Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 15   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: DC Movieverse  (Przeczytany 61870 razy)
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #80 : Marca 25, 2016, 21:06:36 »

30%? Klątwa Supermana dalej działa :D Z tym bohaterem się chyba po prostu nie da... Metascore 44... Ale na imdb 7.7 przy ponad 60tys. głosów. Źle nie powinno być. Affleck kozak, bo przez większość czasu gra w masce :D
Zapisane
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #81 : Marca 25, 2016, 21:11:11 »

Mi tam się wydaje, że są takie zachwyty, bo to w końcu jest dobry Bruce/Batman. Nie ma parodii w stylu Clooneya, nie ma mhroku w stylu Bale'a, tylko po prostu czysty Gacek. Co oglądam klipy z filmu to coraz bardziej się przekonuję do tego, że Affleck sporo czasu spędził czytając komiksy i oglądając serial animowany z lat 90 :D
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #82 : Marca 25, 2016, 21:12:28 »

Kurde, ale Batman jest przecież mroczny :D Akurat komiksów z tym bohaterem trochę czytałem :D
Zapisane
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #83 : Marca 25, 2016, 21:17:04 »

No jest, ale nie aż tak jak głos Bale'a...
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #84 : Marca 25, 2016, 23:47:05 »

A, o to Ci chodzi. No fakt ;) Mimo wszystko ja w tym widzę pewien sens. Zmieniał głos, by nikt nie rozpoznał, że jest Bruce'em Wayne. Wolę takie rozwiązanie, niż Supermana, którego jakimś cudem nikt nie widzi w Clarku Kencie, choć są zasadniczo identyczni :D (mówię o starych supciach, nie wiem, jak ten problem rozwiązano w późniejszych filmach)
Zapisane
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #85 : Marca 26, 2016, 00:08:39 »

No niby nie chce, żeby go rozpoznano, ale i tak jako Batman ma maskę na pół twarzy, zawsze się chowa w ciemności a w całości i na dłużej pokazuje się tylko Gordnowi :D No i sam Wayne jako biznesmen, kobieciarz, imprezowicz etc. odsuwa od siebie jakiekolwiek podejrzenia.

A co do Supesa, to ciekawa sprawa - ostatnio Henry Cavill, odtwórca tej postaci w nowych filmach, żeby stwierdzić jak to jest z tą tajną tożsamością Supermana, przeszedł się po centrum Nowego Jorku w koszulce z logiem bohatera (a wszędzie dookoła bilboardy reklamujące film) i absolutnie nikt go nie zaczepił, więc może faktycznie okulary to świetny kamuflaż  :D

No i jeszcze to - jedna z bardziej szanowanych przeze mnie komiksowych stron fejsbukowych, napisała co nieco o BvS, wychodzi na to, że, sceny akcji są wyjebane, ze szczególnym uwzględnieniem walki dwóch głównych, ale film bardzo dużo traci przez swoją przesadną mroczność, tak że aż czasem boli. Cytując: "some stuff in BvS made Jessica Jones and Daredevil look like My Little Pony." Trochę mnie to martwi, bo już MoS był zbyt mroczny momentami, no ale zobaczymy...
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #86 : Marca 26, 2016, 07:53:12 »

Ja tam w sumie lubię mroczne ekranizacje komiksów, więc może akurat mi się to spodoba.

A co do Cavilla - no w sumie też nie wiem, czy bym go rozpoznał :D Ale raczej ze względu na to, że słabo znam tego aktora. Natomiast tu mówię o sytuacjach, w których taka Louis Lane nie jest w stanie przedrzeć się przez ten niesamowity kamuflaż :D
Zapisane
Autumn

*

Miejsce pobytu:
Reykjavík




« Odpowiedz #87 : Marca 28, 2016, 00:14:12 »

Czy osoby które nie czytały komiksów mogą się wypowiadać? :D
Nie wiem, jak może być odebrana moja opinia, a na filmie byłam w ostatnią środę i chciałabym wyrzucić swoje zdanie :D
Zapisane

Obudziłam się nagle. Była trzecia, pora duchów, samobójców i złodziei.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #88 : Marca 28, 2016, 07:48:07 »

Spoko, to przecież dział filmowy :) Zresztą większość ostatnich hitów to rzeczy oparte na jakimś materiale bazowym (książka,komiks) i założenie, że kto nie zna pierwowzoru, nie może wypowiadać się w temacie filmu, byłoby ryzykowne dla ruchu w wątku ;)

Ja np. komiksów Marvela prawie w ogóle nie znam, z DC wiele lepiej nie jest ;)
Zapisane
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #89 : Marca 28, 2016, 13:13:30 »

Ja nie gryzę, ale mogę się czasem zdenerwować  :D Ale nowy punkt widzenia zawsze miło przywitamy  :)
Zapisane
Autumn

*

Miejsce pobytu:
Reykjavík




« Odpowiedz #90 : Marca 28, 2016, 21:01:57 »

Żeby nie było - ja bardzo lubię komiksy. Może nie czytam tyle, co Yave, przede wszystkim teraz, ale doceniam tej rodzaj sztuki i rozrywki. I bardzo lubię postać Batmana, filmową oczywiście. Może wyjdę na jakiegoś dzikusa, ale Michael Keaton był w tej roli niesamowity, po nim bardzo mi się podobał Christian Bale. Tyle słowem wstępu.

Jeśli chodzi o sam film: wiecie co, ja rozumiem, że to na podstawie komiksu, że rozrywka, że efekty specjalne muszą robić ogromne wrażenie ... Ale litości, takiej filmowej masakry już dawno nie widziałam. Początek bardzo fajnie zrobiony, bardzo ładne zdjęcia, ale im dalej akcja pędziła do przodu tym bardziej byłam załamana. A przynajmniej spodziewałam się czegoś, chociaż trochę, innego. Bo to taka bezsensowna nawalanka, bieganie za Lexem, rozkiminy czerwonej peleryny, brak jakiegokolwiek myślenia u nietoperza. Nie wspomnę o amerykańskiej miłości i amerykańskim zakończeniu, ale takim co aż wali po oczach. No, ale tu może się już czepiam za bardzo, bo może tak powinno być. I nawet efekty nie ratują tego filmu.

Przezornie
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Naprawdę, miałam nadzieję, na dobrą, fajną rozrywkę. Nie wyszło.
Ale to tylko moje skromne zdanie, niepoparte komiksową wiedzą ...

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 01, 2016, 09:06:12 wysłane przez Autumn » Zapisane

Obudziłam się nagle. Była trzecia, pora duchów, samobójców i złodziei.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #91 : Marca 29, 2016, 17:14:44 »

LOL po raz trzeci dziś :D

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=cwXfv25xJUw" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=cwXfv25xJUw</a>
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #92 : Marca 29, 2016, 21:09:54 »

O jejku... nie lubię Afflecka, no ale teraz to aż mi go szkoda
Zapisane

It is just the beginning of the end
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #93 : Marca 29, 2016, 23:35:18 »

JUŻ SIĘ NIE SMUĆ BEN MISZCZU, LECĘ POCIESZAĆ, BO FILM JEST WYJEBANY W KOSMOS AŻ NA KRYPTON I Z POWROTEM, A TY JESTEŚ JEGO NAJJAŚNIEJSZYM PUNKTEM, TY PERFEKCYJNY BRUCIE WAYNIE TY   TEN FILM POWINIEN NAZYWAĆ SIĘ "BvS: MADE FOR YAVE"!!!!

Tak, nadeszła chwila, na którą nikt nie czekał, czas na moje zachwyty nad BvS!!! Nerdgasm za nerdgasem nerdgasm pogania. Ostrzegam tylko, że nie będzie to ocena filmu, ale ocena komiksowej adaptacji, bo ja inaczej nie umiem  :P

Ale zanim to, ciekawa sprawa. Ja naprawdę widzę trochę złych rzeczy w tym filmie, rozumiem narzekania i z niektórymi się zgadzam, ale BvS to jest tak doskonała komiksowa adaptacja, że mam to wszystko gdzieś  :D Zacznijmy od tego, co dobre:

GŁÓWNE RZECZY Z SERII "DOBRE":

1) Affleck, Affleck, AFFLECK! Panie, gdzieś ty był przez całe życie filmowego DC Comics? Tak dobrze dopasowanego aktora i tak dobrego wczucia się w charakter postaci szukać można tylko u Downeya Jr! Bardzo przypominał mi Gacka z kreskówki z lat 90. Zimny, wyrachowany, trochę wyniszczony, no i okrutny! Szacun za to ostatnie! Podobnie sprawa ma się z Wonder Woman, zaraz za Batmanem najlepszej bohaterki
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

2) Komiksowość - jak już mówiłem w poprzednich postach chyba na temat Bena - Snyder usiadł z ekipą, powiedział"chodźcie zrobimy film dla fanatyków i dla kasy za jednym razem", potem dał każdemu kilka uznanych papierowych historii DC i kazał czytać, zapamiętać i przełożyć na film. I dokładnie tak to wygląda. BvS to raj dla takiego komiksowego idioty jak ja  :D Naprawdę. Kozackie pojedynki, mnóstwo nawiązań i pomysłów na przyszłość, sprytnie wrzucone, nienachalne cameo, idealnie odwzorowane postaci (prawie wszystkie, ale o tym potem...) No raj po prostu
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

3) Sceny akcji - pomijając już tytułowy pojedynek który też jest świetny
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
, finałowe pół godziny to eksplozja adrenaliny. Już Man of Steel miał mocne sceny walk, ale tam wszystko przebiegało - moim zdaniem - lekko chaotycznie, bo tylko latali i się rzucali o budynki. Tu jest lepiej, bo czasem sam Batman bierze w nich udział i ogląda się to niesamowicie.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

4)
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

5) Finał -
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

GŁÓWNE RZECZY Z SERII "ZŁE":

1)Lois Lane - ... o mój boże. Myślałem, że w kwestii "jak mocno można zniszczyć postać" twórcy Arrowa z kreacją głównego bohatera wyczerpali temat. Jednak nie. Lois zwycięża. Miota się po tym ekranie cały czas, a nic nie robi. Twórcy chyba próbowali zrobić z nią to, co udało się z Gwen w Amazing Spider-manie, czyli kobietę bohatera, która nie służy tylko jako dama w opałach. No cóż... nie wyszło. Lois jest marna, kiedy powinna być zaradna, ostra, złośliwa, stanowcza... No i ja całkiem lubię Amy Adams, ale ona pasuje tutaj tak dobrze, jak... no nie wiem, sami wybierzcie sobie przykład.

2) Amerykańskość - taa, chyba wszyscy się tego spodziewaliśmy. Nie będę tłumaczył, bo to chyba mówi samo za siebie. Autumn niżej napisała jedno zdanie, które idealnie opisuje ten zarzut. Trochę boli.

3) Początkowy chaos - no, tak było. Pierwsze 30 minut to skakanie między różnymi wątkami, zamieszanie, podrzucanie przeróżnych postaci i w ogóle nie wiedziałem w ogóle co się dzieje oprócz tego, co robi Mistrz Ben. Całe szczęście w końcu wątki Supesa i Gacka łączą się w jedno, jak nakazuje tytuł i zaczyna się porządne oglądanie.

RZECZY Z SERII "DOBRE/ZŁE"

1) Lex Luthor - kurde, nie wiem co o nim myśleć. Ta postać była piekielnie irytująca momentami, ale wybitnie lexowa. Był taki, jaki być powinien. Bezlitosny, idący po trupach do celu, owładnięty manią władzy i posiadania racji... no ale był wkurzający no :D Ciężko mi się momentami oglądało (choć nie ze względu na aktorstwo, było spoko), ale do charakteru zarzutu nie mam.

2) Alfred - jeden z moich ulubionych bohaterów, a tu... takie lekkie niewiadomoco. Niby lokaj, ale niby kumpel. Coś tam mówi, ale nic konkretnego się nie dzieje. No i za mało go zdecydowanie. Więcej powinno być pseudo-rodzicielskich rozmów między Brucem i Alfiem. Szczególnie, że to Jeremy Irons, którego bardzo lubię.


A teraz tak ogólnie:
No nie był to zły film, na pewno nie. Momentami walił patosem po gałach, ale nadrabiał szybkim tempem i dobrą akcją. Jest sporo głupot i nieporozumień
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Było kilka fajnych zaskoczeń
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Jak dla mnie to
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

No, także tyle. Podobało mi się i to bardzo, choć z każdą sekundą podniecenie spada i raczej skończy się na takim 7,5/10. Dla mnie to zaraz za Watchmen i serialowym Daredevilem najlepsza komiksowa adaptacja. A to znaczy naprawdę sporo!
« Ostatnia zmiana: Marca 30, 2016, 00:16:33 wysłane przez Yave » Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #94 : Czerwca 28, 2016, 16:02:48 »

No właśnie sobie obejrzałem wersje ultimate BvS (3 godziny  :haha: ).... I cholera jasna ten film został zbyt ostro potraktowany przez krytykę! Wiadomo pełno tu różnych głupot, no ale w końcu jest to film o latającym kolesiu więc... odpuśćmy ;)

OK no to tak w skrócie.

Affleck jako Batman jest naprawdę bardzo dobry. A gdy ogłosili że to on ma się wcielić w rolę nietoperza to internet dostał spazmów. Wszyscy wróżyli, że to będzie najgorszy Batman w historii. Internet się nie zna. Batman Afflecka jest faktycznie jednym z najlepszych. To był doskonały casting. A Ben tak przypakował do tej roli, że już samą posturą przyćmił Supermana :roll:

Zimny, wyrachowany, trochę wyniszczony, no i okrutny! Szacun za to ostatnie!

Szacun. Bo już miałem dość płaczliwego Batmana w wykonaniu Bale'a  :faja:

Cavill / Superman tak jak już napisałem w tym filmie zdecydowanie w cieniu. Ale to dobrze. Według mnie to, że podzielili czas równo pomiędzy tych dwóch bohaterów, tylko pomogło. No nie czarujmy się z Cavilla żaden wybitny aktor i oglądanie go przez dwie godziny w Man of Steel było lekko męczące. Tutaj jest go mniej i widowisko od razu zyskuje  :D

Niestety nie starczyło już czasu dla Wonder Woman. Zdecydowanie chcę zobaczyć kolejny film z tą bohaterką, już w roli głównej. Bo w BvS każde jej pojawienie się na ekranie było mega zaje....e  Wiking Ja już wiem że mój licznik na Last.fm pokaże, że w tym tygodniu najczęściej słuchanym przeze mnie utworem w Spotify jest "Is She With You?"  ;) :roll: Miała kilka takich wejść, że ciary i w ogóle  :faja:

Dodatkowe plusy dla weteranów. Świetny Jeremy Irons w roli Alfreda. Diane Lane też daje radę. Mój ulubiony tekst w wolnym tłumaczeniu:
- Jestem przyjacielem pani syna.
- Poznałam po pelerynie
 :haha:

Faktycznie najsłabiej wypada Lois, której wątek jest pisany na siłę.

Teraz pytanie do eksperta:

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

7.5/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #95 : Czerwca 28, 2016, 18:37:22 »

No, nareszcie ktoś :D

Bardzo mnie cieszy, że się podoba, bo zdecydowanie za dużo hejtu spadło na ten film. Wiadomo, nadzieje były większe, no ale...

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #96 : Czerwca 28, 2016, 19:56:55 »

No, nareszcie ktoś :D

No tylko 3 miesiące spóźnienia :P Na dniach kupuję roczny abonament w Cinema City co mnie zmusi do chodzenia do kina. Więc już będę na bieżąco komentował wszystkie komiksowe produkcje  ;)

Bardzo mnie cieszy, że się podoba, bo zdecydowanie za dużo hejtu spadło na ten film. Wiadomo, nadzieje były większe, no ale...

Teraz mnie kusi żeby zobaczyć wersję kinową. Bo czytam opinie że Ultimate jest duuużo lepsza w porównaniu do kinowej. Coś musi być na rzeczy bo przez te 3 godziny się w ogóle nie nudziłem i nie potrafiłbym wskazać jakieś sceny, którą chciałbym wyciąć. Kinowa musiała być w takim razie strasznie okrojona.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Co mnie najbardziej zaskoczyło w tym filmie to, że nie jest pozbawiony emocji. Naprawdę z dwa razy się wzruszyłem :D

Cytuj
ton nowego obrazu Snydera został określony jako zdecydowanie jaśniejszy i lżejszy w porównaniu do ?Batman v Superman: Dawn of Justice?,

No BvS jest mroczny. Ale w takim dobrym znaczeniu. Żeby tylko nie przegięli teraz w drugą stronę i nagle komedii nie zrobili. Chociaż to chyba niemożliwe. Snyder ma przyciężką rękę, on wszystko traktuje poważnie w tych filmach :P
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #97 : Czerwca 28, 2016, 20:24:25 »

Też słyszałem sporo dobrego o wersji Ultimate i niedługo ją ogarnę. Wiem, że jedną z wyciętych w kinowej wersji scen jest ta
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
W kinie bez tego, dla kogoś, kto się nie zna jakoś mocarnie, to mogło być dziwnie. A inne wycięte z tego co mi wiadomo to jakieś szczegóły, co to na fabułę zbytniego wpływu nie miały... chyba :D

Cytuj
Ewidentnie chcą dogonić Marvela w tym aspekcie.

Noo, tu się nie da ukryć. BvS to taka cała faza pierwsza Marvela w 3 h :D Spokojnie możnaby to rozbić na film o Supermanie vs Lex, o Batmanie vs Superman i o Wonder Woman  :D

A co do komedii, to też się zastanawiam, jak to będzie, bo Snyder wybitnie nie potrafi luźnie robić scen. Nic w tym złego oczywiście, ale jak obiecują, że Flash będzie postacią komediową, a weźmie się za to Snyder... oby nie wyszło sucho albo niezręcznie.
Zapisane
BM3

*



« Odpowiedz #98 : Czerwca 30, 2016, 15:36:06 »

Supermana trzeba umieć podać. Człowiek Ze Stali był super, ale już ten sprzed kilku lat (z aktorem, który gra teraz Atoma w serialu) jest bardzo słaby.

Zgadzam się że najnowszy Alfred jest świetny.
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #99 : Lipca 24, 2016, 08:12:57 »

Nowości z comic-con  :faja:

Wonder Woman, spoko  :rad2:

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=5lGoQhFb4NM" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=5lGoQhFb4NM</a>

Justice League. Słabe to pierwsze spojrzenie. I chyba sprawdzi sie to czego sie obawiałem... Jest dziwna zmiana tonu na bardziej komediowy.

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=gglkYMGRYlE" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=gglkYMGRYlE</a>

 

Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 15   Do góry
Drukuj
Skocz do: