p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #260 : Września 09, 2021, 19:37:30 » |
|
Fakt, zapuszczony temat, a sporo nazwisk ostatnio. A jeszcze dziś - Wiesław Gołas.
Co do Knapika - nie był to może mój ulubiony lektor ery VHS, za to chyba najbardziej charakterystyczny. Jak widzę filmy w stylu Rambo czy Predator, to po prostu słyszy się w głowie jego głos.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michax77
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #261 : Września 09, 2021, 20:15:39 » |
|
Ja ogólnie każdego lektora z lat 80 i 90 lubię, zarówno tych co już nie żyją jak i tych co obecnie pracują w Canal+, HBO, stacjach telewizyjnych. Knapika to kojarzę jeszcze z pirackich vhsów, bo gość przecież tłumaczył od tak dawna, za nim w Polsce w ogóle jakieś prawa dystrybucyjne były, ale przede wszystkim z wszelkich filmów klasy B, sensacji, horrorów, thrillerów.
Pamiętam jak byłem kilka lat temu w Katowicach na Serialis, poświęconemu serialom, gdzie był też festiwal filmów złych i chyba puszczano którąś część Sharknado z Knapikiem, który na żywo czytał. Akurat nie byłem na tym seansie, tylko na panelach poświęconych serialom, ale zdarzyła mi się taka sytuacja, że poszedłem na obiad w przerwie między jednym punktem programu a drugim i w pewnym momencie słyszałem za plecami, przy innym stoliku, faceta starszego, który opowiadał suchary. I chyba przez 10 minut zastanawiałem się skąd znam ten głos i dopiero po jakimś czasie załapałem, że to Knapik.
A Gołasa uwielbiałem w każdej roli i w kabaretach, w których występował, nieważne czy grał inteligentów, czy wieśniaków, niezbyt mądrych, to zawsze był świetny, nawet w małym epizodzie, np. u Barei w Alternatywy 4 miał większą rolę jak na niego. Do dzisiaj pamiętam gag ze skrzynią/szafą, której myślą że jest trup, i pada pytanie ciecia do Gołasa, co powiedziała? on odpowiedział, że na każdego przyjdzie pora - może nie brzmi to zabawnie tak bardzo, ale to jak Gołas sprzedał ten tekst i ta jego mina, to mnie zawsze bawi, choć milion razy widziałem serial. Za to 4 pancernych i psa doceniam, ale wolę Klossa. Wolę aktorów z pancernych, w tym Gołasa, w innych rolach.
|
|
« Ostatnia zmiana: Września 09, 2021, 20:17:40 wysłane przez michax77 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Magnis
|
|
« Odpowiedz #262 : Grudnia 12, 2021, 22:44:12 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński. Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
|
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #265 : Lutego 14, 2022, 12:50:30 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #266 : Lutego 14, 2022, 14:25:16 » |
|
Szkoda Na pocieszenie pozostaje fakt, że syn ostatnio zrobił bardzo dobrą kontynuację Pogromców... więc Ivan odchodzi wiedząc, że jego największy hit jest w dobrych rękach.
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
Magnis
|
|
« Odpowiedz #267 : Maja 15, 2022, 18:59:46 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński. Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
|
|
|
michax77
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #268 : Maja 20, 2022, 02:20:34 » |
|
Zmarła legenda muzyki, nie tylko filmowej, Vangelis. Słuchałem każdej jego nowej płyty, nie tylko filmowek (mam tak cały czas z Mike Oldfieldem). Wiadomo - Blade Runner, Rydwany ognia, Antarctica, Alexander (film jak film, ale muza potężna), ale przede wszystkim uwielbiam muzykę Vangelisa z innego filmu Scotta, czyli 1492 o Kolumbie. To jeden z najlepszych filmów Scotta, a muzykę, tzn całą płytę uważam za jeden z najlepszych soundtracków. A z poza filmowych to uwielbiam też te śpiewane kawałki, które współtworzył z Jon Andersonem, ale najbardziej lubię chyba ten kawałek z Voices, wydaje mi się mało znany, poza fanami Vangelisa. Też dlatego tak mi się podoba ten kawałek, bo w niektórych miejscach, zwłaszcza jak wchodzą dzwony rurowe (chyba?), to brzmi trochę jak utwór z najlepszej płyty Oldfielda Songs of Distant Earth, zainspirowanej twórczością Arthura C. Clarke'a. albo ten kawałek, który brzmi trochę jak muzyka zespołu Clannad.
|
|
« Ostatnia zmiana: Maja 20, 2022, 02:35:21 wysłane przez michax77 »
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #269 : Maja 20, 2022, 14:02:13 » |
|
Ano, nie ma co ukrywać, zmarł jeden z gigantów, który mocno kojarzy mi się z dzieciństwem, w okresie którego jeden z jego utworów nagrany z wokalistą Yes był sporym przebojem. Dopiero po jakimś czasie zacząłem kojarzyć go z muzyką filmową (w moim przypadku - głównie jednak z tematem z "Chariots of Fire", który sam sobie pinkałem na fortepianie), a jakiś czas później połączyłem oba te wątki Tzn. że w obu przypadkach chodzi o tę samą osobę Do utworu z "1492" tańczyliśmy z kolei poloneza na studniówce A po latach dowiedziałem się, że karierę zaczynał w Aphrodite's Child, razem ze znanym skądinąd (i wywołującym zgoła inne muzyczne skojarzenia) z Demisem Roussosem. Tak więc kawał historii różnorakiej muzyki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #271 : Lipca 07, 2022, 20:35:06 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
michax77
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #273 : Grudnia 13, 2022, 02:56:50 » |
|
Zmarł Angelo Badalamenti, kojarzony głównie ze współpracy z Davidem Lynchem, ale też pracował np. z Jeunetem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #274 : Grudnia 13, 2022, 09:24:15 » |
|
Nie słucham za bardzo muzyki filmowej, bo mnie nuży, ale robiłem wyjątki - m.in. dla Morricone i właśnie Badalamenti'ego. A teraz obu już nie ma...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #276 : Marca 04, 2023, 20:15:12 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
michax77
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #277 : Marca 04, 2023, 23:01:06 » |
|
Ostatnią dobrą rolę w jakiej go widziałem to w nowym Twin Peaks, gdzie zagrało chyba pół Hollywood, też zapomniani aktorzy i dawno nie widziani np. Richard Chamberlain, ale miał to szczęście że nie pojawił się dosłownie na sekundę jak niektórzy tylko dostał ciekawą rolę do zagrania.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marca 04, 2023, 23:03:28 wysłane przez michax77 »
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #278 : Marca 04, 2023, 23:30:43 » |
|
Dziwnie się potoczyła jego kariera, ale faktem jest, że rozjaśniał swoją obecnością nawet największe gnioty, np. "Terrorystę" Seagalem. Choć przyznam, że zbyt wielu filmów z tych późnych nie widziałem.
Tak czy inaczej szkoda chłopa, 61 lat to nie jest jeszcze "ten" wiek...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|