tygrys1888
|
|
« : Października 15, 2016, 19:56:00 » |
|
Zastanawiam się czy jest wśród was ktoś, kto przeczytał wszystkie książki S. Kinga. A jeśli nie, to czy macie cel, by kiedyś zapoznać się z nimi wszystkimi? Ile brakuje wam jeszcze do końca? Jeśli chodzi o mnie, mam za sobą 53 książki. Pozostało mi czternaście (chyba, że którąś pominąłem).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mariusz89
|
|
« Odpowiedz #1 : Października 15, 2016, 20:23:39 » |
|
Kinga systematycznie czytam od około dwóch lat i przez ten czas udało mi się przeczytać około dwadzieścia pięć jego książek. Cel jest prosty przeczytać wszystko co napisał ponieważ jest to znakomity sposób na spędzanie wolnego czasu (którego oczywiście nigdy nie za dużo) i odrywaniu się od codzienności. Niestety dla mnie doba często ma za mało godzin, żeby ogarnąć pracę, dom i jeszcze moje inne zainteresowania oprócz czytania.
|
|
|
Zapisane
|
"Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło"
|
|
|
blaine
| SPONSOR FORUM |
blaine is a pain
|
|
« Odpowiedz #2 : Października 16, 2016, 12:35:13 » |
|
Jeżeli chodzi o wydrukowane i w normalny sposób i za normalne ceny dostępne książki (te z listy w wiki: https://en.wikipedia.org/wiki/Stephen_King_bibliography ) to wszystkie oprócz jednej zaliczone. Niektóre 2-4 razy, m.i. Lśnienie, MW, TO, Bastion, Carrie i Revival. Revival czytałem w trzech językach... Ale jeszcze muszę przeczytać: Faithful - i chyba nie przeczytam, bo to o sporcie... No i The Plant, mam ebooka, ale nie wiem czy zaczynać czytać niedokończoną książkę... Esej Guns też jeszcze leży nie przeczytany. Teraz mam nowy projekt tzn. przeczytać Kinga chronologicznie. Latem zacząłem, czytam teraz Bastion... tak co druga albo trzecia książka którą czytam, to King.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #3 : Października 16, 2016, 12:53:39 » |
|
Ze wszystkich wydanych w Polsce książek Kinga nie doczytałem jeszcze do końca tylko Mrocznej Wieży. Póki co zatrzymałem się na trzecim tomie sagi, zatem - jak łatwo przeliczyć - zostało mi 5 książek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #4 : Października 16, 2016, 14:00:31 » |
|
A u mnie ta lista się wydłuża. Kiedyś byłem maniakiem Kinga, kupowałem i czytałem tak szybko, jak tylko się ukazywało. Teraz tylko kupuję... Z jakichś względów jego styl mnie już nuży i muszę robić sobie nawet kilka lat odpoczynku między kolejnymi pozycjami, które i tak na ogół mnie w mniejszym lub większym stopniu rozczarowują. Nie czytałem niczego od "Dallas'63" w górę (wiem, że ta pozycja uchodzi za jedną z jego lepszych, ale tym mocniej wolę poczekać, aż naprawdę będę miał ochotę na lekturę Kinga), czyli wychodzi jakieś...eee... 9 książek? Do tego dochodzi kilka pozycji, których z różnych względów nie czytałem, są to głównie rzeczy nietypowe ("Danse Macabre", "Jak pisać...", "Czarny dom"). No i wszelkie komiksy powieści graficzne, no ale to tak jakby osobna kategoria jednak.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #5 : Października 16, 2016, 16:30:55 » |
|
Ja już dawno przestałem liczyć. Kiedyś miałem ok. 45 książek Kinga, a ostatnią czytaną było "Pod kopułą". Na półce najnowszą jest "Dallas '63". Co jeszcze... Zbiory opowiadań. W całości czytałem "Szkieletową załogę" i "Cztery pory roku", ale z opowiadaniami jako takimi średnio jestem zainteresowany, choć takie perełki jak "Mgła", "Skazani na Shawshank" czy "Zdolny uczeń" warto wspomnieć. Nie mam "parcia" na czytanie wszystkiego, co King napisał. Ten etap fascynacji Królem dawno mi minął. Zainteresowany jestem przede wszystkim posiadaniem powieści, które najlepiej wspominam i w większości przypadków czytałem więcej niż raz (np. Mroczną Wieżę, Lśnienie, Worek kości, Miasteczko Salem, Cmętarz zwierząt, Ręka mistrza, Sklepik z marzeniami, To, Bastion, Desperacja) lub od których zacząłem przygodę z Kingiem (Christine). Średnio jestem zainteresowany najnowszymi dokonaniami SK, nie oczekuję z wypiekami na twarzy kolejnych książek sygnowanych nazwiskiem "King", nie czuję "hajpu" na wszystko, co "wieżowe", np. komiksy czy "Wiatr przez dziurkę..." (choć akurat kończę czytać "Bezsenność" i jest to najbardziej "wieżowa" powieść spoza cyklu, jaką czytałem). Są też książki, których nie ruszę, bo nie jestem nimi zainteresowany (np. Rose Madder, Dolores Claiborne, Blaze...); jest też taka, o której chce zapomnieć - "Ostatni bastion Barta Dewsa", oraz taka, do której chcę wrócić i zobaczyć, czy tym razem mi podejdzie - "Regulatorzy". No i są książki, które czytałem, a które nie są dla mnie "must have", jak np. "Misery", "Podpalaczka", "Carrie" czy "Mroczna strefa".
Podsumowując - bezgraniczna miłość i zaufanie do Kinga już dawno mi minęły. Pozostał sentyment do sprawdzonych i ulubionych powieści.
|
|
« Ostatnia zmiana: Października 16, 2016, 16:33:24 wysłane przez Master »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mando
King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności
|
|
« Odpowiedz #6 : Października 20, 2016, 08:51:37 » |
|
Mam nadzieję, że zostało mi do przeczytania ze 20-30 książek... tych jeszcze nie wydanych :-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #7 : Października 20, 2016, 12:47:17 » |
|
Mi zostały: Bezsenność Chudszy Blaze 4 po północy Danse macabre Mroczna połowa Nocna zmiana Po zachodzie słońca Rose Madder Stephen King na wielkim ekranie (chociaż pojedynczo opowiadania czytałem wszystkie) Opowiadania: Twarz w tłumie W wysokiej trawie Roślinka Komiksy: wszystko Z tym że, ja pewnie już ze 4 lata temu przeczytałbym wszystko, gdyby nie to, że się zreflektowałem w pewnym momencie i zdecydowałem, że nie będzie co czytać jak ogarnę wszystko i przystopowałem, bo czytanie na bieżąco nowości to zbyt mało. A i tak poza tym czytam ponownie niektóre.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wilson
Miejsce pobytu: Katakumby | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #8 : Października 20, 2016, 16:19:02 » |
|
Mi trochę jeszcze zostało. Już nie czytam tak nałogowo Kinga jak kiedyś. Do przeczytania zostało mi kilka klasyków np Mroczna wieża i Carrie. A reszta to już nie tak pilna sprawa. -Mroczna wieża [całość], jakoś nigdy nie było mi po drodze z tą sagą plus ciągła mała dostępność poszczególnych tomów. - CARRIE, ani książki ani filmu nie widziałem. a to dlatego że najpierw chciałem przeczytać powieść a że też jakoś nie było kiedy to tak wyszło,wstyd ale co zrobić. -PODPALACZKA, też nie było okazji, dodatkowo kiedyś usłyszałem w autobusie, jak pewna dziewczyna w rozmowie z koleżanką mówiła że to słaba kniga, i tak to mi utkwiło... - UCIEKINIER - TALIZMAN - OCZY SMOKA, kiedyś zacząłem czytać ale nie skończyłem, i jakoś nie mam ochoty wracać do niej - DOLORES CLAIBORNE - ROSE MADDER , podobnie jak w przypadku Oczu Smoka, z tymże że do niej pewnie wrócę. - SZTORM STULECIA -tego to mi się nawet nie chce czytać - DZIEWCZYNA, KTÓRA KOCHAŁA TOMA GORDONA - BLAZE - PAN MERCEDES - ZNALEZIONE NIE KRADZIONE - KONIEC WARTY W sumie nie zostało tego tak dużo i w sumie połowa z tego to King nieco gorszego sortu
|
|
|
Zapisane
|
"Piękno często uwodzi nas na drodze do prawdy."
"Mówienie ludziom, że umierają, pozwala zobaczyć, co jest dla nich najważniejsze. Dowiadujecie się, na czym im zależy. Za co gotowi są umrzeć, za co kłamać."
|
|
|
Lex
|
|
« Odpowiedz #9 : Lipca 30, 2017, 18:05:55 » |
|
Z wydanych do tej pory w Polsce zostały mi do przeczytania: Bastion Bezsenność Pod kopułą Dallas ?63 Przebudzenie Koniec warty i wszystkie tomy Mrocznej Wieży czyli razem to będzie 14 książek. Oczywiście zamierzam przeczytać wszystkie (aczkolwiek po ostatnio przeczytanych "cegłach" takich jak "Stukostrachy" i "To", które mi się nieszczególnie podobały, ciężko mi się zabrać do kolejnych cegieł ).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marek8210
Miejsce pobytu: Bytom
|
|
« Odpowiedz #10 : Grudnia 15, 2017, 23:52:07 » |
|
Tygrys wydaje mi się iż jest tutaj całkiem sporo osób, która przeczytało wszystkie książki Kinga.
Ja też należę do tej grupy (jeśli nie liczyć nie doczytanie końcówki Historii Lisey bo nie dałem rady się zmusić) to przeczytałem wszystko i mam wszystkie książki po 1 egzemplarzu.
Nie liczę tutaj komiksów, oraz mam na myśli tylko pozycję wydane na Polskim rynku.
|
|
|
Zapisane
|
Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
|
|
|
Gazza
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #11 : Stycznia 24, 2018, 16:14:02 » |
|
Tytułem wstępu - witam Was wszystkich! To mój pierwszy post na tym forum, choć zaglądam tutaj już od jakiegoś czasu. Moja przygoda z Kingiem sięga wczesnych lat 90 kiedy to nasz rynek wydawniczy dopiero rozkwitał i czytało się praktycznie co tylko się ukazywało. Choć wolałem wtedy sf i fantasy, zdarzało się sięgnąć po Mastertona czy Kinga właśnie. Choć lektura moja ograniczyła się wtedy do Misery i Miasteczka Salem to zdawałem sobie sprawę, że omijają mnie przez te wszystkie lata (gdy niczego spod pióra Mistrza długo w swych rękach nie miałem) kolejne, liczne jak się okazało, dobre i frapujące pozycje. Sytuacja zmieniła się 3 lata temu gdy dowiedziałem się, że kolega z pracy jest na bieżąco z twórczością Kinga. Rozpoczęły się liczne pogawędki (z racji niewielkiej mojej znajomości tytułów - głównie byłem słuchaczem niż dyskutantem), wystartowała Kolekcja Mistrza Grozy, doczekaliśmy się kilku (głównie rok 2017) ciekawych bądź znakomitych ekranizacji i jednym słowem - wsiąkłem! Z racji zasadniczego czytelniczego hobby - komiksu, pojawiły się na moich półkach również adaptacje ikonograficzne, ale i udało mi się przeczytać kolejne pozycje literackie. Niestety doba trwa tylko 24 godziny więc dużo tego nie ma, ale za mną pierwszy tom Mrocznej Wieży, Lśnienie i połowa Bastionu. Oprócz kilku pozycji nabytych w młodości mój zbiór książek SK to obecnie dwa różne wydania Rolanda, Bastion, To oraz komplet wydanych dotychczas tomów kolekcji (która, choć szczególnym entuzjastą kioskowych kolekcji nie jestem - nawet mi odpowiada). Reasumując i wracając do tematu - jak już napisałem nie ma tego wiele (przeczytanego materiału), ale do prozy Kinga przekonywać mnie nie trzeba i wiecie co - ja tam się cieszę, że jeszcze tyle przede mną! Swoją drogą - po jaki tytuł sięgnąć teraz? Czy skupić się na chronologii powstawania czy może skorzystać z jakiegoś rankingu (jest taki?)? Łączę pozdrowienia!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszKrk
Miejsce pobytu: Kraków
|
|
« Odpowiedz #12 : Lutego 11, 2018, 15:34:57 » |
|
Ja również nabyłem i przeczytałem całego Stephena Kinga w dostępnej papierowej wersji w naszym kraju. W sumie ponad 70 pozycji co zajęło mi ponad 6-7 lat. Czytam wolno, 20 stron na godzinę. Mozecie sobie zatem wyobrazić ile czasu mi to pochłonęło. Ale było warto, zdecydowanie. Zazdroszczę tym, którzy mają jeszcze wiele pozycji tego autora przed sobą.
Od jakiegoś czasu próbuje swoich sił z innymi autorami i przeważnie spotykam się z mniejszym, większym rozczarowaniem. Mistrz jest jeden i nikt mu nie dorównuje w mojej ocenie.
Uwielbiam tego starszego Kinga jak i tego nowszego. W zasadzie tego nowszego chyba nawet bardziej.
To mój pierwszy post na tym forum. Pozdrawiam, Mariusz.
|
|
|
Zapisane
|
"Życie to koło, jego jedynym zadaniem jest się toczyć i zawsze wraca do punktu wyjścia." Stephen King - Doktor Sen
|
|
|
Lex
|
|
« Odpowiedz #13 : Marca 24, 2018, 05:01:17 » |
|
Swoją drogą - po jaki tytuł sięgnąć teraz? Czy skupić się na chronologii powstawania czy może skorzystać z jakiegoś rankingu (jest taki?)?
Ja bym czytał chronologicznie - tak jak zostały wydane bo wydaje mi się że tak jest najlepiej (choćby ze względu na nawiązania). Sam się tak staram choć niektóre na razie opuszczam (głównie te długie no i Mroczną Wieżę, bo ciężko mi się za to zabrać).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|