Nie pasi mi tylko 4 po północy... i tu już nie chodzi o tematykę czy przekombinowanie... tylko mi się po prostu nie podoba i tyle za to Uciekinier bardzo dobry... Marzenia zresztą też mają na swój sposób fajny klimat.

Ja też jestem na TAK. Wolę inny rodzaj okładek, ale Albatros na prawdę już dawno nie miał tak dobrych. I to 5 na 5. Szok! Szykuje się całkiem ładna seria.

Jestem pozytywnie zaskoczony tymi okładkami. Prezentują się dobrze, co biorąc pod uwagę ostatnie poczynania Albatrosa można uznać za ogromny postęp

"Sklepik..." w maju ? Ile ja będę jeszcze czekał już sobie kasę odłożyłem bo myślałem do marca niedaleko i patrzę dzisiaj na sk.pl przesunęli na maj. Ileż to można czekać? 

No z tego też się nabijałem. Miałem nawet sprawdzić czy to nie to samo, ale zapomniałem


Ja mam 34 jakby co. A na okładce nie musi być koniecznie Kubuś Puchatek... może być Krzyś, Kłapouchy, Kangurzyca, Maleństwo, Prosiaczek itd... i różne ich permutacje, kombinacje czy wariacje bez powtórzeń... Nawet sam Stumilowy las może być, byleby było coś co ma związek z książką. Choć też rozumiem, że ta seria jest według standardów... "artystycznych"? nowoczesnych? Jak zwał tak zwał. Takich, gdzie okładka przedstawia coś, ciężko nawet powiedzieć co i można, ale nie trzeba, sobie ją interpretować na swój sposób. Rozumiem i jak napisałem podoba mi się, ale sto razy bardziej wolę tradycyjnego Kubusia Puchatka na okładce Kubusia Puchatka.
 

zapewne tak bedzie .

Dla mnie, 35-latka? KLUCZOWY.

Wiesz, akurat ja bardzo często stawałem w obronie Albatrosa. I ja oceniam książkę po okładce, może inaczej, nie tyle oceniam co okładka albo mnie zachęca do sprawdzenia co to za książka albo nie. Gdybym nie wiedział kto to King to w księgarni nie wziąłbym do ręki nowego wydania Marzeń i koszmarów na przykład. Nie rozumiem właśnie lekceważenia okładek przez niektórych. Po coś one są. Z jakiegoś powodu wydaje się na nie tysiące złotych. Daje się nagrody o renomie międzynarodowej dla ich twórców. Itd itp.

Rowniez zgodze sie z nocny . Okladka jest ultra istotna sprawa. Pokusilbym sie o stwoerdzenie, ze okladka to jedno a tersc to drugie (przy czym stoja na rowni). Klade nacisk na wyglad ksiazki. Prosty przyklad: chcialbym miec wszystkie tytult Kinga z Prusa (tak wiem, ze Prus wydal tylko czesc tytulow bo nie do wszystkich ma/mial prawa) bo jaram sie ich wykonaniem jak Podpalaczka, inny przyklad: czaje sie na niedroga wersje To z klaunem w rurze sciekowej bo obecne czarne wydanie mi nie podchodzi, kolejny: zlamane grzbiety i zagniecenia okladki, stron dyskwalifikuja ksiazke z mojego zbioru chyba, ze jest to stare wydanie jak np. Upiorna Opowiesc Petera Strauba albo Mgla czy tez Wlocznia Jamesa Herberta (zaraz wyjde na pedanta xD). No ale ilu ludzi tyle zdan

No trochę mnie pan K. zaskoczył z tą ilością zapowiedzi. Tylko ja jak zawsze czekam na twarde okładki, a z tych nowych raczej nic nie będzie... A przydałoby się przynajmniej w tych grubszych książkach typu "Marzenia.." i "4 po północy"

Ale mimo wszystko też uważam, że idą w dobrym kierunku. Może trochę razi ten brak związku z treścią - ale nie jest to dla mnie najważniejsze. Na pewno będę kupował "4 po północy", "Chudszy" i "Po zachodzie słońca" - te pierwsze dwa dużo lepsze od wydań z Kameleona [jedynie ta czaszka nie wiadomo skąd, ale wizulanie i tak lepiej się będzie prezentowało na półce] ; a "Po zachodzie.." każda okładka będzie lepsza od poprzedniej ;]

Uciekinier też mi się bardzo podoba, ale mam Prósa w twardej a dla mnie priorytet mają twarde..
Podobnie "Marzenia.." - okładka super ale mam już twarde [chociaż tutaj się zastanowię czy nie zrobić wyjątku]


Oprócz tego pojawiły się w przyszłych zapowiedziach "Cujo", "Rok wilkołaka" i "Nocna zmiana" - przede wszystkim ciekaw jestem "Cujo", bo wilkołaka i nocnej zmiany na pewno nie pobiją Prósowych twardych okładek.