Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kanon książek Deana Koontza  (Przeczytany 6468 razy)
amerrozzo

*

Miejsce pobytu:
Sosnowiec




« : Lutego 20, 2011, 12:33:46 »

Na starym forum spotkałem się z tematem, w którym ludzie wypisywali najlepsze ich zdaniem powieści amerykańskiego pisarza. Ale nigdzie nie ma rankingu jego książek. Taka rzecz to z jednej strony duża pomoc dla zaczynających przygodę z prozą autora "Szeptów", z drugiej po prostu zabawa. Byłoby przede wszystkim czytelniej. Na razie rzucam propozycję, bo mam kilka wizji tego tematu.


Propozycja nr 1.

Zrobienie ankiety na najlepszą powieść. Minus jest taki, że w miarę przybywania nowych powieści nie będzie można ich dodać do ankiety. Można ten problem ominąć i zrobić ankietę na najlepszą powieść fantastyczną albo na najlepszą powieść Koontza z XX wieku (czyli z tego umownego pierwszego okresu jego twórczości). Jeśli chodzi o pierwszą opcję, to nie ma pewności, że Koontz jeszcze czegoś podobnego nie skrobnie. Poza tym ankietę musiałby wówczas ułożyć ktoś kompetentny, kto przeczytał wszystkie jego powieści. Jeśli chodzi o drugą możliwość, to mogę od zaraz taką ankietę utworzyć. To byłaby ekstra sprawa.

Oprócz tego należałoby się zastanowić, na ile pozycji można by głosować. Tylko jedną? A może trzy? Bo jeśli tylko jedną, to każdy mógłby zagłosować. Jeśli więcej, to musiałoby by być pewne ograniczenie, tj. jeśli nie przeczytałeś 10 jego książek, nie głosuj. Ankieta polegałaby na uczciwości głosujących, ale w każdym przypadku tak jest (ktoś, kto niczego nie przeczytał, zawsze będzie mógł wziąć w ankiecie, jeśli będzie miał taki kaprys i będzie na tyle złośliwy).

Należałoby także uaktywnić opcję "Zezwól użytkownikom na zmianę głosu.", ponieważ gusta się zmieniają z czasem (np. pod wpływem powtórki), a ci mniej oczytani mogą trafić na powieść, która nagle stanie się ich ulubioną i stary głos przestanie być obowiązujący.


Propozycja nr 2.

Mniejsza o ankietę. Każdy wskazuje trzy najlepsze jego zdaniem powieści. Punkty przydzielane są wg wzoru:
1. miejsce - 3 punkty
2. miejsce - 2 punkty
3. miejsce - 1 punkt

Nie można tworzyć miejsc ex aequo.

Ktoś musiałby się takim tematem opiekować i co jakiś czas aktualizować ranking w poście tytułowym o nowo przybyłe głosy. Pierwsze trzy czy pięć powieści w rankingu zaznaczyć pogrubioną czcionką jako kanon Koontza (w przypadku dużej liczby głosów, można by rozszerzyć kanon do dziesięciu tytułów, wszak Koontz jest dosyć płodnym pisarzem). W rankingu należałoby uwzględnić każdą książkę, która została wskazana choć raz. Przy każdym tytule podać aktualną liczbę punktów.

Znowu pojawia się tutaj wątpliwość - kto miałby głosować? Czy każdy, kto przeczytał minimum trzy powieści, czy ludzie, którzy przeczytali, powiedzmy, dziesięć książek? No i druga rzecz, zmiana głosów. Można by zmienić głos nie częściej niż raz na tydzień i przy jasnym zaznaczeniu, że wcześniejsze głosy się anuluje i głosuje jeszcze raz. Modyfikując swój głos, należałoby utworzyć nową wiadomość, a nie edytować post (dlatego że edycja komentarza nie rzuca się w oczy tak jak świeży wpis, a chodzi o to, żeby opiekun tematu nie pomylił się w liczeniu). Pod rankingiem należałoby utworzyć alfabetyczną listę osób, które wzięły udział w zabawie. Dodatkowo - dla przejrzystości - można by w słupku wypisać, kto na co zagłosował.


Propozycja nr 3.

To samo co wcześniejsza propozycja z tą różnicą, że głosowałoby się na pięć filmów. Wiadomo, jak przydzielane byłyby punkty (1. miejsce - 5 punktów, 5. miejsce - 1 punkt). Tutaj nie ma wątpliwości, że należy dać większe ograniczenie. Głosowaliby tylko prawdziwi znawcy (czyli ja przynajmniej na razie odpadam), którzy przeczytali, powiedzmy, 15 tytułów i mają już spore rozeznanie w lekturach Koontza.




Podsumowanie: ankietę jest najprościej prowadzić, ale przy wyborze dwóch lub więcej tytułów, najczęściej jest tak, że ten czy tamten lubi się bardziej. Stąd też bardziej adekwatne jest przydzielanie punkcików, które mają jednak ten minus, że ktoś musi co jakiś czas sprawdzać i aktualizować temat. Trochę tych rzeczy jest do uzgodnienia, może moderator będzie sam w stanie podjąć decyzję. Temat wydaje mi się dość ważny, dlatego nie chciałem jeszcze nic samemu działać. Ostatnia rzecz, temat - kiedy już zostanie utworzony - powinien być na widoku, czyli najlepiej go przykleić. To też tylko propozycja. Jeśli uważacie, że pomysł nie wypali czy coś, moderatora proszę o zamknięcie niniejszego wątku.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2011, 23:21:18 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #1 : Lutego 20, 2011, 13:19:07 »


O, proszę, jeden dzień mnie nie było, a tu takie newsy :)

Po pierwsze, witaj Amerrozzo  w naszych szeregach :faja: Fajnie, że masz taki zryw do udzielania się w tematach, mimo iż jak sam napisałeś nie przeczytałeś za dużo powieści Koontza  ;).

Po drugie zaś - taki ranking, którego propozycję podałeś w trzech wariantach, to bardzo ciekawy pomysł i ja jako fan prozy Deana jestem jak najbardziej za  :rad2:. Na razie na szybko napiszę [bo mnie ze stanowiska gonią inni domownicy :D], że ja byłbym albo za propozycją nr 1 lub 3, dwójka odpada u mnie, bo zbyt wiele powieści DK podoba mi się i miałbym ogromny problem z wyznaczeniem tej jednej jedynej the best  Diabeł 9.

Zobaczymy jeszcze ilu chętnych znajdzie się do uczestnictwa w takim zestawieniu, bo nie ukrywam, że ów pokój ma swoje większe lub mniejsze zrywy, ale zawsze coś się dzieje  :faja:.

Na razie tyle ode mnie w wielkim skrócie  :).


Zapisane
amerrozzo

*

Miejsce pobytu:
Sosnowiec




« Odpowiedz #2 : Lutego 20, 2011, 13:46:32 »

Cześć, witaj.

Napisałeś:

Cytuj
Na razie na szybko napiszę [bo mnie ze stanowiska gonią inni domownicy :D], że ja byłbym albo za propozycją nr 1 lub 3, dwójka odpada u mnie, bo zbyt wiele powieści DK podoba mi się i miałbym ogromny problem z wyznaczeniem tej jednej jedynej the best

W takim razie propozycja 3. odpada, bo w niej też należy podać numer 1. I odpada też ankieta z jednym wyborem. Chyba więc najlepszą opcją będzie ankieta z wyborem trzech (albo: pięciu) tytułów, bez wskazywania co jest lepsze, a co gorsze. Pozostaje jeszcze określenie, ile minimum książek Koontza trzeba znać, żeby móc głosować, i czego konkretnie dotyczyć ma ankieta. Wszystkich powieści czy powieści tylko z XX wieku? Bo ja bym się przychylał do rozgraniczenia dwóch okresów w twórczości Deana. I tak arbitralnie linię demarkacyjną poprowadziłbym między wiekiem XX a XXI. To oczywiście nie jest idealny wybór, ale dzięki temu wybierzemy najlepszą powieść Koontza z ubiegłego wieku i nie będziemy musieli się martwić o nowo powstałe książki, których w ankiecie nie będzie się dało uwzględnić.

Albo umieścić w ankiecie wszystkie do tej pory wydane powieści Koontza z zaznaczeniem, że późniejsze pozycje nie będą uwzględnione (chyba że będzie możliwość rozszerzania ankiety, nie wiem, jak to tutaj działa).

Decydujcie. Ja już swoje powiedziałem, niech teraz bardziej oczytani ode mnie wybiorą, co uważają za słuszne.

Pozdrawiam!
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #3 : Lutego 20, 2011, 18:33:55 »

Witaj amerrozzo w pokoju Koontza :).

Co do ankiet jestem jak najbardziej za niż przeciw ;), ponieważ można by było się dowiedzieć co kto  lubi i wytypować jedną najlepszą jego książkę ;).Pasuje mi wersja 1 lub 3 z tym, że można by było wybrać maksymalnie 5 pozycji z jego dorobku.Co do dalszych nie uwzględnionych pozycji, które będą w przyszłości można również utworzyć ankietę.Myślę też czy by nie podzielić jego twórczości na dawniejszy okres (pierwsze jego powieści), a terażniejszy bo się jego twórczość zmieniła :).Oczywiście nadal jest wspaniała :) :roll:.
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #4 : Lutego 20, 2011, 18:59:34 »

Moim zdaniem bardziej miarodajny może być system punktowy z propozycji nr 2 lub 3. No i należałoby jednak wymagać od głosujących pewnego oczytania - sam np. moim zdaniem nie powinienem głosować w takich ankietach, bo czytałem ok .10 książek Koontza, wśród których stosunkowo mało było tych, o których czytałem, że są bardzo dobre :)
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #5 : Lutego 20, 2011, 19:45:33 »

Mógłbym być za,tyle, że mój wkład w to byłby jedynie cząstkowy, o ile w ogóle w moim przypadku miałoby to sens,a to z prostego faktu,że ja przeczytałem tylko 9 pozycji i ciężko będzie taką ankietę uzupełnić w formie zadowalającej tych maniaków,którzy przeczytali wszystko bądź większość :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #6 : Lutego 21, 2011, 00:35:41 »


Jeśli chodzi o to rozróżnienie na dwa okresy twórczości Koontza, o którym wspomniał m.in. Magnis, to jest to bardzo istotna kwestia :). I tak się to w zasadzie klarownie składa, że ów nowy styl Deana bierze swój początek na przełom millenium, bo jak sam pisarz mówi, to od "Fałszywej pamięci" z 1999 roku datuje się ową wyraźną zmianę w jego twórczości, która zaowocowała większym eksperymentowaniem tak fabularnym jak i w ogólnej konwencji pisanych przezeń utworów - jak chociażby fakt, że głównym bohaterem nie jest już detektyw, bądź ex-komandos, jak to kiedyś często bywało u Deana ;).

Także z powodzeniem można by wyodrębnić te dwa okresy twórcze:

  • 1973 - 1998
  • 1999 - 2008

Natomiast w sprawie uczestnictwa konkretnych osób w takim zestawieniu rankingowym, to tutaj trzeba się zastanowić :). Z jednej strony czytelnicy, którzy mają za sobą powiedzmy od 5 do 10 tytułów z obszernego dorobku Deana, nie mogą w zasadzie rzutować opiniami o całości twórczości pisarza, ale pewne rozeznanie już mają i to bardziej przejrzyste od osób, które raptem "zaliczyły" powiedzmy jeden, czy dwa tytuły i to akurat te słabsze, bo nie wierzę, że po dobrych pozycjach można zaniechać czytanie Koontza :D.

Z drugiej zaś strony, takich osób, które czytają fanowsko - że się tak wyrażę - prozę Deana na naszym forum jest niewiele, raptem można policzyć nas na palcach jednej ręki - ale miejmy nadzieję, że sympatyków prozy Koontza będzie przybywać  :faja:. A już w grupie docelowej, która przeczytała wszystkie dotychczasowe 55 pozycji autora musiałbym wystąpić już chyba solo...  :haha:

W zasadzie więc skłaniam się ku opcji, że taki ranking winien być dostępny nie tylko dla Koontzmaniaków, fanów i sympatyków prozy autora, ale także dla czytelników, którzy sięgają od czasu do czasu po jego książki i co nieco orientują się w jego twórczości  :rad2:. Można by więc ustalić ten pułap od 5-ciu tytułów wzwyż, bo zawężając ową granice do powiedzmy przynajmniej 20-tu przeczytanych książek, to swoje opinie wyrazi tutaj raptem ze 3, może 4 osoby!! Chyba, że powyłazicie w końcu z cienia, onieśmieleni fani Deana, hę??  Diabeł 9

Jakie jest więc Wasze zdanie w tej kwestii??  :faja:
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #7 : Lutego 21, 2011, 08:46:20 »

Jeśli granicą ma być 5 tytułów, to mogę wziąć udział w ankiecie nt. powieści z lat 1973-98 :) Bo najnowsze czytane przeze mnie dzieła Koontza pochodzą z połowy lat 90. Chyba "W okowach lodu" to najnowsza rzecz, jaką znam ;) Nie liczę przy tym "Ziarna demona", które stoi okrakiem między latami 1973-97 ;)

Tak więc jak dla mnie, to może być, w końcu Ty tu jesteś szefem i największym autorytetem ;)
Zapisane
amerrozzo

*

Miejsce pobytu:
Sosnowiec




« Odpowiedz #8 : Lutego 21, 2011, 17:32:37 »

Podoba mi się podział na lata zaproponowany przez Xaviera. Czy nie lepiej jednak wybrać od razu najlepszą powieść XX wieku? Z lat 1973-1998 naliczyłem 36 powieści (wliczyłem w to Trzynastu apostołów, nie wiem, czy słusznie). Gdyby wziąć pod uwagę cały XX wiek tych powieści byłoby tylko 3 więcej, czyli 39. Być może ta różnica jest istotna, ale kiedyś można by sporządzić podobny kanon najlepszych powieści XXI wieku. I byłoby to - przynajmniej moim zdaniem - przejrzyste porównanie. Poza tym gdyby wziąć od razu cały wiek XX w zestawie znalazłyby się dwie części cyklu o Chrisie Snowie.

Nie chcę toczyć jednak batalii o trzy książki. Podział na lata 1973-1998 jest jak najbardziej w porządku.


Przeglądałem stare forum i zauważyłem to, o czym wspomniał Xavier. Maniaków (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) z prawdziwego zdarzenia nie ma tutaj wielu. Dlatego ograniczenia nie mogą być zbyt restrykcyjne. Nie można jednak wyznaczyć minimum przeczytanych książek uprawniającego do wzięcia udziału w zabawie bez wcześniejszego ustalenia, na ile pozycji można głosować. Ja nie miałbym problemu z wyborem swojej ulubionej powieści, ale jedna książka to trochę za mało (zwłaszcza dla tych oczytanych). Dlatego proponuję wybór trzech powieści i minimum 10 przeczytanych książek. Limit pięciu "Koontzów" to nieco za mało (i mówię to pomimo tego, że taki limit dałby mi prawo przyłączenia się do zabawy). Przeczytać 5 książek i wybrać 3 najlepsze? Trochę bez sensu, bo co to za problem wskazać więcej niż połowę z tego, co się przeczytało? Nie wiem, jak to będzie finalnie wyglądać, ale wydaje mi się, że zdroworozsądkowe podejście wygląda tak:
- jeśli wybór 1 pozycji, to trzeba przeczytać co najmniej 5 książek
- jeśli 3 pozycje - to 10 książek
- jeśli 5 pozycji - to 15 książek

Chodzi mi generalnie o to, że minimum powinno być co najmniej o połowę większe niż liczba książek do wyboru. Wtedy ma to sens. Tak uważam, ale zastrzegam, że to nadal tylko propozycje i przyjmę każdą decyzję Xaviera czy innego bywalca tego forum.

Jeszcze jedna, niby oczywista rzecz, ale może warto napisać ją w pierwszym poście, gdy już temat będzie utworzony. Jeśli zabawa dotyczy, powiedzmy, XX wieku, to należy przeczytać, załóżmy, 10 książek właśnie z XX wieku, a nie 10 książek w ogóle. Na przykład ja przeczytałem łącznie 9 powieści, ale z XX wieku już tylko 8. I w takim przypadku brakowałoby mi dwóch utworów, aby móc przystąpić do głosowania.


To w końcu jak? Ankieta czy przydzielanie punktów? Jakie limity? 3 książki z minimalnej puli 10 czy może jeszcze inna konfiguracja? Wiek XX czy 1973-1998 (zakładam, że pomysł włączenia wszystkich powieści upadł pod wpływem argumentów innych użytkowników)?


Ciekawostka: znalazłem w Internecie parę ankiet na najlepszą powieść Koontza, wyniki są różne (raz "Jedyna ocalona" nie zdobyła ani jednego głosu, innym razem... wygrała):
http://www.dkoontz.com/forum/forum_posts.asp?TID=9759
http://www.rankopedia.com/Favorite-Dean-Koontz-Novel/Step1/5159/.htm
http://www.goodreads.com/list/show/481.Best_Dean_Koontz_Books
« Ostatnia zmiana: Lutego 21, 2011, 18:44:27 wysłane przez amerrozzo » Zapisane
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #9 : Lutego 21, 2011, 22:22:25 »

- jeśli wybór 1 pozycji, to trzeba przeczytać co najmniej 5 książek
- jeśli 3 pozycje - to 10 książek
- jeśli 5 pozycji - to 15 książek

Taki podział można przyjąć, wydaje się być dosyć sprawiedliwym do ilości przeczytanych książek  :rad2:. W pewnej chwili myślałem nawet, aby połączyć te trzy opcje w jednym rankingu, tak aby większość z nas tutaj wypowiadających się mogła zagłosować, każdy adekwatnie do ilości powieści, które przeczytał, ale już po chwili zreflektowałem się, że nie byłoby miarodajne w ostatecznym rozrachunku, gdyż część osób miałaby prawo podać aż 5 ulubionych pozycji, kolejni już tylko 3, a ostatnia grupa zaledwie 1 tytuł i wówczas ażeby zrównać ilość punktów przyznaną za najlepszą powieść przez fana [czyli 5 pkt.], osoby o mniejszym pułapie przeczytanych książek nie byłyby w stanie przeforsować swoją ulubioną książką owego najwyżej punktowanego tytułu, który niemalże od razu uznany zostałby w takim plebiscycie najlepszą powieścią Koontza w powiedzmy tym XX wieku, jeśli już skupiamy się na jego szlagierowym okresie twórczości ;).

Może więc jednak ankieta zezwalająca na wskazanie 3-ech najlepszych utworów Deana, bez klasyfikacji punktowej, po prostu biorą w niej udział wszyscy, którzy przeczytali te 10 lub więcej pozycji i później wskaźnik procentowy pokaże, która z tych książek cieszy się największym uznaniem wśród czytelników  :faja:... Ostatecznie, aby zwiększyć ilość głosujących można przystać na ten jeden typ, ciężki szczególnie dla tych, którzy przeczytali sporo, ale po wielkiej burzy myśli może i dałoby się takowy wytypować :D.

Ranking punktowy jest fajny, ale po przemyśleniu wydaje mi się, że jest nas tutaj póki co za mało, ażeby go przeprowadzić, chyba że takowe zestawienie będzie otwarte do oddania głosu przez jakiś dłuższy okres czasu, np miesiąc albo i kwartał  :haha:. Ankieta zaś mogłaby zamknąć się w przedziale kilku dni i powiedzmy po tygodniu zostałyby ogłoszone wyniki całego plebiscytu  Diabeł 9.

To jak, Amerrozzo, prowadzisz ankietę [zgodnie z propozycją w pierwszym poście :)], czy dalej główkujemy nad formą głosowania??  :rad2:

 Aha, i jeśli już bierzemy się za ten XX wiek, to całość wchodzi w rachubę, nawet te zalążki nowego stylu zapoczątkowane przez "Fałszywą pamięć", czyli pełny przedział lat 1973 - 2000 :).
« Ostatnia zmiana: Lutego 21, 2011, 22:29:56 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #10 : Lutego 21, 2011, 23:05:12 »

Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw faktycznie może ta ankieta z wskazywaniem 3 pozycji przy wymogu znajomości 10 powieści Koontza (inna sprawa, że nie wiadomo, czy wszyscy będą to respektować) to najlepszy pomysł. I wszystko jedno, czy chodzi o lata 1973-98 czy 1973-2000. Mi to nie robi różnicy ;) A czytałem już 11 książek Koontza, więc będę mógł głosować :D
Zapisane
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #11 : Lutego 21, 2011, 23:09:23 »


No to już mamy dwa głosy na taką opcję :D. Chyba że reszta "odwiedzaczy" tego pokoju będzie przeciw, to dostosujemy się do sugestii większości ;).
Zapisane
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #12 : Lutego 21, 2011, 23:25:25 »

Ankieta jak najbardziej może być, tylko czy jest sens bawić się w te podziały dotyczące ilości przeczytanych książek. Przecież każdy może ściemnić i tego nie zweryfikujemy.Trzeba tu zaufać forumowiczom, że nie będą wypisywali głupot i zagłosują zgodnie z tym co przeczytali. Ustalmy np, że głosujemy na pięć pozycji, gdzie każda otrzymuje jakieś punkty, a później to zliczmy i już. Skoro w czas się odezwałem - no nie, jak już praktycznie wszystko ustaliliście. :haha:
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
amerrozzo

*

Miejsce pobytu:
Sosnowiec




« Odpowiedz #13 : Lutego 22, 2011, 22:20:54 »

kujot666 napisał: Ankieta jak najbardziej może być, tylko czy jest sens bawić się w te podziały dotyczące ilości przeczytanych książek. Przecież każdy może ściemnić i tego nie zweryfikujemy.

Niezależnie od tego, czy będzie wymagane minimum, czy nie, i tak nie jesteśmy w stanie sprawdzić, czy głosujący przeczytał jakąkolwiek powieść Koontza. Nawet gdyby nie było żadnych ograniczeń, każdy mógłby tutaj wejść i zagłosować dla hecy. Ktoś mógłby założyć konta-widma i zepsuć całą zabawę. Jeśli jednak będziemy tak pesymistycznie myśleć, lepiej w ogóle nie robić żadnej ankiety.

Każda ankieta polega na uczciwości użytkowników. Forum Gotham Cafe nie jest popularne. Subforum dotyczące Koontza jeszcze mniej. Jeśli już ktoś się tutaj rejestruje, to po to, żeby kulturalnie porozmawiać z innymi i na pewno nie po to, żeby niepotrzebnie komplikować innym życie. Takie są moje pierwsze wrażenia.

Jeśli nawet ktoś zagłosuje pomimo nie spełnienia warunku, to sądzę, że będzie to odosobniony przypadek.



Xavier napisał: To jak, Amerrozzo, prowadzisz ankietę [zgodnie z propozycją w pierwszym poście :)], czy dalej główkujemy nad formą głosowania??

Xavier, temat powinien być przyklejony, a zatem powinien być Twojego autorstwa. Nikt lepiej tego nie zrobi od Ciebie. Tym bardziej że ja mam wiele wątpliwości, np. czy "Trzynastu apostołów" ma się znaleźć w zestawieniu czy nie? Powieści chronologicznie czy w porządku alfabetycznym? Ty takich wątpliwości nie masz, więc w trymiga stworzysz ankietę. Poza tym nie chcę odbierać Ci przyjemności ;)



Xavier napisał: Ankieta zaś mogłaby zamknąć się w przedziale kilku dni i powiedzmy po tygodniu zostałyby ogłoszone wyniki całego plebiscytu.

No i tu mnie zmartwiłeś, bo ja miałem taką wizję, żeby ankieta była "wieczna". Parę komentarzy wcześniej stwierdziłeś słusznie, że mało jest osób, które przerobiły całą czy większość lektur Deana. Dlatego limit nie powinien być zbyt wysoki. Teraz chcesz ankietę zamknąć w siedmiu dniach. Okej, może tak być. Tylko powiedz mi: ile osób zdąży przez ten czas zagłosować? Pięć? Nawet dziesięć to za mało, żeby wynik był reprezentatywny. Jestem zdania, że ankieta powinna tu czekać na tych, którzy jeszcze tu w przyszłości trafią (na pewno jest wielu wielbicieli prozy Koontza, którzy jeszcze nie odkryli tego miejsca). Powinna czekać też na tych, którzy już tu są, ale nie przeczytali jeszcze wymaganej liczby książek. Wreszcie, ankieta powinna zaczekać na mnie :):):)

Mój błąd, bo pisałem o kanonie. A ten jest stały, w ankiecie zaś głosy rozkładają się różnie, liderzy się zmieniają. Sądzę jednak, że kiedy już zagłosuje większa liczba osób, wyłoni się kilka powieści, które będą zdecydowanie górować nad resztą. Ale żeby taka sytuacja miała miejsce, potrzeba czasu. Ja uważam, że ankieta powinna "żyć", żeby każdy, kto tu trafi i zna dobrze Koontza mógł zagłosować. Im więcej głosów, tym rezultat wiarygodniejszy.

Może nie mam racji, ale tak ja to widzę. Nie trzeba się ze mną zgadzać, zrobisz, jak zechcesz. Widzę jednak, że dotychczasowe propozycje uzyskały pewne poparcie, więc i może ankieta, która zawisłaby na stałe, nie jest głupim pomysłem? Co inni sądzą? Co Ty, Xavier, sądzisz?
« Ostatnia zmiana: Lutego 22, 2011, 22:25:44 wysłane przez amerrozzo » Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #14 : Lutego 22, 2011, 22:48:39 »

Również uważam, iż ankieta powinna wisieć dłużej :) Fajnie by było, jakby można było zmieniać swoje głosy, ale takiej możliwości chyba nie ma? Takie zmiany mogłyby być przydatne w sytuacji, w której jakaś osoba przeczyta nieznaną sobie wcześniej powieść Koontza, która w jego opinii przewyższy którąkolwiek z wcześniej wskazanej trójki/piątki książek.
Zapisane
amerrozzo

*

Miejsce pobytu:
Sosnowiec




« Odpowiedz #15 : Lutego 22, 2011, 23:02:24 »

Fajnie by było, jakby można było zmieniać swoje głosy, ale takiej możliwości chyba nie ma?
Ależ jest. Możesz to sam sprawdzić. Kliknij w "Wyślij nową ankietę". Nie musisz tworzyć ankiety, możesz po prostu przejrzeć, jakie opcje są dostępne.
Zapisane
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #16 : Lutego 23, 2011, 23:59:31 »


Każda ankieta polega na uczciwości użytkowników. Forum Gotham Cafe nie jest popularne. Subforum dotyczące Koontza jeszcze mniej. Jeśli już ktoś się tutaj rejestruje, to po to, żeby kulturalnie porozmawiać z innymi i na pewno nie po to, żeby niepotrzebnie komplikować innym życie. Takie są moje pierwsze wrażenia.

Popularność forum zależy też od jego tematyki i stażu  :rad2:. To nasze jest w zasadzie niszowe, a przez to specyficzne, bo skupia głownie fanów grozy i kryminału, a do tego fanatycznych w wielu przypadkach  :haha:. Poza tym GC jest stosunkowo nowe samo w sobie, choć uwzględniając poprzednią osadę w sieci, czyli GWKC, to jest to jednak kawał długiej historii  :faja:. Co do subforum tak Koontza, Mastertona czy Deavera i ilości ich odwiedzin, to bolączka leży również w tym, że ażeby do nich się dostać, trzeba przejść najpierw główną stronę forum, przy czym wielką ujmą jest to, iż najnowsze posty z tych wydzielonych już wewnętrznych działów o pisarzach nie są wyświetlane na stronie głównej  ;(, ale tego raczej zmienić się nie da, bo już o tym kiedyś gadałem z Mike'm Dravenem, który trzyma całą pieczę nad obsługą GC ;).

Xavier, temat powinien być przyklejony, a zatem powinien być Twojego autorstwa. Nikt lepiej tego nie zrobi od Ciebie. Tym bardziej że ja mam wiele wątpliwości, np. czy "Trzynastu apostołów" ma się znaleźć w zestawieniu czy nie? Powieści chronologicznie czy w porządku alfabetycznym? Ty takich wątpliwości nie masz, więc w trymiga stworzysz ankietę. Poza tym nie chcę odbierać Ci przyjemności ;)

Czuję się wyróżniony :D. Spoko, damy radę  :faja:. Jeśli chodzi o "Trzynastu apostołów", to moja pierwsza myśl była na "tak", tzn. że dorzucamy ten zbiór do ankiety, a to dlatego, że oprócz krótkich nowelek znajdują się tam też dwie mini-powieści, tytułowa [około 150 stron], oraz ostatnia "Chase" [w liczbie 120 stron, notabene przeczytajcie ją, a będziecie oczarowani tym klimatycznym dramatem sensacyjnym  Diabeł 9], które pod tym względem w niczym nie ustępują takiej 150-cio stronicowej "Grozie", a która to figuruje jako osobna powieść!! Jednakże po krótkim namyśle doszedłem do wniosku, że to bez sensu będzie, gdyż te dwie opowieści choć klimatyczne, to jednak w zestawieniu z całym szwadronem obszerniejszych i rozbudowanych fabularnie powieści Deana, zwyczajnie nie miałyby szans w takowej ankiecie; wątpię wszak, by ktokolwiek zagłosował na nie jako na swoją ulubioną książkę Koontza!! Inna sprawa jest taka, że pewnikiem mało kto z udzielających się tutaj forumowiczów przeczytał ów zbiór opowiadań będący przekrojówką twórczości pisarza od 1966 po 1995 rok  ;), jedyny z resztą w Polsce jaki mamy autorstwa Koontza [drugi to wyłącznie wczesne lata 70-te, czyli możemy o nim zapomnieć na zawsze :D]. Także uważam, że "Trzynastu apostołów" to temat na osobną ankietę bądź ranking punktowy, gdzie będzie można wybrać z całej zawartej tam 14-ki historii, tę jedną the best :]. Ale to trzeba czasu, żebym sam nie głosował ;).

Co do układu powieści w ankiecie, to sądzę, że mając na uwadze zestawienie, które samo w sobie będzie informować o przedziale czasowym, spokojnie można ominąć chronologię i skupić się na alfabetycznej liście, tym bardziej, że pewnikiem nie każdego obchodzi dokładna data powstania tej czy tamtej powieści - wszak ankieta ma dotyczyć potyczki między konkretnymi tytułami a nie rocznikami  :rad2:. Ewentualnie daty mogę dodać w nawiasie bezpośrednio za tytułami książek  :).

No i tu mnie zmartwiłeś, bo ja miałem taką wizję, żeby ankieta była "wieczna". Parę komentarzy wcześniej stwierdziłeś słusznie, że mało jest osób, które przerobiły całą czy większość lektur Deana. Dlatego limit nie powinien być zbyt wysoki. Teraz chcesz ankietę zamknąć w siedmiu dniach. Okej, może tak być. Tylko powiedz mi: ile osób zdąży przez ten czas zagłosować? Pięć? Nawet dziesięć to za mało, żeby wynik był reprezentatywny. Jestem zdania, że ankieta powinna tu czekać na tych, którzy jeszcze tu w przyszłości trafią (na pewno jest wielu wielbicieli prozy Koontza, którzy jeszcze nie odkryli tego miejsca). Powinna czekać też na tych, którzy już tu są, ale nie przeczytali jeszcze wymaganej liczby książek. Wreszcie, ankieta powinna zaczekać na mnie :):):)

Mój błąd, bo pisałem o kanonie. A ten jest stały, w ankiecie zaś głosy rozkładają się różnie, liderzy się zmieniają. Sądzę jednak, że kiedy już zagłosuje większa liczba osób, wyłoni się kilka powieści, które będą zdecydowanie górować nad resztą. Ale żeby taka sytuacja miała miejsce, potrzeba czasu. Ja uważam, że ankieta powinna "żyć", żeby każdy, kto tu trafi i zna dobrze Koontza mógł zagłosować. Im więcej głosów, tym rezultat wiarygodniejszy.

Może nie mam racji, ale tak ja to widzę. Nie trzeba się ze mną zgadzać, zrobisz, jak zechcesz. Widzę jednak, że dotychczasowe propozycje uzyskały pewne poparcie, więc i może ankieta, która zawisłaby na stałe, nie jest głupim pomysłem? Co inni sądzą? Co Ty, Xavier, sądzisz?

W porządku, ja przecież rzuciłem luźną sugestię, ażeby ująć takową ankietę w ramach kilku dni, a to dlatego, że nie robiłem jeszcze tego typu zestawienia na tym forum [to będzie mój pierwszy raz  Diabeł 9] i sądziłem, że ankieta otwarta na dłużej nie pokaże na bieżąco wyników głosowania, a co za tym idzie ujawnią się one dopiero po jej zamknięciu [taki laik ze mnie wyszedł :D]. Zatem wobec mojego oświecenia, robimy ankietę ponadczasową, otwartą do końca świata i o jeden dzień dłużej  :faja:

I teraz jeszcze te konkrety: stanęło jak mniemam na progu minimum 10-ciu przeczytanych powieści, ażeby móc przystąpić do głosowania  :rad2:. Każdy uprawniony zaś ma prawo wyboru trzech ulubionych pozycji z XX-to wiecznego dorobku Deana, a więc od "Zwiadowcy piekieł" [1973] poczynając, a na "Kątem oka" [2000] zakończywszy  :rad2:. Swoje wybory można zmieniać, gdy okaże się, że w pewnym momencie przeczytaliśmy coś znacznie lepszego od typów, które umieściliśmy dotychczas w ankiecie  :faja:.

Okej, i jeszcze kwestie porządkowe  :rad2:. Oddając swoje głosy byłbym za tym, ażebyśmy niniejsze typy umotywowali chociaż w jednym, dwóch zdaniach [limitu wzwyż nie ma :D], dlaczego akurat ten utwór uważamy na godny tego zaszczytnego miejsca na tle innych dokonań literackich Koontza  :). I rzecz jasna miło byłoby unikać mało znaczących stwierdzeń, np typu: Wybrałem "Północ" bo to super książka, albo mój typ to "Odwieczny wróg" bo to fajna lektura etc.  ;), wszak oprócz ogólnej zajebistości wrażeń nic z takich mglistych przesłanek nie wynika  :haha:.

Na razie tyle przychodzi mi do łba [:D], jeśli macie jeszcze jakieś przemyślenia i sugestie w tej sprawie, walcie śmiało, będziemy dogrywali szczegóły zbliżającej się potyczki :).

Ankieta i nasze typowania to będzie rzecz jasna osobny wątek, ten zaś może pozostać na razie dla ogólnej polemiki nawiązującej do spraw technicznych związanych z głosowaniem :).

Jak się wyrobię, to ankietę ułożę jutro wieczorem, ewentualnie z jakimś małym poślizgiem, w każdym razie to nie piekarnia, zważywszy że ma być wieczna :D.

Także mam nadzieję, że zaspokoiłem głód Twoich oczekiwań Amerrozzo  :rad2:.

Do jutra pewnikiem, Panowie [i Panie  Diabeł 9]  :faja:.

« Ostatnia zmiana: Lutego 24, 2011, 00:16:02 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane
amerrozzo

*

Miejsce pobytu:
Sosnowiec




« Odpowiedz #17 : Lutego 24, 2011, 14:30:27 »

Popularność forum zależy też od jego tematyki i stażu  :rad2:. To nasze jest w zasadzie niszowe, a przez to specyficzne, bo skupia głownie fanów grozy i kryminału, a do tego fanatycznych w wielu przypadkach  :haha:.

Powiem Ci, że bardzo dobrze, że jest niszowe. Dzięki temu rejestrują się tu tylko ci, którzy rzeczywiście mają coś do powiedzenia i są miłośnikami literatury grozy (mówiąc ogólnie i niedokładnie). Fora zbyt popularne pełne są prowokatorów. Wiem, bo sam z jednego takiego forum uciekłem.


Czuję się wyróżniony :D. Spoko, damy radę  :faja:. Jeśli chodzi o "Trzynastu apostołów", to moja pierwsza myśl była na "tak", tzn. że dorzucamy ten zbiór do ankiety, a to dlatego, że oprócz krótkich nowelek znajdują się tam też dwie mini-powieści, tytułowa [około 150 stron], oraz ostatnia "Chase" [w liczbie 120 stron, notabene przeczytajcie ją, a będziecie oczarowani tym klimatycznym dramatem sensacyjnym  Diabeł 9], które pod tym względem w niczym nie ustępują takiej 150-cio stronicowej "Grozie", a która to figuruje jako osobna powieść!! Jednakże po krótkim namyśle doszedłem do wniosku, że to bez sensu będzie, gdyż te dwie opowieści choć klimatyczne, to jednak w zestawieniu z całym szwadronem obszerniejszych i rozbudowanych fabularnie powieści Deana, zwyczajnie nie miałyby szans w takowej ankiecie; wątpię wszak, by ktokolwiek zagłosował na nie jako na swoją ulubioną książkę Koontza!! Inna sprawa jest taka, że pewnikiem mało kto z udzielających się tutaj forumowiczów przeczytał ów zbiór opowiadań będący przekrojówką twórczości pisarza od 1966 po 1995 rok  ;), jedyny z resztą w Polsce jaki mamy autorstwa Koontza [drugi to wyłącznie wczesne lata 70-te, czyli możemy o nim zapomnieć na zawsze :D]. Także uważam, że "Trzynastu apostołów" to temat na osobną ankietę bądź ranking punktowy, gdzie będzie można wybrać z całej zawartej tam 14-ki historii, tę jedną the best :]. Ale to trzeba czasu, żebym sam nie głosował ;).

Zrobisz, jak zechcesz, ale możesz zawsze "nagiąć system". Wszystko zależy od tego, jak zatytułujesz ankietę. Jeśli np. Najlepsza książka XX wieku, to Trzynastu apostołów będziesz mógł tam wrzucić, bo nie ograniczysz zabawy tylko do powieści. Jeśli zamiast "książka" w tytule ankiety dasz "powieść", no to sprawa rozwiązana. Albo i nie...

Nie przekonuje mnie argument, że nikt danej pozycji nie zna, nikt na nią nie zagłosuje, bez sensu jest więc ją wrzucać do zestawienia. Zwiadowca piekieł też chyba popularny nie jest, nawet jeszcze tematu się tutaj nie doczekał, pomimo tego że wydany został jako pierwsza powieść Koontza w Polsce. Też raczej nikt nie zagłosuje na ten utwór (chyba że Ty :rad1:). Mimo tego jego "udział" w zabawie jest bezdyskusyjny.

Mam nadzieję, że nie brzmię apodyktycznie, ale weź pod rozwagę, czyby tak nie uczynić: jeśli ankieta ma dotyczyć najlepszej powieści, to może warto by dodać do zabawy Chase i Trzynastu apostołów, z zaznaczeniem w nawiasie, że te powieści drukowane były razem z kilkoma opowiadaniami w dziele "Trzynastu apostołów". Albo bez tej informacji, bo nie wiem, jak można by ją zwięźle sformułować. W każdym razie przemówiło do mnie to, co powiedziałeś na temat Grozy. Ta powieść też jest krótka, ale będzie w zabawie, ponieważ miała to szczęście i została wydrukowana osobno.

Sam już nie wiem. Nigdy nie miałem w ręku "Trzynastu apostołów" i nie wiedziałem, jaka jest zawartość. Teraz wiem i uważam, że pominięcie powieści (co z tego, że wydrukowane z zbiorze?) sprawi, iż ankieta będzie niepełna. A tym samym niewiarygodna.


Co do układu powieści w ankiecie, to sądzę, że mając na uwadze zestawienie, które samo w sobie będzie informować o przedziale czasowym, spokojnie można ominąć chronologię i skupić się na alfabetycznej liście, tym bardziej, że pewnikiem nie każdego obchodzi dokładna data powstania tej czy tamtej powieści - wszak ankieta ma dotyczyć potyczki między konkretnymi tytułami a nie rocznikami  :rad2:. Ewentualnie daty mogę dodać w nawiasie bezpośrednio za tytułami książek  :).

Gdybym to ja miał być założycielem ankiety, uczyniłbym podobnie. Zawsze wszystko wolę grupować alfabetycznie :)


W porządku, ja przecież rzuciłem luźną sugestię, ażeby ująć takową ankietę w ramach kilku dni, a to dlatego, że nie robiłem jeszcze tego typu zestawienia na tym forum [to będzie mój pierwszy raz  Diabeł 9] i sądziłem, że ankieta otwarta na dłużej nie pokaże na bieżąco wyników głosowania, a co za tym idzie ujawnią się one dopiero po jej zamknięciu [taki laik ze mnie wyszedł :D]. Zatem wobec mojego oświecenia, robimy ankietę ponadczasową, otwartą do końca świata i o jeden dzień dłużej  :faja:

Juuupi!  :]


Okej, i jeszcze kwestie porządkowe  :rad2:. Oddając swoje głosy byłbym za tym, ażebyśmy niniejsze typy umotywowali chociaż w jednym, dwóch zdaniach [limitu wzwyż nie ma :D], dlaczego akurat ten utwór uważamy na godny tego zaszczytnego miejsca na tle innych dokonań literackich Koontza  :). I rzecz jasna miło byłoby unikać mało znaczących stwierdzeń, np typu: Wybrałem "Północ" bo to super książka, albo mój typ to "Odwieczny wróg" bo to fajna lektura etc.  ;), wszak oprócz ogólnej zajebistości wrażeń nic z takich mglistych przesłanek nie wynika  :haha:.

Nie ma sprawy.


Także mam nadzieję, że zaspokoiłem głód Twoich oczekiwań Amerrozzo  :rad2:.

He, he. Syty będę się czuł dopiero wówczas, kiedy sam zagłosuję. Właśnie przytargałem z biblioteki Szepty i Północ. Jak to przeczytam, a zamierzam uwinąć się prędko, bo potem już nie będę miał tyle czasu, to osiągnę wymagane minimum uprawniające do głosowania.


Ciekaw jestem, czy można edytować już utworzoną ankietę? Czy można dodawać nowe pozycje? Prawdopodobnie nie, ale byłoby fajnie, gdybyś powiedział, Xavier, jak to działa, kiedy już będziesz wiedział.

Pozdrawiam.
Zapisane
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #18 : Lutego 24, 2011, 23:55:28 »


Mówiąc szczerze trudno jest owych "Trzynastu apostołów" zaklasyfikować, tak ażeby był wilk syty i owca cała  :rad2:. Zbiór zawiera wszak te dwa utwory, które aspirują do rangi powieści, a jednak tylko krótszy z nich - "Chase" [1972] - wydany był w Stanach także w formie samoistnej  :faja:. Jeśli już tak koniecznie się upierać i nie krzywdzić wspomnianych utworów poprzez pominięcie ich w ankiecie, należy potraktować je jako całość, czyli wszystkie 14- cie opowieści razem ujęte jako "Trzynastu apostołów" datowanych na rok 1995, bez rozdrabniania się na osobne pozycje, czyli tak jak to zostało wydane u nas  :rad2:. Wówczas mówimy wyłącznie o rankingu na najlepszą książkę Deana w XX wieku i sprawa jest rozstrzygnięta ;).

Jeśli chodzi o te krótsze powieści w dorobku Koontza, to osobiście uważam, że większość z nich to tzw. wypełniacze listy na polu bitwy pośród sporej ilości pretendentów do ścisłej czołówki - ale ja mówię tak wyłącznie w oparciu o swoje indywidualne spostrzeżenia z perspektywy przeczytania całości twórczości dostępnej w Polsce :). Jednakże w imię sprawiedliwości, muszą być one ujęte w takowym zestawieniu, ażeby było ono reprezentatywne dla całości, czyli bez pomijania jakiegokolwiek z utworów spełniających wymóg uczestnictwa w zabawie  :rad2:. A nóż zdarzy się, że ktoś z głosujących zaskoczy swoim wyborem, oddając głos na utwór, którego pozostali uprawnieni nigdy by nie mianowali tak wysoko ;). A i może się przecież zdarzyć, że ktoś z biorących udział w tym rankingu przeczytał tylko te krótsze powieści Deana od 150 - do 250 / 270 stron ["Zwiadowca piekieł", "Groza", "Ziarno demona", "Nocne dreszcze", "Ściana strachu", "Wizja", "Maska", "W okowach lodu", "Tik-tak", "Tunel strachu", "Głos nocy"] i typuje właśnie spośród nich... choć to rzecz jasna mało prawdopodobny układ przeczytanych książek Koontza  ;).

A jeśli już o konkretach mowa, to nad samą ankietą pobawię się jutro / pojutrze i w weekend będzie można ruszyć z głosowaniem  :rad2:.

Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #19 : Lutego 25, 2011, 12:03:00 »

Nie musisz się tak spieszyć z tą ankietą,jeśli będzie obowiązywała od 10 pozycji. :P
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: