Cześć wszystkim.
Mam na imię Mariusz.
Nie zauważyłem innego tematu, który służyłby do przedstawiania się nowym użytkownikom tego forum. Dlatego z góry przepraszam jeśli źle ulokowałem swoje słowa i proszę o ewentualne przeniesienie je w odpowiednie miejsce.
Po wielu miesiącach zdecydowałem się założyć tutaj konto. Szale przechylił tekst, który ukazał się na stronie "'Carrie' - nieprawdziwy debiut Kinga. Czyli co się działo wcześniej."
Na wstępie chciałem podziękować za wyżej wymienione informacje oraz szereg innych newsów, które ukazały się na łamach waszego serwisu.
Zaglądając tutaj po raz pierwszy myślałem, że natrafię na kilka postów, a tu, ku mojemu zaskoczeniu istnieje tyle tematów, że minie sporo czasu zanim się w tym wszystkim jakoś ogarnę. Od pewnych wątków będę się trzymał z daleka. Jestem bardzo ostrożny i nie chcę czegoś więcej przeczytać lub przed czasem, czegoś co wybiega poza moją wyobraźnie. Nigdy nie oglądam ekranizacji itp..
Teraz jeszcze kilka słów o sobie. Mam 24 lata, mieszkam w Krakowie. W tym momencie ma za sobą 20 pozycji Mistrza. Obecnie czytam "Zieloną Milę".
Od czego zaczynałem? Od "Lśnienia", które podarowała mi dziewczyna bodaj na 19 urodziny. Dziewczyna już nie jest obecna w moim życiu, King pozostanie w nim do śmierci.
Za co cenie najbardziej Mistrza? Za wiele rzeczy, ale tak naprawdę ucieknę się do jednego lakonicznego zdania; nie szukam w jego twórczości horrorów. W każdym zdaniu doszukuję się raczej drugiego dna.
To chyba tyle na wstępie, tak bardzo, bardzo pokrótce...
Pozdrawiam, Mariusz.
Ależ to napisałem bez ładu i składu.

Cześć wszystkim jeszcze raz.
Przepraszam, ale zapomniałem meila i hasła do konta.
Wracam po trzech latach, mam nadzieję, ze zostanę tym razem dłużej.
I całego Kinga mam już za sobą.
