Gotham Cafe

Zainspirowany Krzykiem zakładam ten temat.
Nie ma ze coś jestr na równi.
Najlepszy horror.

Mój typ: są różne - ostra Francja "Inside", slashery (co kto lubi) i wiele wiele innych.

Evil dead (jedynka)

To niby jest tez komedia. I czaję że te główki wołające z piwnicy "Ash... coś tam".
Mnie do śmiechu nie było. Bałem się.

Mie wiem czy "favouritred"  ale na bank "scary".

(http://4.bp.blogspot.com/_hIt0wE8TBHE/S7Yo-ncdZSI/AAAAAAAAAE4/Tg5CZZljQOU/s1600/evilDeadUltimate.jpg)

Nie da się odpowiedzieć na to pytanie bez wyrzutów sumienia. Bo czego bym nie wskazał zawsze z 10 innych pozycji ucierpi  :( Dlatego wskazuje ten, który autentycznie mnie przeraził, miałem po nim koszmary i nie dałem rady zobaczyć go za pierwszym razem. Co prawda miałem wtedy z 10 lat, ale w pamięci mi to zostało  :) A jest to:

(http://img9.imageshack.us/img9/2079/thethingl.jpg) (http://img9.imageshack.us/i/thethingl.jpg/)

(http://i.imgur.com/ENq8a.jpg)

Widziałem ten film już na pewno ponad 10 razy i za każdym razem mam ciarki... Nie jest to typowy Horror... ale ja się autentycznie boję podczas niektórych scen. Od dawna mój #1 w kategorii "Favorite Scary Movie"  :)

Za klimat, grozę, historię, muzykę, za ... całokształt:

(http://th.interia.pl/30,b84a6badc3944616/omen.jpg)

Ja tak jak ciach_eemuu_ciach... "The Thing" :)

mówcie sobie, co chcecie (wiem, że mnie większość wyśmieje), ale postać Jigsawa jest genialna dla mnie :) + soundtrack (nie tylko z pierwszej części)
(http://twoday.net/static/stublog/images/saw-movie-poster.jpg)

W temacie chyba chodzi o filmy, które nas wystraszyły. Przynajmniej ja tak to odbieram. I tutaj rodzi się pytanie. Czy "Piła" to aby na pewno straszny film? Nie wydaje mi się. No ale każdy się boi czegoś innego  :D Pierwsza część zresztą była świetnym thrillerem. Seria na dno zaczęła się staczać dopiero później (gdzieś tak od 3 części).

wiesz ilu ludzi się bało na Pile? :D poza tym gdybym miała to potraktować jako "film na którym JA się bałam", nie brałabym udziału w temacie w ogóle :P

Na każdego znajdzie się haka  :) Może był kiedyś taki film, którego się tak bardzo przestraszyłaś, że wyrzuciłaś go z pamięci  :D Albo jeszcze go nie zobaczyłaś. I teraz czeka gdzieś w mrocznych zakamarkach internetu lub w jakiejś  wypożyczalni w cieniu na półce, aby Cię dopaść i autentycznie przerazić.

haha, raczej to drugie, ale nie wydaje mi się, żebym się miała jeszcze czegoś w życiu wystraszyć, zwłaszcza w tym wieku, skoro nie bałam się będąc kilkuletnim dzieckiem :D

Trudno odpowiedzieć na takie pytanie. Niektóre filmy oglądało się dawno temu, gdy byłem mniej zaprawiony w bojach, inne niedawno. Jedne widziałem więcej, niż jeden raz, w przypadku innych skończyło się na jednej projekcji. I na podstawie tej jednej projekcji...

Zadajesz sobie po protu pytanie- jaki film Cie najbardziej przestraszył...i pierwsze co Ci przyjdzie do głowy to odpowiedź ;]

To nie temat na najlepszy horror tylko taki który was wystraszył mocniej niż inne:)

ja np. Laleczki Chucky bałem się w dzieciństwie, ale jak obejrzałem jakis czas temu od nowa to juz jakoś przeżyłem ;] A "Evil Dead" to serio oglądałem 3 razy i za każdym razem sie tak samo bałem ;]

To ja trochę źle zrozumiałem. Ale choć z angielskim jestem na bakier, to chyba tytuł tematu to "ulubiony film grozy", a nie "najstraszniejszy film".

Jeśli chodzi o to na jakim filmie się bałem to chyba Klątwa mnie przerażała najmocniej, tyle że sam film był beznadziejnie słaby i bez sensu :D

Nie, nie- z angielskiego masz piątkę ;] Tytuł tematu to rzeczywiście "ulubiony", ale ja to sobie wytłumaczyłem tak że skoro "scary" to dam traki ktory mnie naprawde wyscary'ował ;]
Każdy może przyjąć swoje kryterium :D

W sumie ja to specjalnie sobie ułatwiłem sprawę bo gdybym rzeczywiście miał podać Ulubiony straszny film... to sprowadzałoby sie to chyba do wyboru najlepszego horroru. Bo w zasadzie każdy horror jest na swój sposób "straszny". Tyle że np. ja nie wiem  dlaczego ale uwielbiam francuskie "Inside", czy też "Let the right one in" i każdy z nich moze kogos przestraszyc, mnie akurat nie, ale są to filmy ktore sa dla mnie bardziej "favourite" niz Evil Dead tyle że nie są straszne :D

Wycięło mi screenshota. W mojej odpowiedzi chodziło o "[Rec]" :)

Ale na "Klątwie" też się bałem :)

Kurczę, już parę filmów, które brałbym pod uwagę padło, ale przyznam, że ostro wsiadł mi na psychikę i naprawdę zjeżył włosy na głowie klimatem jeden co do którego nie mam wątpliwości - The Abandoned

(http://www.movieposterdb.com/posters/08_05/2006/475937/l_475937_6febd3b8.jpg)

Jak dotąd oglądałem dwukrotnie i za drugim razem nie stracił prawie nic ze swego niesamowitego nastroju. Może to nie jest film idealny, ale jeśli mam wybrać film co do którego nie mam wątpliwości, że jest horrorem, to to jest mój typ.

Kiedyś miałem w planach go zobaczyć, ale jakoś mi ten pomysł z głowy wyleciał. Skoro straszny i polecany to trafia u mnie na listę do niezwłocznego obejrzenia  :)

Generalnie ja również zacząłem poszukiwania tego filmu. Powinieneś w reklamie pracować ;)

W sumie nie wiem, czy mam taki, który uważałbym za ulubiony, ale z tych oglądanych w ciągu kilku ostatnich lat najmocniej zapadła mi w pamięć "Delikatna".

(http://www.antoniogenna.net/doppiaggio/film1/fragile.jpg)

Ghost story? Kupuję w ciemno :) Muszę to zobaczyć :)

I na dodatek twórcy "[REC]"  :)

"Delikatna" w sumie zaskakująco dobre. Zaskakująco jeśli na poczatku wezmie sie pod uwage że schemat oklepany i że gra tam... AllY McBeal ;]
Alle Ally aka Calista Flocośtam dała rade w tym filmie!!
Serio.
Film taki nawet spoko do obejrzenia ale przede wszystkim to ja byłem w szoku jak zmieniła sie w moich oczach laska ktory grałą Ally McBeal :P

ps. jaki łądny, plakatowy, kolorowy temat sie stworzył :)

Mało filmów tak mnie przeraziło - a oglądałem długo po całym zamieszaniu i akcji reklamowej. Widziałem już BWP kilka razy i za każdym razem na mnie działa. No cudo.

p.a. - Delikatną możesz w ciemno oglądać, świetny film.

Na mnie w BWP bardzo działa zakończenie. Dla mnie mistrzostwo świata. Za każdym razem przytłacza mnie atmosfera ostatnich kilku minut filmu. Jeśli chodzi o grozę to majstersztyk. Poza tym ja często w lesie przebywam w wolnych chwilach (choćby grzyby na jesień) i horrory leśne mają zawsze u mnie łatwiej  :)

A sztuka straszenia w formie paradokumentu po BWP udała się już chyba tylko hiszpańskiemu "[REC]". W którym zakończenie również wymiatało. Aż mnie ciarki przechodzą jak sobie przypomnę mój pierwszy seans z słuchawkami na uszach w pustym ciemnym domu  :]

Mam dokładnie tak samo :) Jak sobie przypomnę to..hmm.. stukanie młotkiem... Geez...Creepy ;)

Jedyny horror, który przeraził mnie do szpiku kości, to amerykański remake "The Ring". Jak oglądałem, to czułem, jakbym śnił swój koszmar. Okropne uczucie.

(http://ekarin1974.netfirms.com/wallpaper/wall800_600/the_ring/thering%28set2%29_002.jpg)

Palpitacji dostaję jeszcze na zombie movies, ale żaden tego rodzaju film nigdy nie dorównał uczuciu zgrozy, jakie przeżyłem kilkakrotnie podczas seansów "The Ring". Nie wierzę, żeby kiedykolwiek udało się jeszcze jakiemuś horrorowi tak mnie przestraszyć.

Ogólnie najbardziej trząsłem portkami na "Egzorcyście" i "Lśnieniu", ale to w sumie dawno było.  :) Niestety teraz wiek już nie pozwala na banie się podczas seansu strasznych filmideł. 

Jeżeli chodzi o najstraszniejszy film, to jest to The Blair Witch Project. To nagrywanie z tzw. niemca po prostu mnie autentycznie przeraziło :haha:

Mnie autentycznie przeraziły dwa filmy. A są to:

Troll Hunters - niby nic takiego, ale kilka scen mnie przeraziło. O dziwo to jest dokument:
(http://collider.com/wp-content/uploads/Troll-Hunters-image-3.jpg)

Zejście - obie części. Zwłaszcza za to, co działo się pod ziemią.
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSh2bKz5foQga23W8-uE-i-PDqXQpZlUXremGssCTKr16rfWo0s85P9ZHFDpw)
(http://1.fwcdn.pl/po/58/81/395881/7333075.3.jpg?l=1279539258000)