Strony: 1 [2] 3 4 ... 14   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Książki elektroniczne  (Przeczytany 80769 razy)
ingo

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #20 : Grudnia 18, 2010, 15:06:23 »

Ja bym chciał w takim czytniku widzieć jeszcze opcje odczytywania plików z komiksami. Wtedy faktycznie mogłoby mi się takie urządzenie przydać. Byłoby to znacznie wygodniejsze niż czytanie komiksów z ekranu monitora, a niestety wszystkich interesujących mnie tytułów kupować nie jestem w stanie ;)

W sumie nie interesowałem się dokładnie. Istnieje może już taka opcja czy nie? Ekrany są kolorowe, czy mają tylko barwę 'książkowych kartek'? ;)
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #21 : Grudnia 18, 2010, 15:11:54 »

Mimo wszystko polecam - przy jakieś okazji, nie żeby specjalnie lecieć i oglądać - obejrzeć sobie urządzenie tego typu w Vobisie.

O tak, sprawdzić na pewno sprawdzę.
Żeby wiedzieć na co psioczyć hehehe ;) No chyba że mi się spodoba.
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #22 : Grudnia 18, 2010, 16:30:17 »

Istnieje może już taka opcja czy nie? Ekrany są kolorowe, czy mają tylko barwę 'książkowych kartek'?

Tradycyjne eCzytniki (5" - 6") nie nadają się za bardzo do czytania komiksów. Większe (9" - 10") już bardziej (komiksy w formacie JPEG / DJVU), ale to wciąż są odcienie szarości. Wieści o pracy nad kolorowym eInkiem pojawiają się od czasu do czasu, na razie jednak to pieśń nieodległej przyszłości. Do komiksów lepszy jest pewnie jakiś Tablet PC, albo IPad, czy Samsung Galaxy Tab.

eCzytniki docelowo służą do czytania beletrystyki.
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #23 : Grudnia 22, 2010, 01:15:44 »

Ja już dawno dałem się namówić Randallowi na czytnik, ale cały czas czekam na przypływ większej gotówki. Ten powinien nastąpić na przełomie stycznia lutego i od razu kupuję. Owszem zgadzam się, że fajnie jest mieć kolekcję papierowych książek (nie kumam tylko potrzeby ich wąchania. ja je czytam, ale ja głupi trochę jestem :D), ale ja i tak masę rzeczy czytam z kompa albo z wydruków. Obie opcje są męczące. Często mam w autobusie notebooka z książką (który pada po 2 godzinach i jest cholernie niewygodny), a jak ktoś był na zjeździe w Gdańsku to widział jak wyglądają moje wydruki - 4 strony na A4, co czyni czcionkę wyjątkowo nieczytelną. Opcji wyszukiwania i wracania nie potrzebuję. Połowę książek przyswajam i tak w wersji audio, gdzie nie mam takiej możliwości, a se jakoś radzę bez tego :D Na kompie mam masę rzeczy, które chciałbym przeczytać, a na które w wersji papierowej mnie zwyczajnie nie stać i dlatego coś czuję, że już niedługo dołączę do grona zwolenników tego urządzenia.
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #24 : Grudnia 22, 2010, 11:29:50 »

nie kumam tylko potrzeby ich wąchania. ja je czytam, ale ja głupi trochę jestem :D

Wiesz, niektórzy wąchają książki, a niektórzy kupują po dwa egzemplarze - jeden żeby stał na półce, drugi do czytania :D :D :D. Co kto lubi.
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #25 : Stycznia 21, 2011, 16:13:47 »

Dziś po raz pierwszy przeczytałem dłuższy tekst z komórki. Nie była to powieść, ale ok. 60-stronnicowe opowiadanie (nie pamiętam ile dokładnie). Dawniej nie ogarniałem jak to w ogóle jest możliwe, ale od roku próbowałem przypomnieć sobie "N." Kinga by wreszcie zabrać się za recenzowanie komiksów. Książki nie chciało mi się nosić, zresztą często mam niby czas na poczytanie, ale oficjalnie muszę robic dobre wrażenie i nie mogę się wywalić z ksiązką w ręku. Z pół roku temu wydrukowałem to sobie, ale też coś mi nie szło. Wczoraj wrzuciłem opowiadanie na komórkę i właśnie skończyłem czytać. Wiem, że korzystając z takiego czytnika niszczę sobie wzrok, ale zmierzam do tego, że dla mnie książki elektroniczne są świetną sprawą. Za każdą wolną chwilą mogę sobie kilka zdań przeczytać, a ja własnie tak najbardziej lubię czytać. "W biegu", a nie w jakich specjalnie do tego przygotowanych warunkach. Myślę, że bez problemu przeczytałbym z komórki dłuższą powiesć, co zresztą pewnie przetestuje zanim wejdę w posiadanie profesjonalnego czytnika.
Zapisane
SickBastard
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Pabianice




to hell and back

WWW
« Odpowiedz #26 : Stycznia 21, 2011, 16:33:30 »

Mando: Korzystasz nadal ze swojej Nokii? Masz do niej jakąś aplikację?
Zapisane

Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #27 : Stycznia 21, 2011, 18:00:57 »

Nie z Nokki czytałem. Większy telefon dotykowy. Ale muszę przyznać, że odczuwam trochę skutki tych kilkudziesięciu stron :D
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #28 : Stycznia 30, 2011, 19:41:03 »

Ja już dawno dałem się namówić Randallowi na czytnik, ale cały czas czekam na przypływ większej gotówki. Ten powinien nastąpić na przełomie stycznia lutego i od razu kupuję.

Trochę przyspieszyłem sprawę. Dodatkowa kasa przyjdzie dopiero w lutym, ale że za tydzień lecę na wymianę to stwierdziłem, że trzeba się szybciej szarpnąć. Od wczoraj jestem posiadaczem Kindle 3 i jestem po prostu zachwycony. Nie sądziłem, że aż tak świetnie to wygląda. W zasadzie od razu zapomina się o tym, że nie trzyma się w ręku prawdziwej książki. Ja swój gadżet odebrałem wczoraj przed południem i już czytam drugą książkę :D Dla mnie największym plusem jest to, że mogę sobie położyć to gdziekolwiek i czytać. Zwykła książka zamyka się, często jest niewygodna w użytkowaniu. Pewnie z czasem fascynacja mi trochę zmaleje, ale na chwilę obecną jestem rozkochany w tym gadżecie. Obawiam się tylko by tego przypadkiem nie zniszczyć bo cholera tanie to to nie było :D
Zapisane
Shen

*




« Odpowiedz #29 : Lutego 02, 2011, 11:43:49 »

Ja bym chciał w takim czytniku widzieć jeszcze opcje odczytywania plików z komiksami. Wtedy faktycznie mogłoby mi się takie urządzenie przydać. Byłoby to znacznie wygodniejsze niż czytanie komiksów z ekranu monitora, a niestety wszystkich interesujących mnie tytułów kupować nie jestem w stanie ;)

W sumie nie interesowałem się dokładnie. Istnieje może już taka opcja czy nie? Ekrany są kolorowe, czy mają tylko barwę 'książkowych kartek'? ;)
Na moim ereaderze komiksy czyta sie znakomicie, szczegolnie mangi ktore sa czarno biale. Jednak jesli nie przeszkadza Ci brak kolorow to i inne pozycje mozna czytac, ja aktualnie przerabiam wszystkie numery amazing spider-mana. Najlepiej miec komiksy w formacie cbz/cbr i przerobic w calibre do epuba.
Zapisane

Rose
Gość
« Odpowiedz #30 : Lutego 23, 2011, 19:22:23 »

Dostałam dziś Onyksa :D :D :D
I włączając się do dyskusji. Jestem tradycjonalistką i nadal będę kupować, wypożyczać i czytać tradycyjne książki, ale taki czytnik to fantastyczna sprawa na czytanie poza domem. O wiele mniej miejsca niż książka zajmuje w torebce, czy walizce. Jak kiedyś mi kierowca autobusu w drodze na wczasy wkładał wlizkę do bagażnika to zapytał mnie, czy wiozę materiały budowlane. Teraz to będzie bajka :)
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #31 : Lutego 23, 2011, 19:33:31 »

Domino ruszyło. Odkąd jestem posiadaczem czytnika sporo czytam serwisów i for o tej tematyce i to dość powszechne, że korzystanie z eczytników zaczyna się rozprzestrzeniać po najbliższym otoczeniu :D Z tego co widziałem, plusem onyxa jest fakt, że odtwarza pliki wordowskie więc jak ktoś jest słaby w edytowaniu plików tekstowych to tutaj wiele książek można czytać bez żadnej ingerencji. Plus polskie oryginały dla uczciwych. U mnie na Kindle trzeba najpierw plik przerobić, ale dochodzę już do sporej wprawy. No i polskie oryginalne książki niestety muszę po kupieniu spiracić by złamać zabezpieczenia. A Onyxa se z przyjemnością obejrzę :D Nie rozwal go przez najbliższe 2 tygodnie :D
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #32 : Lutego 23, 2011, 21:14:44 »

To ja może trochę z innej beczki... jestem absolutnym tradycjonalistą, jeśli o książki idzie, ale... ostatnio się przekonałem, że elektroniczne formy też mają plusy, bywają przydatne:) Otóż czytałem sobie Cusslera i nagle, ku mojemu oburzeniu ( ;) ) zauważyłem, że w książce brakuje kilku stron (wypożyczona z biblioteki była). Niewiele myśląc, wygooglowałem co trzeba i pobrałem z chomika. Dzięki temu mogłem tych kilka brakujących stron przeczytać i nie miałem zepsutej lektury :)
Zapisane
Król Artur

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Let's tango bitch!

« Odpowiedz #33 : Lutego 23, 2011, 23:05:54 »

To ja może trochę z innej beczki... jestem absolutnym tradycjonalistą, jeśli o książki idzie, ale... ostatnio się przekonałem, że elektroniczne formy też mają plusy, bywają przydatne:) Otóż czytałem sobie Cusslera i nagle, ku mojemu oburzeniu ( ;) ) zauważyłem, że w książce brakuje kilku stron (wypożyczona z biblioteki była). Niewiele myśląc, wygooglowałem co trzeba i pobrałem z chomika. Dzięki temu mogłem tych kilka brakujących stron przeczytać i nie miałem zepsutej lektury :)

Miałem podobną sytuację czytając Siedlisko Cichowlasa i Kyrcza. W 3/4 książki była przerwa i brakowało 20 stron, książki nie mogłem zwrócić bo nie miałem paragonu. Napisałem do Roberta i przesłał mi brakującą treść w wordzie.

Fajny ten czytnik ebooków tylko, że drogi (jak dla mnie)... może kiedyś  :rad2:   
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #34 : Lutego 24, 2011, 11:59:57 »

zauważyłem, że w książce brakuje kilku stron (wypożyczona z biblioteki była)

Chamstwo!
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #35 : Lutego 24, 2011, 13:01:45 »

hehe, generalnie tak, ale w tym przypadku wyglądało to raczej na błąd drukarni - chyba, że ktoś bardzo starannie resztki stron powyrywał... ale nie sądzę, by tak było. Pamiętam też egzemplarz "Władcy pierścieni", w których zamiast np. stron 131-160 była powtórka ze stron 101-130 :)
Zapisane
Rose
Gość
« Odpowiedz #36 : Lutego 24, 2011, 16:33:19 »

Domino ruszyło.

No, mama też już się szykuje :)

Cytuj
A Onyxa se z przyjemnością obejrzę :D Nie rozwal go przez najbliższe 2 tygodnie :D

Jak Ci pokażę i jak będę chciała to rozwalę.
Zapisane
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #37 : Czerwca 15, 2011, 14:23:47 »

Kindle 3 WIFI za 366 złotych?

Myślę, że ciekawa oferta dla ludzi, którzy odwlekali zakup eReadera z powodu zaporowej ceny. Nie wiem, czy to oficjalna promocja, nie wiem, czy Amazon zrealizuje takie zamówienie (chociaż z ich podejściem do klienta to jest mocno prawdopodobne, że czytnik wyślą), ale ja - gdybym nie miał już ich czytnika, z pewnością bym spróbował.

link nie działa - crusia
« Ostatnia zmiana: Czerwca 15, 2011, 17:52:19 wysłane przez crusia » Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Aga

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




.

« Odpowiedz #38 : Września 01, 2011, 19:26:26 »

Ja już dawno dałem się namówić Randallowi na czytnik

A ja ostatecznie podjęłam decyzję po zobaczeniu Twojego czytnika :D

Kindle jest czytnikiem rewelacyjnym, w parę minut wiadomo co i jak działa - jest banalny w obsłudze. Dla mnie największą zaletą jest to, że w końcu nie będę musiała nosić 700-1000 stronowych cegieł w torebce tylko eleganckie, niewielkie urządzenie. Na razie mam na nim dwie książki, ale myślę, że starczą mi na parę tygodni.

Nie dostrzegam w Kindle żadnych was, poza ceną ;)
Zapisane

"Jestem realnością twardszą niż grawitacja. Jestem jej granicą, jej kamieniem, bólem zęba, wschodem Słońca i drapieżnikiem nad kołyską.
(Linią oporu)." - Jacek Dukaj
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #39 : Września 01, 2011, 22:03:54 »

Ja nawet ostatnio trochę pdfów czytałem bo mi się komp spalił i od kilku miesięcy siedzę na takim zakichanym notebooku, który nie wyrabia przy konwertowaniu książek. Jak się przy pdfie ustawi ekran w poziomie to nawet w miarę przyjaźnie się czyta. Ideał to nie jest ale nie narzekam.

Ostatnio też robiłem testy z komiksami. Przerobiłem "Żywe trupy" bo i tak czarno-białe. No tutaj to już niestety baaaaaaardzo daleko do ideału, ale komiks mam na czytniku i od biedy, w krytycznej sytuacji może będę miał ochotę sięgnąć :-)
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 14   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: