Strony: [1] 2   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Pokolenie Polonii 1  (Przeczytany 12137 razy)
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« : Listopada 13, 2010, 00:55:21 »

Jest takie coś. Kto wie o czym mówie to wie, kto nie, to sorry, jeśli nie byliście w świecie Polonii 1 to już sie nie dogadamy!!

Pokolenie Polonii 1 , tak dla jasności...

Yattaman

Komedia z cyklu "Timebokan". Banda Drombo - trzyosobowy zespół pechowych kryminalistów otrzymuje od swojego szefa polecenie odnalezienia tajemniczego i bezcennego kamienia Doguro. Powstrzymać ich może tylko para głównych bohaterów: Gan-chan i Ai-chan (w polskiej / włoskiej wersji - Janet) oraz ich gigantyczne roboty. Szalone plany i walki dziwacznych maszyn mają dla przestępców opłakane skutki.



Czarodziejka Sally

Sally to młoda czarodziejka, która wraz z bratem zostaje wysłana na ziemię w celach edukacyjnych. Mieszkając wśród ludzi Sally stara się żyć jak oni. Niestety ludzkie życie okazuje się ciężkim wyzwaniem, w którym czarodziejka musi sobie pomagać magią.



Tygrysia Maska

Anime opowiadające o zamaskowanym zapaśniku Tygrysiej Masce. Na ringu w postać Tygrysiej Maski wciela się Naoto Date, którego wyszkoliła tajna organizacja zwana Jaskinią Tygrysów, preferująca brutalne zagrania i łamanie zasad. Tygrys pod wpływem sierocińca i mistrza Baby zmienia się, walczy fair.



GiGi (LaTrottola  :D

Zabawne anime Anime o chłopaku o imieniu Gigi. Mimo niewielkiego wzrostu (bardzo niewielkiego) postanawia wstąpić do drużyny koszykarzy. Udaje mu się, a wkrótce zostaje gwiazdą zespołu. Jego natchnieniem i wielką miłością jest dziewczyna o imieniu Anna, a jej białe majteczki sprawiają, że Gigiemu szybciej bije serce ;-). W kolejnych odcinkach serii liczącej 65 odsłon, Gigi postanawia spróbować swoich sił między innymi w ping-pongu i hokeju.



Kapitan Jastrząb a.k.a. Tsubasa

Słynne japońskie anime. Młody zdolny piłkarz Tsubasa Ozhora przybywa do Nankatsu, gdzie podejmuje się stworzenia dobrej drużyny futbolowej. Zważywszy jednak na umiejętności jego kompanów nie przyszło mu to bez wysiłku. W dalszych odcinkach serialu jesteśmy świadkami zaciętej rywalizacji pomiędzy młodzieżowymi drużynami z całej Japonii. Zobaczymy między innymi wspomniane już FC Nankatsu, FC Meiwa, którego kapitanem jest największy przeciwnik Tsubasy - Kojiro, FC Furano z Hikaru Matsuyama, czy
...
nieobliczalna FC Hanawa z uwielbiającymi akrobatyczne popisy braćmi Tachibana. Również zaskakujące parady bramkarskie nie będą należeć do rzadkości, szczególnie u golkiperów tego pokroju co Wakabayashi lub Wakashimazu. Na późniejszym etapie tej 128 odcinkowej sagi rywalizujący wcześniej ze sobą bohaterowie będą musieli się również zjednoczyć reprezentując barwy japońskie na arenie międzynarodowej.




Jeśli ktoś wie o co mi chodzi i chce wspomóc ten temat, to wpisujcie sie ludzie , wstawiajcie foty, nowe tytuły!

Polonia 1, to były czasy!!

Sam coś skrobne o tych tytułach które tu wrzucilem ale to jest nie do ogarniecia tak na szybko więc póki co tak na szybko:

- kto nie miał beki zawsze z trójki Drombo? I kto nie miał beki jak zobaczył kto im te kary sprawiał? Ja miałem :D
- najlepsze według mnie z tych tutaj to zdecydowanie Tsubasa- genialne, co tam że pilka jeden strzal leciała odcinek czasu a wszyscy biegali jakby mieli to bosiko pod gorke. Kozactwo!!
Gigi- kolejny kozak, Gigi to w ogole teraz chyba znow leci na.... Poloniii 1 :D powaga :) Najfajniejszym animowany bohater mych mlodych lat.

I tygrysia maska jeszcze dawała mocno rade!!

Zapraszam do dyskusji :)
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
Beaver

*

Miejsce pobytu:
Jaworzno




Morte z Planescape: Torment

« Odpowiedz #1 : Listopada 13, 2010, 10:29:49 »

Zawsze mi się morda cieszy, jak gadam o Polonii:D

Yattaman - uwielbiałem to:D do tej pory nie mogę ogarnąć, jak w każdym odcinku anime dla dzieci można było zobaczyć biust Dronio [tak się nazywała?]:D Strasznie byłem zły, jak wybierali roboty i wypadało na rybę. On była taka żałosna, fuj. Każdy odcinek z nią był do dupy:D

Sally - pamiętam tylko, że mi się podobało:D

Tygrysia Maska - to było tak krwawe, że znów się dziwiłem, że to bez cenzury pokazywali:D Na RTL 7 byłe pierdoły wycinali z Dragon Balla, a tutaj krew się lała strumieniami, naparzali się po mordach tak, że Vegeta by tego nie strzymał:D Bardzo mi się podobało:P

GiGi - lubiłem zioma:D Z nim było kilka serii chyba, nie? Koszykówka, ping-pong, jakoś tak?

Tsubasa - fest, jak ja się tym jarałem. Pamiętam, jak był jeden odcinek, gdzie karny był. I bramkarz jeden z tych najlepszych [ale nie Wakabajaszi:D] odwrócił się tyłem do strzelającego. Ten się wkurzył, kopnął z całych sił, tak że piłka zaczęła zmieniać kolory a bramkarz i tak obronił tyłem!:D Jako dziecko wierzyłem, że tak się da naprawdę:P

I Stebb, zapomniałeś o Generale Daimosie. Niewybaczalne:D Jak dla mnie najlepsze anime z Polonii 1, kapitalne odcinki, fantastyczne walki i bezsprzecznie najlepsza czołówka:D
Zapisane
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #2 : Listopada 13, 2010, 11:57:32 »

Na moje oko temat powinien znaleźć się w dziale Hyde Park...

Zapomnieliście o Zorro, swoją drogą. Ja - jeśli już z jakiegoś pokolenia jestem, to raczej z tego, które pamięta, że kiedyś były tylko dwa programy, "jedynka" i "dwójka". Bajek było mało (chociaż chyba więcej niż teraz - pamiętam, że w taki np. Dzień Dziecka to cały dzień na okrągło leciały programy i filmy dla dzieci),  interesujących filmów takoż. Jednak zjawisko "Polonii 1" nie jest mi obce, bo miałem kuzynów, którzy mieli jedną z pierwszych kablówek, w której to - nazwijmy to na wyrost - pakiecie figurował ten zjawiskowy program telewizyjny :-)

Do tych bajek, o których wspominaliście najlepiej pasuje określenie: "takie głupie, że aż fajne". Kuriozalnym było w przypadku P1 to, że większość filmów i animacji było z dubbingiem, bodajże włoskim, więc do dziś budzi na mej twarzy uśmiech wspomnienie bohaterów wołających o pomoc - "ajuta! ajuta!" :-)

Najlepsze, co wspominam z Polonii 1 to, oczywiście, serial MacGyver - obejrzałem chyba wszystkie odcinki (łącznie z finałowym) a niektóre nawet po kilka razy. Na szczęście "Mac..." był bez dubbingu, a taki np. "Detektyw Remington Steel" już z podkładem. Dziwne to było, mówię...
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #3 : Listopada 13, 2010, 23:34:38 »

Kapitan Jastrząb a.k.a. Tsubasa
Nie wiem czy chodzi o to amine ale wiem, że coś takiego na Polonii 1 się swego czasu oglądało. Pamiętam nawet, że po jednym z odcinków, w którym przedstawione było uderzenie w bramkę nazwane "strzałem tygrysa" razem z siostrą byliśmy tak zafascynowani, że niestety żyrandol w jednym z pokoi zapłacił za to wysoką cenę  :). Co jak co ale ta bajka wyzwalała destrukcyjne skłonności (choćby nieświadome).
« Ostatnia zmiana: Listopada 13, 2010, 23:48:35 wysłane przez ciach_eemuu_ciach » Zapisane
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #4 : Listopada 13, 2010, 23:43:20 »

Yataman i Tygrysia maska odcisnęły na mnie swoje piętno na wieki wieków. To o piłce kopanej też pamiętam, oglądałem. Reszty nie bardzo, ale moja luba na przykład do tej pory przeżywa Gigiego :D

TM najbardziej mnie dziwi - dlaczego to oglądałem? Jakim cudem rodzice mi pozwolili? Wielki znak zapytania. Pamiętam coś o łamaniu kręgosłupa... przeciwników ogromnie dziwacznych i strasznych. W Yata pamiętam ich śmieszne pojazdy i cycki :D W gruncie rzeczy wyrosłem nieco może nadprzeciętnie - objętościowo, ale jestem raczej w miarę prawidłowo rozwiniętym osobnikiem - więc może nie było z tym aż tak źle. Kulfona i Monikę też oglądałem.
Zapisane
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #5 : Listopada 13, 2010, 23:56:14 »

W Yata pamiętam ich śmieszne pojazdy i cycki

A ja słynne "Idź do diabła, Dokuro-bej!" :-)
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Kaja

*




« Odpowiedz #6 : Listopada 28, 2010, 06:10:02 »

Dość dobrze pamiętam kreskówkę pt. "Gigi" - całe przedszkole za nią szalało :D. Jeden chłopak mocno utożsamiał się z głównym bohaterem. Teraz ta historia wydaje mi się trochę dziwna jak na bajkę dla dzieci...
Najbardziej podobał mi się Tsubasa z tymi długimi surrealistycznymi ujęciami, gdzie piłkarze mknęli w powietrzu w smugach koloru. Tam wszyscy mięli jakieś nadnaturalne zdolności - ciągle pękały piłki, zrywały się siatki, etc. Co za emocje :D.
Zapisane

"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
Mario

*

Miejsce pobytu:
Rybnik




« Odpowiedz #7 : Listopada 28, 2010, 10:27:19 »

Ja się wychowałem na Polonii 1 ;]. Na tym kanale namiętnie oglądałem wspomniane anime, jak r ównież pierwsze horrory w rodzaju "Piątku 13.", "Szczęk", czy "Żab" ;).

Zapomnieliście o jeszcze kilku tytułach anime, które gościły na antenie Polonii1:

Pojedynek aniołów - opowiadające o młodych siatkarkach ;)
Rodzina Trappów - takie familijne, lekko romansowe anime
Bejsbolista - tytuł mówi sam za siebie ;)
Czarodziejskie zwierciadełko - opowiadające historię dziewczyny, która może się zmieniać w kogo chce za pomocą lustereczka.
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #8 : Listopada 28, 2010, 12:09:37 »

Heh, i ja pamiętam te bajki. Bardziej, że były i się je oglądało kiedy tylko można było, niż jakieś konkretne sceny.

Szczególnie pamiętam 'Gigi' - jak tu Randall trafnie określił: 'tak głupie,że aż śmieszne'.
Głupie te bajki były i ja mimo, że to wiedziałam, to się oglądało hehe.

Mimo wszystko z sentymentem się wspomina tamte chwile, w końcu można było obejrzeć coś więcej, niż 'Wieczorynkę' o 19 na tvp1.
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
SickBastard
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Pabianice




to hell and back

WWW
« Odpowiedz #9 : Grudnia 07, 2010, 19:41:25 »

Pokolenie P1 :D

No więc tak... miałem fajne dzieciństwo i oglądałem te wszystkie bajki. Miałem to szczęście :)

"Gigi" z perspektywy czasu oceniam okej, ale chyba nie byłem za dużym fanem. Ogólnie denerwował mnie trochę i często wyłączałem w trakcie tego anime TV. Za to wspomnianego "Generała Daimosa" oglądałem wszystko i przez długi okres czasu to była moja ulubiona produkcja. To właśnie to anime rozpocząło moją od wielu lat niesłabnącą miłość do Mechów, chociaż ja wtedy zielonego pojęcia nie miałem co to te mechy są. Jeżeli już coś głupkowato-komediowe  to na pewno o wiele bardziej lubiłem "Yattamana". Całkiem fajny był też "Zorro", ale to, podobnie jak "Księga dżungli" i "Tajemniczy ogród" leciały w późniejszych latach Polonii 1.

W Yata pamiętam ich śmieszne pojazdy i cycki
Chyba pierwszy serial animowany  pokazujący tyle seksownego, nagiego ciała :D

Nie przepadałem za sportowymi anime. I "Kapitan Jastrząb", i "Baseballista", i to o siatkarkach oglądałem, gdy nie było nic lepszego do oglądania, ale jeżeli miałem jakąkolwiek inną opcję, chociażby reklamy na RTL, to zmieniałem kanał.. "Tygrysia Maska" była wyjątkiem, ale też mi tak zostało. Ze wszystkich sportów w telewizji najbardziej lubię wrestling (tak wiem że wrestling to nie sport).

Z rzeczy których nie mogę sobie przypomnieć... był taki serial... raczej fantasy... najsłabiej mi zapadł w pamięci. Zatrzymywał się czas (obraz stawał się chyba wtedy czarno-biały) i chłopak trafiał do innego świata. Miał jakiś magiczny artefakt i nie do końca pamiętam... czy nie było tam też złotego pawia, którego musiał złapać by odzyskać miłość. Cholera... to brzmi jak jakiś ostro zakrapiany LSD sen, ale serio... coś takiego leciało w paśmie porannym na Polonii 1 - pamiętam to!... a ktoś oprócz mnie? :D Może tytuł?
Zapisane

Mircea

*



« Odpowiedz #10 : Grudnia 05, 2011, 15:19:59 »

" W Królestwie Kalendarza" - niebywale zabawne końcówki i imiona bohaterów ( np. pokrywające się z nazwą miesięcy czy dni tygodnia)

"Czarodziejskie zwierciadełko" - po prostu żywię do niego sentyment (ogladając tę animację, miałem niespełna 10 lat)

Pamiętam ponadto, że gdzieś w roku 1995 obejrzałem właśnie na tym kanale "Martwicę mózgu" Petera Jacksona.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #11 : Grudnia 05, 2011, 20:56:34 »

Zdecydowanie "Tsubasa"- a ta piłka lecąca przez 2 odcinki, to mi w bani do dzisiaj siedzi. :D Chciałęm "Trygrysią maskę" obaczyć kiedyś, ale nie było okazji.

A "Dragon Ball" na Polonii 1 nie leciał przed RTL 7?
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #12 : Grudnia 05, 2011, 21:06:25 »

DB chyba od razu na RTL7 był, no a potem na TVN7.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #13 : Grudnia 05, 2011, 23:44:22 »

No właśnie, chyba tak. Ja zdecydowanie bardziej DB preferowałem i preferuje nadal. Ba,powiedziałbym nawet, że wyczekuje z niecierpliwością tego pięknego dnia, gdy ktoś to wyda na płytach, bo pamiętam jak dziś, gdy wracało się z gimnazjum i oglądałem Goku i trzodę razem z 30-kilkuletnim (wtedy) ojcem. :D A Pokolenie Polonii 1 to już niestety ma tylko opcję zassania z neta, jeśli chce obejrzeć.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #14 : Grudnia 05, 2011, 23:49:44 »

DB jest już wydany w boxach, ale ja widziałem tylko DVD z edycji USA, więc nie nasz region kodowania. Wydano wszystkie serie TV (zwykła, Z, GT) oraz filmy pełnometrażowe. Nie wiem jak z odcinkami specjalnymi tylko niestety. Ale obejrzenie tego w całości to by maraton był diabelski...
Zapisane
Król Artur

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Let's tango bitch!

« Odpowiedz #15 : Grudnia 06, 2011, 00:17:12 »

Ech wspomnienia wracają :D

A pamiętacie takie coś Fantastyczny świat Paula

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=ZwZxHjryuCc" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=ZwZxHjryuCc</a>
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #16 : Grudnia 06, 2011, 00:29:31 »

DB jest już wydany w boxach, ale ja widziałem tylko DVD z edycji USA, więc nie nasz region kodowania. Wydano wszystkie serie TV (zwykła, Z, GT) oraz filmy pełnometrażowe. Nie wiem jak z odcinkami specjalnymi tylko niestety.

Tak,ale ja tego po angielsku nie chce, tylko po polsku. :) Poza tym najlepiej byłoby z tym lektorem z RTL7, do którego się zdążyło przyzwyczaić,choć to nierealne.

Cytuj
Ale obejrzenie tego w całości to by maraton był diabelski...

Hehehe,nikt nie powiedział, żeby to jak najszybciej zobaczyć. :) Poza tym te odcinki miały 20 min, także nie ma źle, gorzej jakbyś chciał całą Modę na Sukcez obejrzeć. :D

Ech wspomnienia wracają :D

Ano. :D Ale tego co ty nam przedstawiłeś, w ogóle nie kojarzę. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #17 : Grudnia 06, 2011, 10:19:37 »

A pamiętacie takie coś Fantastyczny świat Paula

Mi świtają co nieco w głowie te postacie, ale widać nie przepadałem za tą bajką, bo jakichś większych wspomnień nie mam...
Zapisane
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #18 : Grudnia 06, 2011, 16:23:44 »

Poza tym te odcinki miały 20 min, także nie ma źle, gorzej jakbyś chciał całą Modę na Sukcez obejrzeć. :D
Oryginalnie odcinki były zdaje się dłuższe o kilka minut, przynajmniej w przypadku Z-etki, którą my mieliśmy w okrojonej francuskiej wersji niestety :/
Zapisane
Mircea

*



« Odpowiedz #19 : Lutego 03, 2012, 14:10:44 »

"Gigi" - zabawna historia niskiego, ale niegłupiego spryciarza, dającego się we znaki szefom i zawodnikom różnych sekcji dyscyplin sportowych ( pamiętacie porównywanie zdjęć trenerów przed i po spotkaniu z Gigi' m przez członków KKK - Klub Kontra Kurdupel? Albo kiedy przed egzaminem kumpel zahipnotyzował go i wpoił całą wiedzę z różnych dziedzin, a sygnałem do jej obudzenia miała być odpowiednia liczba kaszlnięć, ale egzaminator akurat był przeziębiony i na przykład na egzaminie z fizyki Gigi odpowiadał z matematyki?)
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
Drukuj
Skocz do: