Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: 1 2 3 [4]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Stephen King w prasie  (Przeczytany 31081 razy)
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #60 : Sierpnia 12, 2012, 11:01:17 »

Ale Patterson chyba też zaczynał od zera i początkowo pisywał sam :D
Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #61 : Sierpnia 12, 2012, 11:05:29 »

Ja też sie kiedys spotkałem z zarzutem że King posługuje się ghostwriterami ale jak wspomniał emu, to by się kompletnie nie zgadzało co wiedzą jego czytelnicy :) W każdej książce jest ten niepowtarzalny styl. Zresztą King tyle pisze o samym pisaniu i czytaniu że gdyby rzeczywiscie posługiwał się kimś do pisania do cała jego kariera byłaby ściemą :D a tak jak wiemy nie jest :)
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #62 : Sierpnia 12, 2012, 11:44:55 »

Ja też sie kiedys spotkałem z zarzutem że King posługuje się ghostwriterami ale jak wspomniał emu, to by się kompletnie nie zgadzało co wiedzą jego czytelnicy :) W każdej książce jest ten niepowtarzalny styl.


Może po prostu za każdym razem używa tego samego ghostwritera? Anioł
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #63 : Sierpnia 12, 2012, 11:47:04 »

A ja myślę, że to nie pisze Stephen tylko Tabitha. :D :D :D
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #64 : Sierpnia 12, 2012, 12:13:06 »

Wszystko zależy od tego, jakim jesteś człowiekiem. Jeśli chcesz przez życie iść na skróty i się bogacić, to powyższe jest idealnym rozwiązaniem, jeśli wolisz czuć satysfakcję, to liczysz na siebie i zaczynasz od dna. Osobiście uważam, że gdyby mi zależało na karierze to nawet takiego rozwiązania nie brałbym pod uwagę, bo to się nie nazywa pisarstwo. :)

Ale to jest praca jak każda inna. Czy autorzy tekstów piosenek powinni być nie szanowani dlatego, że oni ich nie śpiewają? Kiedyś powstał film Michaela Jacksona właśnie według pomysłu Stephena Kinga. A nawet nie tyle jego bo był on współtwórcą pomysłu, a scenariusz napisał ktoś inny. King tworzył zarys pomysłu do komiksów Mroczna Wieża i to jest na prawdę tylko kontrola tego co robią inne osoby, a jego nazwisko jest największe na okładce. To chyba też trzeba go trochę z błotem mieszać? :D Pisarstwo na prawdę nie musi wyglądać tak, że robi to jeden człowiek, koniecznie przez pierwsze 10 lat nikt go nie chce wydać, a przez kolejne 10 jeszcze on i jego rodzina głodują. Książkę często pisze kilka osób i każdy z nich na niej zarabia :D

Zakładam, że osiągnięcie czegoś takiego by ludzie kupowali twoje pomysły i płacili za nie sporo, nie jest pójściem na skróty i na łatwiznę, a okupione jest i ciężką pracą i wymaga sporo talentu. Jeśli by to takie łatwe było to wiele osób by szło tą drogą :D

Jestem ciekawy jak fani odbierają książki "napisane" przez pana Pattersona. Na różnorodność i zmiany stylu nie mogą raczej narzekać :)

:D :D
Zakładając, że są debilami. Tak jak napisałem powyżej czytam bardzo dużo właśnie tak napisanych książek, jestem ich fanem, ale nie jestem debilem :D


I tak jeszcze na koniec. Serio jeśli wymyślilibyście jakiś genialny wielki świat i genialną historię to nie chcielibyście za to zapłaty. Dajmy na to wymyślam Świat Pośredni i całą historię z MW, ale cienki jestem w pisaniu więc robi to ktoś inny. Niech to on zarabia do końca życia na tym tytule. Ja jestem dobry człowiek i zrzekam się autorstwa :D Serio? :D
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2012, 12:19:16 wysłane przez Mando » Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #65 : Sierpnia 12, 2012, 13:56:59 »

Ale to jest praca jak każda inna. Czy autorzy tekstów piosenek powinni być nie szanowani dlatego, że oni ich nie śpiewają?


Nikt nigdzie nie napisał, że to jest złe Mando zarabiać w ten sposób, ale zarówno twórca pomysłu, jak i jego wykonawca, moim zdaniem, nie mogą być nazwani Pisarzami, tylko pisarzami, jak to już Steb określił. ;)

Cytuj
Książkę często pisze kilka osób i każdy z nich na niej zarabia :D

Duble i więcej, jeśli piszą daną książkę, to już inna sprawa i na argument przeciwko dyskusji bym tego nie brał. Mogę dać pierwszy lepszy przykład Strauba i Kinga. Tyle tylko, że oni to i wymyślali i pisali razem, a to co innego. ;)

Cytuj
I tak jeszcze na koniec. Serio jeśli wymyślilibyście jakiś genialny wielki świat i genialną historię to nie chcielibyście za to zapłaty. Dajmy na to wymyślam Świat Pośredni i całą historię z MW, ale cienki jestem w pisaniu więc robi to ktoś inny. Niech to on zarabia do końca życia na tym tytule. Ja jestem dobry człowiek i zrzekam się autorstwa :D Serio? :D

Ciężka sprawa, bo wiesz pomysł jest mój i niby dostanę za to kasę, ale kto inny jest z tego powodu sławny. I już nie tyle o samą sławę chodzi, co o pewną dumę: to jest moje i dostaję kasę, ale jednak to ten co napisał jest znany i szanowany. :) Tak samo jest zresztą w przypadku muzyki, czy filmów. Sam kiedyś myślałem, żeby coś napisać, bo pomysłów miałem kilka, chociażby na krótkie opowiadania. Ale ja pisać nie potrafię w taki sposób, aby się za to zabierać i nie wychylam się z pomysłami, bo chcę to zachować dla siebie. I myślę, że wiele osób spośród nas, czytelników, ma bardzo podobnie.  ;)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2012, 14:05:04 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #66 : Sierpnia 12, 2012, 15:05:18 »

Nikt nigdzie nie napisał, że to jest złe Mando zarabiać w ten sposób,

No dla mnie sprowadzanie takiego sposobu tworzenia i zarabiania do tego jakim ktoś jest człowiekiem, czy idzie na łatwiznę czy jest ambitny, już trochę jednak jest sugerowaniem, że to dość złe zachowanie zachowujące raczej na brak szacunku :D Koleś robi to co umie i w czym jest najwyraźniej bardzo dobry.

ale zarówno twórca pomysłu, jak i jego wykonawca, moim zdaniem, nie mogą być nazwani Pisarzami, tylko pisarzami, jak to już Steb określił. ;)

No to też pisałem na początku. Ten co wymyśla to twórca, ten co spisuje to wyrobnik, ale żaden pełnoprawnym pisarzem nie jest skoro nie potrafi sprostać tym dwóm wyzwaniom. Co nie znaczy, że to są złe książki, a żaden z tych panów nie ma talentu, bo obaj mogą mieć ogromny talent i stworzyć w ten sposób arcydzieło :D

Duble i więcej, jeśli piszą daną książkę, to już inna sprawa i na argument przeciwko dyskusji bym tego nie brał. Mogę dać pierwszy lepszy przykład Strauba i Kinga. Tyle tylko, że oni to i wymyślali i pisali razem, a to co innego. ;)

Zakładając, że uwierzymy w to co na temat procesu twórczego powiedzą nam pisarze, a sam King na każdym kroku powtarza, że pisarz to człowiek, który zarabia okłamując ludzi :D Również Talizman czy Czarny Dom tak na prawdę mógł powstać w ten sposób przecież, że jeden wymyślał a drugi spisywał :D To wiedzą tylko autorzy :D

Ciężka sprawa, bo wiesz pomysł jest mój i niby dostanę za to kasę, ale kto inny jest z tego powodu sławny. I już nie tyle o samą sławę chodzi, co o pewną dumę: to jest moje i dostaję kasę, ale jednak to ten co napisał jest znany i szanowany. :)

Nie, o ile tak jak pan, który zaczął tę dyskusję podpiszesz się też na tej książce. Jakby ja wymyślił MW, a King by ją spisał to oczywiste jest, że na okładce widniałoby też moje nazwisko i czułbym się tak samo twórcą tej książki jak King. Moim zdaniem ciężko w takim momencie powiedzieć czyja rola jest większa w takim przypadku. Jako pomysłodawca znajdę wiele osób, które mi to napiszą, a jak ktoś umie pisać ale nie ma pomysłów to gówno zrobi :D :D
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #67 : Sierpnia 12, 2012, 20:25:00 »


No dla mnie sprowadzanie takiego sposobu tworzenia i zarabiania do tego jakim ktoś jest człowiekiem, czy idzie na łatwiznę czy jest ambitny, już trochę jednak jest sugerowaniem, że to dość złe zachowanie zachowujące raczej na brak szacunku :D

Być może zabrzmiało to tak negatywnie, ale nie miałem na myśli, że to złe. Zresztą od kiedy człowiek mniej ambitny jest gorszy od ambitnych? :)

Cytuj
Co nie znaczy, że to są złe książki, a żaden z tych panów nie ma talentu, bo obaj mogą mieć ogromny talent i stworzyć w ten sposób arcydzieło :D

Oczywiście, że nie. Ale wiesz, jakoś mnie świadomość tego faktu odpycha i nie bardzo mam w planach sięgniecie po Pattersona kiedykolwiek.

Cytuj
Zakładając, że uwierzymy w to co na temat procesu twórczego powiedzą nam pisarze, a sam King na każdym kroku powtarza, że pisarz to człowiek, który zarabia okłamując ludzi :D Również Talizman czy Czarny Dom tak na prawdę mógł powstać w ten sposób przecież, że jeden wymyślał a drugi spisywał :D To wiedzą tylko autorzy :D

no tak, ale my im przecież wierzymy. :P Zresztą, Mando, czytasz Kinga od lat, więc sam znasz odpowiedź na pytanie czy pisali razem czy tylko jeden z nich. Są w książce momenty charakterystyczne, co podkreśla fakt, że pisał to King -no bo jak Straub by potrafił?- a są i takie, gdzie czuje się kogoś innego. Zresztą czasem nie bardzo mi ten tekst leży, szczególnie w "Czarnym domu".  "Talizman" jest jakby bardziej dopracowany, nie sądzisz? :) Chyba, że to moje mylne wrażenie, bo czytałem obie już jakiś czas temu.

Cytuj
Moim zdaniem ciężko w takim momencie powiedzieć czyja rola jest większa w takim przypadku. Jako pomysłodawca znajdę wiele osób, które mi to napiszą, a jak ktoś umie pisać ale nie ma pomysłów to gówno zrobi :D :D

No tak, ciężko. Ale ostatecznie to nie jest nasz problem. :)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2012, 20:26:42 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
burial

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #68 : Września 25, 2012, 08:46:08 »

"Król, czyli King. Stephen King" w Onecie http://kultura.onet.pl/literatura/artykuly/krol-czyli-king-stephen-king,1,5253246,artykul.html

autor wyraźnie opiera się TYLKO na publikacjach dostępnych w Polsce

Zapisane

swiera

*



« Odpowiedz #69 : Września 25, 2012, 18:48:32 »

gdy wrócilem z pracy koło 14 ten artykuł na onecie był na głownej stronie i miał tytuł : Ćpun ,który został milionerem.
 :o
Zapisane
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #70 : Września 26, 2012, 00:40:04 »

Może nie w prasie, ale w internecie - ciekawy pomysł zmiksowania uniwersów komiksowych z książkami Kinga, niektóre z pomysłów są wręcz kapitalne:



Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #71 : Września 26, 2012, 00:49:35 »

Ciekawe pomysły, powiem więcej, chętnie bym to wszystko przeczytał :D Najfajniejszy według mnie pomysł to ostatni - Roland sam przeciw takiej grupie popaprańców, mogłaby z tego wyjść super historia  Diabeł 9
Zapisane
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #72 : Września 26, 2012, 01:13:18 »

W ogóle, już odchodząc nieco od Kinga, polecam przejrzenie innych "odcinków" cyklu The Line it is Drawn. Większość mash-upów jest szalenie zabawna, a kilka wręcz masakruje.
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
UpTheIrons

*

Miejsce pobytu:
Gdańsk




owls are not what they seem

« Odpowiedz #73 : Grudnia 05, 2012, 13:37:42 »

Styczniowe wydanie Elle, "33 hity 2013 roku" "Bedziemy czytac tandetne kryminaly. Pod warunkiem ze ich autorem jest Stephen King. Najnowsza książka mistrza grozy, "Joyland" to parodia szmatławcowych dreszczowców z lat 40. I ma odpowiednio krzykliwą okładkę. Drżyjcie!" :D
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4]   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS