Witajcie. Jestem nowym 'czytaczem' Kinga. Dotychczas przeczytałem około 6 książek Kinga.  Bardzo podobały mi się 'Smętarz', 'Dallas', Strefa śmierci. Mniej 'Miasteczko Salem' a już zupełnie nie podchodziło "Lśnienie' i przede wszystkim "Misery" czyli książki w których fabuła koncentruje się na bohaterze, który popada w szaleństwo i zaczyna żyć jakby w innym, odrealnionym świecie - zwykle w jakimś nawiedzonym, opustoszałym domu. Poza tym Misery wydaje m się strasznie przegadana i zwyczajnie nudna.
Polecilibyście coś podobnego jak te które oceniłem pozytywnie? Może być też coś innych autorów. Smętarz to taki typowy horror a Dallas i Strefa... trudno mi ocenić do jakiego nurtu się zaliczają. Trochę fantastyki, trochę zjawisk paranormalnych, zabawy w podróżach w czasie itd. Świetne, ciekawe, wciągające historie. Zwłaszcza Dallas jest takim kryminałem z pogranicza fantastyki i powieści historycznej. Jedna z ciekawszych książek jakie w ogóle czytałem choć zawiodło samo zakończenie.