Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: WIZJA  (Przeczytany 6542 razy)
Magnis

*




« : Listopada 18, 2010, 19:54:37 »



Opis książki :
Piękna Mary Bergen ma niezwykły dar - zdolność jasnowidzenia. Ale oto ten dar niespodziewanie staje się przekleństwem. Na jawie i we śnie zaczynają prześladować Mary wizje masowych zbrodni, intuicja zaś podpowiada jej, że sama znajdzie się w niebezpieczeństwie.
Przerażające, tajemnicze zdarzenia wyrywają Mary z transu za każdym razem, gdy bohaterka ma już zidentyfikować mordercę. A tym mordercą może być człowiek z krwi i kości - ktoś obcy, bohater niewyjaśnionych zdarzeń sprzed lat, lub ktoś najbliższy.
Może być nim także wysłannik piekieł.

Jedna z ciekawszych książek Koontza gdzie wziął się za temat jasnowidzenia.Na pewno rzuca się w oczy nietypowy początek gdzie jesteśmy świadkami wizji Mary, bohaterki powieści.Jest ona wspaniale pokazana, a co ciekawe atmosferę nie budują opisy tylko dobrze skonstruowany dialog pomiędzy bohaterami :).Autor w dalszej części książki buduje świetny klimat niepokoju po przez dziejące się dziwne wydarzenia
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
, a umiejętnie wytworzenie napięcia.
Mary Bergen jest osobą mającą dar jasnowidzenia, ale też skrywającą sekret, wrażliwą i próbującą pomóc.Jej mąż jest osobą silną i potrafiącą sobie radzić, ale posiadającą nieciekawą przeszłość.Występuje w książce również postacie dobrze skonstruowane, ich przyjaciela Lou oraz szeryf.Fabuła powieści jest na pewno interesująca dlatego, że autorowi udało się stworzyć ciekawą i nie nużącą historie, którą z zainteresowaniem śledzi się.Akcja powieści jest szybko poprowadzona.Zakończenie jest na pewno bardzo dobre i mi się podobało.Nie jest pospiesznie poprowadzone, zawiera wyjaśnienie co powoduje, że zakończenie jest ciekawe.Powieść czytało mi się znakomicie.Ocena 8/10 :).
« Ostatnia zmiana: Stycznia 31, 2011, 14:15:29 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #1 : Listopada 23, 2010, 22:16:10 »


Nie skłamię jeśli powiem, że "Wizja" to najlepsza powieść Deana napisana przezeń w dekadzie 1970-79 :). Utwór ten wyróżnia się - na tle innych dokonań Deana z tamtego okresu twórczości - bardzo dużą dawką mroku i kryminalnego wydźwięku fabuły :). Świetnie poprowadzona akcja, postacie od których tchnie skrywanymi tajemnicami, atmosfera niepokoju i ciągłego napięcia bezpośrednio powiązane ze zdolnościami głównej bohaterki, oraz brutalny oprawca czyhający gdzieś w mroku z nożem rzeźnickim w ręku... To wszystko sprawia, że "Wizja" stanowi dla mnie sprawnie skonstruowaną powieść grozy, w której czytelnik nie może narzekać na brak dreszczu emocji :D. Zakończenie bardzo mocne, a i czarny charakter do ostatnich stron nieugięty w swoim zbrodniczym rzemiośle ;). Na wielki plus przy tym wszystkim zasługuje tajemniczość tej postaci - co dodatkowo wzmaga poczucie niepokoju i strachu przed nią - i jej zaskakującej tożsamości :). W wielu swoich powieściach Dean zbyt szybko odkrywa karty jeśli chodzi o czarny charakter, tutaj natomiast przetrzymał nas bardzo długo z ujawnieniem go, co w zasadzie wynikało z konwencji fabularnej całej powieści - ale też okazało się atutem finału, jakie nieczęsto wychodzą Koontzowi tak udanie ;).

Poproszę więcej takich powieści Mr Koontz a będziemy przeszczęśliwi  Diabeł 9.
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #2 : Listopada 24, 2010, 12:16:34 »

Z tym się zgodzę Xavier, że Koontz przez długi czas trzyma w niepewności aż dopiero w zakończeniu poznajemy prawdę ;).Ja typowałem męża bohaterki z podejrzaną przeszłością, a tutaj mnie zaskoczył Koontz i zaserwował świetną zaskakującą końcówkę powieści :D :).
Jeszcze dodam, że czytałem już ją kiedyś, ale z około 8 lat temu i również wtedy wydawała mi się świetna.Teraz po tych kilku latach mam pozytywne wrażenia po przeczytaniu jak za pierwszym razem.No i oczywiście jest inną powieścią niż dotychczasowe książki Koontza :).
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2010, 13:25:49 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #3 : Listopada 24, 2010, 22:15:14 »


Ja również czytałem "Wizję" wiele lat temu, ale dzięki bardzo dobremu wrażeniu jakie na mnie wywarła, całkiem dobrze kojarzę oś fabularną tego utworu :). Co jeszcze ważne i co mi się niezmiernie podobało w tej książce, to brak takiego typowego ckliwego sentymentalizmu i łatwizny finalnej, jaka niestety charakteryzuje wiele jego późniejszych powieści przy całej cudowności jego pióra literackiego ;). Pamiętam jak mi się włos zjeżył w okolicach 200-ej strony w scenie z Lou Pasternakiem... mocny akcent w klimacie grozy, jakie chciałbym częściej napotykać w obecnie pisanych thrillerach Koontza :].

Aha, i jeszcze na plus ilustracja na okładce w naszym "amberowskim" wydaniu; autorstwa nie kogo innego jak Steve Crispa  :roll:.
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #4 : Listopada 25, 2010, 10:58:17 »

Czy mówiłem, że okładka jest wspaniała :D :].
Scena, o której wspominasz -
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
- jest świetna, oszczędnie i plastycznie opisana :).Okładka jest na pewno klimatyczna :) :).
« Ostatnia zmiana: Listopada 25, 2010, 11:17:26 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #5 : Grudnia 05, 2010, 21:49:29 »


Dopiero teraz to zauważyłem, ale mam wrażenie, że mówimy o dwóch zupełnie innych scenach z tej powieści ;).

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #6 : Grudnia 05, 2010, 21:57:26 »

A o tą chodzi scenę to się nie zrozumieliśmy bo myślałem o tej w gabinecie doktora ;).Całkiem klimatyczna i dramatyczna była scena co opisałeś.Pełna napięcia i trzymająca w napięciu aż do końca książki nawet jak się już wyjaśniło co i jak :).
« Ostatnia zmiana: Grudnia 05, 2010, 22:02:06 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #7 : Stycznia 21, 2011, 00:32:07 »

Dzisiaj przerobiłem kolejną powieść Deana, tym razem padło na powtórkę "Wizji". Zarówno pierwsza lektura sprzed lat, jak i ta dzisiejsza, wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. O fabule nie będę się rozpisywał, gdyż zrobił to już w tym wątku Magnis. Skupię się tylko na moich refleksjach.
Jak dla mnie, "Wizja" to bardziej kryminał, w którym znajdujemy również delikatny wątek paranormalny. Wątek ten ogranicza się raptem do kilku scen, które to niejeden nawiedzony psycholog wyjaśnił by naturalną mocą ludzkiego umysłu. :haha: W każdym bądź razie scenki są mocne i dają czytającemu do myślenia. Diabeł 9
Akcja powieści jest bardzo szybka, mamy tu sporo ciekawych postaci, a trup ściele się gesto.
Książkę czyta się błyskawicznie, nie jest zbyt długa - taka smaczna i krwawa przystawka przed obszerniejszą powieścią. :D Cała fabuła zamyka się w przeciągu pięciu dni. Mam wrażenie jakby "Wizja" była jedną, wielką, finałową sceną, jakiejś dużo obszerniejszej powieści, której Dean tak naprawdę nie napisał. :haha: Jest to trzecia książka Koontza jaką niedawno przeczytałem, i zarazem trzecia, która porusza temat wpływu urazu psychiczngo z dzieciństwa na przyszłą osobowość. Brrrr... Aż strach pomyśleć do czego mogą być zdolni ludzie.
Dużym plusem "Wizji" jest oczywiście zakończenie, mroczne i zaskakujące.
Także z czystym sumieniem polecam tą powieść, krótka ale elektryzująca! Diabeł 9
A jeśli chodzi o wydanie, to oczywiście tylko amberowskie, w twardej oprawie, z piękną, czarną obwolutą. I jeszcze ta ilustracja na okładce, MNIAM! Diabeł 9
« Ostatnia zmiana: Stycznia 21, 2011, 00:34:32 wysłane przez kujot666 » Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
Magnis

*




« Odpowiedz #8 : Stycznia 21, 2011, 09:57:36 »

Widzę, że się spodobała powieść Kujot tak jak mi  :).Rzeczywiście powieść jest niesamowita i posiada dobry klimacik, a sceny pananormalne zrobiły na mnie spore wrażenie.Powodem było realistycznie opisanie tych scen
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.Tak samo wątek kryminalny gdzie występuje zabójca trzyma w napięciu.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 21, 2011, 10:00:51 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #9 : Stycznia 28, 2011, 17:02:25 »

Książkę czyta się błyskawicznie, nie jest zbyt długa - taka smaczna i krwawa przystawka przed obszerniejszą powieścią. :D Cała fabuła zamyka się w przeciągu pięciu dni. Mam wrażenie jakby "Wizja" była jedną, wielką, finałową sceną, jakiejś dużo obszerniejszej powieści, której Dean tak naprawdę nie napisał. :haha:

O ile w przypadku Koontza uwielbiam te jego obszerniejsze stronicowo i wątkowo powieści, o tyle "Wizja" była dla mnie w sam raz  :rad2:. Kto wie, jak potoczyłaby się akcja tej książki, gdyby Dean nieco na siłę rozbudował jej objętość  ;). "Wizję" w takiej liczbie stron charakteryzuje konkret bez żadnych dłużyzn i niepotrzebnych wątków pobocznych :). Jest wizjonerstwo głównej bohaterki, jest mrok i morderca czający się - niczym żubr  - tuż za rogiem  :D  :haha:. I te trzy ogniwa w zupełności wystarczają, aby czerpać przyjemność z obcowania z tym dobrym utworem Koontza z wczesnych lat jego kariery  :faja:.
 
A jeśli chodzi o wydanie, to oczywiście tylko amberowskie, w twardej oprawie, z piękną, czarną obwolutą. I jeszcze ta ilustracja na okładce, MNIAM! Diabeł 9

A i owszem  :faja:. Nawet jeśli "Albatros" w przyszłości pokusi się o wznowienie tej powieści, to nie sądzę, aby klimatem wizualnym przebiła egzemplarz z "Amberu" z ilustracją Crisp'a  Diabeł 9.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 28, 2011, 17:05:08 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #10 : Stycznia 28, 2011, 19:14:06 »


A jeśli chodzi o wydanie, to oczywiście tylko amberowskie, w twardej oprawie, z piękną, czarną obwolutą. I jeszcze ta ilustracja na okładce, MNIAM! Diabeł 9

A i owszem  :faja:. Nawet jeśli "Albatros" w przyszłości pokusi się o wznowienie tej powieści, to nie sądzę, aby klimatem wizualnym przebiła egzemplarz z "Amberu" z ilustracją Crisp'a  Diabeł 9.

Ja wolę żeby jej nie wznawiał Albatros bo niestety znowu walnął jak w Masce na przodzie okładki spojler, który wszystko popsuje.Niedobrze by się stało bo powieść jest krótka ;).
Okładka Amberowska rządzi i jest świetnie dobrana do powieści.Przyciąga i nic nie zdradza z fabuły, a Crisp i tym razem się postarał by była tajemnicza :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #11 : Stycznia 29, 2011, 22:09:34 »


Trudno pojąć według jakiego klucza "Albatros" wznawia te wcześniejsze utwory Deana, niemniej jednak "Wizja" obok zaledwie kilku innych utworów Koontza [jak chociażby "Groza", "Zimowy księżyc" czy "Szepty"] była wydana dotychczas tylko przez "Amber", więc powoli pretenduje do miana unikatu... lub przymiarek do powtórnego wydania ;).

Z punktu widzenia sensowności wypuszczania na rynek nowych wydań książek, które ukazały się u nas przed laty, to taka "Wizja" wydaje się być lepszym pretendentem aniżeli np "Grom" czy "Maska", czyli powieści, które nie tak dawno temu wznowił przecież "Prószyński" !!  :haha:

Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #12 : Września 24, 2011, 22:11:51 »

Za mną kolejna z wczesnych powieści Koontza :) Tym razem trafiło na "Wizję" i mam wrażenie, że to pierwsza "prawdziwa" powieść tego autora. Co prawda dorobek Koontza znam mocno wybiórczo, ale odnoszę wrażenie, iż w "Wizji" jest praktycznie wszystko, za co wkrótce zaczęto tego pisarza cenić. Po pierwsze -w gruncie rzeczy udany miks gatunkowy: jest kryminał, thriller paranormalny a nawet pewnego rodzaju zabawa konwencją horroru (tablica ouija, poltergeist, etc). Po drugie - jest to powieść, w której wydarzenia bieżące ściśle wiążą się z jakąś traumą z dzieciństwa. Po trzecie - postać mordercy jest chora aż do przesady. Osobiście miałem pewne skojarzenia z powieścią "Szepty". W tamtej powieści szepty były
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Tu - prześladujące bohaterkę odgłosy szu-szu okazują się być
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.

A jakie wrażenia? Mieszane. Przyznam się bez bicia, iż dosyć długo męczyłem tą powieść. Po pierwsze wydaje mi się, iż Koontz miewał w tamtym czasie problemy z kreowaniem postaci, wzbudzających sympatię u czytelnika. Najmocniej odczułem to w "Nocnych dreszczach", ale tutaj ten problem pojawia się również. Zarówno Maks, jak i Mary nie wzbudzali we mnie żywszych emocji. Pod tym względem... po prostu "fajniejszą" postacią jest Lou Pasternak. Po drugie - styl pisarza pozostawia jednak wiele do życzenia a niektóre wywody trącą łopatologią. Po trzecie- dialogi! Na litość boską, nie można pisać dialogu w postaci jednego wielkiego ciągu wypowiedzi, nie wzbogacając ich choćby szczątkową narracją. Na szczęście im dalej, tym takich dialogów jest mniej. Generalnie zresztą w tej powieści im dalej, tym lepiej - i dobrze, że nie na odwrót :) Przyznam, iż pewne zakłopotanie wzbudziły we mnie sceny z
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
, choć w końcówce okazało się, iż miały one swój głęboki sens. Gorzej z sceną
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Moim zdaniem taka scena tu po prostu nie pasowała i niejako wykraczała poza wytyczone przez autora granice.

O ile jednak męczyłem pierwszą połowę książki, druga poszła już szybko. Dynamiczna akcja, ciekawe postaci drugoplanowe no i stopniowe odsłanianie tajemniczych wydarzeń z przeszłości przykuły moją uwagę. Szczególnie podobały mi się sceny, w których
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Potęgowało to pewnego rodzaju wrażenie osaczenia. Świetne jest też zakończenie, w którym
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Pomimo wielu wątpliwości, uchybień i innych takich, końcówka anulowała wiele wad z pierwszej połowy książki. Ocena: 6/10.

Ostatnia kwestia, osobowość zabójcy. Cóż, akurat ja domyśliłem się jej od samego początku, co pewnie również wpływa na moją ocenę tej powieści.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.

Summa summarum jestem skłonny polecić tę książkę, gdyż sam koncept jest tu bardzo ciekawy i jeśli nawet wykonanie nieco szwankuje, to i tak najlepsza - jak do tej pory - czytana przeze mnie książka Koontza powstała w latach 70.
« Ostatnia zmiana: Września 24, 2011, 22:23:02 wysłane przez p.a. » Zapisane
kurczakt

*

Miejsce pobytu:
Krotoszyn




« Odpowiedz #13 : Grudnia 02, 2011, 14:15:23 »

To była bodajże druga książka Koontza przeze mnie przeczytana (pod koniec 2008 roku ją czytałem) i podobnie jak "Zimny ogień", który był pierwszy, wywarła na mnie wtedy świetne wrażenie. Muszę przyznać że zakończenie mnie wówczas bardzo zaskoczyło, no ale miałem wtedy 17 lat i dopiero zaczynałem czytać tego typu książki. Podobała mi się także fabuła, która pomimo tego że może nie była jakoś nadmiernie rozbudowana czy skomplikowana to powodowała syndrom jeszcze jednego rozdziału i byłem bardzo ciekawy jak to się wszystko wyjaśni. Według mnie dobrze wplecione i opisane były elementy horroru i ogólnie cała powieść bardzo trzymała w napięciu i to jest dla mnie najważniejsze w tego typu książkach, także ja oceniłbym ją na 8/10.
Zapisane
Filippo

*




« Odpowiedz #14 : Lutego 23, 2012, 12:18:31 »

To była bodajże druga powieść Koontza jaką przeczytałem. Po wyśmienitej Masce wziałem na warsztat Wizję, myśląc wtedy: "udało się facetowi, zobaczymy jak bęzie tym razem". Po lekturze stwierdziłem, że Koontz w książce zawarł wszystko, co lubiałem w filmach (nie czytałem wtedy dużo). Bardzo mi się ta powieść spodobała. pamiętam wizje Mary, wtedy mnie przerażały. Nie wiem jakie wrażenia miałbym teraz, ale pamiętam, że Wizja dla mnie była jedną z bardziej solidnych pozycji.
Zapisane
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #15 : Czerwca 19, 2015, 20:15:35 »


Szykuje się kolejne wznowienie nakładem Repliki:



Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #16 : Czerwca 19, 2015, 22:39:45 »

Łaaałł.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Magnis

*




« Odpowiedz #17 : Czerwca 20, 2015, 14:25:23 »

Fajna okładka :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #18 : Lipca 10, 2015, 11:34:02 »

A ja myślałem, że zabłyszczę i pokaże Wam okładkę. :P Ale chociaż opis Wam pokaże:

"NIE ZAMYKAJ OCZU
On cię obserwuje. Wie, co robisz. Wie, o czym myślisz. Jest tuż za tobą.

NIE ZAMYKAJ OCZU
Trzyma w dłoni nóż. Ostrze połyskuje złowrogo. Nawet jeśli zamykasz oczy, widzisz ? stalowy czubek noża, wycelowany w twoją klatkę piersiową.

NIE ZAMYKAJ OCZU
On zamknie je za ciebie..."


 :faja:
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #19 : Lipca 10, 2015, 12:05:32 »

Zwiastun opisowy zawierający powtórzenia słowne - podobnie jak było w przypadku "Szeptów" - stylizowany na dawne amberowskie opisy powieści Deana ;). Dobrze wpada w ucho i działa na wyobraźnię czytelniczą :D.

A sama powieść podobno we wrześniu, czyli znowu spotkanie wznowienia i nowości ("Niewinność" :faja:) mniej więcej w jednym czasie :P.
« Ostatnia zmiana: Lipca 10, 2015, 12:07:23 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: