zqyx
|
|
« Odpowiedz #20 : Października 17, 2010, 09:06:04 » |
|
Polska okładka to trochę jak parodia oryginalnej. Zresztą większość okładek albatrosowo-koontzowych jest takich sobie,gdybym nie lubił Koontza,to okładka w żaden sposób by mnie do kupienia książki nie przekonała niestety. Zresztą o ile dobrze kojarzę to pierwszy raz sięgnąłem po Koontza,bo mi się okładka Złego miejsca spodobała,potem już poszło
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J.Xavier.B
Moderator
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #21 : Października 17, 2010, 15:41:52 » |
|
Jako ciekawostkę wspomnę fakt, że w ubiegłym roku sam napisałem do "Albatrosa" z propozycją na rysowanie ilustracji do książek Koontza . Rozpisałem się na całą stronę i załączyłem rzecz jasna swoje grafiki i chociaż nie spodziewałem się wielkiego odzewu i sensacyjnej akceptacji, to trochę rozczarowałem się ich postawą, że odmówili mi w jednym zdaniu, spychając mój pomysł na inne wydawnictwo . Paradoksem tej odpowiedzi było to, że przecież nikt inny oprócz nich Koontza w Polsce nie wydaje . No może poza autobiograficznym "Wielkim małym życiem" wypromowanym wiosną bieżącego roku przez "W.A.B." .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zqyx
|
|
« Odpowiedz #22 : Października 17, 2010, 18:47:58 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Magnis
|
|
« Odpowiedz #23 : Października 17, 2010, 19:18:44 » |
|
Xawier szkoda, że nie wzięli Ciebie pod uwagę bo naprawdę świetnie rysujesz i byśmy mieli jeszcze na pewno ładniejsze okładki . Ale przynajmniej odpisali bo mogli nawet się nie odezwać .
|
|
|
Zapisane
|
Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński. Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
|
|
|
father_brush
Miejsce pobytu: Mysłowice
|
|
« Odpowiedz #24 : Października 17, 2010, 21:04:14 » |
|
Istotnie szkoda Jarku że ci albatros szansy nie dał. Gdybyś to ty je projektował przynajmniej korespondowałyby jakoś z treścią. Wiesz może się wydawca wystraszył że ich stać nie będzie na twoje usługi
|
|
|
Zapisane
|
"CZY NAPRAWDĘ NALEŻY ŻĄDAĆ OSTATECZNEGO WYJAŚNIENIA, JEŚLI UZYSKAWSZY JE, WGŁĘBIAMY SIĘ W MROK?"
-Umberto Eco "Tajemniczy płomień królowej Loany"-
|
|
|
J.Xavier.B
Moderator
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #25 : Października 18, 2010, 21:59:20 » |
|
Dzięki za miłe słowa, chłopaki . Co prawda cały czas mam bardzo dużo zastrzeżeń i krytycznych uwag do swojego stylu rysunkowego [cieniowanie, rysowanie postaci, zachowanie odpowiednich proporcji, odwieczna walka z rysowaniem w miarę prostych linii bez użycia linijki etc. ], którego jakoś specjalnie nie szlifuję, bo jestem samoukiem bazgrolącym do szuflady w wolnym czasie, niemniej jednak cieszy mnie fakt, że te rysunki mogą się podobać . Z kolei w poruszonej przez Was kwestii "albatrosowej" myślę sobie, że mogło być tak, że dla nich byłem kimś z innej bajki, po prostu nikim znanym z branży graficznej że się tak wyrażę . Inna kwestia to fakt, że profil wydawniczy "Albatrosa" jest jaki jest, projektem okładki zajmuje się sam właściciel i widać inne, alternatywne propozycje, które diametralnie odmieniłyby lico książki w ogóle nie wchodzą u nich w grę . Sam z siebie myślałem też nie tylko o okładkach, co nawet bardziej o ilustracjach wewnątrz książek, powiedzmy że cztery plansze graficzne co kilkadziesiąt stron każda, tak jak to się widuje w niektórych zagranicznych, ilustrowanych wydaniach . Pomysłów na konkretne grafiki znalazłoby się od cholery, a włożyłbym do tego kawał serca, jako że jestem fanem prozy Koontza . Ciekawi mnie czysto hipotetycznie rzecz jasna czy cena takiej książki poszłaby wówczas jakoś horrendalnie do góry?? Trudno też powiedzieć czy takie uzupełnienie rysunkowe książek mogłoby spodobać się większości potencjalnych nabywców i jaka byłaby wówczas sprzedaż takiego eksperymentalnego wydania?? .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pmk82
|
|
« Odpowiedz #26 : Listopada 11, 2010, 12:38:15 » |
|
w kwestii "Mrocznego popołudnia" na kilku stronach księgarnianych znalazłem planowaną datę 16.12.2010 -idealnie na Święta w kwestii okładek, mnie te z wydań Albatrosa bardzo się podobają, właśnie dlatego że nie są takie old-schoolowe bardzo enigmatyczne, bez przepychu, mnie tymi okładkami kupują i uznaje wydania Albatrosa za najbardziej trafione, jedyne co mnie wkurza to polskie tytuły, ale tu już brak wyobraźni tłumaczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J.Xavier.B
Moderator
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #27 : Listopada 11, 2010, 13:46:37 » |
|
Tą datą 16 grudnia raczej bym się nie sugerował, bo pewnikiem pochodzi ona ze strony "Księgarni Gandalf", mam rację?? . Tam wszystkie zapowiedzi Koontza noszą datę albo 14 albo 16 grudnia 2010 - wpisali sobie ot tak sobie, a to jest bardzo mylące dla czytelników . Niemniej jednak ta powieść powinna pojawić się jeszcze w tym roku w okolicach gwiazdki - kto wie, może i ten 16 grudnia okaże się jednak proroczy?? Co do okładek "Albatrosa" to zgodzę się, że są one w pewnym stopniu enigmatyczne, ale jednocześnie tchną wielką prostotą graficzną [najgorsza ze wszystkich jest według mnie ta zapalona świeczka w "Oszukać strach" ], a ja akurat jestem zwolennikiem mnóstwa mrocznych szczególików jakie gościły w serii "Amber-Koontz" . W sprawie tytułów serwowanych przez obecnego wydawcę powieści Deana, to istotnie niektóre z nich to żenada totalna . Co złego było w "Gromie" [ "Lightning"], że musieli dać "Anioł stróż" i już na dzień dobry zdradzić kim u licha jest Stefan Krieger?? Nawet mogli zostać przy tej "Błyskawicy", który to tytuł miał być pierwotnie w tej edycji, nic by się złego nie stało, że byłyby już dwie - jedna u Koontza, a druga u Mastertona . Nie wspominając już o "Darze widzenia", raz że tytuł też zdradza w znacznym stopniu zdolności głównego bohatera, a dwa to skąd do cholery potencjalny czytelnik biorąc tę książkę do ręki może wiedzieć, że jest to druga część cyklu o Odd'zie Thomasie?? Co ciekawe, część starych tytułów zachowano nie nadając im nowych wziętych z kosmosu - jak w przypadku "Północy", "Intensywności" czy w ostatnio wydanej "Masce" . Gdzie tu logika w tym całym nazewnictwie??
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Magnis
|
|
« Odpowiedz #28 : Listopada 11, 2010, 14:03:03 » |
|
Co do okładek "Albatrosa" to zgodzę się, że są one w pewnym stopniu enigmatyczne, ale jednocześnie tchną wielką prostotą graficzną [najgorsza ze wszystkich jest według mnie ta zapalona świeczka w "Oszukać strach" ], a ja akurat jestem zwolennikiem mnóstwa mrocznych szczególików jakie gościły w serii "Amber-Koontz" . Uwielbiam serie Amber-Koontz, świetne okładki mieli . W sprawie tytułów serwowanych przez obecnego wydawcę powieści Deana, to istotnie niektóre z nich to żenada totalna . Co złego było w "Gromie" [ "Lightning"], że musieli dać "Anioł stróż" i już na dzień dobry zdradzić kim u licha jest Stefan Krieger?? Nawet mogli zostać przy tej "Błyskawicy", który to tytuł miał być pierwotnie w tej edycji, nic by się złego nie stało, że byłyby już dwie - jedna u Koontza, a druga u Mastertona . Nie wspominając już o "Darze widzenia", raz że tytuł też zdradza w znacznym stopniu zdolności głównego bohatera, a dwa to skąd do cholery potencjalny czytelnik biorąc tę książkę do ręki może wiedzieć, że jest to druga część cyklu o Odd'zie Thomasie?? Co ciekawe, część starych tytułów zachowano nie nadając im nowych wziętych z kosmosu - jak w przypadku "Północy", "Intensywności" czy w ostatnio wydanej "Masce" . Gdzie tu logika w tym całym nazewnictwie?? Zmieniają może by mieć więcej klientów .Ten kto nie wie to kupi i zacznie czytać.Po stwierdzeniu O rety ja już kiedyś czytałem poczuje się jakby ktoś go zrobił w balona . Powinni moim zdaniem oznaczać części poszczególnych serii na okładce lub z tyłu np część druga serii Odd i wszystko by było jasne .
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopada 11, 2010, 14:08:52 wysłane przez Magnis »
|
Zapisane
|
Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński. Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
|
|
|
J.Xavier.B
Moderator
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #29 : Listopada 12, 2010, 10:56:25 » |
|
Zmieniają może by mieć więcej klientów .Ten kto nie wie to kupi i zacznie czytać.Po stwierdzeniu O rety ja już kiedyś czytałem poczuje się jakby ktoś go zrobił w balona . Też tak może być, nowy tytuł na rynku [i nowy zwiastun pełen spoilerów ] i osoba nie będąca na bieżąco z twórczością tego pisarza już połknie haczyk . Tyle że z drugiej strony nie do końca na to wygląda, bo jednak niektóre tytuły wydawca pozostawił przecież bez zmian . Powinni moim zdaniem oznaczać części poszczególnych serii na okładce lub z tyłu np część druga serii Odd i wszystko by było jasne . Dopiero na okładce trzeciego tomu jest notka o tym, iż mamy do czynienia z cyklem powieściowym . Jak to się mówi, lepiej późno niż później [albo wcale ] . Oczywiście przy tym całym moim marudzeniu i tak jestem zadowolony, że Koontz jest u nas stale wydawany . Taka polska mentalność, jak się nie ponarzeka, to coś w boku kłuje, albo głowa boli . A tak przynajmniej człowiek czuje się zdrów jak ryba . Oczyszczenie na miarę katharsis .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zqyx
|
|
« Odpowiedz #30 : Grudnia 06, 2010, 09:45:12 » |
|
Czyżby w tym roku zabrakło Koontza pod choinką? Najpierw Kevina chcieli zabrać,a teraz to? Oby nie Chociaż czasu coraz mniej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J.Xavier.B
Moderator
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #31 : Grudnia 06, 2010, 21:30:54 » |
|
Dopiero mija pierwszy tydzień grudnia, więc miejmy nadzieję, że "Albatros" nas nie zawiedzie . "Mroczne popołudnie" miało wszak ukazać się jeszcze w tym roku - jeśli będę miał jakiekolwiek informacje na ten temat, to nie omieszkam podzielić się nimi z Wami .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #32 : Grudnia 15, 2010, 16:41:57 » |
|
Hmm, teraz Albatros jakiegoś Kosińskiego 4 książki serwuje w grudniu, więc pewnie Koontza nie będzie.
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
J.Xavier.B
Moderator
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #33 : Grudnia 16, 2010, 08:33:29 » |
|
Ja natomiast nie przekreślałbym tego grudniowego terminu, "Albatros" może jeszcze rzutem na taśmę podać gwiazdkowe premiery . Jeśli zaś będzie opóźnienie wydawnicze, to cóż, poczekamy, świat się nie zawali od tego .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #34 : Grudnia 16, 2010, 18:09:04 » |
|
Mroczne popołudnie na gandalfie zmienili na: Zapowiedź (przybliżona data wydania: 28.12.2011)
oczywiście trudno się sugerować, ale pewnie nie będzie jednak
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
J.Xavier.B
Moderator
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #35 : Grudnia 17, 2010, 19:53:29 » |
|
Nie radzę sugerować się datami premier podanymi na "Gandalfie", bo już niejednokrotnie przekonałem się, że są one wzięte z kosmosu . Niedawno wszystkie zapowiedzi Koontza miały datę premiery 26.12.2010, a teraz nagle porozrzucano je na chybił-trafił na różne miesiące przyszłego roku . Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że "Mroczne popołudnie" według "Gandalfa" ma się ukazać dopiero za rok i 11 dni!!
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudnia 20, 2010, 08:29:25 wysłane przez J.Xavier.B »
|
Zapisane
|
|
|
|
J.Xavier.B
Moderator
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #36 : Stycznia 03, 2011, 22:15:59 » |
|
Minęło już ponad dwa tygodnie od mojego ostatniego wpisu w tym wątku i jednak na razie cisza w sprawie "Mrocznego popołudnia" . Nigdzie w sieci nie ma żadnej wzmianki o premierze, czy zapowiedzi w najbliższym czasie . Cóż, czekamy dalej; oby "Albatros" nie wypadł z rytmu wydawania Koontza trzy, do czterech razy w roku .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #37 : Stycznia 04, 2011, 16:13:18 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
Abe
Miejsce pobytu: Kamienna Góra
|
|
« Odpowiedz #38 : Stycznia 11, 2011, 15:23:02 » |
|
Dean Koontz MROCZNE POPUŁUDNIE - marzec Dean Koontz SMOCZE ŁZY - sierpień Dean Koontz BEZ TCHU - wrzesień Dean Koontz ZŁE MIEJSCE - październik źródło: Facebook
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J.Xavier.B
Moderator
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #39 : Stycznia 11, 2011, 15:50:04 » |
|
Dzięki, Abe za tego newsa . "Mrocznego popołudnia" spodziewałem się nieco wcześniej, na przełomie stycznia i lutego, no ale co zrobić, poczeka się - innego wyjścia nie ma . Cieszę się również z nowej edycji "Łez smoka", jednej z moich ulubionych powieści Deana, do której to podobnie jak do "Szeptów" mam przeogromny sentyment . Harry Lyon, Connie Gulliver & Woofer rządzą . I ogólnie super, że aż cztery tytuły w tym roku . Oby bez poślizgów czasowych się obyło .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|