Strony: 1 2 [3]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Trupia Otucha (1989/2014)  (Przeczytany 13389 razy)
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #40 : Lutego 21, 2016, 20:04:45 »

No to mnie mocno zainteresowałeś swoją opinią ;)  Chciałem po Otuchę sięgnąć odkąd usłyszałem o wątku historycznym, ale liczne krytyczne opinie skutecznie mnie oddalały od podjęcia decyzji o kupnie książki. A tu proszę. Kurczę, chyba się skuszę... kiedyś; prędzej czy później - nie wiem  :D
Zapisane
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #41 : Lutego 22, 2016, 09:56:24 »

Kujot to chyba bez znaczenia że jesteś w mniejszości. To, że TO Ci się bardzo podobała świadczy o tym, że każdemu podoba się coś innego. O to chyba w tym wszystkim chodzi. Pamiętam, że ja strasznie zjechałem tą książkę bo mi po prostu nie podeszła. Ot i tyle...

Ja taką sytuację miałem w przypadku Historii Lisey. Z tym wyjątkiem, że wtedy ja ją wychwalałem w niebiosa, gdy większość po niej jechała niemiłosiernie. Może to jedna z tych książek które albo się kocha, albo nienawidzi. Nie ma nic w stylu "nawet niezła" czy "może być gdyby nie coś tam..." :)

Ja akurat nie zgadzam się z Twoją opinią, ale potrafię zrozumieć, że to co podoba się komuś innemu niekoniecznie podobać musi się mnie. I odwrotnie.

A gdyby się tak nad tym przypadkiem zastanowić głębiej, to czy na potrzeby np. forum takie pozycje nie są atrakcyjniejsze dla nas forumowiczów? Po co pisać pochlebnie o książce, którą wszyscy wychwalają, albo krytykować coś co już więcej krytyki wchłonąć nie może? :)

No to broń się teraz...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane

/R\
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #42 : Lutego 22, 2016, 13:36:07 »

Też mnie zdziwiła tak pozytywna opinia i odbiór tej książki, bo ja nie czułem niczego podobnego. :) Ale jak piszesz Brunos, każdemu się podoba co innego. Ja z kolei zachwycałem się "Najciemniejszą częścią lasu" Campbella, podczas gdy na necie czytałem większość średnio pozytywnych opinii. Dla mnie ten Simmons to najniższa półka od niego, ale i tak za wysoki próg dla wielu autorów. ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #43 : Lutego 22, 2016, 21:37:30 »

A tak naprawdę, pomimo scen rodem ze świata grozy, nie można "Trupiej otuchy" nazwać rasowym horrorem. Według mnie bliżej jej do thrillera s-f.

No nie? Jakby zrobić z tych quasi-wampirów przybyszów z obcej planety to byłby piękny thriller SF. A przecież wydanie, które kupiłam, zaczyna się obroną ambitnego horroru i zrobiła mi ogromnego smaka na tę powieść, a tu klops - thriller jak w mordę strzelił :D Chociaż niby horror, ale jednak thriller, choć w sumie horror... głupie te podziały, damn :D Mi się bardziej jak thriller czytało.

A co do wampirów - akurat nie miałam problemów, by te nadnaturalne postaci pojmować jako quasi-wampiry, choć zgadzam się, że mają bardzo mało cech wspólnych i w sumie niepotrzebnie się ta łatka pojawia w opisie. Moim zdaniem troszkę tu zajeżdża marketingiem ;)

Ja z kolei zachwycałem się "Najciemniejszą częścią lasu" Campbella, podczas gdy na necie czytałem większość średnio pozytywnych opinii.

Taki dowcipasek się pojawił w pewnej internetowej dyskusji: zdaniem pewnego przyjaciela-autora pewnego znanego autora grozy powieść Campbella jest DREWNIANA, a kto się nią zachwyca to się nie zna i tyle ;)
« Ostatnia zmiana: Lutego 22, 2016, 21:40:05 wysłane przez crusia » Zapisane
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #44 : Marca 01, 2016, 08:25:20 »

Cytuj
No to broń się teraz...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

  
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Cytuj
No to mnie mocno zainteresowałeś swoją opinią ;)  Chciałem po Otuchę sięgnąć odkąd usłyszałem o wątku historycznym, ale liczne krytyczne opinie skutecznie mnie oddalały od podjęcia decyzji o kupnie książki. A tu proszę. Kurczę, chyba się skuszę... kiedyś; prędzej czy później - nie wiem  :D
Master, naprawdę warto. Reading Tak naprawdę wątek historyczny kręci się w głównej mierze wokół obozów śmierci, ale powinien być dla ciebie sporym bonusem w tej powieści. Lepiej prędzej!!! :haha:

Cytuj
Chociaż niby horror, ale jednak thriller, choć w sumie horror... głupie te podziały, damn :D Mi się bardziej jak thriller czytało.
Tu się zgadzam całkowicie z crusią. Jakiekolwiek podziały naprawdę są głupie. Niektóre książki nijak nie dają się sklasyfikować, czego idealnym przykładem jest "Trupia otucha".
« Ostatnia zmiana: Marca 01, 2016, 08:33:00 wysłane przez kujot666 » Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
Strony: 1 2 [3]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: