Najnowszy zakup,




dołączy do kolekcji

Dzisiejszy zakup:





 

Ostatnimi czasy postanowiłem "odbudować" swoją kolekcję Kinga. Dzisiaj zakupiłem "Desperację" (której mam wyświechtany, rozlatujący się pocket), "Regulatorów" i "Worek kości" z ALbatrosa (książkę mam w wydaniu Prusa, ale to wersja ponoć "okrojona"...).
Planuje sukcesywne dokupowanie książek w najbliższym czasie.

Chciałem się czegoś poradzić. Otóż, nie jestem "maniakiem" stawiającym na ilość posiadanych wydań. Mam trzy "prusowe" Kingi w wydaniach pocketowych: "Cmętarz...", "Miasteczko Salem" i "Rękę mistrza". Czy warto je "wymienić" na wydania normalne, nie-pocketowe? Czy te pockety są jakoś mniej trwałe czy coś w ten deseń? (nie zamierzam wozić książek w plecakach i czytać w podróży)
Czy generalnie ze względu na cenę, warto kupować pockety zamiast normalnych wydań?

Pockety z prósa są ogólne według mnie lepiej wykonane niż te z albatrosa.
Prósowe są bardziej miękkie, znaczy się kartki i lepiej się je otwiera, te z albatrosa często są sztywne i gorzej się je otwiera.
(chociaż niedawno wydali kilka nowych pocketów bardzo miękkich tak jak te z prósa, oglądałem je w markecie, dokładnie co to były za tytuły nie pamiętam).
Chociaż jak porównasz pocket "Cmętarz..." i "Miasteczko Salem" to odczujesz różnicę w sztywności kartek, miasteczko jest bardziej miękkie.

No i pockety nie mają skrzydełek jak duże prósy, zawsze to ochrania brzeg okładki przed rozwarstwieniem oraz rogi.
Warto sobie upolować miasteczko wersja ilustrowana ale w dobrej cenie czyli około 35 zł.
To i bastion z albatrosa z 2012, małe z mocną okładką i super się otwiera.
Mroczna wieża, wiadomo nowe wydanie.
I jak nie masz książek o "Hodżesie" to warto rozpatrzeć zakup trylogii w jednym tomie (niedługo wydadzą).

Witam.
Może ktoś będzie w stanie mi pomóc
Poszukuję książki "Miasteczko Salem" - wersję rozszerzoną i ilustrowaną wydaną bodajże przez "pruszyński"
Ma ktoś jakiś namiar albo może do odsprzedania ? Poszukiwania po necie ( allegro,itd) niestety nic nie dają.
Pozdrawiam

Zaglądam na allegro i na olx już ładnych parę dni, ale bez sukcesu

Ilustrowane "Miasteczko Salem" to biały kruk i nie ma szans, żebyś je zdobył za 2 tygodnie. Trzeba być cierpliwym i sprawdzać przez na prawdę długi czas. Kilka miesięcy temu zdobyłem książkę, na którą polowałem od co najmniej 3-4 lat. Tak to jest z ciężko dostępnymi pozycjami

Zainteresowanie, zainteresowaniem... Wydawanie książek to biznes. Wątpię, aby jakiekolwiek wydawnictwo kierowało się kilkunastoma postami z jakiegokolwiek forum, podejmując decyzję o wznowieniu jakiejkolwiek książki. Gothamcafe to raczej nie jest miarodajne źródło zainteresowania jakąś publikacją...

Wydaję mi się że Stephen King jest na tyle poczytnym i kupowanym pisarzem, że nie było by problemu ze sprzedażą takiego dodruku.
Choć z drugiej strony niektóre księgarnie nie są zbyt zainteresowane posiadaniem w regularnej sprzedaży bardzo poczytnych autorów z tego względu, że uważają, że ci co mieli już coś kupić Kinga to już to kupili i nie warto tego trzymać na półce.
Ja z tym argumentem się co prawda nie zgadzam, ale już takie teksty słyszałem kilka razy.
Na całe szczęście mam u siebie w mieście księgarnie, która ma stały rabat 20% na wszystkie książki w swojej ofercie (od ceny okładkowej odliczają 20%) i jest dobrze zaopatrzona w Kinga.
Tak więc między innymi dzięki niej moja kolekcja powiększa się dość regularnie.
Wracając do tematu ostatnie moje zakupy to "Koniec warty" oraz "Worek kości" (2015) obie wydane przez Albatrosa w miękkiej okładce ze skrzydełkami.

Mógłby ktoś pokazać parę fotek tego wydania?