Ja kupilem pierwsze 4 tomy za 130zl jesli dobrze pamietam, reszty do tej pory nie mam 
Gratulacje!

Już? Uspokoi się Pan z tymi zakupami, Panie Eemuu? Piękny nabytek, pogratulować

Jeszcze tylko:



I już milknę

Dzięki temu, że pozbywam się pierwszego wydania MW z Albatrosa koszt MW ze Świata Książki pięknie się rozkłada i mój portfel aż tak tego nie odczuje Tylko gdy książki przyszły przeraziłem się bo wyglądały jakby je ktoś z węglem w piwnicy trzymał  Na szczęście mokra ściereczka zdziałała cuda

225 zł... ugadywane trochę na boku  Cena jaką byłem skłonny bez problemu wyłożyć. Co prawda nie jest to taka okazja jak ta od emsi ale i tak dobrze Odejmując od tego około 190 zł, które mam szanse zarobić na starszym wydaniu wychodzi na to, że do interesu dołożyłem tylko 35 zł

A ja może nic takiego epickiego nie kupiłem ale chciałbym się pochwalić moim nabytkiem:

http://allegro.pl/stephen-king-podpalaczka-poznan-i2941907095.html

Cena jak za to wydanie całkiem przyzwoita (pozostałe dwie sztuki na Allegro są za 50zł), stan: prawie jak nówka

A wiadomo może czy zamierza wznowić drukowanie tej serii? Bo prawdę mówiąc jaram się ich okładkami

Przeszły do Albatrosa? ;/ Słabo by było... Fakt faktem, że mam też książki Albatrosa bo nie było i nie ma danych tytułów Prósa i się nie uniknie mieszania wydań przy zbieraniu zasobów

Za nic nie wziąłbym takiej uszkodzonej, widziałem ją jak przeglądałem allegro kilkadziesiąt minut temu. Ale oczywiście gratulacje z okazji nabycia

Dogadaj może "Misery" za jednym zamachem bo ten sam sprzedający ma Choć osobiście mi się nie podobała i jest to jedyna książka Kinga przez która nie przebrnąłem (wyjdę trochę na hejta tym postem ale cóż)

A to spoko jak masz, wolałem napisać żeby nie było przeoczenia U mnie mimo wszystko decyduje stan. Jak nie jest igła albo bez zarzutów to nie biorę i wolę dopłacić lub zaczekać na okazję bo nie chwaląc się kilka już mi się udało wyhaczyć idealnych po zacnej cenie

Załamanie grzbietu to masakra! Najlepiej (i najbezpieczniej) czytać książkę na wpół otwartą żeby nic takiego nie powstało, wiem po sobie