Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ANKIETA - Najlepsza książka Deana R. Koontza z XX wieku  (Przeczytany 24798 razy)
amerrozzo

*

Miejsce pobytu:
Sosnowiec




« Odpowiedz #20 : Marca 04, 2011, 14:31:45 »

Skończyłem dzisiaj czytać 11. powieść Koontza (a 10. z XX wieku), mogę więc zagłosować. Bez większego rozpisywania się:


Odwieczny wróg

- za wspaniale zbudowaną główną złą postać oraz za sugestywne połączenie fikcji z faktami historycznymi (m.in. z zagadką statku "Mary Celeste"); nie napiszę tu więcej, bo łatwo o spoiler

- za kapitalne dialogi, którymi żyłem jeszcze długo po lekturze

- za to, że powieść mocno przestraszyła, a więc spełniła się jako horror


Opiekunowie

- za ulubioną postać zwierzęcą i za drugą ulubioną postać kobiecą (nie pamiętam jej imienia niestety); jako ciekawostkę powiem, że ulubioną postacią kobiecą jest Laura z Gromu

- za ciekawe ukazanie postaci Obcego i kobiecej bohaterki (pisałem o tym w temacie dot. tej powieści)

- za to, że trzymała w napięciu od drugiej strony, co rzadko się zdarza, bo większość powieści potrzebuje kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu, stron na rozruch


Złe miejsce

- trochę mnie zignorowaliście w temacie dotyczącym tej pozycji, kiedy poprosiłem o konkretniejsze spoilery, bo rzeczywiście nie pamiętam dokładnie finału; niemniej to nadal powieść, którą spokojnie stawiam na podium

- głównie cenię sobie wartką akcję, dużą liczbę liczących się postaci oraz to, że Koontz popuścił maksymalnie wodze fantazji (ulubiona scena, nie tylko jeśli chodzi o tę książkę, ale w ogóle o twórczość Koontza, to ta z przenosinami wszyscy-wiemy-gdzie-a-ja-nie-chcę-spoilerować); nie uważam, żeby powieść była przekombinowana, chociaż i mnie zaskoczyła śmiałość tej wizji; ale poczułem się wtedy tak dziwnie, jakbym sam się tam przeniósł i w głowie powstała taka niezwykła i wyraźna imaginacja

- jak przez mgłę pamiętam szaloną rodzinę i detektywów; pozostało mi tylko ogólne bardzo przyjemne wrażenie; lata, które minęły od czytania, zatarły szczegóły, ale nie zdołały zatrzeć ekscytującego doznania; i za to należy się tej pozycji punkt w ankiecie


Tuż za podium znalazł się Grom. Najlepiej byłoby skonfrontować Grom ze Złym miejscem i powtórzyć obie lektury w krótkim czasie, ale teraz i tak nie będę miał na to czasu. Poza tym rzadko powtarzam przeczytane książki ;)
« Ostatnia zmiana: Marca 04, 2011, 14:35:22 wysłane przez amerrozzo » Zapisane
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #21 : Marca 04, 2011, 22:09:22 »

- trochę mnie zignorowaliście w temacie dotyczącym tej pozycji, kiedy poprosiłem o konkretniejsze spoilery, bo rzeczywiście nie pamiętam dokładnie finału; niemniej to nadal powieść, którą spokojnie stawiam na podium

A już tam zignorowaliśmy, czepiasz się drobiazgów  :P. Poza tym choć forum jest istotne, nie jest przecież całym naszym życiem i nie zawsze nadarza się sposobność odpisania po dniu, czy nawet dwóch na dany post ;). Cierpliwość jest cnotą  Diabeł 9.

Obaj z Kujotem napisaliśmy słów kilka o końcówce, każdy z nas zdradzając pewne istotne jej kwestie, aczkolwiek ja sam nieco biłem się z myślami, bo takie ujawnienie finału naszpikowanego spojlerami - choć rzecz jasna na Twoje własne życzenie - może odebrać chęć ponownego sięgnięcia po lekturę, którą mimo braku wolnej chwili [o czym wspominasz ;)] warto sobie z czasem odświeżyć :). Ale aby zaspokoić Twą ciekawość rozbuduję nasze wypowiedzi z tematu o "Złym miejscu" o informację o tym...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


*****

Wracając natomiast do samej ankiety, to pojawił się kolejny anonimowy głos; "Nieznajomi" na którą to książkę z osób uzasadniających swój wybór głosowałem tylko ja, doczekali się kolejnego, tym razem utajnionego jak widać uznania  ;).
Zapisane
amerrozzo

*

Miejsce pobytu:
Sosnowiec




« Odpowiedz #22 : Marca 07, 2011, 21:40:23 »

Dziękuję za przypomnienie końcówki!
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #23 : Marca 25, 2011, 22:16:06 »

No to po "Zabójcy strachu" mój status przeczytanych osiągną minimum wymagalności, potrzebny do dodania cegiełki w tym temacie. :) A więc tak,moje typy na ten moment:

Fałszywa pamięć - bo pierwsza książka,bo świetna fabuła,bo antybohater (nie pamiętam jak się nazywał ten zboczony dupek) i przede wszystkim bo to niezłe studium psychologiczne. ;)

Intensywność - podobnie jak wyżej, psychologizm postaci- przede wszystkim Chyny- przedstawiony tak obrazowo, jakby sam Koontz siedział przy nas podczas czytania i pokazywał na projektorze, co się jej aktualnie dzieje w głowie. :P Psychopatyczny morderca, wielu ich jest w innych książkach,ale jakby nie był wyjątkowy, to bym tutaj nie pisał. Ten dom,pieski itp nice :D

Odwieczny wróg - no i oczywiście perełka, niby robale, niby fabuła nie rozbudowana jakoś za bardzo,ale ten klimat małomiasteczkowy, klimat niesamowitej grozy tak w momencie jak nic się nie dzieje,jak i później ,gdy dzieje się aż za dużo.  Diabeł 9 Dla mnie numer 1. :)

Zabrakło miejsca na podium dla "Groma" i warto to nadmienić,bo to dobra książka. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
amerrozzo

*

Miejsce pobytu:
Sosnowiec




« Odpowiedz #24 : Marca 29, 2011, 10:37:22 »

Ładnie, Ciacho :)

Numer 1 mamy ten sam. I u obu Grom tuż za podium. Żal taką lekturę pomijać, ale co zrobić. Nawet nie myślę, jak musiał się trudzić przy wyborze Xavier :rad1:

Odwieczny wróg na pierwszym. Nie sądziłem, że to się tak potoczy. Ale nie przeszkadza mi to :rad2:
Zapisane
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #25 : Marca 30, 2011, 21:19:46 »


Ja zaś tak czułem, że "Odwieczny wróg" może być liderem rankingu :). Po pierwsze dlatego, iż książka ta bardzo szczęśliwie [i bardzo dobrze zarazem  Diabeł 9] znajduje szerokie grono odbiorców  :faja:. Widać to chociażby po tym, iż wiele osób sięgających po prozę Koontza nawet nieregularnie, śmiało powie, że akurat tę książkę przeczytało :rad2:. Inna sprawa, że powieść niejako jest reklamowana filmem pod tym samym tytułem, choć rzecz jasna wersja literacka Deana jest o niebo lepsza od produkcji hollywodzkiej  :D. I wreszcie co najistotniejsze, "Odwieczny wróg" to bardzo dobry utwór w dorobku Deana, gdzie czytelnik znajdzie mrok, tajemnicę i dużą dawkę adrenaliny - więc przodujące miejsce tej powieści w naszym zastawieniu nie powinno dziwić ;).

Głosy na "Grom" też spodziewane, bo to kolejna, warta uwagi - poprzez swoją niesamowitość fabularną - książka Koontza  :). Mnie po prostu zabrakło nieco szerszego podium, bo do pierwszej piątki wraz z "Gromem" aspiruje jeszcze kilka kapitalnych utworów Deana, o czym napomknąłem już z resztą przy opisie swojego wyboru  :faja:. Po prostu na nieszczęście tej ankiety, a na szczęście dla nas czytelników, Dean ma tak wiele świetnych powieści w swoim dorobku twórczym!!  Diabeł 9
Zapisane
kurczakt

*

Miejsce pobytu:
Krotoszyn




« Odpowiedz #26 : Maja 07, 2011, 12:09:25 »

Ja zagłosowałem na "Odwieczny wróg", "Intensywność" i "Zimny ogień" dlatego, że te 3 powieści mnie zachwyciły właściwie w każdym calu: rozpoczynając od doskonałego, mrocznego klimatu i napięcia poprzez wciągającą fabułę a kończąc na kreacji bohaterów.
Zapisane
amerrozzo

*

Miejsce pobytu:
Sosnowiec




« Odpowiedz #27 : Maja 07, 2011, 14:37:29 »

Jako że nie ma co liczyć na to, że głosowanie kiedykolwiek przyspieszy, trzeba już w tym momencie stwierdzić: Odwieczny wróg jest ZDECYDOWANYM liderem :rad2:

Dwa głosy przewagi - no, no, no :roll:

Na pudle też Grom i Intensywność. Wreszcie trzy książki na prowadzeniu. Szkoda że nie ma więcej głosów, bo by się jeszcze bardziej sytuacja wyklarowała. A ta trzeba czekać.

Intensywność będzie kolejna książką od Koontza, którą przeczytam (ale nie teraz, bo brak czasu i chęci). Przydała się na coś ta ankieta.
Zapisane
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #28 : Maja 08, 2011, 10:17:12 »

O, pojawił się znikający człowiek, pomysłodawca całego tego zamieszania ;).

Intensywność będzie kolejna książką od Koontza, którą przeczytam (ale nie teraz, bo brak czasu i chęci). Przydała się na coś ta ankieta.

Brak czasu jestem w stanie jeszcze zrozumieć, ale brak chęci?? :D :D :D

Ale tak naprawdę wystarczy sięgnąć po tę książkę, a obie te przeszkody znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki  :haha:.
Zapisane
father_brush

*

Miejsce pobytu:
Mysłowice




« Odpowiedz #29 : Maja 14, 2011, 20:51:50 »

Jak miło zobaczyć, że mój zdecydowany Koontzowy numer jeden czyli "Odwieczny wróg", zajmuje pierwsze miejsce w rankingu. Dawno tu nie zaglądałem a tu taka miła niespodzianka =) 
Zapisane

"CZY NAPRAWDĘ NALEŻY ŻĄDAĆ OSTATECZNEGO WYJAŚNIENIA, JEŚLI UZYSKAWSZY JE, WGŁĘBIAMY SIĘ W MROK?"

-Umberto Eco "Tajemniczy płomień królowej Loany"-
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #30 : Maja 20, 2011, 18:33:42 »

Dobrze, że wstrzymałem się ze zmianą "Łez smoka" na "Szepty", bo po przeczytaniu "Nieznajomych" to właśnie oni stali się liderem w moim top 3 Deana! Diabeł 9 Ta książka jest po prostu niesamowita, począwszy od fabuły, poprzez kreacje jej bohaterów, a na ulotnym klimacie kończąc. Powieść absolutnie bez wad! :haha:
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
jeanne76

*

Miejsce pobytu:
Zgorzelec/Gorlitz

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #31 : Lipca 28, 2011, 08:48:27 »

Grom pierwsza książka Deana, którą kupiłam w ciemno w księgarni (wieki świetlne temu). Ta książka wessała mnie w świat Koontza.
Opiekunowie za najcudowniejszego psiego bohatera.

Nieznajomi rewelacja, dzięki tej pozycji po latach znów przypomniałam sobie o mistrzu. :D
Zapisane
Jarooozg

*

Miejsce pobytu:
Zgierz




« Odpowiedz #32 : Lutego 04, 2013, 14:58:32 »

Odświeżam wątek :), ponieważ nie trafiłem tu wcześniej, a Koontz jest nieodłącznym autorem powieści mojego życia...
Posiadam prawie wszystkie jego pozycje (poza Bez tchu i Recenzją).

Moja trójka:

Opiekunowie - przeczytałem ją jako trzecią książkę Koontz'a... 20 lat temu, ale od tej pory wracam do niej co 2, 3 lata. Dzięki tej książce zainteresowałem się rasą Golden Retriever i zapragnąłem mieć takiego psa w prawdziwym życiu. Po 15 latach się udało. Warto było czekać.
Grom - Laura, Stefan, Kokoszka... Niezła historia i heroiczny, aczkolwiek ludzki bohater... Manipulowanie czasem i napięcie od pierwszej do ostatniej strony. Tę przeczytałem jako pierwszą - do dziś pamiętam maleńką księgarenkę we Władysławowie, w której ją kupiłem (razem ze Ścianą strachu). Przeczytana parokrotnie.
Zimny ogień - książka pełna dramatyzmu i heroizmu, jak również rozterek i problemów z jaźnią. Zapada w pamięć.

Tak jak większość z Was uważam, że wybór tych 3 z pośród ponad 40 tytułów to problem, to jednak pierwsze dwie pozycje od zawsze i na zawsze pozostaną na swoim miejscu.
« Ostatnia zmiana: Lutego 04, 2013, 15:00:35 wysłane przez Jarooozg » Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #33 : Lutego 04, 2013, 15:14:43 »

Jak widzę Grom, Intensywność, Opiekunowie pomału doganiają Odwiecznego wroga :D. Robi się zacięta walka pomiędzy książkami Koontza :D.
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Jarooozg

*

Miejsce pobytu:
Zgierz




« Odpowiedz #34 : Lutego 04, 2013, 16:35:27 »

Pomału to dobre określenie, biorąc pod uwagę, że pomiędzy moim głosowaniem/postem, a poprzednim minęło prawie 1,5 roku ;)... Odwiecznego wroga przeczytałem jako czwartą książkę (też minęło 20 wiosen) wróciłem do niej raz i już... Powieść świetna i mroczna, ale zakończenie pozostawia niedosyt, dlatego jakoś tak nie wracam do niej z zapałem. Film na jej podstawie to była porażka (żałuję, że oglądałem), to wszystko sprawia, że OW jest u mnie dopiero pod koniec pierwszej dziesiątki ;). Wyprzedzają go Łzy Smoka, Złe miejsce, Ściana strachu, Intensywność, czy Nieznajomi... To oczywiście są tylko moje odczucia....
Zapisane
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #35 : Lutego 04, 2013, 20:26:17 »

Cytuj
Pomału to dobre określenie, biorąc pod uwagę, że pomiędzy moim głosowaniem/postem, a poprzednim minęło prawie 1,5 roku
Trafne spostrzeżenie Jarooozg, jak widzisz cierpimy na lekki niedobór fanów Koontza. :haha: Mam nadzieję, że skoro już tu trafiłeś i zadeklarowałeś się jako Koontzmaniak to rozwiniesz się twórczo także w innych wątkach tego pokoju. ;) Także witam serdecznie w naszych progach i zapraszam do gorącej dyskusji. Diabeł 9
Twoja pierwsza trójka zacna (same klasyki  :rad1:), a odczucia względem twórczości Deana dziwnie podobne do moich. :haha:
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #36 : Lutego 04, 2013, 20:36:26 »


I ja witam serdecznie nowego (w naszej społeczności ma się rozumieć  Diabeł 9) sympatyka twórczości Deana  :faja:. Jak widać jesteśmy z tego samego pokolenia, skoro zaczynałeś jeszcze w latach 90-tych z klimatycznymi klasykami wydawanymi wówczas przez topowy w grozie, a dziś wampiryczny Amber :D :D :D.

I tak jak napisał powyżej Kujot, również mam nadzieję Jarooozgu, że będziesz odwiedzał tutejszą komnatę Koontza, która fanom jego prozy ma niemało do zaoferowania  :rad2:. Śmiem przypuszczać bowiem na bakier wszelkiej skromności, że w Polsce to najsilniej rozbudowane forum o tym pisarzu  :roll:.
Zapisane
Jarooozg

*

Miejsce pobytu:
Zgierz




« Odpowiedz #37 : Lutego 05, 2013, 10:40:56 »

Witam serdecznie Panowie (i Panie jeśli są na tym forum) ;) - w sumie od tego powinienem zacząć, ale to tak jak człowiek szukając wpada na chwilę i (może) zostaje na parę lat ;). Bardzo rozbawiło mnie określenie mnie przez Xsaviera - Jarooozgu, dlatego dla ułatwienia, mam na imię Jarek dlatego Jaro, oo=U, czyli pierwsza litera nazwiska oraz zg=Zgierz... Tyle geneza pseudonimu. Co do Dean'a... Jak już wiecie czytam go od dawna i przeczytałem wszystkie jego powieści poza ostatnimi dwiema, czyli Recenzją i Bez tchu... Po prostu jakoś tak nie spieszno było mi do zakupu ze względu na zapas kilku innych autorów których zacząłem czytać (odkąd kupiłem Kindle'a, zbieram i zbieram i zbieram... i nie wiem kiedy to przeczytam ;)), a jednocześnie lekkim rozczarowaniem po Mrocznym popołudniu... Jednak ponieważ minęło już parę miechów od premiery, a ja "zgłodniałem" wszedłem, aby poczytać recenzję obu powieści i zdecydować się na zakup (mam pozostałe tytuły na półce, może bez jednego Odd'a i Drzwi do grudnia) i... No właśnie... Wiem, że na Recenzję poczekam do momentu, aż ją ustrzelę w AntkuWariacie, natomiast na Bez tchu się skuszę zaraz po wypłacie... To tyle. Jak przeczytam to napiszę swoje odczucia zaraz pod Waszymi w odpowiednim wątku.
Zapisane
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #38 : Lutego 05, 2013, 13:51:10 »


Bardzo rozbawiło mnie określenie mnie przez Xsaviera - Jarooozgu, dlatego dla ułatwienia, mam na imię Jarek dlatego Jaro, oo=U, czyli pierwsza litera nazwiska oraz zg=Zgierz... Tyle geneza pseudonimu.

W istocie na wesoło wyszła ta odmiana Twojego pseudonimu  :haha:. A tak przy okazji, jesteśmy imiennikami, także w końcu po tylu udało mi się napotkać drugiego Jarka lubującego się w twórczości Koontza :faja:.

Co do Dean'a... Jak już wiecie czytam go od dawna i przeczytałem wszystkie jego powieści poza ostatnimi dwiema, czyli Recenzją i Bez tchu... Po prostu jakoś tak nie spieszno było mi do zakupu ze względu na zapas kilku innych autorów których zacząłem czytać (odkąd kupiłem Kindle'a, zbieram i zbieram i zbieram... i nie wiem kiedy to przeczytam ;)), a jednocześnie lekkim rozczarowaniem po Mrocznym popołudniu... Jednak ponieważ minęło już parę miechów od premiery, a ja "zgłodniałem" wszedłem, aby poczytać recenzję obu powieści i zdecydować się na zakup (mam pozostałe tytuły na półce, może bez jednego Odd'a i Drzwi do grudnia) i... No właśnie... Wiem, że na Recenzję poczekam do momentu, aż ją ustrzelę w AntkuWariacie, natomiast na Bez tchu się skuszę zaraz po wypłacie... To tyle. Jak przeczytam to napiszę swoje odczucia zaraz pod Waszymi w odpowiednim wątku.

Jak tak się już pojawiłeś na naszym forum, to naszła mnie taka refleksja (już wcześniej o tym myślałem, jak pojawił się tutaj Kujot, ale sądziłem, że jest nas tylko dwóch weteranów z taką pasją ;)) , że chyba niewielu jest czytelników (albo niewielu się z tym afiszuje ;)), którzy fascynowali się prozą Koontza jako nastolatkowie, ale mimo upływu lat, po dwóch dekadach ci sami ludzie, a jednak tak inni, nadal z wielką ochotą sięgają po jego utwory Diabeł 9 Jasne, że sięgając po te same książki Deana po wielu latach, inaczej je odbieramy niż niegdyś, zapewne na inne elementy zwracamy szczególniejszą uwagę, ale mimo to, cholernie miło jest - niejako z sentymentu - ponownie nurzać się (nieraz i z wypiekami na twarzy :D) w tamtym świecie młodości czytelniczej  :faja:.

Wspomnę jeszcze pokrótce, że jeśli chodzi o "Recenzję", to jest dosyć specyficzną książką w literackim dorobku Deana, ale jak już ją przeczytasz, to będziesz wiedział co mam na myśli  ;). Z drugiej strony jak wiadomo, autor od początku nowego millenium dosyć mocno zaczął eksperymentować stylem, więc pewna nowatorskość fabularna niejako nie powinna dziwić czytelnika... jednak w przypadku tej książki Dean mocno zaskakuje :D.

Zaś w "Bez tchu" napotkasz klimat tożsamy z dawnym stylem Koontza  Diabeł 9. Ale z resztą, co ja tam będę starego wyjadacza z branży koontzowej za rączkę prowadził :D :D :D. No cóż... zatem czekamy na wrażenia z lektury  :faja:.
Zapisane
Emilio

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Kochasz?

WWW
« Odpowiedz #39 : Czerwca 20, 2013, 00:36:00 »

Troszeczkę stęskinłem się za Koontzem. Ostani raz czytałem go w liceum, czyli jakieś 7 lat temu. Muszę coś nadrobić. Do tej pory przeczytałem kilkanaście jego powieści i większość mi się podobała. Gdybym miał przytoczyć TOP 3 z tego co do tej pory czytałem to wyglądałoby to tak:

1 - Intensywność
2 - Północ
3 - Zabójca Strachu
Zapisane

"I only dream in black and white, I only dream cause I'm alive. I only dream in black and white, to save me from myself"
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: