mucio
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #120 : Stycznia 10, 2012, 22:40:37 » |
|
Dlatego przydałaby się literatura podmiotu, bo jeżeli znalazło się tam coś z lat wcześniejszych to jak najbardziej pasuje. Poza tym King w tej książce mówi też ogólnie o horrorze, a to chyba będzie aktualne zawsze Przeczytałem tą książkę od deski do deski nawet. edit: W takim razie do Draculi E. Petoia, Wampiry i wilkołaki : źródła, historia, legendy od antyku do współczesnościDo motywu obłędu, szaleństwa być może pomocna okaże się taka pozycja - Michel Foucault Historia szaleństwa w dobie klasycyzmu
|
|
« Ostatnia zmiana: Stycznia 10, 2012, 22:48:33 wysłane przez mucio »
|
Zapisane
|
Oto woda, a to studnia. Pij do pełna i zstąp. Koń to oczu białka i ciemność wewnątrz.
|
|
|
mazi
Miejsce pobytu: Bydgoszcz
hehe
|
|
« Odpowiedz #121 : Stycznia 10, 2012, 22:44:47 » |
|
W poprzednim poście napisałem pozycje które wybrałem. Ok, Danse Macabre pasuje do tematu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mucio
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #122 : Stycznia 10, 2012, 22:51:12 » |
|
Poza tym pamiętaj, że to tylko matura, czyli bzdura Ja nie korzystałem kompletnie ze swojej literatury przedmiotu, prawdę mówiąc poszedłem praktycznie na żywca. Rozgadałem się 20 minut ogólnie o Kingu, coś tam mówiłem o Dziecku Rosemary i na pewno też o Draculi i zdane
|
|
|
Zapisane
|
Oto woda, a to studnia. Pij do pełna i zstąp. Koń to oczu białka i ciemność wewnątrz.
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #123 : Stycznia 10, 2012, 22:54:26 » |
|
Czekam, aż wpadnie tutaj Mateja i zacznie lamentować, że do tematu o grozie bierze się głównie Kinga
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mucio
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #124 : Stycznia 10, 2012, 22:56:48 » |
|
Teraz osobiście gdybym chciał mówić o grozie to wybrałbym z pewnością Lovecrafta, coś tam Poego jako prekursora, a oprócz tego może Grabińskiego? Co nie znaczy, że King jest nadal moim ulubionym pisarzem i uwielbiam jego książki
|
|
|
Zapisane
|
Oto woda, a to studnia. Pij do pełna i zstąp. Koń to oczu białka i ciemność wewnątrz.
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #125 : Stycznia 10, 2012, 23:00:38 » |
|
Nie no, ja też faceta wielce lubię i nigdy się tego nie wypierałem Ale wiem jak niektórzy potrafią na takie tematy reagować
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mazi
Miejsce pobytu: Bydgoszcz
hehe
|
|
« Odpowiedz #126 : Stycznia 10, 2012, 23:12:54 » |
|
Tak tylko że mój temat jest dość ogólny, a Lovecraft owszem stworzył weird fiction, to jednak do takiej klasycznej grozy mało pasuje. Zastanawiałem się nad Poem. Lovecrafta wziąłbym gdyby nie to, że czas jest ograniczony a o nim musiałbym więcej powiedzieć żeby się wkomponował w temat. A mam jeszcze obraz i film do omówienia Jakbym Lovecrafta wziął to musiałbym powiedzieć o tym jak groza romansuje z science-fiction, a na to raczej nie będzie czasu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dealric
|
|
« Odpowiedz #127 : Stycznia 15, 2012, 02:06:21 » |
|
Szczerze mówiąc przy takim a nie innym temacie na Twoim miejscu wziąłbym:
"Danse Macabre" jako źródło ogólnych informacji "Dracule" albo jako film z oldmanem albo jako książke jako classic horror story Poego (sam na swojej maturze korzystałem z serce-oskarżyciel), jako prekursor + duży wybór w zasadzie opowiadań z czego można z 1 na przykład wziąć. Do tego sztuka to wcale nie musi być obraz ale możesz np wydrukować im jakieś starsze dzieło + nowy artwork przedstawiające to samo i porównać. Do tego w wypadku wybrania Draculi jako filmu wziąłbym Lovecrafta (też do wyboru do koloru) jako twórcy specyficznego nurtu i bądź co bądź również klasyka (choć tutaj też może mi podchodzić sentyment z własnej matury:). W wypadku wybrania książkowego Draculi to musisz myśleć co wpasuje sie najlepiej. Jeśli brakuje Ci classic horroru to możesz wziąć np Frankensteina (ba a jak stwierdzisz, że masz nadmiar czasu to wziąć starego i nowego i porównać:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
UpTheIrons
Miejsce pobytu: Gdańsk
owls are not what they seem
|
|
« Odpowiedz #128 : Stycznia 19, 2012, 21:52:23 » |
|
Witam, potrzebuję pomocy w dobraniu filmografii do pracy maturalnej, a mianowicie mam temat "Literatura i film grozy dokonaj porównania" - pracę oprę na literaturze Kinga, wybrałam wstępnie Misery, Lśnienie i Cmętarz dla Zwierzaków i chcę dokonać porównania z ich adaptacjami - a z oglądaniem filmów u mnie średnio z wymienionej trójki nie oglądałam Misery. Przeglądając filmografię na stephenking.pl pomyślałam jeszcze, że Dzieci Kukurydzy też by się nadawały ale tu jest sporo adaptacji, a na forum nikt się o nich nie wypowiedział, więc prosiłabym o pomoc czy warto brać je pod uwagę :>
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SickBastard
Moderator
Miejsce pobytu: Pabianice
to hell and back
|
|
« Odpowiedz #129 : Stycznia 19, 2012, 22:20:12 » |
|
Chyba tylko część pierwszą, ale szczerze mówiąc to nie jest zbyt dobry film, chociaż opowiadanie niczego sobie. Mando nagrała podcast na ich temat, warto odsłuchać i się przekonać Ja bym wybrał "Christine" albo "Mroczną połowę", w tym drugim byłoby to o tyle ciekawe, że książka o pisarstwie i pseudonimach. Dobre byłoby też "Miasteczko Salem" - dwie ekranizacje, stara i nowa. A jak już koniecznie opowiadanie, to może któreś z antologii "Marzenia i koszmary". "Crouch End" ma bardzo fajną ekranizację, "Drogowy wirus jedzie na północ" zresztą też jest w porządku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kujot666
Miejsce pobytu: Działdowo | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #130 : Stycznia 19, 2012, 22:21:22 » |
|
Choć nie przerobiłem jeszcze "Lśnienia" to wybór tych trzech pozycji wydaje mi się bardzo dobry. Ja bym pomyślał jeszcze o "Miasteczku Salem" i "Cujo".
|
|
|
Zapisane
|
Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
|
|
|
Dealric
|
|
« Odpowiedz #131 : Stycznia 19, 2012, 22:44:13 » |
|
Pomysł ciekawy, ale osobiście nie sądze by komisja przyklasneła czystemu braniu jednego autora (szczególnie spoza lektur szkolnych czy nazwijmy to swego rodzaju klasyki). Ale wracając do samych filmów to: Lśnienie koniecznie najlepiej Cubrickowskie jako odejście o powieści i samo czerpanie z jej motywów. Misery oczywiście też, tutaj wrecz przeciwnie niż Lśnienie. Całkiem wierne odwzorowanie książki (oczywiście nie czepiając sie szczegółów typu co mu zrobiła ze stopą itd). Kolejny tytuł powinien wprowadzać coś innego. Poza tym bardzo ograniczasz temat wybierając książki + ekranizacje. Powinieneś też przerobić sam ogół czy sposoby straszenia w filmie a w książce, co sie liczy w horrorze w filmie a w książce, jakie są różnice itp itd, a tego nie zrobisz wybierając same ekranizacje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
UpTheIrons
Miejsce pobytu: Gdańsk
owls are not what they seem
|
|
« Odpowiedz #132 : Stycznia 20, 2012, 12:44:17 » |
|
Na początku prezentacji mam zamiar wspomnieć jeszcze o początkach literatury grozy, m.in. Zamczysko w Otranto. Rozważałam tez Miasteczko Salem i Christine, stąd oglądałam ekranizację Christine. Cholera, King napisał za dużo dobrych książek Kolejny tytuł powinien wprowadzać coś innego. Poza tym bardzo ograniczasz temat wybierając książki + ekranizacje. Powinieneś też przerobić sam ogół czy sposoby straszenia w filmie a w książce, co sie liczy w horrorze w filmie a w książce, jakie są różnice itp itd, a tego nie zrobisz wybierając same ekranizacje. Ogółu porównania na pewno nie ominę Kwestię jednego czy więcej autorów omawiałam z nauczycielami polskiego, powiedzieli, że sam King może być. Osobiście myślałam jeszcze nad literaturą np. Poe'go ale jeśli chodzi o film no to tutaj leżę. Mogę równie dobrze dać dwie pozycje Kinga + ich ekranizacje oraz odrębną książkę z gatunku grozy i odrębny film.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
SickBastard
Moderator
Miejsce pobytu: Pabianice
to hell and back
|
|
« Odpowiedz #134 : Stycznia 20, 2012, 14:03:38 » |
|
No to jeżeli brałabyś coś innego pod uwagę rzucę ci podpowiedzią: "Dziecko Rosemary" (to nawet King omawiał w "Danse macabre"), "Dracula", "Nawiedzony" (to też omawiał). Wszystkie mają dobre ekranizacje i są dość znaczące dla gatunku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mucio
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #135 : Stycznia 20, 2012, 17:30:17 » |
|
Sicku dobrze napisał. Od siebie dodam, że u mnie polonistki były zachwycone jak zacząłem mówić o Dziecku Rosemary. Myślę, że to będzie najlepsza pozycja z tych trzech, chociaż Dracula to ikona grozy. Jak nie czytałeś Rosemary to nie martw się, bo można ją przeczytać za jednym pociągnięciem, nie jest zbyt długa, a naprawdę dla mnie bardzo, bardzo fajnie napisana.
|
|
|
Zapisane
|
Oto woda, a to studnia. Pij do pełna i zstąp. Koń to oczu białka i ciemność wewnątrz.
|
|
|
Dealric
|
|
« Odpowiedz #136 : Stycznia 20, 2012, 19:10:48 » |
|
Ja bym wybierał jednak miedzy Dzieckiem a Zagładą Domu Usherów. Dziecko to nietypowy przykład, no i ekranizacja w reżyserii Polaka co pewnie u wielu polonistek bedzie plusem. A Poe to Poe chyba zawsze dobry wybór na maturze:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kujot666
Miejsce pobytu: Działdowo | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #137 : Stycznia 20, 2012, 19:52:11 » |
|
Jak chcesz zachaczyć o innego autora, to według mnie uderz w film, z którego w trakcie projekcji ludzie czmychali ze strachu z kina! Oczywiście mowa o "Egzorcyście" W.Petera Blatty'ego.
|
|
|
Zapisane
|
Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
|
|
|
Słoik
Miejsce pobytu: Gliwice
"Miasto nie jest wielkie, wszyscy gramy razem."
|
|
« Odpowiedz #138 : Stycznia 25, 2012, 17:04:53 » |
|
Witam. Właśnie mi się przypomniało, że trzeba przygotować prezentację maturalną^^. Wybrałem temat: "Dzieło literackie a jego ekranizacja. Dokonaj analizy i porównania przykładu filmu i jego literackiego pierwowzoru." Chciałbym opisać oczywiście jakąś powieść/ opowiadanie Kinga i jego ekranizację. jeżeli jest tu jakiś polonista, bądź ktoś, kto po prostu wie- na co zwrócić uwagę prezentując ten temat, i gdzie znaleźć bibliografię? No i jakie dzieło wybrać bo ich dość sporo. Chciałem omówić Lśnienie Kinga, Kubricka i Garrisa, ale chyba nie podołam. Z góry dzięki za pomoc!:)
|
|
|
Zapisane
|
"Tylko złe książki mówią, jacy są ich autorzy. Dobre książki mówią, jacy są ich bohaterowie." - A. Sapkowski
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #139 : Stycznia 25, 2012, 18:22:34 » |
|
Te "Lśnienia" to dobry wybór by był jeśli chodzi o Kinga w sumie, bo można obie ekranizacje przeciwstawić tak sobie samym jak i porównać z książką. No i pokazać, że dany tytuł można przenieść na ekran na dwa totalnie różne sposoby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|