Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ulubione sceny i motywy w powieściach Deana  (Przeczytany 1280 razy)
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« : Stycznia 03, 2012, 01:11:36 »


Rozpoczął się Nowy Rok, więc czas trochę rozruszać komnatę DK świeżym tematem-rzeką mam nadzieję  Diabeł 9.

Z pewnością podczas czytania utworów Koontza trafiliście na jakieś szczególnie ciekawe momenty, które warto wyodrębnić i powspominać w pogawędkach fanowskich, dlatego też zapraszam wszystkich chętnych koontzmaniaków i nie tylko :D do dzielenia się swoimi ulubionymi fragmentami z książek DK  :rad2:. Mogą to być rzecz jasna zarówno sceny budzące grozę, pełne dynamicznej akcji, motywy niesamowitości, jak i elementy komediowe, bo tego wszystkiego w obszernym dorobku Deana niewątpliwie nie brakuje  :].

Słowem wstępu powiem od siebie, iż jestem za półmetkiem "Smoczych Łez" - mojej kolejnej wycieczki sentymentalnej do sprawdzonego hitu Koontza - i jak tylko skończę lekturę nie omieszkam dodać w niniejszym temacie swych ciekawskich trzech groszy :D.

Do dzieła zatem  :faja:.



Zapisane
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Kwietnia 21, 2012, 15:13:09 »

Coś cicho i głucho w tym temacie, a szkoda bo temacik zacny. :haha: Tak więc aby rozruszać niniejszy wątek rzucę od siebie na początek kilka scen. ;)
Najbardziej niezapomniana i odjazdowa jest oczywiście pauza w "Łzach smoka".
Po dziś dzień siedzi mi również w głowie jedna z misji ratunkowych Jima Ironhearta z "Zimnego ognia". Oczywiście mowa tu o pustynnej potyczce z Roadkingiem w tle.
Kolejna scena pochodzi z czytanych ostatnio "Mrocznych ścieżek serca". Spływ Explorerem w trakcie lokalnej powodzi jest niesamowity. Diabeł 9
Najbardziej humorystycznym motywem jest jak na razie Datura z "Daru Widzenia". Dialogi Odda z tą niewiastą to prawdziwa komedia, nie ma to jak Konie/Gog i Magog, oraz wąż i banany. :D :D :D
Jak coś się ruszy to coś tam jeszcze dorzucę, wszak niesamowitości w prozie Deana nie brakuje. :)
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #2 : Kwietnia 22, 2012, 09:55:06 »

Coś cicho i głucho w tym temacie, a szkoda bo temacik zacny. :haha: Tak więc aby rozruszać niniejszy wątek rzucę od siebie na początek kilka scen. ;)

Hehe, wyszło na to, że mnie wyręczyłeś w tej kwestii :D. Przyznam, że na poły wyleciał mi z głowy ów temat, na poły zaś czekałem na taki właśnie bodziec, z inicjatywy któregoś z fanów  Diabeł 9

Najbardziej niezapomniana i odjazdowa jest oczywiście pauza w "Łzach smoka".

I ja miałem właśnie pisać o klimatycznych scenach z "Łez smoka", bo jest ich tam doprawdy wiele, a wynika to ze specyfiki samej powieści  :faja:. Pauza oczywiście wymiata wraz z wszelkimi niesamowitościami w niej zawartymi (zachowanie przyrody, zastygli gapie w oknie restauracji, napad rabunkowy przy bankomacie, wreszcie zatrważające sceny w hangarze z dyskoteką!!  :o).

Oprócz powyższego, w utworze tym ogromnie zafascynował mnie wątek pościgowy z pierwszych stron  :roll:. Świetnie zaprezentowana potyczka z Jamesem Ordegardem z wielką dawką dynamiki i pomysłowości w scenach dialogowych z udziałem Connie Gulliver  :rad2:. Akcje takie jak ta, to dla mnie majstersztyk, w którym Dean udowadnia wachlarz swoich możliwości w kreowaniu scen, podczas śledzenia których kartki w powieści przewracają się same  :roll:.

Utkwiła mi w pamięci również sytuacja, w której Harry Lyon był trzykrotnie przenoszony z krzesła w samobójczej inscenizacji z rewolwerem wycelowanym w samego siebie; wraz z bohaterem odczuwałem dziwne mrowienie i zawroty głowy w trakcie trwania tej dozy trwożnej niesamowitości   ;) Diabeł 9.

Po dziś dzień siedzi mi również w głowie jedna z misji ratunkowych Jima Ironhearta z "Zimnego ognia". Oczywiście mowa tu o pustynnej potyczce z Roadkingiem w tle.

Widzę Rafał, że nie obce są nam te same klimaty  :]. W wątku poświęconym "Zimnemu ogniowi" także wspominałem o owej misji Jima na pustyni Mojave i akcji z facetem-z-węzłem-na-kutasie wokół roadkinga  :rad2:  :D.

Kolejna scena pochodzi z czytanych ostatnio "Mrocznych ścieżek serca". Spływ Explorerem w trakcie lokalnej powodzi jest niesamowity. Diabeł 9
Najbardziej humorystycznym motywem jest jak na razie Datura z "Daru Widzenia". Dialogi Odda z tą niewiastą to prawdziwa komedia, nie ma to jak Konie/Gog i Magog, oraz wąż i banany. :D :D :D

Do powyższych motywów tak na szybkiego (bo mnie ze stanowiska zganiają domownicy :D) mogę dorzucić:
- ucieczka na strych u Harry'ego Talbota w "Północy"
- spotkanie najmłodszej bohaterki z ojcem Castellim w tejże samej powieści
- komiczna sytuacja rozgrywana w Toyocie w drugiej połowie "Męża"

Jak coś się ruszy to coś tam jeszcze dorzucę, wszak niesamowitości w prozie Deana nie brakuje. :)

W wolnej chwili i ja jeszcze machnę tutaj o niejednym świetnym motywie z prozy Deana, bo jest czym się emocjonować!!  Diabeł 9 A najlepiej świeżo po lekturze - akurat zbliżam się do końcowych stron  "Złego miejsca" - edycji w nowym przekładzie - więc niebawem przypomnę o sobie światu w rzeczonej materii :D.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: