Strony: 1 [2]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Ulubiony film  (Przeczytany 8657 razy)
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #20 : Kwietnia 27, 2014, 09:41:36 »

Z tych co zesie tu wymienili a ktorych nie widzialem to z pewnością obadam emową "Ostatnią noc" i sprobuje z tym "Stroszkiem" :)
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #21 : Kwietnia 27, 2014, 11:49:02 »

Tak na szybko to jeszcze "Powiększenie" Antonioniego mi się przypomniało.
Z bardziej współczesnych filmów to nic nie przebije "American Beauty"

Dobrze prawisz :)

A "Powiększenie" też znakomite, oczywiście również w planach mam poznanie szerzej filmów Antonioniego, bo widziałem, oprócz "Powiększenia" jeszcze tylko "Zawód:reporter". Trochę się z siebie śmieję, bo tyle tych planów filmowych, a jak człowiekowi uda się z 10% zrealizować, to będzie dobrze ;)
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #22 : Kwietnia 28, 2014, 22:04:07 »

A najbardziej, póki co, zaskoczył mnie emu, bo na pierwszym miejscu umieścił film, o którym nawet nie słyszałem :) To ten, który na filmwebie ma 156 głosów?

Tak to ten film. "Ostatnia Noc" nie ma najlepszego scenariusza, zdjęć, aktorstwa, reżyserii. Jest to jednak jedyny film, któremu z czystym sumieniem mogę dać 10/10 bez najmniejszego zastanowienia. Opowieść o końcu świata pokazana w zupełnie inny sposób niż w innych filmach tego typu. Opowiada o ludziach i ich działaniach w ostatnie 6 godzin istnienia świata. Film skupia się na bohaterach a samo wydarzenie traktuje jako pretekst do ukazania ich osobowości. I w bardzo dobry sposób splata ze sobą losy postaci. To niesamowicie szczery film i bardzo ludzki. Mnie rozłożył na łopatki i dalej rozkłada. A zakończenie za pierwszym razem tak ścisnęło mi gardło, że nie potrafiłem przełknąć śliny. A wszystko to w niepozornym opakowaniu, niemal przywodzącemu na myśl filmy telewizyjne. Dlatego też nie każdemu siądzie. Co więcej większości się pewnie nie spodoba. Ale co mnie obchodzi reszta :) To mój numer jeden i nic jak do tej pory nie miało startu do "Ostatniej Nocy".
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
Drukuj
Skocz do: