Gotham Cafe

Forum ogólne => Filmy => Wątek zaczęty przez: HAL9000 on Stycznia 24, 2017, 17:51:56



Tytuł: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 24, 2017, 17:51:56
Nominacje:

FILM
"Nowy początek"
"Przełęcz ocalonych"
"Ukryte działania"
"Lion. Droga do domu"
"Moonlight"
"Fences"
"Aż do piekła"
"La La Land"
"Manchester by the Sea"

AKTOR
Casey Affleck - "Manchester by the Sea"
Andrew Garfield - "Przełęcz ocalonych"
Ryan Gosling - "La La Land"
Viggo Mortensen - "Captain Fantastic"
Denzel Washington - "Fences"

AKTORKA
Isabelle Huppert - "Elle"
Ruth Negga - "Loving"
Natalie Portman - "Jackie"
Emma Stone - "La La Land"
Meryl Streep - "Florence Foster Jenkins"

AKTOR DRUGOPLANOWY
Mahershala Ali - "Moonlight"
Jeff Bridges - "Aż do piekła"
Lucas Hedges - "Manchester by the Sea"
Dev Patel - "Lion. Droga do domu"
Michael Shannon - "Zwierzęta nocy"

AKTORKA DRUGOPLANOWA
Viola Davis - "Fences"
Naomie Harris - "Moonlight"
Nicole Kidman - "Lion. Droga do domu"
Octavia Spencer - "Ukryte działania"
Michelle Williams - "Manchester by the Sea"

REŻYSER
Denis Villeneuve - "Nowy początek"
Mel Gibson - "Przełęcz ocalonych"
Damien Chazelle - "La La Land"
Kenneth Lonergan - "Manchester by the Sea"
Barry Jenkins - "Moonlight"

SCENARIUSZ ADAPTOWANY
"Nowy początek"
"Fences"
"Hidden Figures"
"Lion. Droga do domu"
"Moonlight"

SCENARIUSZ ORYGINALNY
"Aż do piekła"
"La La Land"
"Lobster"
"Manchester by the Sea"
"20th Century Women"

FILM NIEANGLOJĘZYCZNY
"Tanna"
"Land of Mine"
"Toni Erdmann"
"Klient"
"Mężczyzna imieniem Ove"

DOKUMENT
"Fuocoammare. Ogień na morzu"
"I Am Not Your Negro"
"Życie animowane"
"O.J.: Made in America"
"13th"

ANIMACJA
"Kubo i dwie struny"
"Nazywam się Cukinia"
"Vaiana: Skarb oceanu"
"Czerwony żółw"
"Zwierzogród"

PIOSENKA
Audition (The Fools Who Dream) - "La La Land"
Can't Stop the Feeling - "Trolle"
City of Stars - "La La Land"
The Empty Chair - "Jim"
How Far I'll Go - "Vaiana: Skarb oceanu"

MUZYKA
"Jackie"
"La La Land"
"Lion. Droga do domu"
"Moonlight"
"Pasażerowie"

ZDJĘCIA
"Nowy początek"
"La La Land"
"Lion. Droga do domu"
"Moonlight"
"Milczenie"

MONTAŻ
"Nowy początek"
"Przełęcz ocalonych"
"Aż do piekła"
"La La Land"
"Moonlight"

EFEKTY SPECJALNE
"Deepwater Horizon"
"Doktor Strange"
"Księga dżungli"
"Kubo i dwie struny"
"Łotr 1. Gwiezdne Wojny - Historie"

DŹWIĘK
"Nowy początek"
"Przełęcz ocalonych"
"La La Land"
"Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie"
"13 godzin: Tajna misja w Bengazi"

MONTAŻ DŹWIĘKU
"Nowy początek"
"Żywioł. Deepwater Horizon"
"Przełęcz ocalonych"
"La La Land"
"Sully"

SCENOGRAFIA
"Nowy początek"
"Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć"
"Ave, Cezar!"
"La La Land"
"Pasażerowie"

KOSTIUMY
"Sprzymierzeni"
"Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć"
"Boska Florence"
"Jackie"
"La La Land"

CHARAKTERYZACJA
"En man som heter Ove"
"Star Trek: W nieznane"
"Legion samobójców"

FILM KRÓTKOMETRAŻOWY (lista kandydatów do nominacji)
"Ennemis intérieurs"
"La Femme et le TGV"
"Silent Night"
"Chór"
"Timecode"

KRÓTKOMETRAŻOWY DOKUMENT (lista kandydatów do nominacji)
"Extremis"
"4.1 Miles"
"Joe?s Violin"
"Watani: My Homeland"
"The White Helmets"

KRÓTKOMETRAŻOWA ANIMACJA (lista kandydatów do nominacji)
"Blind Vaysha"
"Borrowed Time"
"Happy End"
"The Head Vanishes"
"Inner Workings"
"Once Upon a Line"
"Pear Cider and Cigarettes"
"Pearl"
"Piper"
"Sous tes doigts"

------------------------

14 dla La La Land. Dużo :)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 24, 2017, 18:50:57
Ale może dostać maksymalnie tylko 13 statuetek ;) Mam nadzieję, że gala nie będzie jednostronna i inne filmy uszczkną w tym czy innym miejscu parę nagród.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: Yave on Stycznia 24, 2017, 21:59:35
Na razie jestem całym sercem za "La La Land" (szczególnie w kategoriach AKTORKA - choć mało wierzę - i MUZYKA) , ale mocno się wczułem w tegoroczne Oscary i po raz pierwszy od dawna mam zamiar obejrzeć większość nominowanych, także może moje zdanie się zmieni :) Rozumiem, że bawimy się ponownie w typowanie?


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 24, 2017, 22:49:07
Yave, Twoja boska Ruda nagrodę ma w kieszeni, wszak dostała już Globa i gra w murowanym faworycie całej gali :) To już prędzej Gosling nie dostanie.

A tak z innej beczki to strasznie mnie cieszy brak nominacji dla Deadpoola, zwłaszcza w kontekście absurdalnej ilości nominacji do Złotych Malin BvS. No ale cóż, Rambo II dostało 5 takich statuetek i kogo to teraz obchodzi?


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: Yave on Stycznia 24, 2017, 23:11:20
A tak z innej beczki to strasznie mnie cieszy brak nominacji dla Deadpoola, zwłaszcza w kontekście absurdalnej ilości nominacji do Złotych Malin BvS.

O to to, o tym zapomniałem wspomnieć. Też mnie to cieszy. A z tymi Malinami to lekka żenada, bo jak film "słaby" to nominują wszystko, co z nim związane, więc Affleck dostał nominację... O ile kiedyś mnie nawet te Maliny interesowały, o teraz zrobiły się lekko mówiąc żałosne.

A z Emmą to się martwię tylko przez Portman - Akademia lubi nagradzać takie role i w ogóle nie widząc nawet trailera widzę, że jest to film skrojony pod nagrody.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 25, 2017, 09:30:36
Portman niedawno dostała, więc nie sądzę. Bardziej prawdopodobne, że Emmie ukradnie statuetkę ta, która dostała Złotego Globa za rolę dramatyczną.

Maliny są żałosne, bo weźmy takiego Deadpoola i idealną kandydatkę na Złotą Malinę - Ginę Carano. No ale przecież jej nie można nominować, bo grała w ŚWIETNYM MARVELOVSKIM Deadpoolu.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 25, 2017, 09:57:12
Rozumiem, że bawimy się ponownie w typowanie?

Mogę zrobić temat, tylko nie wiem czy będę liczył głosy bo końcówka lutego zapowiada się dla mnie intensywnie. Ale możemy zrobić typowanie, bo o ile jestem pewien wygranych La La Land w najważniejszych kategoriach, to już w technicznych może być różnie ;)

Portman niedawno dostała, więc nie sądzę. Bardziej prawdopodobne, że Emmie ukradnie statuetkę ta, która dostała Złotego Globa za rolę dramatyczną.

To samo sobie teraz myślę :) Emma to jest jeden z tych pewniaków. Młoda, piękna i lubiana... no i chce tą nagrodę więc jej damy ;) Amy Adams nie nominowali (co jest idiotyzmem bo cały Arrival opiera się głównie na jej grze) więc szanse Emmy jeszcze bardziej wzrosły.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 30, 2017, 21:33:06
Ok, co ja z tego na razie widziałem.. niestety z różnych względów nie wybrałem się do kina na nowego Gibsona, na "Nowy początek", na "Nocturnal Animals"... Ale parę rzeczy już widziałem.

Lobster

Mnie ten film nie porwał. Niby całość w duchu "Her", ale całość taka nazbyt groteskowa, dziwaczna, przez co ciężko mi było poczuć emocje na tym filmie. Niby antyutopia, a w zasadzie bardziej coś na kształt gorzkiej satyry, czarnej komedii, która nie śmieszy. 5/10.

Hell or High Water

Dobry film, mocno w duchu "No Country For Old Men", choć jak ktoś słusznie zauważył w tym przypadku jest to raczej "No Country For Poor Man". Dość ponury obraz współczesnego Teksasu - nad całością unosi się taki jakiś fatalistyczny duch. Trochę humoru wkradło się za pomocą rasistowskich żartów włożonych w usta Jeffa Bridgesa :D Swoją drogą nieco dziwi mnie nominacja dla tego aktora - zagrał dobrze, ale w zasadzie w dużej mierze powielił on swoje kreacje z "Crazy Heart" i "True Grit". Ciekawe zdjęcia i odpowiednia, budująca klimat muzyka duetu Cave & Ellis. 7/10.

La La Land

Oczywisty zwycięzca całej gali i po części to rozumiem. Bo historia miłosna ładna, końcówka naprawdę piękna, podobnie jak 2 nominowane do Oscara piosenki.  Do tego film o poświęceniu dla sztuki, koniecznym, by osiągnąć sukces... w Hollywood zawsze aktualny temat. Tylko z mojej perspektywy te ukłony w stronę klasycznego Hollywood niepotrzebne... W tym sensie, że...  w tym filmie jest tyle muzyki przemyconej w dość naturalny sposób (występy muzyków albo fragmenty okołopoetyckie), że wstawki a la klasyczne musicale ze złotej ery Hollywood mnie drażniły, wydawały mi się zbędne. Na szczęście takiego materiału jest jakieś 15-20 minut. Generalnie - im bliżej końca tym lepiej. Świetna Emma Stone, dobry Gosling, choć moim zdaniem to nie jest oscarowa rola. Całość świetnie nakręcona i zmontowana. 7/10.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 03, 2017, 10:24:07
Manchester by the Sea

Piękny film. Emocjonalny rollercoaster, który na przemian bawi i wzrusza. Niektóre sceny mają tak silny ładunek emocjonalny, że łzy same cisną się do oczu. Wielka kreacja Afflecka. Jeśli to Gosling zgarnie statuetkę, będzie to wielką niesprawiedliwością, bo jego rola była "tylko" dobra. Dawno żaden film nie wywarł na mnie takiego wrażenia. Może sobie La La Land wygrać Oscary, ale osobiście nie mam wątpliwości, że to Manchester by the Sea jest filmem bardziej uniwersalnym, mądrzejszym. A przy tym nie po europejsku cierpiętniczym, tylko idealnie wyważonym. Na razie wystawiłem 8/10, ale nie wiem, czy film nie zasługuje nawet na 9/10.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 08, 2017, 17:45:07
Ja mogę się wypowiedzieć na temat kategorii najlepsza aktorka bo obejrzałem Elle i Jackie. Zacznę od tego drugiego. Rola Natalie Portman najlepsza od czasu łabędzia ;) Co do tego nie ma wątpliwości. Ale sam film według mnie za ciężki w odbiorze i to może skutkować tym, że głosów Natalie nie dostanie.

Natomiast rola Isabelle Huppert w Elle jest warta wszystkich nagród świata. Przy niej śpiewy i tańce Emmy wydają się jakieś desperackie :P Huppert gra z taką pewnością siebie, że widz przez większość filmu jest w szoku. To jest też taki film, w którym schematy są łamane w każdej scenie. Verhoeven mistrzem thrillera erotycznego jest i basta ;) Także gdyby istniała sprawiedliwość na tym świecie to Isabelle Huppert powinna dostać Oscara... ale to już chyba niemożliwe.

Jackie 7/10
Elle 8/10


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 08, 2017, 18:01:07
Myślę, że walka rozgrywa się tak naprawdę między Stone, Huppert i właśnie Portman. Stone - dobra rola i ulubiony film tego roku ;) Huppert - podobno świetna rola, do tego ZG. Portman niby niedawno dostała, ale... kurcze, gra Jackie, a Amerykanie mają fizia na punkcie JFK, zamachu, etc. I to może zaowocować nagrodą. Ale jednak stawiam na Huppert.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 08, 2017, 18:36:33
Ale jednak stawiam na Huppert.

Odważnie :) Ja się chyba nie odważę, nadal stawiam na Emmę. To jest jej czas.

W tym tygodniu może jeszcze obejrzę Manchester by the Sea. Sprawdziłem kiedy polska premiera bo chciałem zaczekać ale się okazało, że już była miesiąc temu :P Porażka.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 12, 2017, 10:18:59
Hacksaw Ridge

Dobry, ale chyba ciutek przereklamowany film. Plusów ma sporo - nade wszystko chyba tylko Szeregowiec Ryan może rywalizować z tym filmem w dziedzinie wstrząsających obrazów wojny. Niektóre sekwencje są kapitalne i wgniatają w fotel. Sama historia - tym bardziej, że oparta jest na faktach - również chwyta za serce. Dobra gra Garfielda, choć nie mogłem odeprzeć wrażenia, że prawie każdą minę widziałem już w innych filmach z jego udziałem. Szkoda mi natomiast Hugo Weavinga - może nie była to zbyt duża rola, ale Akademia nagradzała już mniejsze choćby nominacją. Do tego Vaughn w dość nietypowej dla siebie kreacji i fajny żołnierski humor. Nagród natomiast dla tego filmu nie przewiduję - może jedynie za dźwięk czy montaż dźwięku. Czegoś mi tu jednak zabrakło. 7/10.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 23, 2017, 12:53:01
Moonlight

Kolejny film ciekawszy od La La Land ;) Choć "ciekawszy" to może złe słowo, bo momentami wieje jednak nudą, zwłaszcza w pierwszych minutach filmu. Pojawiają się też wątpliwości, czy pomimo artystowskiej i niezależnej otoczki wokół tego tytułu, całość nie jest dziełem wynikającym z kalkulacji: nie dość, że w filmie występują niemalże wyłącznie aktorzy afroamerykańscy, to jeszcze dość istotny jest tu wątek homoseksualny. Na szczęście podany bardzo subtelnie. Mimo wszystko jest coś w tym filmie, co każe mi o nim myśleć. Lubię taką podróż przez życie (całość dzieli się bowiem na 3 mini-filmy rozgrywające się w różnych punktach czasu). Ciekawa jest też realizacja - wspomniana artystowska otoczka wyrażająca się w zdjęciach czy muzyce. Aktorsko jest w porządku, ale nagród się tu nie spodziewam. Generalnie jednak oczekuję, że w tym roku Akademia zechce zatrzeć złe wrażenie po zeszłorocznej imprezie i to "Moonlight" zgarnie nagrodę za najlepszy scenariusz adaptowany.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Lutego 23, 2017, 13:07:26
http://www.youtube.com/watch?v=3o-aEUulEDQ

:)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 23, 2017, 13:17:16
Hehe :D Z tego się wiele prawdy wyłania, np. nominacja dla Bridgesa za kolejną z serii niemalże-identycznych ról, nadmiar nominacji dla La La Land czy wtłoczenie wielu nagradzanych motywów do jednej produkcji (Moonlight)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 25, 2017, 09:09:55
Arrival

Wreszcie nadrobiłem tę zaległość, strasznie mi ona ciążyła ;) Fabuła rozwija się wolno, klimat raczej jak z "Wroga", aniżeli "Labiryntu", co akurat dla mnie było niekoniecznie fajne ;) Generalnie film to taka poważniejsza wersja "Bliskich spotkań 3. stopnia". Początek niespieszny, momentami nieco nudnawy, ale sceny pierwszych kontaktów z UFOkami hipnotyzujące, co uwypukla dodatkowo świetna, ambientowa muzyka. Bardziej jednak podobała mi się druga część filmu. Na szczęście wątki
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
są jedynie lekko zarysowane, przez co fabuła nie popada w taką bełkotliwość, jak np. "Interstellar" Nolana. Ogólnie ciekawy, oryginalny film. Powinien zgarnąć statuetkę za scenariusz, ale pewnie przegra z "Moonlight". Ale chcę Oscara za dźwięk i basta! :D Brak nominacji dla Amy Adams też nieco śmieszny (choć to nie jest wybitna rola, lecz jedynie bardzo dobra), ale coś czuję, że Akademia chciała zagrać na nosie Trumpowi, dając kolejną - rekordową - nominację dla Meryl Streep.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Lutego 25, 2017, 17:42:24
Widziałem wszystkie nominowane filmy z głównej kategorii poza "Fences" (może się jeszcze przed galą uda zobaczyć). Jakie wnioski?

To dobry rok. Większość filmów podobała mi się bardzo, średnia ocena wszystkich przekroczyła 7/10. Oceniając poszczególne filmy:

Hell or High Water
to bardzo dobry film, ze świetnymi zdjęciami i ciekawym zakończeniem rozwiązującym zagadkę po co bohaterowie wplątali się w całą akcję. Szans oscarowych dla tego filmu nie widzę.  Jeff Bridges gra tą samą rolę co w "Prawdziwym męstwie", montaż też zgarnie ktoś inny, a scenariusz oryginalny? Byłoby dużą niespodzianką gdyby ten film otrzymał za to statuetkę (mimo że jest nieźle). Cieszyć może już samo wyróżnienie. Warto się z "Aż do piekła" zapoznać bo ciekawie ukazuje co aktualnie dzieje się gospodarczo w Teksasie, do tego jest dobrze zrealizowany i świetnie zagrany.
7/10

Hidden Figures
"The Help" w NASA. Lubię takie historie, gdy można zza kulis poznać cichych bohaterów ważnych wydarzeń. Tutaj mamy trzy czarnoskóre kobiety, które starają się mimo czasów w jakich żyją realizować w życiu zawodowym. Film jest dramatem jednak z tych lekkich i przyjemnych. Nie raz można się uśmiechnąć, wzruszyć, czy też zdenerwować na niesprawiedliwość społeczną lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Realizacyjnie, aktorsko (Kevin Costner) super. Szans na jakiekolwiek laury jednak nie widzę.
7/10

Lion
To taki "Slumdog Millionaire" w mniej baśniowej otoczce. Film o poszukiwaniu zaginionej rodziny w indyjskich realiach. Bardzo dobre zdjęcia, świetna rola Nicole Kidman. Radę również daje Dev Patel. Podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich filmów szans na statuetki jednak nie widzę. Konkurencja zbyt silna. Chociaż może jednak Nicole? Kto wie, akurat w tej kategorii jakiś niespodzianek można się spodziewać.
7/10

Hacksaw Ridge
Mel Gibson znowu nakręcił film, który może się podobać. Bardzo dosadnie ukazuje jak wygląda wojna. Czego akurat po nim można się było spodziewać. Dzięki "Przełęczy Ocalonych" odkryłem, że Andrew Garfield jest dobrym aktorem. Jego rola w tym filmie zdecydowanie może się podobać. Zagrał bardzo ciekawą postać. Film trochę niedomaga w samej końcówce gdzie patos staje się niestety nieznośny. Gdyby nie scena
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
byłaby ósemka. A tak jednak lekki niesmak pozostaje. Film w przeciwieństwie do poprzedników ma szansę. Jednak chyba tylko w kategoriach technicznych: montaż, dźwięk czy też jego montaż może paść łupem "Przełęczy".
7,5/10

Moonlight
Wielu krzyczy: arcydzieło. A ja mam wątpliwości. Nie do końca wiem o czym ten film właściwie był. Trzy etapy z życia bohatera, niespecjalnie ciekawego swoją drogą, to nic w gruncie rzeczy mocnego. Film nie wywołuje emocji. To co ma w teorii je wzbudzać jest nijakie. Wszystko wydaje się nieprawdziwe. Honest Trailer może miał rację w swoim trailerze, że ten film jest skrojony pod Oscary. Aż się przypomina  :D
http://www.youtube.com/watch?v=Xj9BwLbHiNo
W "Moonlight" jest nawet taka scena. Nie wiem co do historii wniosło to, że główny bohater jest gejem, nie wiem co wniósł wątek narkotyków. Zrozumieć jedynie mogę trudną sytuację rodzinną. I tutaj należy się pochwalić Naomi Harris, która w roli matki jest świetna. Na ogromny plus również zdjęcia. Za co ten film może dostać Oscara? Obawiam się, że za wiele rzeczy. A nieszczególnie będę uważał, że to nagrody zasłużone. Niestety zeszłoroczna afera z białymi Oscarami przyczyniła się do tego... że ten film może wyjść jako wygrany.
6/10

Manchester by the Sea
Mały wielki film. W kameralny sposób pokazuje ból po stracie ważnej dla bohaterów osoby. I robi to w sposób życiowy. Decyzje postaci wydają się logiczne, relacje między nimi są bardzo prawdziwe. Często dramatyczne momenty mieszają się z tymi zabawnymi. Dzieje się to w niewymuszony sposób. Film opiera się na barkach dwóch aktorów: Caseya Afflecka oraz Lucasa Hedgesa. I dzięki nim jest tak znakomity. Nie obraziłbym się gdyby panowie wyszli z rozdania z czymś złotym. Drugi plan z Michelle Williams na czele, również daje radę. Podsumowując: mądry, życiowy, piękny film. Niestety raczej z jedną statuetką dla aktora pierwszoplanowego.
9/10

Arrival
Mądre sf w bardzo dobrym opakowaniu. Film robi niesamowite wrażenie realizacją. Zdjęcia, efekty, DŹWIĘK! Jest fenomenalnie. Tematyka również bardzo mi się podoba. Pierwszy kontakt z cywilizacją pozaziemską, to jaki wpływ ma cała sytuacja na światową politykę. A wszystko to zrobione w bardzo kameralny sposób z perspektywy właściwie jednej postaci. Amy Adams (brak nominacji dziwi) dźwiga film na własnych barkach i robi to w sposób bardzo dobry. Pod koniec cała intryga trochę się gubi w kilku nielogicznościach, jednak nie przeszkadza to docenić zakończenia. Oscarowe szanse? Tylko w kategoriach technicznych. Może za scenariusz adaptowany.
9/10

I zostaje...

La La Land
Historia prosta jak konstrukcja cepa. Ona marzy, on marzy, spotykają się i wzajemnie napędzają w próbie realizacji tych marzeń. Musical, jednak bardzo strawny. Pięknie zrealizowany. To taka laurka dla Hollywood od Hollywood. I tylko pytanie, czy film, który ma zgarnąć większość puli nie powinien mieć czegoś więcej? Może powinien, jednak jeśli wygra to nie będę miał tego za złe. To film, który siedzi w głowie po seansie jeszcze długo. Ma piosenki, które nuci się pod nosem idąc ulicą. Zdjęcia i scenografia zapadają w pamięć. Emma w żółtej kiecce to spełnienie marzeń.
8/10

Serce mówi: Manchester by the Sea. Jednak wygra La La Land. Jeżeli wynik będzie inny (wygrana Moonlight mnie niepokoi) będzie kiepsko.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 25, 2017, 17:59:31
Cieszę się, że również zgadzasz się co do tego, że "Manchester by the Sea" to najlepszy z nominowanych filmów :) Ja nie widziałem jeszcze trzech, jednakże nie sądzę, by "Fences", "Lion" i "Hidden Figures" cokolwiek zmieniły w układzie sił.

Niestety wątpię, by "Manchester..." ugrał coś ponad Oscara dla Caseya Afflecka, nawet na Złotych Globach przegrał z "Moonlight". Ale a propos tego drugiego tytułu - sam oceniam go jednak mniej surowo. Co wniósł wątek gejowski? Wniósł bardzo wiele, zwłaszcza w kontekście tego, jakim fasadowym twardzielem stał się bohater w dorosłym życiu. To nie jest kraj dla słabych ludzi, zdaje się mówić reżyser. A narkotyki to po prostu tło - w takim środowisku bohater dorastał i tyle.

Co do Lion - wydaje mi się, że Dev Patel ma szansę na statuetkę. Mówię to w ciemno, na zasadzie instynktu gracza, bo filmu, jak wspomniałem, nie oglądałem :D


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 26, 2017, 11:09:24
Wątku nie ma, w typowanie się nie bawimy, ale i tak napiszę o swoich ;) Tym razem zastosowałem mieszankę wyrachowania gracza i pobożnych życzeń :D

FILM - "La La Land"
AKTOR - Casey Affleck - "Manchester by the Sea"
AKTORKA - Isabelle Huppert - "Elle"
AKTOR DRUGOPLANOWY - Dev Patel - "Lion. Droga do domu"
AKTORKA DRUGOPLANOWA - Viola Davis - "Fences"
REŻYSER - Damien Chazelle - "La La Land"
SCENARIUSZ ADAPTOWANY - "Moonlight"
SCENARIUSZ ORYGINALNY - "Manchester by the Sea"
FILM NIEANGLOJĘZYCZNY - "Toni Erdmann"
ANIMACJA - "Zwierzogród"
PIOSENKA - City of Stars - "La La Land"
MUZYKA - "La La Land"
ZDJĘCIA - "Moonlight"
MONTAŻ - "La La Land"
EFEKTY SPECJALNE - "Księga dżungli"
DŹWIĘK - "Nowy początek"
MONTAŻ DŹWIĘKU - "Przełęcz ocalonych"
SCENOGRAFIA - "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć"
KOSTIUMY - "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć"
CHARAKTERYZACJA - "Legion samobójców"


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 26, 2017, 11:20:03
Jam mam dość spore zaległości. "Manchester..." obejrzę dopiero dziś w czasie oczekiwania na główną galę  :) Moonlight leży nieobejrzane, nie mogę się zebrać do tego filmu. Hidden Figures obejrzę za tydzień w kinie. Lion mnie jakoś kompletnie nie interesuje...

Ale dwa dni temu w końcu obejrzałem Hell or High Water. Bardzo dobry film... kompletnie bez szans na Oscara :haha: Pine udowadnia, że potrafi grać też w poważnych filmach. Bridges gra to samo co zawsze, ale mnie to nie przeszkadza :) Ben Foster gra tu najlepiej. Nieobliczalny wariat i cham, którego na końcu szkoda najbardziej. No i do tego film ma fajny klimat. Bezkresne pustkowia, wymarłe miasteczka... Aż sobie zgooglowałem co oznacza tytuł w oryginale... Genialny pomysł  :)

Cytuj
The phrase "come hell or high water" typically means "do whatever needs to be done, no matter the circumstances". It also refers to the "hell or high water clause" in a contract, usually a lease, which states that the payments must continue regardless of any difficulties the paying party may encounter. Both definitions apply to different parts of the plot in this movie.

Mocne 8/10

Typowanie wrzucę wieczorkiem ;)

EDIT:

Moje typy:

FILM -"La La Land"
AKTOR - Casey Affleck - "Manchester by the Sea"
AKTORKA -Emma Stone - "La La Land"
AKTOR DRUGOPLANOWY - Mahershala Ali - "Moonlight"
AKTORKA DRUGOPLANOWA - Viola Davis - "Fences"
REŻYSER - Damien Chazelle - "La La Land"
SCENARIUSZ ADAPTOWANY - "Moonlight"
SCENARIUSZ ORYGINALNY - "Manchester by the Sea"
FILM NIEANGLOJĘZYCZNY - "Klient"
ANIMACJA - "Zwierzogród"
PIOSENKA - City of Stars - "La La Land"
MUZYKA - "La La Land"
ZDJĘCIA - "La La Land"
MONTAŻ - "Nowy początek"
EFEKTY SPECJALNE - "Księga dżungli"
DŹWIĘK - "Nowy początek"
MONTAŻ DŹWIĘKU - "Nowy początek"
SCENOGRAFIA - "La La Land"
KOSTIUMY - "Jackie"
CHARAKTERYZACJA - "Legion samobójców"


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 27, 2017, 07:24:09
Ogólnie fajna gala tylko na koniec ta mega wtopa :D Gala przejdzie do historii.

A za rok obstawiam film, który wygrywa Independent Spirit Awards ;)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 27, 2017, 09:52:16
Wtopa paskudna... Co innego, gdyby pomylono się i zaraz to poprawiono. A tu już stoją na scenie, dziękują... Świetnie zachował się jeden z producentów La La Land, naprawdę klasa. A inny z tym "We've lost, by the way" :D

Ogólnie dość nieprzewidywalna gala, bo też bardzo rozmaicie się to układało na wcześniejszych rozdaniach. Choćby rola drugoplanowa męska - niby Ali wygrał parę rzeczy wcześniej, ale przegrał i na Złotych Globach, i na BAFTA.

Ogólnie jestem dość zadowolony z rezultatów. Co prawda najlepszym filmem dla mnie zdecydowanie jest "Manchester by the Sea", ale "Moonlight" umieściłbym chyba na drugim miejscu. Zresztą "Manchester..." niejako z definicji nie miał szans na główną nagrodę, zbyt kameralny to film, na dodatek nie podejmujący tematu żadnej mniejszości ;) Cieszy mnie bardzo nagroda za scenariusz no i za wielką rolę Afflecka.

"La La Land" to trochę wydmuszka, toteż głównie wydmuszkowate nagrody zebrał. Ale Chazelle najmłodszym reżyserem w historii docenionym w ten sposób... to robi wrażenie. Ale też nie ulega wątpliwości, że gość jest dobry.

I nie rozumiem, czemu "Arrival" dostał nagrodę za montaż dźwięku, a "Przełęcz ocalonych" za dźwięk, bo ja typowałem dokładnie na odwrót :D


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 27, 2017, 10:23:02
Wtopa paskudna... Co innego, gdyby pomylono się i zaraz to poprawiono. A tu już stoją na scenie, dziękują... Świetnie zachował się jeden z producentów La La Land, naprawdę klasa. A inny z tym "We've lost, by the way" :D

Straszne. Współczuję ludziom od "La La Land", bo to sytuacja jak z najgorszego koszmaru. Ale jakoś zachowali klasę. Z resztą reżyser "Moonlight" też był w nieciekawej sytuacji, bo nie wiadomo czy się cieszyć czy co się właściwie dzieje!?  :roll: Ale oglądam jego wywiady po gali i też zachowuje wielką klasę. Naprawdę szkoda tej wpadki bo przykryła całkiem fajną galę.

Ogólnie jestem dość zadowolony z rezultatów. Co prawda najlepszym filmem dla mnie zdecydowanie jest "Manchester by the Sea", ale "Moonlight" umieściłbym chyba na drugim miejscu. Zresztą "Manchester..." niejako z definicji nie miał szans na główną nagrodę, zbyt kameralny to film, na dodatek nie podejmujący tematu żadnej mniejszości ;) Cieszy mnie bardzo nagroda za scenariusz no i za wielką rolę Afflecka.

Mnie cieszą Oscary dla Hacksaw Ridge bo myślałem, że wyjdzie z gali bez niczego. A tu się nawet trafiła dość ważna nagroda za montaż. Filmy wojenne zwykle wygrywają w tej kategorii, nie wiem dlaczego go nie obstawiłem.

"La La Land" to trochę wydmuszka, toteż głównie wydmuszkowate nagrody zebrał. Ale Chazelle najmłodszym reżyserem w historii docenionym w ten sposób... to robi wrażenie. Ale też nie ulega wątpliwości, że gość jest dobry.

Aż tak ostry bym nie był. Jak na dość lekki musical to jednak końcówka tego filmu jest taka słodko-gorzka i naprawdę niegłupia. Reżyser, zdjęcia, muzyka... nie nazwałbym tych nagród wydmuszkami ;)  Ale od paru lat wyłania się trend, że główny faworyt zgarnia dużo nagród ale na końcu przegrywa z filmem bardziej zaangażowanym politycznie.

I nie rozumiem, czemu "Arrival" dostał nagrodę za montaż dźwięku, a "Przełęcz ocalonych" za dźwięk, bo ja typowałem dokładnie na odwrót :D

Dlatego ja zawsze obstawiam jeden film w tych kategoriach i coś zawsze trafię ;)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 27, 2017, 11:03:46
Generalnie przewidywałem, że chociaż "La La Land" wygra, to jednak wiele statuetek zgarnie kto inny. Dlatego typowałem zdjęcia dla "Moonlight". Nie spodziewałem się jednak, że ten film wygra w najważniejszej kategorii :) Montaż też mnie nieco zaskoczył, bo "La La Land" akurat było bardzo sprawnie zmontowane i myślałem, że tutaj nie oddadzą statuetki filmowi, który raczej nie miał niczego dziś wygrać ;)

Co do końcówki "La La Land" to masz oczywiście rację. Generalnie muszę ten film zobaczyć po raz drugi, by go na spokojnie ocenić. Bo wpierw dałem mu 7, potem obniżyłem do 6, a teraz sobie myślę, że koniec końców podobał mi się bardziej, niż "Hacksaw Ridge", któremu dałem 7 :D Generalnie film Gibsona najbardziej mnie ze wszystkich rozczarował, może miałem za duże oczekiwania.

No, muzyka to jest dość wydmuszkowa nagroda :D Ale reżyseria, czy główna rola żeńska już nie. Reszta to mimo wszystko kwestie estetyczne, zresztą powiedzmy sobie szczerze, oscar za zdjęcia tylko za pierwsze ujęcie na autostradzie :)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 27, 2017, 11:17:48
No, muzyka to jest dość wydmuszkowa nagroda :D

Powiedz to Williamsowi albo Morricone ;) Muza jest super ważna, czasami "robi" cały film :) Ale można ją zaliczyć w sumie do tych bardziej technicznych nagród. To już bardziej piosenka jest taka na doczepkę  :D

Reszta to mimo wszystko kwestie estetyczne, zresztą powiedzmy sobie szczerze, oscar za zdjęcia tylko za pierwsze ujęcie na autostradzie :)

Musisz jeszcze raz obejrzeć, bo La La Land pod względem zdjęć akurat zasługuje na 100%. Wszystko od pracy kamery do oświetlenia jest wybitnie dobre i bardzo pomysłowe.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 27, 2017, 11:25:43
W pewnym sensie wszystko jest super ważne - powiedz specom od efektów, że ich praca jest wydmuszkowa ;) A czasy mamy takie, że czasami to właśnie efekty robią cały film :D Ale jeśli mówimy o filmie, o kinie jako takim, to jednak kręgosłupem są takie kategorie jak scenariusz, reżyseria czy nagrody aktorskie. W sensie wiesz... można sobie wyobrazić dobry film bez muzyki ("Arrival" :D - ponoć ścieżka z tego filmu nie spełniła wymogów Akademii), bez efektów, bez wymuskanej scenografii. De facto "Manchester by the Sea" jest takim filmem :D

Tyle, że w "Moonlight" oświetlenie (co niejako wynika z tytułu ;)) i same ujęcia też bardzo ciekawe, no ale ten film nie miał atutu w postaci długiego ujęcia o dużym rozmachu - dlatego napisałem, com napisał ;)

Piosenka niby na doczepkę, ale kilka tygodni po seansie "La La Land" w głowie zostało mi głównie "City of Stars" :D



Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 27, 2017, 11:34:39
W pewnym sensie wszystko jest super ważne

No oczywiście, ze tak :) Dlatego ja się czasami bardziej jaram nagrodami za montaż czy dźwięk niż tymi niby ważniejszymi dla aktorów ;)

A tak już z innej beczki. Najlepszy komentarz jaki dziś przeczytałem brzmiał mniej więcej tak:

The Shawshank Redemption. 0 Oscarów.
The Suicide Squad. 1 Oscar. :P

;)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 27, 2017, 11:36:43
Hehehe, fakt :D

No ale "Skazani..." to legendarny rok 1995, prawdopodobnie najmocniejszy w historii Oscarów.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2016
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Marca 02, 2017, 23:06:10
Nocturnal Animals

Ależ skrzywdzono ten film. A przecież jest lepszy od większości nominowanych w tym roku do głównej nagrody. Ciekawa, wielopoziomowa historia, tak jakby film w filmie albo po prostu - dramat prawdziwego życia i jego krwawa metafora. Gyllenhaal bez nominacji? Serio? Dla mnie to jedna z trzech jego najlepszych ról. Amy Adams niemalże równie dobra. Do tego charakterystyczny Michael Shannon i - największy szok - Aaron Taylor-Johnson. Do tej pory myślałem, że gość nie potrafi grać. A tu taka rola. Masakra. Szkoda, że Tom Ford tak rzadko kręci filmy, bo do tej pory ma na swoim koncie 2 naprawdę świetne produkcje. Odnoszę wrażenie, że Akademia olała ten film tylko dlatego, by zrobić miejsce dla większej ilości "czarnych" produkcji.