Chyba coś u Ciebie jest nie tak bo u mnie normalnie się wyświetlają.Może odśwież stronę lub spróbuj jeszcze raz .

Ciężki wybór... i jak dla mnie, wystarczyłoby się ograniczyć do samego Ambera Nie wszystkie okładki, niestety, widziałem na żywca, a teraz niekoniecznie chce mi się w necie szukać dużych wersji... Zagłosowałem na "Szepty", bo akurat tą okładkę pamiętam i jest niezwykle klimatyczna...dalej "Słudzy ciemności" i w zasadzie tylko tych dwóch głosów jestem pewny. Trzeci powędrował dla "Zmroku", ale równie dobrze mogła to być inna okładka. Być może gdy będę miał wenę, to poszukam w necie większych obrazków, by ostatecznie ustalić, która mi się podoba

Dwa kolejne wznowienia kieszonkowe się ukazały

replay
i nowość

Można powiedzieć że nas nasz ptasi przyjaciel rozpieszcza  .

Bum!



Data wprowadzenia: 16-07-2012

Rzeczywiście lecą z tymi mini konkretnie. Jeszcze Nieznajomi pewnie się pokażą, ale to tomiszcze więc może być ciekawie  .

Galeria okładek uzupełniona o "Bez tchu", ale w międzyczasie kilka innych okładek wygasło [], którymi niebawem także się zajmę, oraz dodaniem kilku ostatnich tytułów do ankiety (jednak z tego, co zdążyłem zaobserwować w opcjach modyfikowania ankiety, nie zostaną one dodane alfabetycznie do istniejącego już spisu, a na jego końcu  ) i wówczas będzie wszystko zaktualizowane  . Mam nadzieję, że uda mi się przed kolejnym dzwonkiem alarmowym Marczewka .

EDIT: Jednak te wspomniane znikające okładki działają; być może raz na jakiś czas strzelają focha [ ] i po prostu nie ładują się w wszystkie tym samym czasie, ale jak teraz sprawdzałem, to już całość galerii ma się dobrze  .

Swoją drogą "Zimowy księżyc" to teraz nie lada rarytas; książka która u nas miała tylko jedno wydanie w twardej oprawie z obwolutą  . Podobnie rzecz ma się z "Grozą", zatem te dwie pozycje obok podziemnego "Zwiadowcy piekieł" to najbardziej unikatowe utwory Koontza w Polsce... chyba że jeszcze wziąć pod uwagę "Korzystaj z nocy" z edycji Prószyńskiego (tutaj jednak szykuje się - grom wie kiedy - wznowienie w Albatrosie  ), albo oba Frankensteiny .