Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Droga  (Przeczytany 8894 razy)
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« : Września 04, 2010, 14:31:33 »



Przerażająca postapokaliptyczna wizja przyszłości Ameryki w powieści uznanej za największe arcydzieło Cormaca McCarthy?ego. Spalona Ameryka, ciemność, proch i kurz przesłaniające niebo. Kamienie pękają od mrozu, a śnieg, który pada, jest szary. Ani jednego ptaka, ani jednego zwierzęcia, gdzieniegdzie tylko zdziczałe bandy kanibali. Jakiś straszliwy a nienazwany kataklizm zniszczył naszą cywilizację i większość życia na ziemi. Na tle martwego pejzażu po katastrofie dwie ruchome figurki ? to ojciec i syn przemierzają zniszczoną planetę. Zmierzają ku wybrzeżu lecz co tam zastaną? Przed nimi długa i pełna niebezpieczeństw droga w nieznane. Wokół nich ? świat, w którym nawet nadzieja już umarła, lecz nadal ? dzięki łączącej ich więzi ? trwa miłość? ?Droga? Cormaca McCarthy?ego to połączenie powieści drogi, powieści przygodowej oraz gotyckiego horroru. To przypowieść o świecie apokalipsy spełnionej, ponura odpowiedź na niepokojące pytanie jak świat wyglądałby bez człowieka. Krytyka literacka zalicza tę powieść do nurtu prozy amerykańskiego minimalizmu, w latach 80-tych nazywanego ?brudnym realizmem?.
Zapisane
Daniel

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto



« Odpowiedz #1 : Września 06, 2010, 23:03:40 »

Do książki zachęcił mnie post apokaliptyczny klimat, którego jestem wielkim fanem zarówno w literaturze jak i filmie.

Spodziewałem się czegoś innego, ale muszę szczerze przyznać, że zostałem bardzo miło zaskoczony :D

Język jakim Droga została napisana jest przepiękny, niemalże poetycki. Bardzo przywiązałem się do dwóch głównych bohaterów i muszę przyznać, że kilka razy bardzo się wzruszyłem, co podczas lektury zdarza mi się niezwykle rzadko. Książka ruszyła mną emocjonalnie ;) Po jej przeczytaniu zastanowiłem się nad szarą rzeczywistością wokół mnie.

Ta książka to jest mój początek przygody z Cormaciem McCarthy i mam nadzieję, że jego kolejne pozycje będą równie dobre jak ta :D
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #2 : Września 08, 2010, 19:36:53 »

Myślę, że książka jako pierwszy strzał jest ok gdyż nie zamierzam na niej poprzestać ;)

I nie przestawaj,bo jeśli oprócz tego podobają Ci się książki, które utrzymywane są w klimacie postapokaliptycznym, gdzie wszystko jest doszczętnie zniszczone i wśród wielu ludzi ocalałych jest wyraźny zanik człowieczeństwa przez obłędną chęć przetrwania a tylko dwóch spośród nich,u których występuje rodzinna więź, staje na przeciwko tym wszystkim przeszkodą to ta książka też Ci się z pewnością spodoba. :D

Nie wiem ziomie czy Cię przekonałem (trochę zagmatwane) czy nie,ale prawda jest taka,że jak będziesz miał przeczytać Drogę to ją przeczytasz czy będąc w drodze do pracy lub gdziekolwiek indziej,czy siedząc na dupie w wygodnym domowym fotelu. :P

Ja już pisałem na GWKC,że jedyne co mi się w tej książce nie podobało to brak interpunkcji i działów na któych mógłbym zakończyć czytanie. Poza tym wszystko w porządku. Ode mnie 5/6. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #3 : Września 10, 2010, 19:28:27 »

Świetna książka. Postapokalipytczny klimat aż sączy się ze stron powieści. Opisane relacje między ojcem a synem jako dwóch ludzi z dwóch różnych światów piękne. Brak interpunkcji mi nie przeszkadzał. Nawet dodała tej książce jakiejś magii.
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #4 : Września 13, 2010, 10:42:16 »

Moim zdaniem brakiem interpunkcji autor chciał zaznaczyć jak chaotyczne życie wiedli bohaterowie. Jak czas zlewał się ze sobą. Ja to czułam - takie rozchwianie, trochę tak jak człowiek jest podpity. Wszystko wydarza się jednym ciągiem, by nagle niespodziewanie zakończyć w najmniej spodziewanym momencie. Pozostawiając niedosyt i zaciekawienie. Zaciekawienie niezaspokojone, co tylko świadczy o tym, że w takich warunkach po prostu pewne rzeczy tracą znaczenie.
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
czarnaJagoda

*

Miejsce pobytu:
Toruń




« Odpowiedz #5 : Września 21, 2010, 23:46:02 »

Piękna książka. Pewnie m.in. dlatego mi się podoba, że lubię postapokalipsy. Urzeka mnie też ascetyczny styl McCarthy'ego, w Drodze żadne słowo nie wydaje się zbędne. I te rozmowy ojca z synem, w których ważniejsze momentami wydaje się nie to, co jest powiedziane, ale to, co jest ukryte między słowami.
Nie wiem, czy McCarthy wiedział, jaki kataklizm opisał, czy też chodziło mu o to, żeby to był kataklizm niewiadomego pochodzenia, ale tak po wybuchu tego wulkanu na Islandii przyszło mi na myśl, że opisy w Drodze wyglądają tak, jak gdybania, jak może wyglądać świat po erupcji jakiegoś olbrzymiego wulkanu.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 13, 2011, 01:19:52 wysłane przez czarnaJagoda » Zapisane
Bartek

*

Miejsce pobytu:
Białystok / Kraków




Nahallac

« Odpowiedz #6 : Października 12, 2010, 18:33:31 »

Będąc wczoraj w empiku widziałem, że zarówno Droga jak i Krwawy Południk dorobiły się rewelacyjnych wydań w twardych oprawach :) Wprawdzie Droga z okładką filmową, ale i tak obie prezentują się bardzo ładnie, aż pożałowałem, że obie posiadam już w miękkich okładkach :D Lint, inne książki też mają być tak wydawane, czy tylko te dwie na razie, wiadomo coś? Bo nie mam jeszcze Strażnika sadu, a zapowiadają się przecież kolejne książki nie wydane dotąd po polsku i myślę by kontynuować kolekcję w twardych jeśli to będzie możliwe :D
Edit: właśnie zauważyłem, że na stronie przy Strażniku jest też wymieniona twarda oprawa. To daje nadzieję, że kolejne książki także się takiej dochrapią ;) Widać nieźle zyskuje na popularności McCarthy w Polsce, skoro tak go zaczynają wydawać :D
« Ostatnia zmiana: Października 12, 2010, 18:35:04 wysłane przez Bartek » Zapisane

terebka

*

Miejsce pobytu:
Nowogródek Pomorski




tekst osobisty ;)

WWW
« Odpowiedz #7 : Stycznia 09, 2011, 11:22:43 »

"Droga" jest też moim wejściem w wyobraźnię McCarthy'ego. I jest to wejście od razu na najwyższy szczebel. Nie wiem jeszcze, czego mogę się spodziewać po lekturze innych dzieł Cormaca. Czy spełnią ogromne oczekiwania, jakie się nagle pojawiły po tej bardzo prostej, a jakże doskonałej, powieści.
Zapisane

Marek Ścieszek
Duddits
Gość
« Odpowiedz #8 : Lutego 12, 2011, 16:11:23 »

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
« Ostatnia zmiana: Lutego 12, 2011, 21:15:42 wysłane przez Duddits » Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #9 : Lutego 12, 2011, 16:28:23 »

Bardzo mi się podoba Twój post Duddits. Niekonwencjonalnie podsumowałeś uczucia towarzyszące każdemu przy lekturze książki.

Muszę jednak zwrócić na to uwagę - są w nim mocne spojlery ;)
Zapisane
Duddits
Gość
« Odpowiedz #10 : Lutego 12, 2011, 16:38:18 »

Dzięki. Miała być recenzja a wyszło coś takiego. Co do spojlerów to dodałem ostrzeżenie. Nie chcę zamykać całego posta spojlerem.
« Ostatnia zmiana: Lutego 12, 2011, 16:40:03 wysłane przez Duddits » Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #11 : Lutego 12, 2011, 21:03:29 »

Duddits, ale w Twojej wypowiedzi jest spojler :D.Właśnie zaczełem czytać i jak na razie jest znakomicie.Jestem już na 100 stronie powieści i styl autora, który snuje opowieść jest piękny, a sama historia wciąga :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Duddits
Gość
« Odpowiedz #12 : Lutego 12, 2011, 21:15:23 »

Przecież dałem ostrzeżenia na początku posta. No ale dobra dodam kod spojlera ;) Magnis, książka jest bardzo dobra. Szybka się ją czyta i przeczytanie jej w jeden dzień nie powinno sprawić żadnego problemu.
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #13 : Lutego 13, 2011, 16:33:11 »

Duddits właśnie dzisiaj ją przeczytałem i zgodzę się, że jest to bardzo dobra lektura :).
Podobała mi się świat po katastrofie stworzony przez autora, który w oszczędny sposób językowy potrafił właśnie stworzyć przerażającą wizję zagłady ludzkości.Opuszczone domy i inne pozostałości po katastrofie moją w sobie coś niepokojącego bo nie wiadomo co może się wydarzyć i co tam się kryje.Nie zabrakło również odrobiny makabry, ale nie ma jej tak dużo.Postacie są dobrze skonstruowane, ciekawe chociaż zabrakło mi trochę rozbudowania ich sylwetek.Książkę czyta się bardzo szybko, ponieważ napisana jest przystępnym i ładnym językiem.Ocena 8/10 :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Duddits
Gość
« Odpowiedz #14 : Lutego 15, 2011, 09:16:48 »

Nie zabrakło również odrobiny makabry...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #15 : Lipca 08, 2012, 21:36:11 »

Jak zaczynałem przygodę z McCarthym "Rączymi końmi" miałem wrażenie, że opinie o tym autorze są mocno przesadzone. I teraz tak z powieści na powieść jestem nim coraz bardziej zachwycony. Drugi był "Krwawy południk", później "W ciemność" i wreszcie "Droga". Każdy utwór jest inny, ale we wszystkich czuć pióro Cormaca - nie do podrobienia, oszczędne i mistrzowskie.

Zachwyca w "Drodze" już sama wizja, kreślona przede wszystkim krótkimi zdaniami, które rzucane są w odpowiednich miejscach, coś w stylu "Nic już nie żyje w jeziorach" czy fragmenty o upadających martwych drzewach. Wcale nie trzeba tu wyjaśnienia przyczyn, ta wizja jest doskonała.

Relacja ojca z synem to chyba jednak punkt ważniejszy - i jest wspaniały. Relacja ta porusza dogłębnie, jest piękna i smutna. Kropka, nie wiem, co więcej o niej powiedzieć. Wielka literatura!
Zapisane
kowboj_henk

*




« Odpowiedz #16 : Lipca 09, 2012, 00:15:10 »

//do usunięcia, nie ten wątek
Zapisane
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #17 : Lipca 20, 2012, 17:22:01 »

Pochłonąłem "Drogę" praktycznie w jeden dzień, masakryczna książka. Z reguły średnio lubię postapo i niedopowiedzenia w literaturze, ale tutaj wszystko było na swoim miejscu. Urywana narracja, świadomość ostatecznego i praktycznie brak jakichkolwiek informacji poza tymi najbardziej bazowymi sprawiły, że powstała książka wybitna i warta przeczytania przez chyba każdego. Rewelacja.
Zapisane
Kaja

*




« Odpowiedz #18 : Listopada 18, 2012, 19:28:26 »

Właśnie przesłuchałam podcast o "Drodze". Bardzo mi się podobał i chętnie posłucham więcej takich w przyszłości :).
Świetnie wpasował się klimatem w porę roku. Czytałam "Drogę" parę lat temu właśnie w listopadzie, a jeszcze niedawno skończyłam "Strażnika sadu" wiec w ogóle jak dla mnie cormacowy temat teraz to strzał w dziesiątkę ;).
« Ostatnia zmiana: Listopada 18, 2012, 19:30:44 wysłane przez Kaja » Zapisane

"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #19 : Listopada 19, 2012, 00:14:51 »

Właśnie przesłuchałam podcast o "Drodze". Bardzo mi się podobał i chętnie posłucham więcej takich w przyszłości :).
Oj tam oj tam  Anioł
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: