętam opisy. Może i był chudy... ale przy Eddiem i innych to i tak pewnie kawał chłopa Aktor którego wybiorą nie musi za bardzo pakować, wydaje mi się że nawet odpowiednio ustawiając kamerę mogą osiągnąć efekt w którym Roland wydaje się "mocny" ale jednocześnie ma normalne proporcje (...nie jak Pudzian)
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #101 : Grudnia 21, 2010, 14:08:23 » |
|
Cóż, postać Rolanda była chyba wzorowana na Eastwoodzie z lat 60. i 70. czyli generalnie to nie wiem, czy taki z niego kawał chłopa:) Ale można tylko żałować, że teraz jest już za stary na tą rolę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #102 : Grudnia 21, 2010, 14:15:53 » |
|
Cóż, postać Rolanda była chyba wzorowana na Eastwoodzie z lat 60. i 70. czyli generalnie to nie wiem, czy taki z niego kawał chłopa:) Ale można tylko żałować, że teraz jest już za stary na tą rolę.
za IMDb: Clint Eastwood Height 6' 2" (1.88 m) Kawał chłopa
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
Duddits
Gość
|
|
« Odpowiedz #103 : Grudnia 21, 2010, 14:36:30 » |
|
Eastwood mógłby zagrać ojca Rolanda ale jak dla niego to pewnie za mała rola. Myśląc o Rolandzie tez na pewno nie myślałem o Craig'u a tu nawet, nawet pasuje. Co nie zmienia faktu, że i tak najlepszym kandydatem jest Mortensen.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #104 : Grudnia 21, 2010, 16:28:52 » |
|
Mortensen albo Jackman. Wiadomo, że najlepiej by było na ekranie ujrzeć Clinta, ale to nie te lata, a poza tym Roland aż taki stary nie był.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bartek
Miejsce pobytu: Białystok / Kraków
Nahallac
|
|
« Odpowiedz #105 : Grudnia 22, 2010, 18:30:33 » |
|
Nawet jeśli z wyglądu jak się patrzy kątem jednego oka to Craig by się nadał, to błagam, on jest tragiczny, jeśli mogę powiedzieć, że są aktorzy których nie lubię, to D. Craig będzie jednym z pierwszych na liście. Brr.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #106 : Grudnia 22, 2010, 22:13:00 » |
|
A ja tylko dodam, że Jackman jest za śliczny na Rolanda;) Craig to w sumie brzydal, więc pasuje bardziej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ingo
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #107 : Grudnia 22, 2010, 23:07:40 » |
|
Nie sądzę by Daniel Craig zagrał w tej adaptacji. Gość w 2011 roku zagra główną rolę w ekranizacji pierwszego tomu cyklu "Millenium" Stiega Larssona. Prawie na pewno będzie to spory hit i na pewno zostały podpisane odpowiednie dokumenty o kolejnych dwóch filmach, więc Craig będzie mocno zapracowany w najbliższym czasie. A do tego mówi się cały czas, że kolejny Bond ma powstać w nie aż tak odległej przyszłości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #108 : Grudnia 23, 2010, 10:28:57 » |
|
Hehe, p.a. przy dzisiejszych możliwościach nawet Di Caprio może stać się brzydalem, bez jakichkolwiek rys świadczących, że pod tym makijażem jest śliczniutki. A Craig to dla mnie dziwny aktor. Oczywiście Ci którzy uwielbiają Bonda przy okazji uwielbiają jego, ale moim zdaniem on się wcale nie wyróżnia wśród innych. Zwyczajny aktor i tyle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zolw
Miejsce pobytu: Gdynia
|
|
« Odpowiedz #109 : Grudnia 23, 2010, 21:56:11 » |
|
Najlepiej by było gdybym ja zagrał Rolanda... no ale zarobiony jestem, więc czasu nie ma.
|
|
|
Zapisane
|
,,Nie żałuję ani sekundy swojego życia. Gdybym miał urodzić się na nowo, zrobiłbym wszystko dokładnie tak samo" - Freddie Mercury.
|
|
|
pawel1210
Miejsce pobytu: Kraków
|
|
« Odpowiedz #110 : Grudnia 31, 2010, 12:21:05 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Duddits
Gość
|
|
« Odpowiedz #111 : Grudnia 31, 2010, 12:40:44 » |
|
Mam nadzieję, że będzie to jednak Viggo. Jakoś nie widzę Bardem'a w roli brzydala a brzydal takiego typu jak z To nie jest kraj dla starych ludzi też mi nie pasuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #112 : Grudnia 31, 2010, 16:39:23 » |
|
Powiem tak, cholernie trzymam kciuki za Vigo, ale jak Bard zostanie Rolandem to płakać nie będę, bo jego morduchna też do Rewolwerowca z Gilead pasuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ingo
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #113 : Grudnia 31, 2010, 19:16:06 » |
|
Z tych dwóch jestem zdecydowanie za Javierem Bardemem. Bardzo dobry aktor, a Rolanda można zrobić z niego bez problemu. No i nie jest kojarzony tak jak Mortensen głównie z jedną rolą. Bez sensu brać Aragorna to serii którą reklamuje się często "Władcą Pierścieni". No ale to wszystko cały czas jedynie spekulacje Choć jakby Bardem został wybrany to bym się BARDZO cieszył.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #114 : Stycznia 01, 2011, 00:11:08 » |
|
Ja bym Bardema widział w roli raczej jakiegoś czarnego charakteru...może któregoś z bandy Jonasa z "Czarnoksiężnika i kryształu"? Oczywiście pod względem warsztatu aktorskiego Bardem bije Viggo na łeb i szyję.
A tak z innej nieco beczki - ostatnio oglądałem "Za garść dolarów" z młodym Eastwoodem. To naprawdę był idealny Roland:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ingo
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #115 : Stycznia 01, 2011, 05:41:57 » |
|
a bym Bardema widział w roli raczej jakiegoś czarnego charakteru...może któregoś z bandy Jonasa Bandy Jonasa do szukaj w serialu "Sons of Anarchy" - dwóch z trzech tam widzę Ron Perlman i 'Tig' nadają się idealnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #116 : Stycznia 01, 2011, 14:11:39 » |
|
Też chłopaków z SOA bym dał do MW, zwłaszcza Tiga Ale z tym,że Vigo się nie nadaje bo jest kojarzony z jedną rolą się nie zgodzę, bo to nie ma nic do rzeczy. Wręcz przeciwnie uważam, że jeśli podołał przy WP, który wymagał jednak sporego zaangażowania, to tym bardziej podołałby przy MW. Ale tak jak pisałem, do Roli Rolanda nadają się oboje, więc kwestia Rewolwerowca praktycznie za nami. Wczoraj natomiast jak oglądałem film, to grał w nim ten oto aktor (Ciarán Hinds ): I nasunęła mi się myśl, że byłby to dobry Callahan.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #117 : Stycznia 01, 2011, 20:23:59 » |
|
Nie za młody? Ja bym na Callahana widział Donalda Sutherlanda, ale ten już z kolei chyba nieco za stary.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Duddits
Gość
|
|
« Odpowiedz #118 : Stycznia 01, 2011, 22:24:14 » |
|
A niby czemu bije go na łeb i szyję? Co złego jest w arsztacie aktorskim Vigo? Jest wiele jego świetnych ról. Choćby Droga czy Wschodnie obietnice.
Co do Callahana to myśląc o Viggo w głowie zaświtał mi Ed Harris.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #119 : Stycznia 02, 2011, 10:07:17 » |
|
A niby czemu bije go na łeb i szyję? Co złego jest w arsztacie aktorskim Vigo? Jest wiele jego świetnych ról. Choćby Droga czy Wschodnie obietnice.
Nie powiedziałem, że Viggo jest złym aktorem (ja bym powiedział, że jest taki dość solidny), tylko że Javier jest lepszy. Zobacz "To nie jest kraj dla starych ludzi" - jeśli jeszcze nie oglądałeś - to może zgodzisz się z moją opinią Z drugiej strony sam nie oglądałem takiej "Drogi", więc też mogę jeszcze zmienić o nim zdanie:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|