Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: [1] 2   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Carrie [seria]  (Przeczytany 21106 razy)
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« : Sierpnia 30, 2010, 17:37:09 »



Rok produkcji: 1976

Reżyseria: Brian De Palma
Scenariusz: Lawrence D. Cohen

Carrie (Spacek) to skłócona z życiem nastolatka, nękana przez swoich szkolnych kolegów i fanatycznie religijną matkę (Laurie). Na domiar złego posiada niesamowitą telekinetyczną moc, której zupełnie nie rozumie. Lecz gdy na balu maturalnym staje się ofiarą niewybrednego i złośliwego kawału swoich rówieśników, Carrie nie wytrzymuje i wyładowuje wreszcie skrywaną przez lata wściekłość. Za sprawą swej niezwykłej mocy rozpętuje prawdziwe piekło na ziemi.




Rok produkcji: 1999

Reżyseria: Katt Shea
Scenariusz: Rafael Moreu

Witamy w szacownych murach liceum Bates. Jeśli chcesz doczekać do matury, lepiej nie wchodź w drogę Rachel Lang, bo wyprowadzona z równowagi dziewczyna wpada w furię, której nie potrafi opanować. "Furia: Carrie 2" to eksplozja nadprzyrodzonych mocy, która trzyma widza w napięciu do ostatniej sceny. Rachel (Emily Beryl) to skłócona z życiem nastolatka, która marzy by w spokoju doczekać końca szkoły. Niestety, pech chce, że staje się bohaterką szkolnego skandalu. Głupi kawał, sprowokowany przez grupę opętanych sexem osiłków, prowadzi do tragedii. Kiedy policja wzywa na przesłuchanie jednego z uczestników makabrycznego żartu, jego organizatorzy oskarżają Rachel, że ich wydała i postanawiają publicznie ją poniżyć. Nie wiedzą, że lepiej już igrać z ogniem niż zadzierać z Rachel. Kiedy doprowadzona do ostateczności dziewczyna przestanie nad sobą panować, ujawni niezwykłe moce i zmieni radosną prywatkę w imprezę z piekła rodem. "Furia: Carrie 2" to film, który nie tylko okazał się godny swego pierwowzoru, ale pod wieloma względami go przewyższył. Dzięki znakomitym kreacją Amy Irving, Jasona Londona, Dylana Bruno, J. Smitha-Camerona powstał film, który krytycy określili jako pełen odjazd i murowany przebój.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 31, 2010, 02:15:56 wysłane przez Mando » Zapisane
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Czerwca 23, 2011, 11:57:00 »

Wczoraj, po uprzednim przeczytaniu "Carrie", obejrzałem jej ekranizację w reżyserii Briana De Palmy. :o :pff4:
Jedyny, pozytywny aspekt tego filmu, który broni go przed całkowitą klapą to dobra obsada aktorska. :haha:
Jeśli chodzi o zgodność fabularną z książką, to pomimo jej niewielkich rozmiarów wersja filmowa została ogołocona z wielu ciekawych scen. ;( Zakończenie to już wręcz prawdziwa porażka, gdzie się podział armagedon wywołany przez Carrie w całym miasteczku? :pff2:
Efekty specjalne jak na film z 1976 roku są niezłe, w tej dziedzinie nie można mieć za wiele pretensji. :haha:
Jak dla mnie to jak na razie jedna z gorszych ekranizacji prozy Kinga! ;( Ciekawe jak odebrałbym ten film oglądając go przed książką, albo patrząc z drugiej strony, książkę po uprzednim obejrzeniu filmu? :roll:
 
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
mazi

*

Miejsce pobytu:
Bydgoszcz




hehe

« Odpowiedz #2 : Marca 28, 2012, 19:51:21 »

Cieszę się że w remaku Carrie zagra Chloe Moretz, to jest bardzo dobra aktorka. Oberzyjcie "Let me in" jak nie wierzycie
Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #3 : Września 07, 2012, 23:09:52 »

Podobno dzis czy jutro kończą kręcić.
Jakies oczekiwania?

Ja książke uważam za... naprawde przyzwoitą i to nawet bardzo, z tych "Kingow" znanych wole bardziej od np. Christine czy Lśnienie i wiele innych.
Film De Palmy...no był ok,ale jakos nie padłem z wrażenia.
Co sądze o nowej wersji?

Wydawac by sie moglo ze bedzie to typowe amerykańskie nie wiadomo co, zarobia na Kingu i tyle.
Nie wiem jednak dlaczego ale mam przeczucie że to bedzie spoko film :) Na zdjeciach laska od Carrie wygląda spoko i jakoś dziwnie jakos sie nastawiam że będzie fajnie:)
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #4 : Kwietnia 05, 2013, 16:23:48 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=SdoVioPv0fs" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=SdoVioPv0fs</a>

Po tym zwiastunie mam wrażenie, że już cały film obejrzałem :haha: Nie wszystko musieli od razu pokazywać... Chloe mi nawet pasuje do tej roli. Julianne Moore już trochę mniej, za ładna jest ;) Nie wiem czy da radę przebić Piper Laurie z filmu De Palmy... W tamtym filmie matka Carrie była absolutnie przerażająca  :haha:
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Zawiany

*

Miejsce pobytu:
Poznań




« Odpowiedz #5 : Kwietnia 05, 2013, 16:35:55 »

takze sadze ze za duzo pokazali jak na zapowiedz... ale obejrzec na pewno sie obejrzy ;D
Zapisane
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #6 : Kwietnia 05, 2013, 17:44:08 »

Naprawdę fajny film się zapowiada, ale też sądzę że jednak za dużo pokazane :D Chociaż mi to nie przeszkadza jak znam całą fabułę :P No i muszę przyznać że z Chloe naprawdę porządna aktorka się chyba robi :)
Ale na początku trailer wygląda jak dramat o przemocy rodzinnej a nie Carrie :D :D
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 06, 2013, 00:09:11 wysłane przez Yave » Zapisane
ingo

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #7 : Kwietnia 06, 2013, 00:02:20 »

A moim zdaniem historia "Carrie" jest na tyle powszechna, że wybrane sceny w trailerze tak naprawdę niczego nie zdradzają, bo każda osoba mogąca być potencjalnie zainteresowana tym filmem i tak wie, że na końcu, podczas balu maturalnego, Carrie zostaje oblana świńską krwią i się na wszystkich mści. Zdradzenie fabuły w trailerze nie ma żadnego znaczenia.
A film uważam, że będzie bardzo udany, a na dodatek, co ważniejsze, przyda się dobre odświeżenie tej historii (zaznaczę, że nie twierdzę by pierwsza ekranizacja się zestarzała mocno).
Zapisane
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #8 : Kwietnia 06, 2013, 05:59:39 »

Co do trailera się nie będę wypowiadał, dla mnie jednak za dużo, ale też zgadzam się z ingiem, że to jednak powszechna historia, to właśnie bardzo podoba mi się to, że będzie to uwspółcześniona wersja. Moment w którym Carrie dowiaduje się, że ma miesiączkę i panikuje, a koleżanki wyciągają telefony i kręcą filmiki - tak właśnie to dzisiaj wygląda. Dla mnie bardzo fajny pomysł. Jestem tylko ciekaw jak wybrną z tego, że Carrie tyle czasu nie dowiedziała się co to miesiączka. Bo jednak dzisiaj trudno się o tym w sumie nie dowiedzieć. Może wymyślą coś innego? Ja po trailerze jestem jeszcze bardziej podniecony filmem i prawdopodobnie wybiorę się w dniu premiery.
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #9 : Kwietnia 06, 2013, 09:37:46 »

A moim zdaniem historia "Carrie" jest na tyle powszechna, że wybrane sceny w trailerze tak naprawdę niczego nie zdradzają, bo każda osoba mogąca być potencjalnie zainteresowana tym filmem i tak wie, że na końcu, podczas balu maturalnego, Carrie zostaje oblana świńską krwią i się na wszystkich mści. Zdradzenie fabuły w trailerze nie ma żadnego znaczenia.

Mi bardziej chodzi o to, że za dużo pokazali z wątków poprzedzających sam bal. Odhaczyli tam prawie wszystko co sprawiło, że Carrie zrobiła to co zrobiła ;) Mogli sobie darować kilka wstawek żeby ci którzy nie znają tej historii mogli ją odkryć w kinie a nie w trailerze :P
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Zawiany

*

Miejsce pobytu:
Poznań




« Odpowiedz #10 : Września 21, 2013, 01:15:16 »

Haha!
Wracając do Carrie z 76 roku; film taki sobie, momentami dobry, momentami słaby. Pomijam różnice między filmem a książką (a było tego jak zwykle sporo). Zdecydowany minus: przeciąganie, pan Brian De Palma nie wykazał się na tym polu
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zdecydowany plus choć niekoniecznie zrozumiały: Carrie w szale (o ile można jej działanie nazwać szałem, jej spokojne ruchy wskazywały bardziej na opanowanie) mająca spojrzenie typa z "O dwie pigułki za daleko" oraz
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
- to było fajne :)
Ciekawe co przyniesie najnowsza adaptacja. I tak sądzę, jak zresztą w większości przypadków, że książka bije film jak Kliczko Byrda :D
« Ostatnia zmiana: Września 21, 2013, 01:17:34 wysłane przez Zawiany » Zapisane
Lizard King

*

Miejsce pobytu:
Ilkeston/Derbyshire




« Odpowiedz #11 : Października 03, 2013, 17:07:13 »

http://stopklatka.pl/-/74525644,carrie-idzie-do-szafy-wideo

cos mi sie wydaje, ze bedziemy ogladac jedna z lepszych ekranizacji Kinga, choc wiem, ze  ciezko oceniac to po takim krotkim urywku, to cos mi podpowiada, ze czeka nas kawal dobrego kina, Julianne Moore wyglada kapitalnie
Zapisane
Zawiany

*

Miejsce pobytu:
Poznań




« Odpowiedz #12 : Października 12, 2013, 20:57:36 »

Wybiera się ktoś w Poznaniu w piątek na nową Carrie? ;>
Zapisane
Skryta

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




« Odpowiedz #13 : Października 13, 2013, 21:08:56 »

Ja bym chętnie poszła :)
Ale ja z Wrocławia...
Zapisane
Emilio

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Kochasz?

WWW
« Odpowiedz #14 : Października 14, 2013, 23:00:01 »

Cytuj
Ciekawe co przyniesie najnowsza adaptacja. I tak sądzę, jak zresztą w większości przypadków, że książka bije film jak Kliczko Byrda :D

Wiesz, w walce z Witalijem niby przez kontuzje ale jednak Byrd wygrał. W przypadku takich metafor trzeba dodać  o którego z braci chodzi ;)

A poważnie. Obawiam się, ze będzie to kolejny przykład artystycznej nekrofilii. PO zawodzie związanym z evil dead, nie wiem czy chce jeszcze oglądać rimejki.
« Ostatnia zmiana: Października 14, 2013, 23:02:23 wysłane przez Emilio » Zapisane

"I only dream in black and white, I only dream cause I'm alive. I only dream in black and white, to save me from myself"
SpokoWap

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #15 : Października 19, 2013, 01:13:57 »

Byłem dziś w kinie na pierwszym popołudniowym seansie Carrie. Kurcze, początek jeszcze całkiem obiecujący, ale potem...niestety, to nie jest dobry film. Mocno przeciętny. Trzy zdania napisałem tutaj: http://stacjastoslow.blogspot.com/2013/10/carrie-2013-recenzja-filmu.html
Zapisane
Adante

*



« Odpowiedz #16 : Października 19, 2013, 17:16:53 »

Podobne odczucia - film był słaby, może nie najgorszy, ale słaby - ot tak typowy sleszer - wywalone 25 zł w błoto. Niestety mam wrażenie, że ten rok Kingowy był słaby pod każdym względem - 2 książki które spokojnie mogę dorzucić do do top5 najgorszych, fatalne i najgorsze możliwie praktycznie wszystkiego w "pod kopułą" i teraz mizerniutkie Carrie. Jedyny plus tego filmu, to prawdopodobnie promocja - na prawdę na takich kanałach jak discovery (ten najczęściej oglądam, nie wiem jak na innych) co przerwę była promocja w postaci reklamy- fantastycznie się to oglądało.
« Ostatnia zmiana: Października 19, 2013, 17:19:15 wysłane przez Adante » Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #17 : Października 19, 2013, 18:06:40 »

Gdyby twórcy nie przesadzili na balu to film byłby świetny. Niestety

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Jestem strasznie zły na tę końcówkę bo film do momentu wylania krwi był świetny!
Zapisane
Zawiany

*

Miejsce pobytu:
Poznań




« Odpowiedz #18 : Października 19, 2013, 22:22:08 »

Po tych opiniach az zrezygnowalem z wizyty w kinie, poczekam na inna okazje, zeby to obejrzec ale szkoda, ze jest taka lipa bo zapowiadalo sie zacnie ;/ ale w pierwszej ekranizacji bylo podobnie (choc moze w sumie troszke gorzej), do rozlewu krwii calkiem a pozniej to juz wiadomo
Zapisane
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #19 : Października 21, 2013, 11:35:32 »

Byłem wczoraj w kinie i ten remake nie umywa się do filmu DePalmy. Jest typowo rzemieślniczym filmem w klimacie High School Musical, strasznie przerysowany a końcówka to już zupełnie przesadzona jazda po bandzie i zamienienie głównej bohaterki w jakiegoś superherosa z mega mocami. Z każdej sceny bije skrajność i choć fajnie historia została przeniesiona do naszych czasów (przez użycie komórek, internetu) to szkoda, że bardziej nie pociągnęli tych tematów. Nie mam zastrzeżeń do aktorki grającej Carrie, bardzo ją lubię, ale tutaj przesadziła z gestykulacją i dziwną mimiką. Ogólnie jestem zawiedziony bo spodziewałem się wiele, a dostałem bardziej brutalną wersje filmów fabularnych ze stacji telewizyjnej Disney Channel. Prawdopodobnie spodoba się nastolatkom i ludziom, którzy jakimś sposobem nie obejrzeli jeszcze filmu DePalmy. Ja chyba sobie powtórzę ten film, żeby zatrzeć jakiekolwiek wspomnienia po nowej wersji  :|

Ostatecznie myślałem, że historia zostanie przekazana ambitniej, bez taniej efekciarskości :/
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Strony: [1] 2   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS