Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Jennifer Lawrence  (Przeczytany 3119 razy)
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« : Lutego 24, 2014, 18:38:09 »



Jennifer Lawrence urodziła się oraz wychowała w Lousville (Kentucky, USA), 15 sierpnia 1990 roku, jako córka Garry'ego i Karen Lawrence. W wieku 14 lat postanowiła rozpocząć karierę aktorską i nakłoniła rodziców, aby znaleźli jej agenta. Pierwszą większą rolą Jennifer była postać Lauren Pearson w serialu "Terapia domowa". W 2008 roku zagrała w debiucie reżyserskim Guillermo Arriagi "Granice miłości". Następnie otrzymała główną rolę w filmie Lori Petty pt. "The Poker House" z takimi aktorkami jak Selma Blair i Chloë Grace Moretz w obsadzie. W 2010 roku okazał się kamieniem milowym w jej karierze -  zagrała rolę Ree w filmie Debry Granik "Do szpiku kości". Obraz dostał na tym Festiwalu Filmowym w Sudance Nagrodę Główną Jury dla najlepszego filmu dramatycznego oraz nagrodę za scenariusz. Sama Lawrence otrzymała pozytywne recenzje od krytyków oraz nominacje do takich nagród, jak: Złoty Glob, Satelita, FINDIE, SAG, Oscar w kategorii "Najlepsza aktorka pierwszoplanowa". Natomiast szerokiej publiczności dała się poznać jako Raven w prequelu serii o X-Menach, "X-Men: Pierwsza klasa". Od tamtej pory jej kariera nabrała rozpędu

To taki opisik z Filmwebu do którego możnaby dodać role takie jak chociażby w "Domu na końcu ulicy", "Poradniku..." (Oscar), "Igrzyskach śmierci" czy ostatnio "American Hustle" (drugi Oscar?)

Generalnie Jennifer jest teraz ulubienicą Ameryki, ponoć jest też aktorką która najwięcej kasuje za gre w filmie, wszyscy (ogolnie rzecz biorac) w Stanach za nią szaleją.
I może ja też dałem sie zwieść temu American Dream, ale ja też jestem fanem, spojrzmy prawdzie w oczy- dziewczyna 23 (23!!!!) lata i bardzo realną szansę na drugiego Oscara (zakładając że jest to jakimś wyznacznikiem umiejętności gry).

Mi pierwszy raz rzuciła się w oczy podczas seansu "Do szpiku kości" gdzie przejęła film, zagrała go perfekcyjnie i do grobowej deski będę twierdził że gdyby nie rola życia Portman w tamtym roku to Oscar poszedłby do Lawrence.
Następny był X-men gdzie może aż tak bardzo nie przejęła filmu (taką miałą rolę) ale itak zdecydowanie wyróżniała sie warsztatem aktorskim.
"Poradnik" dupy według mnie nie urywał ale Oscar jak najbardziej zasłużony.
Seria Igrzysk której książkowego pierwowzoru jestem, no nie wiem czy fanem ale...no dobra fanem.
Niewyobrażam sobie lepszej aktorki do zagrania roli Katniss!! Jennifer po prostu urodziła sie do tej roli, albo nie wiem, może Pani Collins (autorka książki) znała przyszłość i wiedziała jak to się dalej potoczy ;)
Ostatnio mamy "American hustle", nudne jak flaki z olejem, ale kto ratuje dialogami, mimika i cała sobą ten film?
Odpowiedz: Jennifer Lawrence!
Są filmy ponoc dobre z jej udziałem których jeszcze nie widziałem (chociażby "Granice miłości") i mimo tego co napisałem wyżej nie jestem jakims jej super-maniakalnym fanem czy coś, bo np. wczoraj obejrzałem "Dom na końcu ulicy" i zagrała w nim...po prostu poprawnie.

Nie zmienia to faktu że dziewczyna ma 23 lata a aktorsko przebija (moim zdaniem) wiele znanych i lubianych aktorek.

Świetnie gra (i to w różnych wariantach już sie sprawdzała), jest ładna pomimo że być może pije troche mało wody, typ urody "dziewczyny z sąsiedztwa" a przede wszystkim, co ja bardzo cenię, jest pyskata i raczej sie nie patyczkuje w odpowiedziach jak na tak medialną osobę :)

To co, ktos jakieś słówko o Jenny? Fajna? Nie fajna? Będzie best ever? Zaćpa się, zachla, i stoczy w przeciągu 5 lat? :)
Ktoś, coś?

Jakby znalazł sie tu jakis hejter to już mam dla niego mała odpowiedz :) :

« Ostatnia zmiana: Lutego 24, 2014, 18:42:44 wysłane przez Stebbins » Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #1 : Lutego 25, 2014, 08:27:49 »

Dołączam do klubu miłośników Lawrence.
Zyskała moją sympatię genialną rolą w "Do szpiku kości". Sam film był zwyczajnie w porządku, ale przez jej grę wywindował w moim rankingu do miana "dobrego". Ja w sumie do dziś nie bardzo rozumiem za co Portman tego oscara dostała, bo w "Łabędziu" lepsza była Kunis, no ale ok, inny temat :D W każdym razie za tamten rok w moim rankingu to Lawrence powinna dostać statuetkę.

Myślę, że nie bez powodu porównuje się Lawrence do Meryl Streep. Dobra, pewnie na dzień dzisiejszy nie ta liga, nie te emocje, ale dziewczyna jest zdecydowanie na dobrej drodze. Jeśli tylko dobrze pokieruje swoją karierą, to będzie można ją bez zawahania postawić obok Streep bez jakiegoś zażenowania czy skrępowania. Bo w sumie ten cały "Poradnik pozytywnego myślenia" to na dobrą sprawę takie sobie filmidło. No przeciętny, typowo "chamerykański" twór. Jednak Jennifer jest absolutnie zjawiskowa tam (i nie mówię o jej wyglądzie, bo jednak wolę ją w opcji blond  :haha:). W bardzo dobry sposób odegrała swoją postać, umiejętnie tasując emocjami i przede wszystkim: nie wpadając w przesadę, czy banał.

Najnowszego filmu, za który jest nominowana nie widziałem, ale zamierzam :) Jestem bardzo ciekaw, czy dostała nominację nieco z rozpędu (na fali popularności) czy rzeczywiście jej kreacja jest na tyle dobra, że zasłużyła.

Moja ulubienica, jeśli chodzi o osoby z mojego pokolenia. Będę się uważnie przyglądał jej filmografii i życzę jej przynajmniej tak dobrych wyborów w przyszłości, jakie ma DiCaprio od mniej więcej 2006/2007 :)
Zapisane

p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #2 : Lutego 25, 2014, 10:03:50 »

Lubię ją i generalnie to skandal, że została w pewnej grze przez pewnych osobników zminusowana ;) Bardzo dobrze zapowiadająca się aktorka, z talentem zarówno komediowym, jak i dramatycznym.

"Do szpiku kości" - zadziwiająco dojrzała rola. Przecież ona tam jeszcze chyba -naście lat miała.
"Poradnik pozytywnego myślenia" - akurat mi się film bardzo podobał, zaś rola Lawrence to i tak jeden z najmocniejszych jego punktów. Pełen wachlarz emocji i zasłużony Oscar.
X-Men - no tu akurat nie miała się czym wykazać pod tą całą charakteryzacją.
Igrzyska śmierci - rola sama w sobie taka sobie, ale też nie wyobrażam sobie lepszej Katniss.
"American Hustle" - już w "Poradniku..." pokazała, że ma talent komediowy. Tutaj momentami poszła na całość, może nawet przeszarżowała, ale mi się podobało, bo pasowało do jej nieco przerysowanej postaci.

Tyle :)
Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #3 : Lutego 25, 2014, 17:23:55 »

Cytuj
Najnowszego filmu, za który jest nominowana nie widziałem, ale zamierzam :) Jestem bardzo ciekaw, czy dostała nominację nieco z rozpędu (na fali popularności) czy rzeczywiście jej kreacja jest na tyle dobra, że zasłużyła.

Śmiem twierdzić że jej drugoplanowa kreacja w American Hustle jest bardziej Oscarowa niz pierwszoplanowa w Poradniku.
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: