Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: 1 [2]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Najlepsze okładki książek Kinga stworzył...  (Przeczytany 21993 razy)
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #20 : Września 07, 2011, 14:40:20 »



przecież to wszystko podobne do siebie.

Akurat to co wkleiłeś przemawia za Chongiem. Jeżeli tworzy się serię wydawniczą to ja wręcz wymagam spójności. I ta seria jest bardzo spójna i do tego ładna. Gdyby jeszcze była w twardej oprawie to nie miała by żadnej konkurencji. Z drugiej strony indywidualnie te okładki bronią się same. Wiadomo, że nie wszystkie są równie świetne, ale niektóre to prawdziwe mistrzostwo. Na przykład "Serca Altantydów". Niby standardowy motyw u Chonga czyli umieszczenie na okładce głównych motywów zawartych w treści książki a jakie wykonanie. Dla mnie najlepsza okładka do jakiegokolwiek polskiego wydania jaką widziałem. Za Chongiem przemawia jeszcze to, że jego okładki są coraz lepsze. Nie ma porównania właściwie między początkiem serii Prószyńskiego z średnim "Lśnieniem", "Martwą Strefą",  a ostatnimi "Czarnym Domem", "Łowcą Snów" czy "Pod Kopułą".

A nawet jeżeli jest zwykłym rzemieślnikiem to jednak utalentowanym i poniżej pewnego poziomu nie schodzącym.
Zapisane
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #21 : Września 10, 2011, 00:19:30 »

Sęk w tym, że ta ujednolicona seria, dotyczy wszelkich jego okładkowych prac, nie tylko Prósa. Spokojnie wszystkie jego prace można opisać KING - Prószyński i ustawić koło siebie, bo są jak jednym stemplem bite.
Druga sprawa, o której pisałem już kilka razy, to taka, że tez lubi sobie pożyczyć czasem coś od innych, a trzecia, że okładki nie są rysowane przez kogoś kto czytał powieści Kinga (pomimo takich zapewnień), tylko rysowane jak dla mnie na zasadzie "dajcie dwa zdania o czym toto jest, to coś narysuję w tym temacie".

I żeby nie było że krytykuję tylko jego jedynego, bo ja jestem po prostu zdziwiony jak się gusta ogółowi zmieniają. Kilka lat temu, mało komu na forum się podobały jego prace, a teraz kwik zachwytu.
Pamiętam, że nawet byli tacy, którzy twierdzili że wszystkie są czerwone... co łatwo zweryfikować jak się ma podgląd całej serii.

Fakt faktem, postępy czyni, bo ostatnie okładki, oceniając prace kingowe... kosmiczny skok. Jedak dalej trąca to rzemiosłem klepanym masowo w jednym i do znudzenia powtarzanym stylu.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #22 : Września 10, 2011, 08:51:04 »

Fakt faktem, postępy czyni, bo ostatnie okładki, oceniając prace kingowe... kosmiczny skok. Jedak dalej trąca to rzemiosłem klepanym masowo w jednym i do znudzenia powtarzanym stylu.

A może to co Ty nazywasz rzemiosłem i klepaniem ciągle tego samego jest po prostu stylem tego autora? Stylem w którym się odnalazł i robi coraz lepsze prace.
Zapisane
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #23 : Września 10, 2011, 09:43:24 »

Wnioskując po poście NoBodyFun - źle, że autor ma wyrobiony styl i źle, że stosuje go w okładkach do linii wydawniczej, bo okładki są do siebie podobne. Ciekawa koncepcja.
Zapisane
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #24 : Września 11, 2011, 23:39:56 »

Mylisz pojęcia - linia wydawnicza - styl prac Chonga.
Stylem można to spokojnie nazwać, jak najbardziej i tutaj się zgadzam, ale nie linią wydawniczą. Co by nie było, jest rysowane podobnie - na jedno kopyto.
Nie ma tutaj nic wspólnego linia wydawnicza Prószyńskiego. On po prostu tak rysuje. Pisałem już, że możesz jakąś inną jego pracę wziąć - chociażby i z "Pudełka w kształcie serca" - i podpisać Stephen King, bo będzie podobna.

Grafiki mogą być różnorodne, to ich umiejscowienie, czcionka, oprawa, format i inne duperele decydują o jednolitości w ramach serii. Wiadoma rzecz, że wyjątkami często są trylogie i wyżej, kiedy można grafiką podkreślić spójność danych książek.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #25 : Września 12, 2011, 11:48:51 »

Głos jednak na Chonga. Cenię prace Kocurka (najmocniej chyba MW6), ale konsekwencja Chonga przeważyła. Zwłaszcza, że ostatnio (Łowca, Serca) jego okładki zaczynają się robić wręcz genialne.
Zapisane
Edgar Freemantle

*

Miejsce pobytu:
Duma Key

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #26 : Listopada 02, 2011, 10:07:41 »

zagłosowałem na Vincenta Chonga, ponieważ jego projekty okładek najbardziej mi się podobają :) zwłaszcza Worek kości :D
Zapisane

"I oni twego zlękną się widoku, spotkawszy widmo gorsze od upiorów".
Marek Będkowski - Askeramlu
Raven

*




« Odpowiedz #27 : Sierpnia 19, 2012, 17:56:45 »

Mi się podobają okładki Vincenta Chonga
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 20, 2012, 12:13:13 wysłane przez Raven » Zapisane

Raven
svj

*




WWW
« Odpowiedz #28 : Sierpnia 24, 2012, 14:06:50 »

zdecydowanie Chong. za wielką inwencję, pomysły, gigantyczne umiejętności i warsztat. szkoda tylko, że napisy do polskich okładek robi ktoś, kto nie "czuje" całości. bo walnięcie napisu czcionką Times New Roman na środku okładki nieco ją szpeci. są wyraziste, widoczne, fakt. ale psują cały zamysł i koncepcję. a gdyby tak dać Chongowi możliwość zrobienia napisu? pewnie było by za każdym razem inaczej, ale czyż nie o to chodzi, by czymś zaskakiwać? :) skoro ilustracje Chonga są sztuką, to po co ją psuć? czemu napis nie jest robiony przez niego?

no szkoda.

Kocurek fajny, ale nie ma tego zamysłu i warsztatu co Chong. jak dla mnie Kocurek to niższa liga i nie ma co ich ze sobą porównywać. choć, nie ma co ukrywać, okładki Kocurka są klimatyczne, nastrojowe, ale wielką sztuką nie są. są co najwyżej dobre, i tyle. ale coś jest w nich, że chce się mieć wszystkie książki z jego okładkami :)

Kopalski - najsłabszy grafik. w pewnym sensie pomysłowy (choć rzadko, bo dużo okładek to czyste kopie innych okładek zagranicznych), ale mam wrażenie, że ten pan zatrzymał się w czasie w latach 90. i że od tamtej pory nie poznał się na nowszej technologii, używając nożyczek i kleju do sklejania swoich niezbyt wyszukanych grafik.
Zapisane

p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #29 : Sierpnia 24, 2012, 17:59:39 »

Niesamowite, w zasadzie zgadzam się z każdym słowem, które napisałeś :) Mam mniej więcej to samo zdanie a propos okładek, może jedynie nie uważam, by Kocurek był aż o ligę niżej... Bo Chong wiele okładek jednak na jedno kopyto zrobił. Poza tym:

szkoda tylko, że napisy do polskich okładek robi ktoś, kto nie "czuje" całości. bo walnięcie napisu czcionką Times New Roman na środku okładki nieco ją szpeci. są wyraziste, widoczne, fakt. ale psują cały zamysł i koncepcję. a gdyby tak dać Chongowi możliwość zrobienia napisu? pewnie było by za każdym razem inaczej, ale czyż nie o to chodzi, by czymś zaskakiwać? :)

Amen. Poza tym napisy "każdy z innej parafii" to jedna z cech serii Amber-horror, która pod tym względem - wszak rysunki były już różne, choć Crisp czy Hallman rzadko zawodzili - przebijała wszystkie obecne wydawnictwa. Tym bardziej, iż ta czcionka na chongowskich okładkach nie tylko jest mało klimatyczna, jest po prostu brzydka :)
Zapisane
svj

*




WWW
« Odpowiedz #30 : Sierpnia 24, 2012, 20:20:58 »

zgadza się, różne okładki, ale w całości robione przez tego samego autora, to bardzo ciekawa byłaby sprawa. ale niestety tak nie jest, bo ktoś z Prószyńskiego postanowił, że zrobi to pani, która się na grafice nie zna. jedynym plusem tych okładek spolszczonych to to, że nazwisko i tytuł wali po oczach z daleka. no a wiadomo, że nie o to chodzi.
to naprawdę byłby świetna kolekcja, myślę, że ze światowym rozmachem, której mogliby nam pozazdrościć wszyscy dookoła.

co do Kocurka - nadal uważam, że jest niższą ligą w porównaniu do Chonga :) choć i tak jest w czołówce polskich projektantów. fajne są w nich ujęcia, te panoramy, rozległy widnokrąg. mam tutaj na myśli głównie całą Mroczną Wieżę.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 26, 2012, 21:57:51 wysłane przez nocny » Zapisane

Strony: 1 [2]   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS