Gotham Cafe

Forum ogólne => Filmy => Wątek zaczęty przez: HAL9000 on Stycznia 16, 2014, 16:04:03



Tytuł: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 16, 2014, 16:04:03
FILM
"American Hustle"
"Kapitan Phillips"
"Witaj w klubie"
"Grawitacja"
"Ona"
"Nebraska"
"Tajemnica Filomeny"
"Zniewolony. 12 Years a Slave"
"Wilk z Wall Street"

REŻYSER
David O. Russell - "American Hustle"
Alfonso Cuarón - "Grawitacja"
Alexander Payne - "Nebraska"
Steve McQueen - "Zniewolony. 12 Years a Slave"
Martin Scorsese - "Wilk z Wall Street"

AKTOR
Christian Bale - "American Hustle"
Leonardo DiCaprio - "Wilk z Wall Street"
Bruce Dern - "Nebraska"
Chiwetel Ejiofor - "Zniewolony. 12 Years a Slave"
Matthew McConaughey - "Witaj w Klubie"

AKTORKA
Amy Adams - "American Hustle"
Cate Blanchett - "Blue Jasmine"
Sandra Bullock - "Grawitacja"
Judi Dench - "Tajemnica Filomeny"
Meryl Streep - "Sierpień w hrabstwie Osage"

AKTOR DRUGOPLANOWY
Barkhad Abdi - "Kapitan Phillips"
Michael Fassbender - "Zniewolony. 12 Years a Slave"
Jared Leto - "Witaj w Klubie"
Jonah Hill - "Wilk z Wall Street"
Bradley Cooper - "American Hustle"

AKTORKA DRUGOPLANOWA
Sally Hawkins - "Blue Jasmine"
Jennifer Lawrence - "American Hustle"
Lupita Nyong'o - "Zniewolony. 12 Years a Slave"
Julia Roberts - "Sierpień w hrabstwie Osage"
June Squibb - "Nebraska"

SCENARIUSZ ADAPTOWANY
Richard Linklater, Julie Delpy, Ethan Hawke - "Przed północą"
Billy Ray - "Kapitan Phillips"
Steve Coogan, Jeff Pope - "Tajemnica Filomeny"
John Ridley - "Zniewolony. 12 Years a Slave"
Terence Winter - "Wilk z Wall Street"

SCENARIUSZ ORYGINALNY
Eric Warren Singer, David O. Russell - "American Hustle"
Woody Allen - "Blue Jasmine"
Craig Borten, Melisa Wallack - "Witaj w klubie"
Spike Jonze - "Ona"
Bob Nelson - "Nebraska"

ZDJĘCIA
"Wielki mistrz"
"Grawitacja"
"Co jest grane, Davis"
"Nebraska"
"Labirynt"

MONTAŻ
"American Hustle"
"Kapitan Phillips"
"Witaj w klubie"
"Grawitacja"
"Zniewolony. 12 Years a Slave"

MUZYKA
"Złodziejka książek"
"Grawitacja"
"Ona"
"Tajemnica Filomeny"
"Ratując pana Banksa"

KOSTIUMY
"American Hustle"
"Wielki mistrz"
"Wielki Gatsby"
"The Invisible Woman"
"Zniewolony. 12 Years a Slave"

SCENOGRAFIA
"American Hustle"
"Grawitacja"
"Wielki Gatsby"
"Ona"
"Zniewolony. 12 Years a Slave"

CHARAKTERYZACJA
"Witaj w klubie"
"Jackass: Bezwstydny dziadek"
"Jeździec znikąd"

MONTAŻ DŹWIĘKU
"All Is Lost"
"Kapitan Phillips"
"Grawitacja"
"Hobbit: Pustkowie Smauga"
"Lone Survivor"

DŹWIĘK
"Kapitan Phillips"
"Grawitacja"
"Hobbit: Pustkowie Smauga"
"Co jest grane, Davis?"
"Lone Survivor"

EFEKTY SPECJALNE
"Grawitacja"
"Hobbit: Pustkowie Smauga"
"Iron Man 3"
"Jeździec znikąd"
"W ciemność Star Trek"

PIOSENKA
"Alone Yet Not Alone" - "Alone Yet Not Alone"
"Happy" - "Minionki rozrabiają"
"Let It Go" - "Kraina lodu"
"The Moon Song" - "Ona"
"Ordinary Love" - "Mandela: Long Walk to Freedom"

FILM OBCOJĘZYCZNY
"W kręgu miłości"
"Polowanie"
"Wielkie piękno"
"Omar"
"L'image manquante"

ANIMACJA
"Krudowie"
"Minionki rozrabiają"
"Ernest i Celestyna"
"Kraina lodu"
"Kaze tachinu"

DOKUMENT
"Scena zbrodni"
"Piękna i bokser"
"Brudne wojny"
"The Square"
"20 Feet from Stardom"

FILM KRÓTKOMETRAŻOWY
"Aquel no era yo"
"Avant que de tout perdre"
"Helium"
"Pitaako mun kaikki hoitaa?"
"The Voorman Problem"

KRÓTKOMETRAŻOWA ANIMACJA
"Feral"
"Get a Horse!"
"Mr. Hublot"
"Possessions"
"Room on the Broom"

KRÓTKOMETRAŻOWY DOKUMENT
"CaveDigger"
"Facing Fear"
"Karama Has No Walls"
"The Lady in Number 6: Music Saved My Life"
"Prison Terminal: The Last Days of Private Jack Hall"

Żródło: Filmweb (http://www.filmweb.pl/news/OSCARY+2014%3A+Ju%C5%BC+dzi%C5%9B+og%C5%82oszenie+nominacji-101850)
Link oryginalnej listy (http://cdn.media.oscar.abc.com/media/2014/pdf/2014/nominees.pdf?v2)

-----------------

American Hustle / Grawitacja - 10 nominacji
Zniewolony. 12 Years a Slave - 9
Kapitan Phillips / Witaj w klubie / Nebraska - 6
Ona / Wilk z Wall Street - 5
Tajemnica Filomeny - 4
Blue Jasmine / Hobbit: Pustkowie Smauga - 3


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Stycznia 16, 2014, 17:08:06
W tym roku ciężko u mnie z oglądaniem oscarowych filmów. Z kategorii głównej widziałem tylko "Grawitacje" (wszystkie 10 nominacji zasłużone). Jeżeli ten film nie zgarnie większości statuetek za kategorie techniczne i za reżyserię to będzie kompromitacja Akademii (zresztą nie pierwsza).

Jeżeli chodzi o kategorie aktorskie to chciałbym aby Amy Adams dostała wreszcie swojego Oscara. Poza tym dałbym DiCaprio. Czeka już na statuetkę odkąd pamiętam. Może w tym roku się uda. Trochę dziwi brak Hanksa a nominacja dla McConaughey'a. Lubię niespodzianki więc to na plus. Aktorzy drugoplanowi - Sally Hawkins (mam do niej słabość od czasu "Happy Go Luck").


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 16, 2014, 17:19:08
Jeżeli chodzi o kategorie aktorskie to chciałbym aby Amy Adams dostała wreszcie swojego Oscara.

David O. Russell powtórzył sukces sprzed roku. Aktorzy z jego filmu ponownie obstawili wszystkie kategorie. Amy jako jedyna z nominowanych nie ma jeszcze statuetki. Myślę, że walka będzie się toczyć między nią a Cate Blanchett (ale po cichutku kibicuję Sandrze ;) ).

Wywaliłbym Iron-Mana 3 z efektów i na jego miejsce wstawił Pacific Rim, który miał sto razy lepsze efekty specjalne.

Cieszy nominacja za zdjęcia dla Labiryntu. Szkoda, że film nie ma nominacji aktorskich (Hugh Jackman powinien być nominowany)

Meryl Streep... to już się robi nudne :P

Tak czy inaczej GRAWITACJA bierze wszystko albo już nigdy nie oglądam Oscarów :axe:

 ;)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Stycznia 16, 2014, 17:31:34
Wywaliłbym Iron-Mana 3 z efektów i na jego miejsce wstawił Pacific Rim, który miał sto razy lepsze efekty specjalne.

Tak. Teraz zwróciłem uwagę, że nie ma "Pacific Rim" w efektach. A być powinno, bo to naprawdę widowiskowy film ze świetnymi efektami o wiele lepszymi niż IM3.

"Labiryntu" szkoda. To dobry thriller i Jackman mógł dostać śmiało nominację. Nie wiem czy to nie jego najlepsza rola w karierze. Za to doceniono zdjęcia do filmu, które i mi bardzo się podobały.

A David O. Russel to taki oskarowy pupilek. Jestem ciekawy czy te wszystkie nominacje dla AH nie są zbytnio na wyrost. Zobaczę to ocenię :)

A Meryl to i może ma znowu nominację... ale statystyki są przeciwko niej. Na 18 nominacji 3 Oskary... nie ma szans aby dostała czwartą statuetkę.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 16, 2014, 17:54:32
A David O. Russel to taki oskarowy pupilek.

Tak. Ostatnie trzy filmy przyniosły mu trzy nominacje dla najlepszego reżysera. Nieźle :)

Ale na prawdziwego pupilka akademii wyrasta... Jonah Hill :haha:



Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 16, 2014, 18:44:52
Ja z tych filmów nominowanych do ważniejszych nagród to tylko Blue Jasmine widziałem ;) (no, na "Grawitację" ostatecznie się nie wybrałem...). Tak więc nie mam zdania, choć jedno robi wrażenie -wszystkie te filmy mają cholernie wysokie oceny na imdb. Ale spoko, prędzej czy później nadrobię. Ciekawi mnie nowy film Payne'a...

Ale wydaje mi się tak na pierwszy rzut oka, że walka rozegra się między Grawitacją (ale wątpię w końcowy triumf), American Hustle, Zniewolonym i Wilkiem z Wall Street.

I fakt, Amy Adams już dawno zasłużyła na statuetkę, podobnie DiCaprio.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 16, 2014, 19:17:08
Ale wydaje mi się tak na pierwszy rzut oka, że walka rozegra się między Grawitacją (ale wątpię w końcowy triumf), American Hustle, Zniewolonym i Wilkiem z Wall Street.

Dla mnie brak nominacji za najlepszy montaż dla "Wilka..." oznacza, że film raczej nie będzie się liczył w wyścigu. Tak na marginesie brak tej nominacji jest słuszny. Widać było, że zabrakło im czasu na doszlifowanie tego filmu.

Ja na obecną chwilę nie wyobrażam sobie aby cokolwiek mogło zatrzymać Grawitację ;) Tego filmu po prostu nie da się zlekceważyć, jest zbyt dobry. Jeśli to zrobią to wyjdą na kompletnych ignorantów. W kategoriach technicznych to jest kamień milowy który miażdży wszystko na swojej drodze :D Jestem też przekonany, ze Grawitacja to najbardziej uniwersalny film ze wszystkich nominowanych.

PS. W poniedziałek założę wątek: "Typujemy Zwycięzców Oscarów 2013"  ;)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 16, 2014, 19:42:29
A tak swoją drogą gdzie się podział ten ponoć najlepszy film ubiegłego roku, czyli "Wyścig"?

A co do "Grawitacji", to się wypowiem, jak wreszcie zobaczę. Ale odnoszę wrażenie, że niektórzy mogą ten film hejtować ze względu na miejsce akcji ;)

Jeszcze, a propos Adams... Nie wiem, jak zagrała, ale widziałem Blanchett... I to była świetna rola.

No a Streep, sądząc po trailerach, też zagrała świetnie. Jak zwykle ;) To jej "suppose" w zdaniu o paleniu  :haha:


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 16, 2014, 19:52:52
A co do "Grawitacji", to się wypowiem, jak wreszcie zobaczę. Ale odnoszę wrażenie, że niektórzy mogą ten film hejtować ze względu na miejsce akcji ;)

W tym filmie piękne jest to, że można go też odczytać jako jedna wielką alegorię. I wtedy nie ma znaczenia, że to jest sci-fi i się dzieje w kosmosie :)

comicbookgirl19 dobrze to ujęła w słowa, odebrałem ten film tak samo jak ona  :D http://youtu.be/Sxg8s-FkqKE?t=14m15s


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: Yave on Stycznia 16, 2014, 22:03:35
Kurde, z tych wszystkich filmów widziałem jak na razie tylko Labirynt, Polowanie, Krainę Lodu, IM3 i Wilka, więc nie mam za bardzo o czym mówić, ale niedługo nadrobię na pewno :)
A typujemy w tym roku zwycięzców na forum? Dobrze by było :haha: Może mi się uda coś trafić :D


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Stycznia 17, 2014, 12:54:37
Masakra, tak fatalnego roku jeśli chodzi o filmy nominowane do Oscarów nie miałem odkąd śledzę wręczanie tych nagród (czyli jakoś przełom 2005/2006). Nie widziałem NIC z nominowanych do filmu roku, nie widziałem w ogóle ani w szczególe nic, poza Hobbitem... Koszmar  :freddy:

Muszę nadrobić, bo na ślepo to ja głosować nie zamierzam, a odkąd jest opcja głosowania na filmwebie, to się w to bawię. Na forum też bym się zabawił, ale kurde jak? :D

A na samą nominację DiCaprio już się wkurzyłem. To mój ulubiony aktor i przynajmniej za 4 filmy (Gilbert, Django, Infiltracja, Krwawy diament) powinien już dostać statuetkę, a nawet za 2 z tych o których myślę nie został nawet nominowany... (Django i Infiltracja). Teraz pewnie też będzie tylko nominacja, bo powszechnie wiadomo, że wielce "szanowna" Akademia nie lubi boskiego Leo :D W ciemno stawiałbym na Matthew, o jego roli słyszałem w sumie najwięcej. Jak obejrzę te filmy, będę mógł powiedzieć coś więcej. Ja jednak kibicować będę DiCaprio, choć moim zdaniem znów parszywie zostanie olany...



Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 17, 2014, 13:13:07
A typujemy w tym roku zwycięzców na forum? Dobrze by było :haha: Może mi się uda coś trafić :D

No przecież napisałem, że w poniedziałek zakładam temat  ;)

Muszę nadrobić, bo na ślepo to ja głosować nie zamierzam, a odkąd jest opcja głosowania na filmwebie, to się w to bawię. Na forum też bym się zabawił, ale kurde jak? :D

Mandriell tak się bawiliśmy w zeszłym roku: http://www.gothamcafe.pl/filmy-6/typujemy-zwyciezcow-oscarow-2012/


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Stycznia 17, 2014, 13:14:43
HALu - Wiem, że na forum jest typowanie Oscarów, moje pytanie "ale kurde jak?" odnosiło się do tego, że nie widziałem żadnego filmu a nie do tego, że nie ma takiego tematu czy coś ;)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 17, 2014, 13:16:36
Aha  :D

Zawsze możesz zagrać na chybił trafił  :)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 17, 2014, 13:18:33
Ale spokojnie, niektóre z tych filmów wejdą dopiero do kin ;) Wiem, że czasami trudno uniknąć pewnych pokus, ale obcowanie ze sztuką jako taką nie powinno być zakłócane przez "chęć bycia na bieżąco". Z roku na rok wychodzi mi to coraz lepiej ;) Pewnie coś przed ceremonią zobaczę, żałuję, że nie wybrałem się na "Grawitację", ale jeśli jakiś film zobaczę np. pół roku po ceremonii... to czy ma to wpływ na jakość filmu?

Co do DiCaprio, to zgadzam się tylko w przypadku "Gilberta Grape'a" i "Diamentu", w "Infiltracji" jakoś nie bardzo mnie przekonał, zaś w samym "Django" była bardzo silna konkurencja, nie mówiąc o innych filmach z tamtego roku. Tym razem pewnie też polegnie, wyczuwam nosem nagrodę dla Chiwetela Ejiofora. Co jest irytujące to fakt, iż niektórzy aktorzy utrzymują formę przez cały czas, regularnie ocierają się o nagrody, nominacje i nic z tego nie wychodzi, a niektórzy są doceniani za "jeden strzał". Czasami, mam wrażenie, na wyrost.

Jeszcze chciałem zwrócić uwagę na fakt, iż w tym roku do najważniejszych kategorii (film, reżyser, scenariusz, aktorskie) nominowanych jest bardzo niewiele filmów, tzn. zwykle jest tak, że oprócz 9/10 obrazów nominowanych do głównej nagrody, mniej więcej drugie tyle zgarnia nominacje w innych ww kategoriach. A tu, jeśli dobrze widzę, tylko 3 filmy extra (Blue Jasmine, Hrabstwo Osage, Przed północą).


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 17, 2014, 13:30:08
Pewnie coś przed ceremonią zobaczę, żałuję, że nie wybrałem się na "Grawitację", ale jeśli jakiś film zobaczę np. pół roku po ceremonii... to czy ma to wpływ na jakość filmu?

Z Grawitacją jest jeden problem. Ten film bez 3D traci 70% ze swojego uroku :D W USA film wraca do IMAX'a 31 Stycznia. Może i u nas też na chwilkę wróci ;)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 17, 2014, 13:37:46
Dlatego żałuję, że się nie wybrałem, chociaż... kurde, oceniamy film, czy wrażenia estetyczne? Wiem, że wrażenie nie to, ale dobry film powinien wywierać wrażenie zawsze, niezależnie od tego typu spraw. Ok, w kinie każdy film "efekciarski" wygląda lepiej i na małym ekranie traci jakiś procent ze swojej wartości, ale chyba nie 70 ;)

Ale i tak mam nadzieję, że film wróci do kin :)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Stycznia 17, 2014, 13:42:32
Mi chęć bycia na bieżąco nie zakłóca obcowania ze sztuką filmową :). Bo do tej pory potrafiłem być i na bieżąco i odkopać jakieś zaginione perły/wodorosty kina, jakoś w tym roku wyszło tak, że mijałem się z produkcjami Oscarowymi, skupiając się bardziej na różnych stronach kina (poznałem wreszcie sporą część studia Ghibli, filmy Kustiricy i odgrzebywałem filmy z lat 1980-2008) i troszkę mnie to teraz boli, że mam takie zaległości, bo zawsze lubiłem oglądać ceremonię na żywo mając własne typy a na dzień dzisiejszy poza DiCaprio nie mam żadnych :D A na jakość to nie wpłynie, jedynie zmieni nieco świadomość oglądania filmu  - przykład : Argo. Do tej pory nie widziałem, ale jak już zasiądę będę oglądał w jakimś stopniu pod kątem "ok, zobaczmy dlaczego dostał oscara/globa/inne nagrody"

Odnośnie DiCaprio: W "Infiltracji" na pewno był lepszy niż zupełnie nie wiem czemu nominowany Whalberg, czy nie nominowany Nicholson. W "Django" moim zdaniem zagrał chyba najlepiej i wreszcie czarny charakter.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
A prawda jest taka, że Waltz dostał nagrodę na wyrost. W "Bękartach" było to bezsprzecznie zasłużone, jednak w "Django"? No błagam, grał w ten sam sposób, podobnym schematem, a sama postać była znacznie mniej ciekawa niż Łowca Żydów. No ale... nie ja wybieram :D



Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 17, 2014, 13:50:16
Dlatego żałuję, że się nie wybrałem, chociaż... kurde, oceniamy film, czy wrażenia estetyczne? Wiem, że wrażenie nie to, ale dobry film powinien wywierać wrażenie zawsze, niezależnie od tego typu spraw.

Grawitacja w 2D też jest dobra :) Tak jak mówiłem, ten film to więcej niż tylko efekty.

Ok, w kinie każdy film "efekciarski" wygląda lepiej i na małym ekranie traci jakiś procent ze swojej wartości, ale chyba nie 70 ;)

Ale jednak ja to tak odczułem :) Telewizor mam duży, głośniki były nastawione na full power... ale to i tak nie było to :P Ten film od początku był projektowany pod gigantyczny ekran i 3D. W kinie miałem wrażenie, że mnie wyrwie z fotela  :haha: Choćbym nie wiem jaki miał sprzęt w domu, to tego wrażenia nie da się odtworzyć. Tak dla porównania Avatar traci według mnie 35-40% ;)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 20, 2014, 09:36:36
No cóż, jak na razie wszystko wskazuje na to, iż kandydatów do głównej nagrody jest tylko dwóch: to Zniewolony i Grawitacja. I spodziewam się na chwilę obecną zwycięstwa tego pierwszego, bo dotyka bardziej modnych tematów, że się tak wyrażę ;)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 20, 2014, 10:07:54
No cóż, jak na razie wszystko wskazuje na to, iż kandydatów do głównej nagrody jest tylko dwóch: to Zniewolony i Grawitacja. I spodziewam się na chwilę obecną zwycięstwa tego pierwszego, bo dotyka bardziej modnych tematów, że się tak wyrażę ;)

No nie wiem... Myślałem, że Zniewolony spokojnie wygra PGA a tu proszę... remis z Grawitacją!! :) Jeśli Cuaron dostanie nagrodę Gildii Reżyserów to stawiam wszystko na Grawitację  :P


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Stycznia 20, 2014, 12:02:46
Grawitacja w 2D też jest dobra :) Tak jak mówiłem, ten film to więcej niż tylko efekty.

Też zobaczyłem sobie u siebie w dobrej jakości. I film dalej kopie tyłek. Tym razem bardziej skupiłem się na tym co można w nim znaleźć poza perfekcyjną realizacją. I w tym filmie jest naprawdę dużo treści zawartej. W kinie przytłoczony byłem wizualnym pięknem "Grawitacji" teraz dalej patrzyłem z wypiekami na twarzy. Dodatkowo jeszcze bardziej doceniłem Sandrę, która zrobiła kawał dobrej roboty. To zdecydowanie jej najlepsza rola.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 23, 2014, 18:02:03
To Jeździec znikąd ma nominację w Oskarach i Malinach? Było już tak?


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Stycznia 26, 2014, 17:56:05
Obejrzałem wczoraj Wilka z Wall Street i ...całkiem spoko film, choć Martin miewał już lepsze (chociażby Kasyno); w kategorii "Film roku" widziałem wczesniej Grawitacje i Kapitana Phillipsa i z tych trzech Wilk z pewnościa jest najlepszy, chociaż może po prostu wynika to z faktu że jakie kino pełne sexu i narkotyków jakoś bardziej mi odpowiada ;)
Bardzo dobrze zagrany (Leo musi wkoncu tego Oscara dostać!!); nie jest to jakieś arcydzieło kinematografii i gdyby zgarnał Oscara za najlepszy film to moge powiedzieć że jest sporo lepszych Oscarowych filmow, ale ten chyba najfajniejszy sposród laureatów z ostatnich kilku lat.

Dużo przekleństw, dużo cycków, dużo dragów, dla mnie spoko ;)

btw. Nie bede spojlerował  jak ktos nieoglądał ale akcja DiCaprio po zażyciu "Cytryny" w Country Clubie, to co sie stało jak wrócił stamtąd....hahhahahahha. Mysłałem że padne :D


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Stycznia 26, 2014, 22:58:20
American Hustle
Świetny, świetny i jeszcze raz świetny. David O. Russell może i jest pupilkiem akademii co nie zmienia stanu rzeczy, że robi bardzo fajne filmy. Ma niezwykły talent (niemal jak Tarantino) do wykrzesania z aktorów tego co mają najlepsze. Czterech głównych bohaterów i cztery rewelacyjne role. Bale zmieniony nie do poznania gra świetnie. To samo Cooper. Amy Adams nie dość, że wygląda jak milion dolców (te wspaniałe dekolty do pępka) to aż się prosi o Oscara. I jeszcze Jennifer. Jej rola jest może zbyt przesadzona co nie przeszkadza jednak. Sceny z jej udziałem są genialne jak i postać, którą wykreowała. Najbardziej komediowe sceny to właśnie z nią. Fabuła nie zaskakuje, za to jest bardzo przemyślana, spójna i logiczna. Cała intryga ładnie się zazębia, zakończenie jest satysfakcjonujące. Pochwalić należy rewelacyjny OST i piękne odzwierciedlenie lat 70 i 80 tych, na przełomie których rozgrywa się akcja. Jestem bardzo z filmu zadowolony. Myślę, że podoba mi się o wiele bardziej od "Poradnika pozytywnego myślenia". 8/10

Her (2013)
Tutaj krótko: nudy. Film z ciekawym pomysłem, za to o jakieś 30 minut za długi. Wiele dłużyzn, niepotrzebnych scen. Duży plus za system operacyjny z głosem Scarlett Johansson. Kto by się w nim nie zakochał... "Her" porusza ważne kwestie, rozumiem przesłanie autorów ale podane jest to zbyt miałko, bez jakieś pikanterii czy zaskoczenia. Z wielkiej chmury mały deszcz niestety. Jestem rozczarowany. 5/10


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Stycznia 27, 2014, 17:56:00
Her (2013)
Tutaj krótko: nudy. Film z ciekawym pomysłem, za to o jakieś 30 minut za długi. Wiele dłużyzn, niepotrzebnych scen. Duży plus za system operacyjny z głosem Scarlett Johansson. Kto by się w nim nie zakochał... "Her" porusza ważne kwestie, rozumiem przesłanie autorów ale podane jest to zbyt miałko, bez jakieś pikanterii czy zaskoczenia. Z wielkiej chmury mały deszcz niestety. Jestem rozczarowany. 5/10

Nie zgodzę się. Narracja była wolna ale moje zwoje mózgowe pracowały na pełnych obrotach :D Ten film nie jest nudny tylko... spokojny :) Stylowo bardzo przypomina "Lost in Translation". Inteligentne dialogi, przekonująco zagrane. Przyszłość też bardzo fajnie pokazana. Mnie się bardzo podobało. 8/10

Jeśli chodzi o oscarowe szanse dla tego filmu... to raczej tylko w kategorii scenariusz oryginalny.



Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Lutego 02, 2014, 13:27:07
American Hustle juz za mną.
Hmmm, ciezko ocenic ten film, bo tak - jest kapitalnie zagrany (Bale Oscarowa rola, Lawrence to juz w ogole wymiata wszystkich*, jedynie Cooper mi sie nie podobał), film bardzo fajnie oddaje klimat lat 70/80, soundtrack jest zajebisty, czyli teoretycznie ma ta produkcja prawie wszystko.
Prawie, bo cos jednak bylo nie tak,a tym czyms byl scenariusz, niby wszystko trzymalo sie kupy, zakonczenie ok, ale film byl najzwyczajniej w swiecie nudny!! Nie bylo chyba zadnego konkretnego dialogu, no chyba ze Jennifer blysnela.

To jest bardzo poprawnie zrobione, jak pisalem- plusow ma wiele ale jakos ogladajac nie moglem sie wkrecic, cala ta historia byla poprostu z dupy :P

Ogolnie 7/10 za plusy (zwlaszcza soundtrack) ale troche to zawyzona ocena.

* ja wiem ze teraz Jennifer Lawrence to nowa ulubienica ameryki i wszyscy za nia sikają...ale ona jest naprawde bardzo dobra (juz pomijam że śliczna ;) ), autentycznie ona podnosi swoja grą poziom każdgo filmu w ktorym wystepuje (jak ktoś nie widzial to proponuje obejrzec chociazby "Do szpiku kości", film przecietny ale Lawrence wycisnela z tej historii co sie dalo ).Gdyby nie rola Portman w Labedziu (swoja droga chyba najlepsza kobieca rola ever) to Lawrence by wtedy zasłużonego Oscra za role w przecietnym filmie zgarnela)
Świetna jest :)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Lutego 10, 2014, 00:22:42
Kolejny kandydat do filmu roku za mną. 12 years a Slave

Powiem tak- nie zdziwie sie jesli ten film wygra główna nagrode.
Jest to film o niewolnictwie, dobrze zrobiony, poprawny politycznie, zagrany ok.
Film jest na 7/10.

Niby jest ok, ale znowu nudny w gruncie rzeczy.
Wszystkie te Oscarowe filmy ktore do tej pory widzialem maja jedna wspolna wade - to sa poprawnie zrobione filmy ale bez jaj, bez pierdyknięcia, to nie sa filmy o ktorych bedzie sie dlugo pamietac.*
Tak w sumie teraz pomyslalem to nawet "Grawitacja" nie jest taka zla, tez tempem nie rozwala ale ladnie wyglada i ma swoj klimat.

*Jedynym z Oscarowych filmow jakie widzialem a ktory naprawde ma cos w sobie jest ten Wilk z Wall Street , ktory moze arcydzielem nie jest ale chociaz cos sie dzieje i jest w tym filmie jakis polot.

Jak narazie ja osobiscie dalbym Oscara Wilkowi ale gdybym mial obstawiac to nie wiem czy nie postawilbym na "12 years...", jest taki...pod Akademie ;)

Edycja: Stebb, nie przeklinamy w postach. Druga rzecz to sporo literówek i brak PL znaków.

edit: ej przeklenstwo bylo jedno, literowki ..no sorry, za szybki dla klawiatury jestem a polskich znakow NIGDY tu nie robilem ;>

Edycja 2: Może jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale jedno przekleństwo... potem kolejne... Wiesz do czego zmierzam. Będzie burdel. Polskie znaki czasem robisz, dobrym przykładem tego jest wypowiedź w "Komórce" filmowej :D Da się? Da się :)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 10, 2014, 10:20:49
Ja filmu nie widziałem, bo mnie nawet na niego nie ciągnie, ale on samym pomysłem śmierdzi mi sloganem "patrzcie, Akademio, jaki ładny film zrobiliśmy".


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 11, 2014, 08:41:41
Tradycyjne zdjęcie :)

(http://i.imgur.com/RSRG3jC.jpg) (http://imgur.com/RSRG3jC)

I przypominam o typowaniu (http://www.gothamcafe.pl/filmy-6/typujemy-zwyciezcow-oscarow-2013/)  :faja:


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 13, 2014, 10:32:00
American Hustle

David O. Russell z pewnością zna się na swojej robocie, film jest świetnie zrealizowany, rewelacyjnie zagrany, ładnie audiowizualnie opakowany. W zasadzie wszyscy aktorzy błyszczą, prawie każda scena przynosi z sobą jakąś perełkę. Ale to nie jest wielkie kino. Film momentami niestety nudzi. Fabuła niby interesująca, dość zawiła, logicznie rozwinięta, ale... czegoś zabrakło. Fajnie, że na tą całą "łotrzykowską" akcję nakłada się życie osobiste bohaterów. Fajnie, że nie wiadomo do końca, kto kiedy i kogo oszukuje. Jest trochę napięcia, trochę zabawnych scen, ale najwięcej czegoś pośrodku: ani trzymającego w napięciu, ani zabawnego.

To taki film na 6/10, aczkolwiek to, co wyprawiają Bale, Adams, Lawrence, Renner i Cooper (to nie jest wielki aktor, ale scenę w końcówce filmu na kanapie zagrał rewelacyjnie) podnosi moją ocenę do 7/10

A porównując ten film do dwóch poprzedni obrazów Russella, to u mnie wygląda to tak: Silver Linings Playbook > American Hustle > Fighter.


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 14, 2014, 09:24:50
Ja filmu nie widziałem, bo mnie nawet na niego nie ciągnie, ale on samym pomysłem śmierdzi mi sloganem "patrzcie, Akademio, jaki ładny film zrobiliśmy".

Ten film to niej jest taka typowa przynęta Oscarowa. Ale spełnia wszystkie warunki, jakie ostatnio lubi Akademia. Otóż wybierają sobie jakiś mały film (The Hurt Locker, The King's Speech, Slumdog Millionaire) i robią z niego wielkiego zwycięzcę żeby pokazać, że niby nie są mainstreamowi ;) 12 Years a Slave idealnie pasuje do tego schematu. Film jest bardzo oszczędny w środkach wyrazu, wszystko pokazane z punktu widzenia głównego bohatera. Nie ma tu scen z rozmachem i wielkich przemówień. Tutaj akcja płynie sobie wolniutko. Sceneria, kostiumy i zdjęcia są smutne jak los głównego bohatera. Całość opiera się na bardzo dobrej grze głównych i drugoplanowych aktorów. Nawet na tle tych filmów, które wymieniłem Zniewolony wypada bardzo skromnie. A już Grawitacja przy tym filmie to mainstreamowe monstrum pokroju Avatara :P

Są jeszcze dodatkowe bonusy dla tego filmu. Ta tematyka jest oczywiście w Ameryce cały czas dyskutowana. Oni uwielbiają się rozliczać ze swoją historią. Akademia może się obawiać, że jak nie nagrodzi tego filmu to pół kraju się obrazi, łącznie z prezydentem ;) Bonus drugi to fakt, że film zrobili Brytyjczycy. Akademia uwielbia ich nagradzać (patrz The King's Speech i Slumdog Millionaire).

Także też się nie zdziwię jak film zgarnie statuetki w najważniejszych kategoriach. Ale Grawitacja i tak jest duuuuużo lepszym filmem  :D

8/10


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 24, 2014, 17:37:17
American Hustle

David O. Russell z pewnością zna się na swojej robocie, film jest świetnie zrealizowany, rewelacyjnie zagrany, ładnie audiowizualnie opakowany. W zasadzie wszyscy aktorzy błyszczą, prawie każda scena przynosi z sobą jakąś perełkę. Ale to nie jest wielkie kino.

Zgadzam się. Russell, zakochany w swoich aktorach, zapomniał o historii. Tak szczerze to historia opowiedziana w tym filmie jest po prostu cienka. Aktorsko jest dobrze ale miałem momentami wrażenie, że niektórzy za bardzo szarżują. Cooper i Lawrence w szczególności. Najlepiej zagrał Bale. "Oszczędnie" ale przekonująco. Amy Adams jak zwykle na wysokim poziomie... ale w mojej opinii z Cate Blanchett nie ma szans  ;) Prywatny Oscar za najlepszy soundtrack tego roku ;) http://www.youtube.com/watch?v=Ab1sOKjgsms

7.5/10

Nebraska [2013]

Film nie jest prosty w odbiorze. Czarno-białe zdjęcia są bardzo ładne ale po 30 minutach już się nudzą. Wymierające miasteczka to główny krajobraz tego filmu. Aktorsko jest bardzo dobrze, jak to zwykle bywa w filmach Payne'a. Potrafi tak wybrać i pokierować aktorów, że ma się wrażenie, że to prawdziwi ludzie. Ale trzeba mieć cierpliwość podczas oglądania tego filmu. Dopiero ostatnie 10 minut sprawia, że człowiek nie żałuje poświęconego czasu. 7.5/10


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 24, 2014, 18:25:49
Aktorsko jest dobrze ale miałem momentami wrażenie, że niektórzy za bardzo szarżują. Cooper i Lawrence w szczególności. Najlepiej zagrał Bale. "Oszczędnie" ale przekonująco. Amy Adams jak zwykle na wysokim poziomie... ale w mojej opinii z Cate Blanchett nie ma szans  ;)

Coś w tym jest, ale ja mam wrażenie, że z tym przeszarżowaniem to dokładnie tak miało wyglądać. Przerysowane postaci (zwłaszcza bohaterka Lawrence), więc i nieco przesadzona gra.

A Adams to mi trochę już żal. To już jej bodaj czwarta nominacja? I znów statuetki najpewniej nie dostanie, bo Blanchett nie dość, że zgarnęła do tej pory bodaj wszystko, co się dało, to jeszcze trudno mi odeprzeć wrażenie, że całkowicie zasłużenie.

Napalam się trochę na tą "Nebraskę" :)



Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Lutego 25, 2014, 09:37:53
Do tej pory widziałem 3 z 10 nominowanych do "film roku" i ciągle wygrywa "Kapitan Phillips".

Krótko o 3 filmach, w kolejności od tego, który przypadł mi do gustu najmniej:

"Grawitacja" - dużo pisałem o tym filmie w stosownym wątku. Dla mnie taki film-wydmuszka. Fajny efekt "wow" robią właśnie... efekty, zdjęcia, dźwięk. Niestety fabularnie takie to... jak z podręcznika dla klas 4-6 w Amerykańskiej podstawówce. Dzieci, w kosmosie jest bohaterska pani, która bardzo cierpi. Bardziej ogarnięci od niej poświęcili życie, żeby mogła wrócić na ziemię, ona jednak parę razy prawie się poddaje, jednak szczęście jej sprzyja i Pani wraca do domu, stawiając pierwszy krok ku lepszej ludzkości. Dodam, że irytującą Panią bohater jest równie irytująca Sandra Bullock.
Ograniczając do oceny: 6/10

"Ona" - film, który też nieco mnie zawiódł. Phoenix rzeczywiście się w filmie postarał, wypadł przekonująco. To samo głos Scarlett (nigdy nie przypuszczałem, że to napiszę!). W ogóle nieziemska chemia między nimi była w tym filmie. Obraz strasznie smutny, ukazujący jak człowiek jest niezmiernie samotny i jak osiągnięcia techniki oraz społeczeństwo się do tego tylko mocniej przyczyniają. Czegoś mi jednak zabrakło, bo na dobrą sprawę to wszystko już było, tylko w nieco innych otoczkach. Jakby było jakieś mocniejsze zaznaczenie.. no nie wiem... zła, autodestrukcji, wyobcowania, beznadziei to film tylko by na tym zyskał. Fajne dialogi, dobra, choć momentami irytująca muzyka i niestety ale kilkanaście nużących scen.
Ograniczając do oceny: 7/10

"Kapitan Phillips" - ten film widziałem akurat już 2 razy. I w sumie za drugim razem podobał mi się jeszcze bardziej. Rewelacyjny Hanks, aż jestem zdziwiony, że nie znalazł się wśród nominowanych, no ale to nie pierwsza taka sytuacja, kiedy genialny aktor jest ignorowany za fenomenalną rolę (przykładem Cottilard w "Rust and Bone" ). Ujęło mnie w filmie stopniowanie napięcia. Od zupełnej normalności (pierwsze sceny), do finałowego rozwiązania akcji. Majstersztyk. Sceny na morzu genialne. Człowieka aż niedowierzanie bierze, że taka mała łódka mogła "porwać" tak olbrzymi kontenerowiec. Film sprawdza się bardzo dobrze zarówno jako thriller jak i dramat. W ogóle świetna relacja kapitan piratów (Muse) i kapitan kontenerowca (Phillips). Do tego w dobry sposób ukazane procedury obowiązujące w Amerykańskich siłach zbrojnych. Wśród niektórych padają zarzuty, że jest to film o tym, jak to 4 murzynów porywa statek i całe wojsko nie może sobie z nimi poradzić. Otóż film pokazuje, że nie było to takie proste, jakby się laikom wydawało.
Ograniczając do oceny: 8,5/10


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Marca 02, 2014, 20:56:39
Dallas Buyers Club

Dobry film. Opowiedziany bez nadmiernej napinki, pretensji i innych takich. Pomimo ciężkawego tematu podany w lekki sposób. Świetnie zagrany. Myślałem, że te nagrody dla Matthew McConaugheya są nieco na wyrost, ale się myliłem. Jared Leto też ma spore szanse na statuetkę. Film czasem wzrusza, czasem bawi, czasem jest po prostu ciekawy, choć jest też kilka momentów zwolnień. Generalnie - podobał mi się nieco bardziej, niż American Hustle. 7/10

W sumie zaliczyłem tylko kilka filmów związanych z głównymi kategoriami, oprócz ww i American Hustle jeszcze chyba tylko Blue Jasmine. Her czeka na dysku na swoją kolej ;) Myślę też, że szybko zabiorę się za Nebraskę.

Żałuję, że nie wybrałem się na Grawitację, która przegrała z grudniowym spleenem ;) Chciałem zobaczyć w kinie Zniewolonego, ale w Katowicach film nie cieszył się popularnością: był grany tylko 2 tygodnie (sic!), a w tym drugim tylko o jakichś dzikich porach w stylu 14:30 (double sic! ;)). Co tylko dowodzi, że temat niewolnictwa jest nam, Polakom, obojętny (podobnie obojętnie - takie mam wrażenie - przyjęto w Polsce rok temu Lincolna, którego nota bene nadal nie oglądałem). Myślałem jeszcze o Wilku z Wall Street, ale stwierdziłem, że 3h filmu + 30 minut reklam, to dla mnie za dużo, jeśli o siedzenie w kinie idzie :)


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Marca 05, 2014, 23:44:08
http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=51855 (http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=51855)

heh


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Marca 06, 2014, 09:17:20
Przykre to, ale o ile rozumiem, aktorzy nic o całej akcji reklamowej nie wiedzieli i po prostu dobrze się bawili? W sensie: o ile akcja z telefonem była przez producentów zaplanowana, o tyle spontaniczna słit focia tak czy siak spontaniczną słit focią była?


Tytuł: Odp: Oscary za rok 2013
Wiadomość wysłana przez: Mike on Marca 06, 2014, 09:35:44
Wydaje mi się, że aktorzy wiedzieli o samej akcji zrobienia selfie (czytałem gdzieś, że wcześniej robili próby), ale nie wiedzieli że to będzie akcja reklamowa Samsunga. ;) Jednym słowem za darmo swoje facjaty dali do reklamy. Teraz czekam kiedy zaczną się upominać i pozywać Samsunga. :D