Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: 1 [2]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: 1408  (Przeczytany 18900 razy)
XYZ

*

Miejsce pobytu:
Małopolska village




« Odpowiedz #20 : Września 19, 2010, 22:30:10 »

Film oglądałem dość dawno ale pamiętam że trzymał w napięciu i, że byłem pod wrażeniem efektami specjalnymi  :) Według mnie jest wart oglądnięcia, książki jeszcze nie czytałem ale jestem pewnien, że po przeczytaniu będe nadal uważał ten film za jeden z lepiej zrobionych produkcji na podstawie Kinga  ;)
Zapisane

"Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło" - Stephen King
James2519

*



« Odpowiedz #21 : Kwietnia 26, 2011, 14:50:34 »

W mojej opinii warto najpierw przeczytać opowiadanie, a potem obejrzeć film. Niby nic nowatorskiego, z tym że film jest lepszy od opowiadania. Najpierw go obejrzałem. Wtedy zapragnąłem przeczytać książkę. Pierwszym rozczarowaniem był fakt, że to krótkie opowiadanie, a nie powieść. A szkoda, bo to materiał na naprawdę świetną, długą książkę. Zazwyczaj reżyser jest obrzucany błotem za zmianę treści oryginału, ale w tym przypadku zrobił świetną robotę. Dorzucił mnóstwo elementów, zbudował napięcie. Pomysł z powrotem do "nierzeczywistej rzeczywistości" pasuje jak ulał i szczerze się zdziwiłem kiedy okazało się że to nie pomysł Kinga. W opowiadaniu napięcie budowane jest przez rozmowę z Olinem, a potem... Cóż... Rach ciach, krzywe drzwi, płynący pokój i już... Podsumowując: Opowiadanie jest gorsze. I jeśli najpierw obejrzy się film, a potem je przeczyta, to wydaje się o wiele gorsze. Tyle ode mnie. Pozdrawiam ;)
Zapisane
Kirronik

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #22 : Kwietnia 26, 2011, 22:57:10 »

Jedna z najlepszych ekranizacji tekstów Kinga jakie widziałem. Genialnie przeniesiony klimat, mało tego, bardzo dobrze podrasowany na potrzeby współczesnego kina  Diabeł 9
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #23 : Kwietnia 26, 2011, 23:10:28 »

Moim zdaniem tą subtelnością opowiadanie jednak wygrywa z filmem...
Zapisane
human

*

Miejsce pobytu:
Kuropatnik / Strzelin / Wrocław




Full darks no stars!

« Odpowiedz #24 : Kwietnia 28, 2011, 19:32:29 »

Moim zdaniem tą subtelnością opowiadanie jednak wygrywa z filmem...

a mi znowuż zarówno opowiadanko, jak i film się podobał! Po równo! Choć moim zdaniem film moze trochę za długi .
Zapisane

ZAPRASZAM
NA
MOJEGO
KINGOWEGO
BLOGA
http://bastion-humanus.blogspot.com/
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #25 : Listopada 25, 2011, 20:15:20 »

Opowiadanie czytałem dosyć dawno temu, a film obejrzałem dzisiaj. Jak wyczytałem - jest to wersja kinowa jaka wyszła w Polsce na DVD. Myślałem, że sceny wycięte i dwa dodatkowe zakończenia, jakie są na płycie, to wszystkie wariacje na temat tego filmu, a jednak pozostaje mi jeszcze polowanie na reżyserkę jak widzę po postach...
Do rzeczy. Film jako ekranizacja widzi mi się średnio, by nie użyć mocniejszych słów niestety. Dodane momenty i wątki są jak dla mnie doklejone do (całkiem dobrego) opowiadania i w sumie tylko wydłużają jego długość. Wolałbym wierniejszą adaptację (co za tym idzie krótszy film), ale ja już tak mam, że zawsze preferuję ekranizacje wierniejsze niż te bardziej swobodne. Za to złapałem chyba ze dwa nawiązania do Kingowej twórczości... Tytuł książki Mike'a to "Long Road Home". Czy nie jest to aluzja do komiksowej serii "Mrocznej Wieży"? I drugie, zalatujące mocno Kubrickowym "Lśnieniem" - moment, gdy w łazience przelewa się krew z umywalki (to nie spoiler). Przypomniał mi sceną na hallu pełnym krwi z ww. filmu.

Było o ekranizacji, a teraz o samym filmie. No ten, jako samodzielny byt, oceniam lepiej i to zdecydowanie. Jest klimat, jest ciekawa fabuła i rewelacyjne moim zdaniem zakończenie. Co prawda nie trawię wątków w stylu "zrozpaczony ojciec" (taka tematyka położyła już inne filmy - jak "Znaki" czy "Wojnę Światów"), ale jakoś starałem się omijać te sceny w głowie, by nie zepsuć sobie opinii o całości. Akcja w hotelu całkiem dobra, jest momentami nawet bardzo ciekawie (twist pod koniec - rewelacja) i tutaj bawiłem się świetnie. W sumie film oceniam raczej pozytywnie i polecam go jako dobrą porcję rozrywki. Nie jest to jakieś cudo, ale warte obejrzenia - na pewno.
Zapisane
Oneie

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




« Odpowiedz #26 : Grudnia 17, 2011, 21:00:15 »

Film mi się podoba, ale nieszczególnie można go nazywać adaptacją opowiadania. Jest raczej rozwinięciem.
Po dość wiernym wobec oryginału King'a początku, następuje trochę jazda bez trzymanki  :) Tak jak samo opowiadanie jest zbyt krótkie i subtelne, tak jego rozwinięcie w formie filmu jest przeładowanie i formą i treścią. Myślę, że film byłby lepszy bez tych prywatnych dramatów pisarza, i gdyby skupiał się bardziej na dramatach byłych rezydentów pokoju 1408.
Ale i tak przyjemnie się ogląda.
Zapisane
Dolores C.

*

Miejsce pobytu:
aktualnie Opole




« Odpowiedz #27 : Sierpnia 17, 2012, 12:51:27 »

Jakby kogoś interesowało to jutro będzie leciał na TVP1  o 23,30 - ja pewnie oglądnę choć uważam że film nie umywa się do książki
Zapisane

Zawiany

*

Miejsce pobytu:
Poznań




« Odpowiedz #28 : Stycznia 06, 2014, 13:55:40 »

zgodnie z tym co podaje stephenking.pl na fb, 1408 jutro o 22:00 na tvp1. chyba znow sie nie wyspie ale po raz kolejny obejrze, a jak! :D
Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #29 : Stycznia 08, 2014, 17:43:12 »

Bardzo fajny film. Też wczoraj oglądałem drugi raz. To jak to wkońcu jest? Lepszy o
od opowiadania?
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Zawiany

*

Miejsce pobytu:
Poznań




« Odpowiedz #30 : Stycznia 08, 2014, 18:39:51 »

Opowiadania nie czytałem prawdę mówiąc (czeka na półce w kolejce na swoją kolej), a film pierwszy raz widziałem jeszcze zanim na dobre wkręciłem się w Kinga. Nie porównując do opowiadania, sam film jest świetny a zakończenie wprost genialne ( podkreślam, że nie wiem jak ma się to do oryginału) :)
Zapisane
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #31 : Stycznia 08, 2014, 20:39:58 »

Film i opowiadanie różnią się rzekłbym drastycznie. Opowiadanie to kilka stron tekstu, w filmie 90% zawartości to coś nowego. W mojej ocenie film świetny, opowiadanie mocno średnie.
Zapisane
Michal_G

*




Shadowplayer

« Odpowiedz #32 : Lutego 10, 2014, 11:26:45 »

To co stanowiło podstawę filmu, w książce w ogóle nie występuje. Film ma głębię, której nie miało opowiadanie. To jeden z tych nielicznych przypadków co film jest lepszy od książki.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #33 : Lutego 10, 2014, 12:18:21 »

Poważnie? A ja miałem ten przypadek, że najpierw oglądałem i film mi się podobał strasznie, a potem, jak przeczytałem po paru latach i postanowiłem sobie odświeżyć film, to już słabiutko, bo dla mnie tej głębi już nie było. W zasadzie sam tekst też nie powala na kolana, chociaż wiele osób uważa to, za jedno z najlepszych opowiadań/nowel Kinga.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Michal_G

*




Shadowplayer

« Odpowiedz #34 : Lutego 10, 2014, 14:09:34 »

Ja też najpierw obejrzałem film. Później przeczytałem opowiadanie i byłem rozczarowany, bo najważniejszego w ogóle nie było w książce. Po prostu dobre ale zwyczajne opowiadanie o nawiedzonym pokoju.
Zapisane
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #35 : Lutego 11, 2014, 09:49:32 »

Za dawno oglądałem 1408 (jakoś ostatnio 2 lata temu), żeby pamiętać wszystko ząb w ząb, jednak po pierwszym seansie film jako film mi się podobał. Jednak film jako ekranizacja opowiadania wypadał dla mnie dość słabo. Nie było kilku wątków na które mocno liczyłem, choć niestety na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie przywołać konkretów. Tak szczerze, to musiałbym od nowa najpierw przeczytać opowiadanie a później obejrzeć film i jeszcze raz ocenić. W każdym razie tak we wspomnieniach mam zanotowane, że opowiadanie mi się bardzo podobało ale i film mi się podobał choć właśnie zabrakło mi w nim czegoś z opowiadania. Był inny, to na pewno.

 Podyskutowałbym tu bardziej, że nie zgadzam się, że film jest lepszy i ma to, czego nie miało opowiadanie ale zwyczajnie nie pamiętam szczegółów z jednego i drugiego, żeby móc swoje tezy poprzeć argumentami :D
Zapisane

glow

*



« Odpowiedz #36 : Maja 17, 2014, 18:04:20 »

zupelnie zapomnialam o tym filmie,  musze obejrzec znowu :)
Zapisane
liczyhrabia69

*




WWW
« Odpowiedz #37 : Sierpnia 27, 2015, 14:43:32 »

Film oglądałem już jakiś czas temu, ale bardzo mi się podobał, a zakończenie (to w którym główny bohater żyje) zwaliło mnie z nóg. Dopiero jak trafiłem tutaj dowiedziałem się o drugiej wersji zakończenia i muszę dorwać tą wersję, żeby sobie porównać, które lepsze.
Zapisane
zombie112

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




« Odpowiedz #38 : Grudnia 27, 2016, 17:23:33 »

mega film !!!! bardzo dobry Leatherface
Zapisane

Byle było tak..
Strony: 1 [2]   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS